• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: Wiem jak uratować PKM

Marcin Osowski
21 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Z punktu widzenia pasażera jest niepojęte, jak w ramach jednego przewoźnika można wprowadzać tak skomplikowaną i nieprzyjazną taryfę - alarmuje pan Marcin. Z punktu widzenia pasażera jest niepojęte, jak w ramach jednego przewoźnika można wprowadzać tak skomplikowaną i nieprzyjazną taryfę - alarmuje pan Marcin.

Porażka projektu PKM będzie rzutować nie tylko na Trójmiasto, ale również na rewitalizację i rozwój innych regionalnych linii w województwie, czyli na dalsze zaniechania w tej dziedzinie - twierdzi nasz czytelnik Marcin Osowski. Poniżej publikujemy list, w którym przedstawia on swoją receptę na ożywienie tej linii.



Czy korzystasz z przejazdów PKM?

Oto jego obserwacje:

Od kilku dni trwa kontrolowany medialnie proces "wygaszania" PKM. Po wielkim sukcesie związanym z projektowaniem, budową i uruchomieniem pierwszej nowej linii kolejowej po wojnie okazało się, że zaczęły się problemy. Eksploatacja i rozwój transportu szynowego wymaga wysokich kompetencji, których najwyraźniej braknie zarządcy i właścicielowi.

Szybki plan naprawczy oraz modyfikacja strategii umożliwi dalszy rozwój nie tylko PKM, ale również pozostałych linii w województwie pomorskim. Inaczej PKM będzie synonimem porażki i zmarnowanych środków. Co zatem szwankuje i co można zmienić?

Rozkład jazdy - likwidacja "nierentownych" połączeń jest nieporozumieniem. Specyfika transportu kolejowego miejskiego i regionalnego działa tak, że ostatnie połączenia przeważnie są puste po to, by przedostatnie były pełne. Chodzi o to, że pasażer kalkuluje, że ostatni kurs może być ryzykowny - on nie zdąży, pociąg nie przyjedzie i wybiera przedostatni, lub wcześniejszy. Gdy zlikwidujemy ostatni pusty skład, przedostatni staje się ostatnim i tak zmierzamy donikąd.

Zbyt skomplikowany system taryfowy

Takt - kolej w miastach jest atrakcyjna, gdyż nie trzeba znać rozkładu, by z niej korzystać. Wystarczy, że wiemy, że od godz. 05:00 do północy pociąg przyjedzie. Jeżeli dodatkowo wiadomo, że pojawi się za 10/15/30 minut to mamy pewność, że w danym czasie z niego skorzystamy. Tak przecież działa SKM, dlatego nie ma problemów z frekwencją w pociągach.

Bilet - z punktu widzenia pasażera jest niepojęte, jak w ramach jednego przewoźnika - SKM - można wprowadzać tak skomplikowaną i nieprzyjazną taryfę. Polityka biletowa powinna być tworzona okiem pasażera, a nie zarządcy czy przewoźnika. Metropolitalność oznacza również prostotę i automatyzm, dzięki któremu mieszkańcy doceniają życie w wielkim mieście.

U nas dominuje podejście stricte biurokratyczne. Informacja w internecie też jest niejasna i skomplikowana. Nawet kupno biletu przez aplikację SkyCash wymaga dokładnej znajomości topografii linii oraz taryf na liniach SKM/PKM, a o pomyłkę jest wyjątkowo łatwo.

Specyfika transportu kolejowego miejskiego i regionalnego działa tak, że ostatnie połączenia przeważnie są puste po to, by przedostatnie były pełne - twierdzi pan Marcin. Specyfika transportu kolejowego miejskiego i regionalnego działa tak, że ostatnie połączenia przeważnie są puste po to, by przedostatnie były pełne - twierdzi pan Marcin.

System informacji - tego po prostu nie ma. Nie chodzi już nawet o stację Gdańsk Wrzeszcz, która pretenduje do tytułu - Zmyłka Roku, ale o logiczną i jasną informację dla pasażerów, którzy nie muszą wiedzieć, co to SKM, PKM, PKP PR, nie muszą wiedzieć, gdzie jest lotnisko, gdzie leży Sopot, Gdynia czy Gdańsk.

