• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy seniorzy za kółkiem powinni przechodzić obowiązkowe badania?

mJ
17 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Niewykluczone, że już niebawem kierowcy w podeszłym wieku będą musieli cyklicznie meldować się u lekarzy w celu odbycia okresowych badań. Niewykluczone, że już niebawem kierowcy w podeszłym wieku będą musieli cyklicznie meldować się u lekarzy w celu odbycia okresowych badań.

Obowiązkowe badania okresowe oceniające zdolność do kierowania pojazdami i krótki termin ważności prawa jazdy dla osób w starszym wieku - wiele europejskich krajów właśnie w taki sposób sprawdza, czy seniorzy są zdolni do kontynuowania swojej kariery za kółkiem. Niewykluczone, że podobne przepisy już wkrótce będą obowiązywały w Polsce.



Wydłużony czas reakcji, słabszy wzrok i słuch, a do tego masa zażywanych leków, które mogą niekorzystnie wpływać na osobę kierującą pojazdem - to tylko początek listy potencjalnych przyczyn wypadków i kolizji drogowych z udziałem zmotoryzowanych w podeszłym wieku.

Ministerstwo Infrastruktury chce zminimalizować liczbę incydentów drogowych spowodowanych przez osoby starsze. Resort pracuje nad wprowadzeniem obowiązkowych badań okresowych dla kierowców, którzy ukończyli 60 lat. Co ciekawe, nad podobnymi regulacjami pracują unijni urzędnicy, którzy chcą, aby takie prawo weszło w życie we wszystkich krajach wspólnoty.

W niektórych krajach Europy już obowiązuje takie prawo, a najbardziej restrykcyjne przepisy nakazują seniorom odbycie badań lekarskich raz w roku.

Czytaj także: Czy senior za kółkiem jest zagrożeniem na drodze?

Warto dodać, że większość kierowców-seniorów posiada bezterminowe prawa jazdy, które uzyskali kilkadziesiąt lat temu. Zmotoryzowani posiadający bezterminowe uprawnienia nie mają konieczności powtórzenia badań lekarskich.

Resort od lat organizuje akcje informacyjno-edukacyjnych, mające na celu zachęcić seniorów do kontrolowania swojego stanu zdrowia i weryfikowania umiejętności za kierownicą. Niestety, same akcje to zbyt mało.

Obowiązkowe badania dla seniorów to z całą pewnością dobry pomysł. Nasuwa się jednak pytanie, czy wiek 60 lat nie jest zbyt niską granicą? Przecież wielu zmotoryzowanych przed "siedemdziesiątką" w dalszym ciągu doskonale poczyna sobie w fotelu kierowcy.

Kierowca Traficara dał popis na szosie.

mJ

Opinie (224) 1 zablokowana

  • w wielu miastach krajów rozwiniętych dba się o to, by osoby w wieku 80 lat i więcej (1)

    mogły się czuć bezpiecznie poruszając się inaczej niż samochodem.

    Są zarządy rozsądnie zarządzanych miast, które oferują osobom w wieku emerytalnym (65+) darmową komunikację zbiorową o ile zrezygnują z posiadania samochodu i oddadzą prawo jazdy.

    Dzięki temu miasto zaczyna oddychać.

    Co zrobią za 10 lat obecne 60 latki inwestujące w mieszkanie poza zasięgiem komunikacji publicznej?

    • 1 0

    • przecie u nas jest darmowa dla osób pow. 75 lat !!!

      • 0 0

  • Jeszcze jeden powód aby wyjść z tego eurokołchozu

    • 1 3

  • ale tyrać to możesz do 65 :D a najlepiej do samej śmierci!

    • 6 1

  • Nie moi drodzy! (4)

    To nie tylko problem ludzi starszych. Problem dotyczy ogólnie rzeszy flegmatycznych kierowców, którzy na drogach stanowią większość. Należy skończyć z ROZDAWNICTWEM praw jazdy każdemu fajtłapie i skupić się na skontrolowaniu zdolności psychomotorycznych kandydatów: reflex, spostrzegawczość i szybkość podejmowania decyzji. Na nauce jazdy się tego nie wyłapie, bo jazda z instruktorem jest zawsze flegmatyczna. Łamagi za kierownicą są główną przyczyną korków.

    • 13 15

    • Nie moi drodzy! (1)

      Doprecyzuję! Mam 45 lat, prawo jazdy od 28 lat i jedyna moja "kolizja" to prakingowe obtarcie zderzaka parkując tyłem. Nie poruszamy w tym temacie kwestii szaleńców, lecz ludzi, którzy faktycznie nie posiadają predyspozycji psychomotorycznych do prowadzenia samochodu. Przykład, z którym wielokrotnie spotykam się np. przy wjazdach na rondo, gdy (proszę się nie obrazić) fajtłapa z nosem w przedniej szybie blokuje wjazd na rondo, bo waha się i zastanawia, mimo, że ma takie odstępy między jadącymi autami, że wjechałby 10x. Za nim zaczyna się tworzyć sznur samochodów.

