15 zł za całodzienne parkowanie, 95 zł kary za brak ważnego biletu - to kwoty, które w dni meczowe i podczas organizowanych imprez widnieją w "cennikach" na płatnych parkingach przy Stadionie Energa Gdańsk 
i Amber Expo . Nasz czytelnik pyta wprost: dlaczego zmuszony jestem zapłacić za cały dzień postoju?
gruba przesada, powinien obowiązywać system godzinowy
46%
dobre rozwiązanie, ale opłata jest zbyt wysoka
25%
normalna stawka, nie wiem, po co te spekulacje
21%
nie wiem, nie korzystam z tych parkingów
8%
Kilka miesięcy temu zmienił się system parkingowy przy gdańskim stadionie i Amber Expo. Nowy operator obiektów,
Apcoa Parking Polska, wprowadził zasady, które budzą kontrowersje wśród korzystających z parkingów kierowców.
Podobnie jak to było wcześniej, system opłat jest podzielony na dwa tryby: codzienny i imprezowy. I właśnie w tej sprawie napisał do nas jeden z czytelników, pan
Paweł z Gdyni.
- W miniony weekend wybrałem się z rodziną na Targi Gra i Zabawa, które odbywały się w halach Amber Expo. Przyjechaliśmy samochodem z Gdyni i już na samym wstępie spotkała nas niezbyt miła niespodzianka: opłata parkingowa w wysokości 15 zł. Oczywiście nie jest to jakaś ogromna kwota i raz na jakiś czas można tyle zapłacić za parkowanie, ale chodzi mi jednak o pewne zasady. Dlaczego ktoś z góry narzuca mi płacenie za całodniowe parkowanie, skoro na targach spędziliśmy może dwie godziny? To nie jest w porządku - wyjaśnia czytelnik.
Stadionowy parking nie tylko dla kibiców
W trybie codziennym obowiązuje godzinowy system opłat za parkowanie. Koszt pierwszej godziny wynosi 2 zł (pierwsze 30 min postoju jest darmowe), a za każdą kolejną godzinę kierowcy zapłacą 3 zł. Z kolei
podczas organizowanych na stadionie i w halach Amber Expo wydarzeń osoby korzystające z parkingów muszą obligatoryjnie zapłacić za postój 15 zł (lub inną, ustalaną indywidualnie z organizatorem wydarzenia, cenę). Niezależnie od tego, czy parkowanie trwa 20 minut czy pięć godzin, kierowcy zmuszeni są do opłacenia całodniowego postoju.
Jak nietrudno obliczyć, gdyby nasz czytelnik skorzystał z parkingu w trybie codziennym - za dwugodzinny postój zapłaciłby 5 zł, a nie 15 zł.
Stała, jednorazowa opłata narzucona z góry przez operatora parkingu to rozsądne rozwiązanie w przypadku np. meczów, które odbywają się na stadionie. Po zakończeniu spotkania setki kierowców utworzyłoby długie kolejki przy parkometrach. Choć nie da się ukryć, że bardziej uczciwym rozwiązaniem w stosunku do wszystkich osób korzystających z parkingu (nie tylko kibiców piłkarskich) byłoby wprowadzenie stałej opłaty np. na dwie godziny przed rozpoczęciem meczu.
- W trakcie imprez masowych ustalone są indywidualne ceny, które podajemy na stronie internetowej. W przypadku meczów Lechii Gdańsk opłata od stycznia 2017 roku jest stała i wynosi 15 zł - tłumaczy Marta Szymczak, rzecznik prasowy Stadionu Energa Gdańsk.
Nie opłaca się kombinować
Nie warto kombinować, bo skończy się to jeszcze gorzej.
Można być niemal pewnym, że za brak biletu parkingowego za wycieraczką auta znajdziecie wezwanie do zapłaty kary w wysokości 95 zł. Szczególnie w "dni imprezowe" osób z obsługi parkingu nie brakuje. Pracownicy operatora dość skrupulatnie kontrolują, czy kierowcy opłacili postój.
Niektórzy kierowcy decydują się pozostawić swój samochód w miejscach niedozwolonych.
- Wzdłuż ul. Żaglowej widziałem kilka, może kilkanaście zaparkowanych na chodniku aut oraz dwa patrole straży miejskiej. Przypadek? Nie sądzę - dodaje pan Paweł.Dodajmy tylko, że za parkowanie w niedozwolonym miejscu (np. na zakazie postoju i zatrzymywania się) grozi mandat w wysokości 100 zł i 1 pkt.
Oczywiście w celu uniknięcia niemałych opłat parkingowych zawsze można wybrać alternatywny dojazd komunikacją miejską.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy