- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (51 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (34 opinie)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (255 opinii)
- 5 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (202 opinie)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (356 opinii)
Czytelnik: policjanci też łamią przepisy
Zgłosił się do nas czytelnik, który na ulicach Gdańska zarejestrował patrol policji łamiący przepisy. Wykroczenia nagrał i sfotografował. Teraz zadaje pytanie: czy policja może bezkarnie łamać przepisy?
W sobotę, 24 kwietnia, około godz. 18 przy al. Zwycięstwa w Gdańsku jechałem autem wraz z trzema znajomymi. Zauważyliśmy, że policyjny radiowóz wyjeżdża na sygnałach z ul. Elizy Orzeszkowej w kierunku Wrzeszcza. Zgodnie z przepisami z tej ulicy kierowcy mogą skręcać jedynie w prawo, w stronę centrum. Radiowóz jechał na sygnałach, więc oczywiście mógł skręcić w lewo. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że zaraz po wjechaniu w al. Zwycięstwa sygnały zostały wyłączone.
Stwierdziliśmy, że jest to nadużycie uprawnień, więc postanowiliśmy pojechać za radiowozem. Okazało się, że tych grzeszków policjantów było więcej. Sam fakt, że gnali bez włączonych "bomb" przez miasto z prędkością kwalifikującą kierującego do utraty prawa jazdy na trzy miesiące - to kolejne nadużycie. Panowie w radiowozie zauważyli, że ich nagrywamy. Stojąc na czerwonym świetle tuż za nimi, dostrzegliśmy, że jeden z nich w lusterku wstecznym pokazuje gest pukania się w głowę.
Czytaj także: Pościg za złodziejem samochodu. Policja oddała strzały
W pewnym momencie zrównaliśmy się z radiowozem, w którym to kierujący pojazdem policjant rozmawiał przez telefon komórkowy, co dobitnie widać na załączonym filmie. Chwilę później radiowóz zwolnił, zmienił pas i zaczął jechać za nami. Na wysokości KFC w Oliwie funkcjonariusze zatrzymali nasz pojazd.
Policjanci podeszli do okna i poprosili kierowcę oraz wszystkich pasażerów o dokumenty. Gdy zapytałem dwukrotnie o powód kontroli, panowie odpowiedzieli, że to rutynowa kontrola drogowa. Stwierdzili, że muszą sprawdzić stan techniczny pojazdu oraz zweryfikować, czy przypadkiem nie jest kradziony. Wszystkie osoby znajdujące się w aucie okazały dokumenty, a kierowca dodatkowo dmuchnął w alkomat. Panowie skrupulatnie sprawdzali stan techniczny pojazdu. Po tych czynnościach funkcjonariusze wrócili do radiowozu i trzymali nas tak jeszcze ponad 20 minut. W końcu wrócili do nas i stwierdzili, że wszystko jest w porządku i na tym zakończyła się ta dziwna przygoda z panami policjantami, którzy złamali po drodze kilka przepisów.
Nagranie z radiowozem, który przejechał "na czerwonym" w Raporcie z Trójmiasta:
Czerwone? Nie, jestem z policji (33 opinie)
Myślę, że warto nagłaśniać takie sytuacje, bo postawa policji powinna być wzorem do naśladowania. Niestety, w przypadku tych dwóch panów nie ma mowy o jakimkolwiek wzorze.
Komentarz gdańskiej policji w tej sprawie jest następujący:
- W związku z materiałem filmowym, który ukazał się na portalu Trojmiasto.pl w dniu dzisiejszym, Komendant Miejski Policji w Gdańsku podjął decyzję o zleceniu przeprowadzenia czynności wyjaśniających w tej sprawie - tłumaczy nadkom. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Czytaj także: To nie prędkość przyczyną wypadków na Grunwaldzkiej
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (215) ponad 10 zablokowanych
-
2021-04-29 06:42
Maseczki
W aucie osobowym osoby obce
Też obowiązują maseczki
W żadnym radiowozie tego nie widać- 0 1
-
2021-04-29 07:43
Czytelniku, czy znasz powiedzenie "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie"?
Nie? Nie znasz?
To teraz chyba już wiesz jak to działa.- 0 0
-
2021-04-29 10:35
Teraz
Teraz mają dane nagrywającego, jeżeli zostaną pociągnięci do odpowiedzialności to nagruwajacemu współczuję
- 0 3
-
2021-04-29 10:50
I to jeszcze panowie z drogówki
- 0 0
-
2021-04-29 11:48
Łamanie przepisów
Ja miałem również "kontakt" z łamiącymi przepisy polocjantami. Wyjeżdżałem z terenu sanatorium przy ul . Bitwy pod Płowcami w Sopocie. Na drodze rowerowej od strony Jelitkowa i bezpośrednio przy wyjeździe z bramy stał duży pojazd policyjny , który skutecznie zasłaniał pas drogowy z mojej lewej strony. Panowie policjanci dyskutowali na chodniku z jakąś kobietą utrudniając również obserwację pojazdów nadjeżdżających od strony Gdańska.. Dlatego też musiałem cofnąć się w głąb bramy wyjazdowej, zajmując przy tym przodem samochodu chodnik dla pieszych , starając się przy tym wypatrzeć możliwość w miarę bezpiecznego wyjazdu na ulicę. Panowie ci stworzyli realne zagrożenie w ruchu drogowym, narażając przytym innych na ewentualną kolizję aut narażenie conajmniej zdrowia dla innych użytkowników drogi.
- 0 0
-
2021-04-30 01:20
hmmm
I bez masek ,no chyba ,że bracia
- 0 0
-
2021-04-30 23:23
Oj pieski pieski, głupie to jak but, wszędzie ludzie z kamerami a stróż prawa łamie prawo, miód na moje oczy, mam nadzieję że skończy na bezrobociu
- 0 0
-
2021-05-01 08:03
bezkarność Policji
Zomopolicja pisuarowa stoi ponad prawem.Co im obywatel będzie wytykał!!!!!!!!!!!!!!!Oczywiśćie komendanci sprawę zatuszują bo jak ,że by zomowiec pisowski łamie rawo.Niesłychane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2021-05-01 10:35
ziobro ich zwolni
lamiom i zrobic zdjecie i do ministra ziobra trzeba wyslac zdjecie i co on na to
- 0 0
-
2021-05-02 21:04
...
Średnio raz w tygodniu widzę jak przejeżdżają na czerwonym włączając "bomby" na skrzyżowaniu i wyłączając zaraz po. Zazwyczaj w godzinach nocnych. Nie jeżdżę dużo. Włączanie sygnałów powinno być rejestrowane i porównywane z interwencjami. Tak samo każdy policjant ta kamerkę powinien mieć, których niby nie ma xd
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.