- 1 Wandale niszczą "auta na minuty" (96 opinii)
- 2 Nietypowy remont ulicy. Prace w nocy i weekendy (71 opinii)
- 3 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (237 opinii)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (218 opinii)
- 5 Mapa pożarów aut w Trójmieście (133 opinie)
- 6 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (424 opinie)
Czy piesi dostaną więcej miejsca w centrum Gdyni?
Czy dodatkowa strefa piesza w centrum Gdyni to dobre rozwiązanie? Inżynierowie przekonują, że warto spróbować, przedsiębiorcy obawiają się spadku obrotów, a władze miasta wciąż wstrzymują się z konkretnymi deklaracjami. W uporządkowaniu argumentów miała pomóc debata, która odbyła się w poniedziałek.
W przypadku Świętojańskiej blisko 3/4 biorących udział w badaniu było za tym, by reprezentacyjna ulica pozostała wolna od nieograniczonego ruchu kołowego. Na Starowiejskiej takich zmian chciałoby 58 proc. ankietowanych. Z kolei potrzeby korekt na Skwerze Kościuszki i al. Jana Pawła widzi już tylko 43 proc.
- Największy "potok" w godz. od 10 do 16 ludzi przechodzi ul. Świętojańską od 10 Lutego do Armii Krajowej. Nie ma znaczenia czy to dzień powszedni czy weekend. Najlepsze miejsce pod względem architektonicznym to z kolei Starowiejska, stosunkowo wąska ulica z wysoką pierzeją - opowiadała podczas debaty Paulina Szewczyk z Biura Planowania Przestrzennego, które przeprowadziło uzupełniającą analizę.
Do tego typu badań radził podchodzić z dystansem dr inż. Kazimierz Jamroz z Politechniki Gdańskiej, podkreślający, że w perspektywie stworzenia stref pieszych konieczna jest budowa wokół nich miejsc do parkowania.
- Pamiętajmy, że to obserwacje i badania, w którym wzięli udział zainteresowani. Decyzja, którą trzeba podjąć, wymaga solidnych i rzetelnych pomiarów inżynieryjnych. Przy tworzeniu deptaka trzeba pamiętać, że musi być to miejsce z atrakcjami, gdzie są mieszkańcy, których do przyjścia i tak trzeba będzie prawdopodobnie zachęcić - wyjaśniał.
Jako jedyny swój konkretny pogląd w sprawie ujawnił Olgierd Wyszomirski, dyrektor ZKM w Gdyni, podkreślając, że liczby w ankietach przeprowadzanych m.in. wśród pasażerów wskazują, że już 53 proc. gdynian odbywa podróż samochodami.
- Trzeba więc działać szybko. Najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się być zamknięcie ul. Starowiejskiej i Abrahama. Pewne eksperymenty były w tej kwestii prowadzone już za czasów prezydentury Franciszki Cegielskiej. Deptak to naprawdę nie tylko szansa dla miasta, ale też przedsiębiorców. Na ul. Świętojańskiej wystarczyłoby uspokojenie ruchu z dopuszczeniem trolejbusów - przekonywał.
Z takimi argumentami zdecydowanie nie zgadzali się przedstawiciele przedsiębiorców, prowadzący działalność w centrum. Jak podkreślali, dla nich decyzja o zamknięciu którejś z ulic oznacza natychmiastowy spadek liczby klientów, którzy chcą podjeżdżać pod punkty usługowe samochodami i są do tego przyzwyczajeni. Wytykali też urzędnikom nieudany tegoroczny eksperyment z zamknięciem Starowiejskiej oraz brak działań rewitalizacyjnych.
- Już odsłonięcie pomnika Gdynian Wysiedlonych pokazało, co może się dziać, gdy zamknięta zostanie jedna z ulic w śródmieściu. To był prawdziwy paraliż, choć blokada trwała tylko kilkadziesiąt minut. Klienci nie zmienią przyzwyczajeń tak szybko - mówiła jedna z właścicielek centrum diagnostycznego przy ulicy Starowiejskiej.