Dla mieszkańców są to rzeczy oczywiste, ale naprawdę obcokrajowcy i osoby spoza Trójmiasta nie orientują się, w którym kierunku jedzie SKM w stronę Gdyni, którędy na lotnisko, a gdzie będą najbliżej Głównego Miasta w Gdańsku. Zresztą i tak mają szczęście, jak już dotrą na którąś stację. Brakuje bowiem jakiejkolwiek informacji, gdzie znajdują się stacje PKM i SKM. Nie chodzi o miejsca w pobliżu linii kolejowych, ale popularne szlaki oddalone od tych stacji.

Bierzmy przykład z innych metropolii

Dlaczego na Monciaku nie ma żadnej informacji, w którą stronę do stacji, a na Starym Mieście, ECS, na molo w Orłowie, na osiedlu Garnizon, na Morenie, Witominie i w żadnym innym miejscu nie ma jasnych i logicznych strzałek, ikonek, znaków, które zachęcałyby pasażera do skorzystania z kolei? Wręcz jest to sprytnie ukryte tak, żeby tylko wtajemniczeni tubylcy mogli się zorientować.

Dlaczego na nowych dworcach w Gdyni Głównej lub Sopocie nie ma żadnych czytelnych znaków, który pociąg jedzie na lotnisko? Dlaczego na lotnisku nie ma informacji, która aż się narzuca, by pasażer skorzystał z kolei? Jest co prawda oznaczone wejście na peron, ale dopiero w jego pobliżu.

Tymczasem np. w Londynie lub Wiedniu informacje, gdzie należy udać się na pociąg, są wszędzie. Przecież to są oczywiste drobiazgi, które mieszkańcy innych metropolii traktują jako naturalne środowisko, tak jak kafeteria na rogu ulicy. Do tego nie trzeba gigantycznych środków, tylko wyobraźni.

Dlaczego nie mówi się zupełnie o dalszej rozbudowie PKM na terenie Gdyni? - pyta pan Marcin. Dlaczego nie mówi się zupełnie o dalszej rozbudowie PKM na terenie Gdyni? - pyta pan Marcin.

Nieprzemyślana lokalizacja przystanków i brak planów rozbudowy

Dostępność - PKM z nazwy to kolej miejska, tymczasem 250 tys. mieszkańców Gdyni w zasadzie jest jej pozbawiona. Jedna stacja Gdynia Wielki Kack, do której prowadzi błotnisty jar wysadzany kocimi łbami, nie jest najlepszą zachętą do korzystania z PKM. Projektowana dopiero stacja Gdynia Karwiny będzie gotowa za 2 lata. Pozostałe dwie stacje, czyli Gdynia Stadion i Gdynia Riviera, zakrawają na żart. Lokalizacyjnie bez sensu.

Rzut oka na mapę pokazuje, że będą to nieużywane przystanki. Brakuje za to stacji Gdynia Fikakowo (była projektowana na wcześniejszych etapach) oraz stacji Gdynia Mały Kack znajdującej się dokładnie pomiędzy dzielnicami Gdynia Witomino i Mały Kack. Umożliwiłoby to wpięcie w system linii kolejowych trzech dużych dzielnic Gdyni, przy okazji zmniejszając znacznie ruch aut w centrum miasta.

Plany rozbudowy - nie mówi się też zupełnie o dalszej rozbudowie PKM na terenie Gdyni, np. odnodze z Osowy przez starą linię koło Polifarbu, Dąbrówkę do Chwarzna, lub z Gdyni Głównej na północ do Obłuża i Oksywia. Urząd Marszałkowski wciąż nie może się zdecydować, czy PKM to kolej miejska, czy też początek linii regionalnej w stronę zachodnich Kaszub.

Ryszard Świlski z zarządu województwa cieszy się, że pociągi do Kartuz są pełne, a przemilcza fakt, że w Gdyni wsiada kilkanaście osób. Rzecz jasna odrodzenie kolei w Kartuzach cieszy, ale budowa linii metropolitalnej za 1 mld zł i odcięcie od niej 1/3 mieszkańców Trójmiasta to jednak dowód braku wyobraźni.

Porażka nie tylko Trójmiasta, ale i całego regionu

Bariery architektoniczne - w zasadzie wszystkie stacje są zaprojektowane tak, że nie jest łatwo się do nich dostać. Wysokie schody i brak schodów ruchomych nie ułatwiają dojścia osobom niepełnosprawnym, wózkom lub rowerom. Windy nie są rozwiązaniem, gdyż ich jakość jest skandalicznie niska i często się psują lub blokują. Brakuje też punktów usługowych, takich jak kioski czy bary kawowe, które są standardem na miejskich stacjach kolejowych.

Podsumowując, porażka projektu PKM będzie rzutować na rewitalizację i rozwój innych regionalnych linii w województwie, czyli na dalsze zaniechania w tej dziedzinie. Obecne problemy z PKM pokazują, że kwestia metropolitalności to nie tylko nazewnictwo i PR, ale konkretne działania i kompetencje oraz wizja, szersza niż stąd do Kartuz.

Poglądy prezentowane w artykule naszego czytelnika wyrażają jego stanowisko, a nie stanowisko redakcji.
Marcin Osowski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (452) 1 zablokowana

  • PKM z mojej perspektywy (2)

    • 0 0

    • cd (1)

      Mieszkam na Karczemkach to takie osiedle w Gdańsku za Auchan, obok osiedla biegnie trasa PKM. Do najbliższego przystanku PKM Gdansk Kiełpinek na piechotę raptem 2,5 km, samochodem ok. 4,5 km. Biorąc pod uwagę taki dystans, myślę, że nikt z mieszkańców osiedla nie korzysta z usług PKM, gdyż kursują dwie linie autobusowe jedna do Wrzeszcza druga do centrum. Jak czytam, nie tylko w Gdańsku pokutuje brak przystanków, jest to ewidentny błąd popełniony już na etapie studium wykonalności projektu. Postawiono na wizerunek (taka trochę gigantomania), zamiast na funkcjonalność. Zbudowano kilka peronów za 2,5 mln zł szt., kiedy z doświadczenia wiem, że perony długości 150 m (takie wystarczą) PLK budowała za 1/4 tej ceny. Zbudowano perony dla centrów handlowych zamiast dla mieszkańców osiedli - takim dobrym przykładem jest budowa przystanku przy centrum handlowym Matarnia kosztem przystanków dla mieszkańców karczemek i kokoszek, co wymagałoby poprowadzenia trasy kolei z pominięciem centrum handlowego. Brak dodatkowych przystanków po pierwsze, brak połączeń do centrum Gdańska po drugie, brak wspólnego biletu pkm i skm przede wszystkim biletów okresowych, brak cykliczności rozkładu jazdy to główne grzechy PKM na terenie trójmiasta, jeżeli nic się w tym temacie nie zmieni to niestety PKM będzie wielką porażką. Konieczna jest przede wszystkim rozbudowa PKM o dodatkowe przystanki i poprawa funkcjonowania rozkładu jazdy i sprzedaży biletów. Niestety przez najbliższe 5 lat nie możemy liczyć na poważne modyfikacje PKM z uwagi na tzw. nienaruszalność projektu współfinansowanego z funduszy UE, budowa dodatkowych przystanków to niestety poważna ingerencja w system urządzeń sterowania ruchem kolejowym na linii, co będzie bardzo kosztowne, no i wymagana będzie ponowna certyfikacja WE podsystemu sterowanie. Ogółem przyjdzie nam poczekać na rozbudowę PKM. Życzę powodzenia i odważnych decyzji nowemu prezesowi.

      • 2 0

      • Naciągasz fakty

        Akurat przystanek na Matarni nie jest blisko centrum handlowego.

        • 1 0

  • Proste !

    Jeden wspólny bilet na całe trójmiasto ! Skoro pretendujemy do miana metropolii to bądźmy nią na 100 %

    • 4 0

  • kolej zbudowana, ksa wydana, kto trzeba ten zarobił, a teraz można zamykać.

    • 3 0

  • ?

    czy PKM jeździ na Orunię ?

    • 3 0

  • zgadzam się

    Pana Marcina na dyrektora!

    • 3 1

  • korzystałabym, gdyby PKMka jeździła szybciej i gdyby było więcej połączeń... (2)

    no ale niestety...

    • 62 5

    • Obejrzalem ostatnio kilka przystankow PKM . Nic tam nie ma . Bylem z malym dzieckiem w wozku. Nie ma jak porzadnie dojechac do przystanku, nie ma mozliwosci korzystania z toalet, nie ma kawy.... Nic tam nie ma .... Przystanki oddalone od aglomeracji nie zacheca aby z nich korzystac. Trzeba bylo budowac na Euro.... Moze w dlugi weekend zrobic promocje PKM.!!!! Zrobic dzien darmowych przejazdow.?

