- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (227 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (54 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (188 opinii)
- 4 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (146 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 W trakcie jazdy odpadło mu koło (89 opinii)
Czy wróci pomysł budowy tunelu na Oruni?
Po zdarzeniach z minionego weekendu wraca dyskusja o bezpieczeństwie na przejściu kolejowym na Oruni. Budowa tunelu, którą postulują mieszkańcy dzielnicy, pochłonęłaby ok. 30 mln zł.
Tak o zdarzeniu pisał portal MojaOrunia.pl:
- Wracałem dzisiaj rano z pracy. Jechałem od ulicy Gościnnej, około 6:20 zatrzymałem się na szlabanach przy ulicy Dworcowej. Za mną zaczęły stawać kolejne samochody - opowiadał Wiesław Kowalik, mieszkaniec ulicy Smętnej. - Przejechał pociąg towarowy, po minucie szlabany się otworzyły. Przepuściłem jeszcze motocyklistę i wjechałem na przejazd. Może pan sobie wyobrazić co poczułem, gdy zobaczyłem nadjeżdżający w moim kierunku pociąg. Przejechałem szybko na drugą stronę, za mną zrobił to inny samochód. Zatrzymałem się gdzieś na chodniku. Byłem bardzo zdenerwowany. Doskoczyłem do budynku dróżniczki. Kobieta miała przy uchu słuchawkę, krzyknęła do mnie: "Nie zgłosili mi tego pociągu! Nie zgłosili mi tego pociągu!"
Czytaj też: Problemy z przejściem przez tory na Oruni
Dzień później, jak informowaliśmy w naszym raporcie drogowym, na przejeździe doszło do kolejnego groźnego wypadku. Przed godziną 10, ok. 70-letni mężczyzna próbował przedostać się pod opuszczonymi szlabanami na drugą stronę torów. W tym momencie w kierunku Gdańska jechał pociąg. Na szczęście mężczyzna został odepchnięty od torów przez silny podmuch wiatru nadjeżdżającego pociągu i doznał jedynie urazu ręki.
Policja bada sprawę sobotniego zdarzenia. Przesłuchała już dróżniczkę, która pracowała w tym momencie, jak i jej zmienniczkę oraz świadków. Sprawdzono też trzeźwość dróżniczki: nie była pod wpływem alkoholu.
Mimo to postanowiono odsunąć dróżniczkę od pracy i przeprowadzić wewnętrzne postępowanie.
Jak zapowiedział Leszek Lewiński z odpowiedzialnej za infrastrukturę torową PKP spółki Polskich Linii Kolejowych, w maju na przejeździe na Oruni stanie urządzenie, które będzie dodatkowo informować dróżnika o tym, że zbliża się do niego pociąg. Docelowo kolejarze chcą, żeby szlabany były w tym miejscu podnoszone nie przez dróżnika, lecz automatycznie.
Czytaj też: Spór o przejazd przez tory kolejowe na Oruni
To że mieszkańcy Oruni przechodzą przez tory nawet gdy szlaban jest opuszczony to nie jest rzadkość. 10 kwietnia przy przejeździe przy ul. Sandomierskiej doszło z tego powodu do śmiertelnego wypadku.
Spór o przejazd przez tory kolejowe na Oruni trwa co najmniej od zeszłego roku. Mieszkańcy dzielnicy podkreślają, że przyczyna tkwi w złym zaprojektowaniu kolejowej infrastruktury, która była remontowana w związku z modernizacją trasy kolejowej Gdynia-Warszawa.
Po zakończeniu remontu bardzo wzrósł czas, w którym szlabany na przejściu są opuszczone. Doprowadziło to do dużych korków w tym rejonie. Nowe zasady zamykania i otwierania szlabanów wynikają z tego, że po modernizacji linii kolejowej, prędkość maksymalną pociągów podniesiono tu do 160 km na godz.
Karetka czeka na przejazd na oruńskim szlabanie
Miasto przygotowało więc dwa projekty tunelu, który kosztem 30 mln zł mógłby powstać pod torami kolejowymi. Połączyłby on ul. Smętną z ul. Dworcową lub bezpośrednio z Traktem św. Wojciecha.
- Tunel mógłby mieć skrajnię nie wyższą niż 3,5 metra. Przejadą nim tylko samochody osobowe, ewentualnie dostawcze, w tym karetka. Pojazdy ciężarowe będą musiały omijać to miejsce - zaznaczał zastępca prezydenta Gdańska Wiesław Bielawski podczas spotkania z mieszkańcami, które odbyło się w marcu ubiegłego roku.
