- 1 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (190 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (68 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (243 opinie)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Drogie auta będą jeszcze droższe (265 opinii)
Czytelnik: 300 zł mandatu za odśnieżanie auta z uruchomionym silnikiem? To absurd
Nie znam osoby, która otrzymałaby mandat za odśnieżanie auta przy włączonym silniku. Ten przepis jest absurdalny - napisał do nas pan Andrzej, który nawiązał do niedawnego artykułu o "zimowych mandatach". Poniżej treść wiadomości od naszego czytelnika.
Odśnieżanie auta przy włączonym silniku
Chciałbym jednak skupić się na innym przepisie. A mianowicie na odśnieżaniu auta przy włączonym silniku, za co policjanci mogą ukarać kierowcę mandatem w wysokości 300 zł. To też niemała suma. Jest jeszcze mandat w wysokości 50 zł za uruchomienie silnika i oddalenie się od auta, czyli za typowe grzanie auta przed wyruszeniem w drogę.
"Zimowe" mandaty. Nawet 3 tys. zł za jedno wykroczenie
To normalne, że kierowca przed ruszeniem do pracy przygotowuje swoje auto. Odśnieża nadwozie, skrobie szyby, no i uruchamia ciepłe powietrze we wnętrzu, żeby lód na szybach puścił szybciej, a przy okazji w kabinie zrobiło się cieplej. To zrozumiałe. Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto tak nie robi.
Przepis to jedno, ale egzekwowanie go to drugie. Moim zdaniem to martwy przepis. I całe szczęście. Osobiście nie znam osoby, która otrzymałaby mandat za uruchomiony podczas odśnieżania silnik auta. A żyję na tym świecie 52 lata.
3 tys. zł mandatu za nieodśnieżone auto
Policjant przymknie oko?
Policjant to też człowiek - pamiętajmy o tym. Zresztą nieraz widziałem funkcjonariuszy, którzy siedzieli zimą w radiowozie zaparkowanym w obszarze zabudowanym i dogrzewali się przy włączonym silniku. Trwało to na pewno powyżej 1 minuty, więc w teorii inny policjant powinien nałożyć na swojego kolegę mandat. Ale ja to rozumiem i nie mam o to pretensji, bo jest to w zupełności normalne, aby w mrozie nieco się rozgrzać.
Dlatego nie dajmy się zwariować. A mandaty typu "300 zł za odśnieżanie auta z odpalonym silnikiem" włóżmy między bajki.
Przygotowanie auta do zimy. Co warto wozić w bagażniku?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (442) ponad 20 zablokowanych
-
2022-12-15 10:55
A ja zawsze uruchamiam silnik a później odśnieżam auto.W tym czasie przednia szyba jest odlodzana i Tak zawsze bedę robił !!!
- 25 2
-
2022-12-15 10:40
a jak odśnieżają prywatny odrzutowiec brukselskiej wiedźmy czy jakiegoś cymermansa
to nikt nad ekologią nie płacze łzą krokodylą? tej wiedźmy, co lata nawet 100 czy 200 km, bo auto czy pociag to dla plebsu, tej co przeputała nasze miliardy euro na nieskuteczne szpryce i kasowała smsy kompromitujące ją
- 16 2
-
2022-12-15 09:53
mandaty powinny być jakimś procentem od zeznania rocznego... szczekać teraz ci co dużo zarabiają... start :)
- 5 3
-
2022-12-15 09:52
Oho, czytelnik Andrzej. Dawno nic nie pisał do redakcji.
- 11 0
-
2022-12-15 09:36
stalismy sie niewolnikami ekoterrorystow.
- 33 7
-
2022-12-15 09:35
Przepisy prawa są niepotrzebne.
Omijanie prawa to polska rutyna.
Dzięki temu Polacy są szanowani na całym świecie a Polskie Państwo bogate.- 8 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.