      • 1 0

    • No dokładnie. Do Gdańska jadę drożej i dłużej niż autem. A teraz jeszcze zamiast dodać połączenia, to obetną. Przed wakacjami, na Kaszuby, kiedy zawsze pociąg jak w Indiach wygląda. Brawo.

      • 15 0

  • (24)

    Aż dziw bierze,że ta PKMka to taki niewypał.

    • 553 23

    • bo to jest taki Mis , z filmu mis. Ktos za to zgarnal

      • 1 0

    • Koncert Madonny (4)

      U nas nawet koncert Madonny przyniósł stratę.

      • 35 6

      • Bo to stara rura jest (1)

        • 16 1

        • Z usa

          Ale glos ma dalej swietny...Nie znasz sie

          • 0 0

      • i? (1)

        Prywatna inicjatywa. Czasem sie zarabia, czasem sie traci.

        Ale Polaczek-cebulaczek juz bedzie karmil swoje kompleksy, bo (stara i niemodna) Madonna u nas nie zarobila! O nie, jaki wstyd przed Ryskiem.

        • 1 5

        • zaczerpnij wiedzy

          Koncert Madonny był dofinansowany przez skarb państwa przez m. sportu w ramach promocji stadionu na euro 2012. Jest to chyba jedyny koncert Madonny, na którym organizator stracił (ok 5 milionów), Z pewnością Madonna oraz tzw. prywatna inicjatywa współorganizująca wydarzenie zarobili niemałe pieniądze, stracił tylko budżet. Zanim zaczniesz wyzywać od cebulaków spojrzyj w lustro.

          • 4 0

    • Brak znajomości realiów (specyfiki miasta), nierzetelna kalkulacja potrzeb i kosztów, brak powiązania z komunikacją miejską (2)

      już nawet nie chodzi o to, aby osoby odpowiedzialne za projekt PKM np. w Urzędzie Marszałkowskim były fachowcami, ale żeby miały odrobinę wyobraźni. Ludzie z klapkami na oczach nie mający możliwości podejmowania samodzielnych decyzji, a co za tym idzie ponoszenia odpowiedzialności nie stworzą dobrego projektu - bez względu na to, czy to będzie linia kolejowa, węzeł komunikacyjny czy osiedle mieszkaniowe. A zepsuć można łatwo nawet najlepszy pomysł ...

      • 14 1

      • no wlasnie (1)

        W tym wypadku caly pomysl byl w celu wyciagniecia kasy z UE, ktora popierala rozwoj transportu kolejowego. Chwalebne - bo lepiej ze u nas w GD zainwestowana kasa niz gdzie indziej ale sam projekt byl szybko i po lebkach robiony

        • 4 2

        • Co konkretnie w projekcie PKM bylo robione po lebkach?

          Masz na mysli projekt PKM, czy osteczy produkt. To nalezy rozrozniac.

          Projekt zostal zbudowany w czasie, w budzecie, poki co bez wiekszych wad.

          Produkt PKM ma tych wad wiele (bilety, rozklad, parkingi)

          • 0 0

    • To nie PKM-ka , to zespół ludzi zarządzających nią! W czasach "słusznie minionych" stanęli by pod zarzutem dywersji i współpracy z wrogami Polski !!!

      • 8 1

    • a mnie nie dziwi (8)

      widzac kto rzadzi tym miastem od lat.

      • 83 27

      • ktoś na niego glosuje....

        • 5 1

      • i że PKM to robota wojewody i PKP (6)

        Miasto, niestety tym nie zarządza. Zapewniam, że gdyby Metropolia Gdańska (czyli Trójmiasto i wszystkie okoliczne miejscowości) mogła przejąć od PKP SKMke i PKMke i połaczyć to w jedną całość, to na bank wszystko sprawniej by funkcjonowało.

        • 22 19

        • jaki wojewoda człowieku?

          marszałek województwa jak coś. odróżniaj samorząd od administracji rządowej...

          • 16 0

        • Acha, tak jak funkcjonuje ztm w Gdańsku (2)

          Wolne żarty

          • 10 5

          • (1)

            dla mńie ZTM jest OK
            jeżdżą punktualnie,
            kierowcy w miarę kulturalni (zwl. w porownaniu z warsiafskimi busiarzami)

            mogło by być

            • 20 1

            • Byłby ok gdyby jeździł z większą częstotliwością - szczególnie w soboty i niedzielę, gdzie często na tramwaje trzeba czekać 20-25 minut. W Warszawie jest najlepsza komunikacja w Polsce i tańsza od Gdańskiej - na jednym bilecie autobusy, metro, tramwaje, skm i koleje mazowieckie w granicach miasta - ZTM dużo jeszcze brakuje.