Opinie (114) 1 zablokowana
-
2015-05-05 13:38
Złe planowanie
Jak się wybudowało coś z czego ludzie nie chcą korzystać to tym gorzej dla ludzi - niestety. Zamiast porządnie wybudować od razu w ramach jednego budżetu będą teraz latami rozważać jak naprawić to co zostało sknocone w ramach modernizacji torowisk. Efekt będzie taki, że co parę miesięcy będzie tam jakiś wypadek bo ludzie nie widząc i nie słysząc pociągu nie chcą czekać 30 minut przy zamkniętych szlabanach gdy w 10 sekund mogą przejść przez torowisko.
- 18 0
-
2015-05-05 13:35
Budynio biedolandia niedługo bedzie miastem Tuneli:)
Gratulacje lemingom jeszce troche to cały ruch pieszy przeniuosa do tuneli!
- 8 10
-
2015-05-05 12:45
Dyskusja i musztarda po obiedzie. (3)
Winę za obecne problemy ponoszą w całości władze Gdańska, które nie były zainteresowane budową bezkolizyjnych przepraw przez tory. Budyń ze swoimi przystawkami jeszcze pyskował, że "mogliście sami" o to się domagać od PKP (no to po co mamy władze miasta?)
Władze nie były zainteresowane bo robiły jakieś inne ważne rzeczy albo brakowało pieniędzy bo ładowano je na inne cele nie zawsze tak potrzebne do codziennego życia jak przejazd przez tory.- 76 9
-
2015-05-05 13:20
nie zawsze tak potrzebne? (2)
chyba tobie :)
- 2 13
-
2015-05-05 13:33
Gimbus, co robisz na lekcjach?
Schowaj telefon!
- 5 5
-
2015-05-05 13:22
czytaj ze zrozumieniem
chodzi o to, że wydawano na inne mniej potrzebne na codzień cele np. ecs, teatr szekspirowski itp.
- 16 2
-
2015-05-05 13:31
Fuszerka
Wystarczy pojechać na Radunicę (nieopodal Św. Wojciecha) żeby zobaczyć jak powinno wyglądać przejście dla pieszych pod torami. Koszt zapewne był znacznie mniejszy a funkcjonalność znacznie wyższa. Nie trzeba oświetlać całą dobę bo w dzień jest jasno. Kierowcy jednośladów bez problemu mogą przejechać a jak się uprą to i kierowcy osobówek. ;-) Żulia nie ma zatrzymania bo wszystko widać. Potrafił to załatwić z koleją zwykły wójt wiejskiej gminy a nasz prezydent niestety nie był zainteresowany tematem to i wybudowała kolej przejścia podziemne jak wejście do grobowców z których mieszkańcy nie chcą bądź nie mogą korzystać.
- 27 1
-
2015-05-05 13:26
rysują mapki i na tym się kończy
- 11 1
-
2015-05-05 13:22
Orunia czeka na wyburzenie starych i zgnitych bud
Orunia , Orunia , Orunia - dzielnica zapomniana przez władze
- 24 3
-
2015-05-05 13:20
Szlaban
"Przeważnie problemem jest, że szlabany są tu opuszczane nawet na kilkadziesiąt minut".
Zamknięte - źle, otwarte - też źle. Jak wam dogodzić?- 5 14
-
2015-05-05 13:17
Orunia - zaniedbana dzielnica
z zarąbistym potencjałem, ale cóż lepiej budować na szadółkach i koło śmietniska, za pare lat zostanie pare zrujnowanych kamienic i same dziadki :(
- 33 3
-
2015-05-05 13:13
Trele morele
Za wcześnie jak na jesienną kampanie wyborczą.
- 7 0
-
2015-05-05 12:47
a co z wiaduktem nad traktem i torami przy Sandomierskiej ? (1)
i nowa Małomiejska ? kiedy ? stawiam że przez 4 lata dopóki Radny ma pizzerie nie wybudują
- 60 5
-
2015-05-05 12:50
Pizzeria radnego nie jest tu problemem, to nie ojcowizna, której chłop będzie z widłami bronił, radny znajdzie inny lokal. Ale kawał nowej dwupasmówki ze skomplikowanym wiaduktem nad Traktem i torami to nie w kij dmuchał.
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.