      • 3 1

      • Trudno się dziwić , że kierowca zatrzymuje się przed wjechaniem na

        rondo , jak jełop będący na nim nie pokazuje kierunkowskazem zamiaru zjechania z niego. Bo ma w doooopie to , że ktoś oczekuje , że będzie jechał przewidywalnie, lub jest to dla niego za trudne , albo pokazuje w momencie kręcenia kierownicą lub drugą rękę ma zajętą , bo akurat raczy rozmawiać przez telefon. To nie ci którzy oczekują na wjazd , to kretyni którzy nie pokazują kierunkowskazu przy zjeżdzie blokują ruch.

        • 0 1

    • Drogi są dla wszystkich a nie tylko dla "dynamicznych"

      Jak chcesz "dynamicznie" do włącz konsolę. Droga jest po to by bezpiecznie dojechać do celu. Skończyć to trzeba z dyktaturą buraków drogowych bo ci są zagrożeniem na drodze.

      • 5 3

    • i rozsądek; jak ktoś ma nerwa bo ktoś inny za spokojnie jedzie (i z tego tytułu robi różne nieprzewidziane manewry jak wyprzedzanie na zakręcie na podwójnej ciągłej); to też się nie nadaje na kierowcę.

      • 5 1

  • A ja bym przebadał lekarzy ktorzy kurczowo trzymają się zawodu

    i wystawiają diagnozy z księzyca. Stetryczałych "prawników" tkwiących w kryminogennych ukladach. Pseudo POlityków z nierównościami POd sufitem (niesioł)

    • 3 0

  • nie

    należy badać 18-nastolatków, to oni szaleją za kierownicą

    • 5 1

  • Nie popadajmy w skrajności (1)

    60 lat to dzisiaj gość w dźinsach w polówce który musi jeszcze 5 lat zasuwać na emeryturę . Mówmy tu raczej o rzeczywistych staruszkach w wieku ponad 70 lat i więcej gdzie sprawność psychotechniczna i motoryczna jest już zazwyczaj ograniczona . Bywa już też demencja gdzie człowiek nie wie nawet gdzie jest i co robi.

    • 4 3

    • Ciekaw jestem co będziesz mówił gdy będziesz miał powiedzmy 69 lat?

      • 2 0

  • Wszyscy

    Wszyscy kierowcy co pięć lat winni przechodzić badania! Mam 67 lat i jeżdżę pewnie lepiej od nie jednego 30 paro latka. Doświadczenie, zdolność przewidywania zachowań innych użytkowników drogi, nawet tych młodszych powoduje to, że pomimo szybkiej jazdy jeżdżę bezpiecznie. Długie trasy jeszcze mnie nie męczę, przyjechanie 800 - 1000 km nie jest dla mnie męczące. Znam wielu kierowców powyżej 60 roku życia prowadzących autobusy, samochody ciężarowe (TiR). Najczęściej wypadki powodują młodzi kierowcy, którzy przejechali po uzyskaniu prawa jazdy 10 - 20 tys. km. Wydaje im się, że już są jak Kubica czy Hołowczyc a tak naprawdę to rozpoczęli jako kierowcy "raczkowanie". Badania powinny weryfikować przede wszystkim zdolność przewidywanie złych zachowań innych użytkowników dróg np: dzieci, rowerzystów, pijanych pieszych itp.

    • 7 1

  • Powinno sie im robic takie badania (1)

    niezapowiedziane podczas którejś wizyty u lekarza ogólnego. W końcu by się trochę wyłapało niezdolnych.

    • 7 10

    • A co zrobić z idiotami, którzy muszą na obwodnicy zamknąć licznik ?

      • 1 1

  • Tu chodzi tylko o haracz - o kasę !

    O nic więcej. Doszukują się problemów na siłę. Tak się składa, że w Szwecji, w Austrii, w Polsce i w Niemczech przeprowadzono badania statystyczne (2015-1017r) - i wszędzie wyniki były zbliżone:
    osoby w wieku 18 -25 lata-od 18% do 24% wypadków
    osoby w wieku 25 -40 lat — od 10% do 13% wypadków
    osoby w wieku 41-59 lat-od 7% do 10% wypadków
    osoby w wieku >60 lat- poniżej 5% w każdym badaniu...

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC (1 opinia)

(1 opinia)
30 zł
zawody / wyścigi

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Arteon i T-Roc to modele aut którego producenta?

 

Najczęściej czytane