              • 14 3

        • jakiego PKP?

          • 0 3

        • Tylko ani Gdynia, ani Gdańsk, ani miasta działająće razem - tego nie chce

          Każdy wypina tyłki na PKM bo nie starczy kasy na tunele, lotniska, Nowe Politowałowozielone czy igrzyska w stylu red bullowskich

          • 38 5

    • (3)

      Ciebie dziwi. Dla mnie to oczywiste od początku.
      Inwestycji nie zaczyna się od: są fundusze europejskie - naco by tu aplikować? A od: jakie są faktyczne potrzeby mieszkańców? Które z nich to priorytety?

      Zadał ktoś komuś takie pytania przed decyzją? Tak? Na jakiej populacji?
      Gdzie są oceny?
      Nie? - to znaczy, że zdefraudowano kasę - bo wydanonie na to, co najpotrzebniejsze. Wszystko w temacie. Decydenci - do kicia...proste.

      • 84 9

      • Proponuję rozwiązanie w stylu EU, tzn; (2)

        - przyjmujemy 70 tys pseudo uchodźców
        - osiedlamy ich wzdłuż linii PKM
        - dajemy im bilety miesięczne na pkm-kę opłacone z budżetu miasta

        W rezultacie mamy wysokie obłożenie na linii i problem rozwiązany.

        • 49 25

        • (1)

          I żeby się nie nudzili - niech pchają.
          W końcu ważna jest ekologia - a niefartownie jakoś chyba zapomniano o elektryfikacji tej drogi na pola...

          W XXI wieku.... Żenada do łez...t r a g e d i a....

          • 35 5

          • Pchać to oni będą ale nie pociągi...

            • 13 3

    • Jaka porażka

      Jeżdżę dosyć często na trasie Żukowo Gdańsk Główny. Kilka razy był problem z miejscem, ludzi od groma. Fakt, że w szczycie albo ok. szczytu.

      • 31 3

  • reasumując

    Na prezesa PKM trzeba powołać pana Marcina Osowskiego, bo facet ma łeb nie od parady. Tylko szkoda, że dopiero teraz nam się objawił ;-)

    • 2 0

  • Wspólny bilet na PKM i ZTM / ZKM (14)

    Czytelnik widać nie ma nic wspólnego z użytkowaniem PKM. Podstawą jest bilet, który umożliwiłaby jednoczesny DOJAZD do przystanków SKM, które są położone w sporej odległości od osiedli - praktycznie w całym Gdańsku i bilet, który umożliwiałby PRZEJAZD PKM. Wszystko to w rozsądnej cenie. Jak np. w Warszawie, gdzie za 3,8zł mogę podróżować 40min wszystkim co oferuje transport publiczny. Tylko wtedy PKM'ka zyska nowych klientów.

    • 684 10

    • dokładnie tak. (10)

      nikt normalny nie wybierze opcji płacenia za bilet pkm, żeby musieć dokupywać bilet zkm, by dojechać gdziekolwiek po przesiadce w gdańsku. dotyczy to zwłaszcza ludzi mieszkających w samym gdańsku, którzy mogą kupić bilet zkm i jechać inną, dłuższą trasą, ale 2x taniej. i tak, jest bilet metropolitarny, ale jest on śmiesznie drogi- kosztuje praktycznie tyle, co dwa oddzielne bilety, a za 200/240 zł miesięcznie to myśli się raczej o samochodzie. bilet miesięczny na wszystko w obrębie trójmiasta powinien kosztować 100-120 zł max. więcej do kartuz/kościerzyny/wejherowa
      z tego samego powodu skmka nie jest nawet w 1/3 tak popularna, jak mogłaby być- a wtedy kursy co 2-5 minut byłyby przydatne i logiczne.
      zapytajcie się dowolnego warszawiaka, czy wyobraża sobie warszawskie metro płatne osobno:)

      • 97 1

      • (7)

        Czy ja dobrze zrozumiałem że na SKM i PKM są rózne bilety???

