• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: jak można wjechać pod prąd na ekspresówce?

Jarosław
27 stycznia 2024, godz. 06:00 
Opinie (77)
To zdarzenia z 2020 roku. Kierujący pojazdem prawdopodobnie zdał sobie sprawę ze swojego czynu i poruszał się z niewielką prędkością przy krawędzi jezdni. To zdarzenia z 2020 roku. Kierujący pojazdem prawdopodobnie zdał sobie sprawę ze swojego czynu i poruszał się z niewielką prędkością przy krawędzi jezdni.

Jeden z naszych czytelników poruszył bardzo ważny temat. Zastawia się, jak to się dzieje, że kierowcy, zapewne nieświadomie, wjeżdżają pod prąd na drogi ekspresowe. "Dla mnie jest to niewytłumaczalne".



Jak często zdarza ci się wjechać pod prąd autem?

Czytelnik, pan Jarosław, w swoim liście do redakcji nawiązał do niedawnego, tragicznego w skutkach wypadku na drodze S5 niedaleko Bydgoszczy. 69-kierowca opla jadąc pod prąd, zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym busem. Sprawca poniósł śmierć na miejscu, natomiast dwie osoby z busa (4-letnia dziewczynka i 68-letni kierowca) zmarły w szpitalu.

Poniżej prezentujemy treść jego wiadomości.

Jestem wstrząśnięty tragedią spod Bydgoszczy. Nieświadomość, gapiostwo doprowadziły do śmierci trzech osób. I zawsze gdy słyszę o takich zdarzeniach zastanawiam się, jak to w ogóle możliwe, żeby ktoś wjechał pod prąd na drogę ekspresową? Trzeba być naprawdę "wybitnym" kierowcą, żeby tego dokonać.

Jeśli już do tego jakimś cudem dojdzie, i auto znajdzie się nie na swojej nitce drogi, pędząc w złym kierunku, to przecież wszyscy poprawnie jadący kierowcy dają znać takiej osobie, że dzieje się coś niedobrego, niepokojącego. Mrugają światłami, trąbią, wymachują rękoma... Jeśli robi to druga, piąta, ósma osoba - to musi być to wystarczająco mocny znak i może warto się zatrzymać przy krawędzi drogi, bo np. w twoim aucie zaraz odpadnie koło albo coś zaczyna się palić. Przerażające jest jednak to, że ta osoba, która wjechała pod prąd ma klapki na oczach. Nie widzi żadnych sygnałów ostrzegawczych. A potem dochodzi do potwornych, ludzkich dramatów.

I nie, nie kupuję tłumaczeń, że zjazdy/wjazdy na "ekspresówkę" mogły być nieczytelnie oznaczone. Jeśli ktoś ma z tym problem, to powinien obligatoryjnie oddać swoje prawo jazdy i przesiąść się do komunikacji miejskiej, bo po prostu jest zagrożeniem dla innych uczestników.

Przecież często wjazdy i zjazdy na drogach ekspresowych są w postaci wielkich łuków. Trzeba się mocno nagimnastykować autem, żeby wjechać pod prąd na taki łuk.



I kiedy przeczytałem tekst o stawianiu znaków na zjazdach z obwodnicy - "STOP! Zły kierunek", to nawet delikatnie się uśmiechnąłem. Pomyślałem - że też w dzisiejszych czasach trzeba ludziom takie rzeczy tłumaczyć, przypominać. No to teraz się już nie śmieję. Ewidentnie takie znaki są potrzebne, bo raz na jakiś czas niestety trafiają się kierowcy, którzy wjeżdżają pod prąd na drogi ekspresowe. I o ile pomyłka w mieście raczej nie doprowadzi do przykrych konsekwencji, to na drodze szybkiego ruchu jest już śmiertelnym zagrożeniem. Wyjście z takiej pomyłki bez szwanku można nazwać cudem.

W ostatnich latach na trójmiejskiej obwodnicy dochodziło kilkukrotnie do bardzo niebezpiecznej jazdy pod prąd.

1,5 promila i jazda pod prąd na obwodnicy 1,5 promila i jazda pod prąd na obwodnicy
81-latka jechała pod prąd obwodnicą 81-latka jechała pod prąd obwodnicą
Jarosław

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (77)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC (1 opinia)

(1 opinia)
30 zł
zawody / wyścigi

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Nissan Leaf to samochód z napędem:

 

Najczęściej czytane