- Doświadczenie z innych, nie tylko polskich miast uczy, że zawsze przedsiębiorcy prowadzący swój interes przy zamykanej ulicy są przeciwni temu rozwiązaniu. Później okazywało się to doskonałym pomysłem, który zwiększał obroty prowadzących tam firmy - tłumaczył Piotr Kuropatwiński z Uniwersytetu Gdańskiego.
Ostateczne decyzje zostaną podjęte prawdopodobnie w najbliższych miesiącach. Nad konkretnymi rozwiązaniami pracują urzędnicy w Zarządzie Dróg i Zieleni, a propozycje ujrzą światło dzienne prawdopodobnie w przyszłym roku.
- Na pewno nie będziemy robili niczego na siłę. Lepiej taką strefę pieszą rozszerzać, niż ograniczać. Zapewniam, że do sprawy podchodzimy bardzo ostrożnie. Nie wykluczamy wprowadzenia w pierwszym etapie jedynie stosownych oznaczeń, dotyczących uspokojenia ruchu, bo tworząc deptak łatwo o błąd, gdy nie przyciągnie się do niego ludzi - tłumaczył wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.
Opinie (280) 9 zablokowanych
-
2014-11-25 08:17
Pytać trzeba wszystkich mieszkańców a nie tylko zainteresowanych (2)
Zamkniecie dla samochodów głównych ciągów komunikacyjnych od dworca to absurd Starowiejska i 10Lutego powinny pozostać w obecnej formie. Tak samo Abrahama, zanim zacznie się zamykanie trzeba zbudować parkingi dla aut, bo już teraz znalezienie miejsca w centrum w ciągu dnia mimo, że płatne, graniczy z cudem.
- 10 6
-
2014-11-25 09:01
napisz jeszcze, że absurdem było zamknięcie dla ruchu Monciaka w Sopocie
i Długiej w Gdańsku. Dla mnie absurdem było nie przekształcenie ulicy Wajdeloty we Wrzeszczu w deptak. Teraz jest tam konflikt na temat ulicy Kilińskiego.
- 5 3
-
2014-11-25 08:56
budowa piętrowych parkingów w centrum miasta
zwiększa korki na dojazdach do niego
- 4 5
-
2014-11-25 08:41
zamknąc ulicę (1)
Oczywiście zamknijcie ulice dla samochodów a na pewno ni pojadę tam na zakupy i wiele innych osób także a wtedy sklepikarze i restauratorzy zamykajcie swoje kramy nie będę gości z zagranicy lub innych części polski woził trolejbusem na obiad
- 11 7
-
2014-11-25 08:57
przyjedź do Sopotu do knajpy na Monciak swoją Hondą
już niejeden próbował. Gratuluję wyobraźni.
- 4 5
-
2014-11-25 08:57
Oddajcie najpierw pieszym chodniki !
- 15 0
-
2014-11-25 07:47
opinia (1)
Kolejny chory pomysł "Słońca Gdyni".
On całkiem zniszczy to miasto.- 14 5
-
2014-11-25 08:21
ale z ciebie przypał :)
- 2 4
-
2014-11-25 07:49
uwaga
"tłumaczył Piotr Kuropatwiński...".
Piotrek, daj sobie spokój i zostań z Twoimi rowerami na Morenie.
W Gdyni mieszkają poważni ludzie a nie sami gimnazjaliści...- 16 7
-
2014-11-25 06:35
Urzędnicy chcieli zamknąć skwer a tu zonk
Każda kolejna ankieta była coraz bardziej nagłaśniana, więc ludzie oddawali głosy przeciw zamykaniu tych ulic. Z ankiet wyszła Świętojańska, ale jak widać to nie pasuje decydentom. Wymyślili sobie Civitas Dynamo i na siłę uszczęśliwiają ludzi.
- 53 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.