        • 60 5

        • Jest jeden (1)

          Nazywa się miejski bilet na cały Gdańsk za 3,50 lub Trójmiejski za 6zł

          • 0 1

          • albo za 8 zł

            albo lepiej 10 zł lub 12 zł

            • 0 0

        • (4)

          Tak. Ale prezydent miasta ma 11 mieszkan wiec jest ok

          • 85 9

          • hmm.. minusy? (3)

            liczba mieszkań się nie zgadza?

            • 45 2

            • Mieszkania, darowizny, sam Budyń stracił już rachubę. (2)

              Więc nie zawracajcie głowy naszym prezydentom takimi drobnostkami jak jeden bilet. Ważne, że mają dobry PR i poparcie podczas wyborów.

              • 33 0

              • (1)

                nie oni mają poparcie
                tylko my glosujemy przeciwko piss

                jak proponują nam Jaworskiego
                to strach się bać

                • 23 8

              • I to jest fakt.

                • 10 2

      • (1)

        skm nie jest popularna ?, ostatnio przesiadłem się z samochodu na skm, i stwierdzam, że to była głupia decyzja. Człowiek jedzie skm'ką i robi za oparcie dla kogoś obcego, wieczny zaduch. Co chwile ktoś przepycha się do drzwi, jakby miał nie zdążyć wysiąść na przystanku.

        Ale to jeszcze nic, co trzeci dzień gruntownie czyszczę oraz pastuję buty. Ale w erze skm'ki jest to syzyfowa praca, bo świeżo wypastowane buty po jednym przejeździe noszą na sobie ślady innych butów...

        Nie wiem za co ja, oraz inni ludzie płacą niemałe pieniądze ?, może ktoś mi to wyjaśni dlaczego płacimy po kilkaset złotych za bilety, skoro jesteśmy traktowani jak bydło ?

        • 41 10

        • Ale z tego, co mowisz to jak bydlo traktuja sami siebie inni klienci

          czy moze to konduktor chodzi i popycha wszystkich oraz nastepuje na palce?

          Polak Polakowi Polakiem.
          Chlop ze wsi wyjdzie, ale wies z chlopa nigdy.

          Polska to kraj chlopa popanszczyznianego. Tak jak w XIXw. prowadzono prace organiczna u podstaw, tak dzis nalezy prowadzic dokladnie takie same dzialania.

          Co 2 pokolenia od 250 lat tracilismy elity wsrod mlodych ludzi. Z tym koszmarny pogrom 39-45 + pozniejsza komuna (akowcy do wiezien, lajzy do wladzy). Jak chcecie tak szybko odbudowac narod? Narod ludzi biednych i glodnych posiadania. Narod, ktory nie mowi "przepraszam", gdy chce przejsc ciasnym przejsciem, bo uznaje to za ujme...

          Proponuje jedynie dalej pastowac buty i pokazywac tym niewolnikom, ze mozna inaczej. Samemmu wychodzac zawsze zachowac wysoka kulture. Dziekuje, prosze, przepraszam uzywac wtedy kiedy nalezy, a moze i troche czesciej. Na prostakow nie ma innej metody niz ich edukacja codziennym przykladem.

          • 0 0

    • Taki bilet jest, ale bez Gdyni. ZTM Gdańsk nawet go reklamuje na swojej stronie (1)

      Obejmuje Gdańsk i Sopot

      • 0 0

      • Mowisz o bilecie "tandemowy"?

        Jest tez bilet metropolitarny. Tyle, ze on jest duzo drozszy.

        • 0 0

    • Xdsdg

      Dokładnie o to w tym wszystkim chodzi. Nikt nie będzie się przesiadal i płacił 2x za bilet.

      • 1 0

  • Ja też wiem jak uratować PKM (1)

    Skorzystać z torów w kierunku Oliwy, żeby puścić nimi tramwaj.
    Dla Gdańska Południe NIE JEST POTRZEBNA PKM.
    Jest potrzebny tramwaj łączący te dzielnice BEZPOŚREDNIO z Wrzeszczem.

    PKM nie rozwiązuje żadnych komunikacyjnych potrzeb Gdańska.
    To zwykły skok na kasę, łatwiej dostępną bo kolejową, ze środków funduszy UE.

    • 6 3

    • zgadzam się z tym że nie jest to żadne udogodnienie dla Gdańska tylko raczej kasa wyrzucona w błoto, w tym wypadku łatwiej dodatkowe połączenie skm tam zrobić niż tramwaj

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakiej dzielnicy Gdańska miała miejsce katastrofa autobusu w 1994 roku?

 

Najczęściej czytane