• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czeka nas paraliż

Mikołaj Chrzan
10 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Lata 2006-2007 przejdą do historii Gdańska jako czas wielkiego paraliżu komunikacyjnego. Główne drogi staną się placem budowy, jakiego jeszcze nie widzieliśmy.

Urzędnicy wywalczyli 80 milionów złotych na budowę linii tramwajowej na Chełm i remont istniejących w mieście torowisk. Na ich wydanie Gdańsk ma tylko dwa lata - taka wiadomość obiegła w czwartek miasto.
To nie jedyne inwestycje drogowe, które ruszą dzięki funduszom z Unii Europejskiej. W tym samym czasie remontowane będą ulice Wały Jagiellońskie i Podwale Grodzkie (od wiaduktu Błędnik do Huciska), ulica Marynarki Polskiej i kolejny odcinek Trasy W-Z.

Na to nałożą się projekty finansowane już tylko z pieniędzy miejskich: trwający remont Błędnika, wiaduktu nad torami na Zaspie, drugi etap przebudowy Spacerowej, remont ulicy Pomorskiej i budowa skrzyżowania na ul. Małomiejskiej.

Wszystko to spowoduje gigantyczne utrudnienia w ruchu dla kierowców, ale także pasażerów autobusów i tramwajów. - Najcięższy będzie remont Podwala Grodzkiego i torowisk w całym Gdańsku, do tego dochodzą jeszcze prace na Błędniku - mówi Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Wydawało się już, że centrum Gdańska nie wytrzyma nic więcej poza zamknięciem połowy wiaduktu Błędnik. Jednak od wiosny 2006 remont Wałów Jagiellońskich i Podwala Grodzkiego spowoduje zamknięcie jednej z przebiegających przy dworcu jezdni. Do tego ulica 3 Maja, czyli teraz jeden z najdogodniejszych objazdów zwężonego Błędnika, ma być... jednokierunkowa. - Nie spodziewaliśmy się, że w tym samym czasie będziemy remontować arterie przy Dworcu Głównym i budować Błędnik - przyznaje Nietupski. - Ale kiedy w czwartek okazało się jeszcze, że mamy pieniądze na tramwaj na Chełm i remonty wielu torowisk, które trzeba skończyć w określonym terminie, sytuacja stała się niemal krytyczna.

Po czwartkowej wiadomości o przypływie unijnych pieniędzy miejscy inżynierowie zbierają teraz wszystkie projekty "do kupy" i głowią się, jak uratować Gdańsk przed zupełnym zakorkowaniem. - Układ komunikacji w Gdańsku to system naczyń połączonych. Musimy przygotować taki harmonogram prac, który całkowicie nie sparaliżuje miasta. Jasno jednak trzeba stwierdzić, że kłopoty dla kierowców i pasażerów będą dużo większe niż te, które wywołuje remont Błędnika - twierdzi Nietupski.

Kierowcom, których z powodu robót czekają wielkie korki, nasuwa się jedno pytanie: czy roboty nie mogą być rozłożone w czasie? - W umowach na dofinansowanie funduszy unijnych na ogół stosuje się twarde zasady. Nie zdążysz z terminem, oddajesz pieniądze - mówi dyrektor ZDiZ.
Gdańsk 2006-2007

Wiadukt Błędnik
Remont wiaduktu nad torami kolejowymi w samym centrum Gdańska potrwa do jesieni 2006 r. Wartość tych robót wynosi 40 milionów złotych. Utrudnienia dla kierowców polegają na zwężeniu wiaduktu do jednej jezdni i zakazu wjazdu na wiadukt dla ciężarówek.

Remont ulic Wały Jagiellońskie i Podwale Grodzkie
Prace obejmą remont obu jezdni, torów tramwajowych, tunelu pomiędzy City Forum a Dworcem Głównym PKP i mostu pod skrzyżowaniem Hucisko. Roboty kosztować będą 32 miliony złotych. Mają rozpocząć się na wiosnę 2006 r. i potrwać do końca 2007 r.

Remont ulicy Marynarki Polskiej
Wyremontowane zostaną obie jezdnie tej ulicy, pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Reja i Wyzwolenia, most, wiadukt i tory tramwajowe. Remont ma trwać w latach 2006-2007. Szacuje się, że roboty będą kosztować około 50 mln zł.

Budowa kolejnego odcinka Trasy W-Z
Tutaj budowany będzie zupełnie nowy fragment drogi, więc roboty nie powinny być zbyt uciążliwe dla kierowców. Drogowcy wybudować mają kolejny, zbliżający Trasę W-Z do obwodnicy odcinek pomiędzy ulicami Jabłoniową i Kartuską. Budowa warta ok. 70 mln złotych będzie prowadzona w latach 2006-2007.

Przebudowa ul. Spacerowej
Modernizowany będzie kolejny fragment tej ulicy: pomiędzy Oliwą a leśniczówką Renuszewo. Jezdnia zostanie wyremontowana i poszerzona, na ulicy zamontowane zostanie oświetlenie, pojawią się także nowe sygnalizacje świetlne. Roboty mają kosztować ok. 14 mln złotych, ale na szczęście nie potrwają zbyt długo: mają rozpocząć się już wkrótce, a skończą się do 30 maja 2006 r.
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska
Zdaję sobie sprawę, że nagromadzenie tylu inwestycji drogowych będzie powodować utrudnienia dla mieszkańców Gdańska. Zapewniam jednak, że postaramy się, by trwały one jak najkrócej. Najważniejsze będzie jednak to, że od razu po zakończeniu tych projektów warunki komunikacji w Gdańsku zdecydowanie się poprawią. not. mich
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (11)

  • czeka nas paraliż

    Czeka nas paraliż nie dlatego, że w końcu cos się zacznie w Gdańsku robić nad poprawą ww dróg ale dlatego że nic się nie robi z drogami, które już dawno ze względu na natężenie ruchu powinny zostać przebudowane. Mam tu na myśli przede wszystkim ulicę Łostowicką ale także Łódzką ( dorównuje standardem i nawierzchnią tym z Białorusi) oraz Małomiejską/Świętokrzyską. To nie przypadek, że wszystkie te ulice znajdują się w bliskim sąsiedztwie ponieważ właśnie Gdańsk południowy jest najszybciej rozwijajacą się pod wzgledem mieszkalnictwa częscią Trójmiasta. Władzo obudź się i przejrzyj na oczy!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywają się trójmiejscy dealerzy BMW?

 

Najczęściej czytane