• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Dziś 2-letnie auto kosztuje niemal tyle, co nowe"

Wojciech
12 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (229)
Ceny samochodów poszybowały, zarówno nowych, jak i używanych. Ceny samochodów poszybowały, zarówno nowych, jak i używanych.

Żyjemy w tak dziwnych czasach, że dziś sprzedając 2-letni samochód w zasadzie nie stracę - pisze pan Wojciech, czytelnik Trojmiasto.pl. Rzeczywiście, ceny aut zarówno nowych, jak i używanych poszybowały, a dziś wiele kupujących płaci za 2-letni model niemal tyle, ile sprzedający zapłacił dealerowi w dniu zakupu.



Czy planujesz w najbliższym czasie wymienić auto?

Poniżej prezentujemy wiadomość od pana Wojciecha do naszej redakcji.

Nowe auto to inwestycja?



Pamiętacie powiedzenie "nowy samochód wyjeżdżając z salonu traci kilkadziesiąt proc. wartości"? To już mocno nieaktualne.

W sieci natrafiłem na wypowiedź eksperta motoryzacyjnego, który wprost powiedział, że "nowe samochody to dziś inwestycja". Jeszcze dwa lata temu wyśmiałbym to stwierdzenie. Ale dziś już się nie śmieję. Ekspert dodał, że wielu ludzi z pieniędzmi na koncie woli kupić nowe auto, pojeździć nim rok, może dwa i sprzedać za podobne pieniądze, jak w dniu zakupu. To w dobie szalejącej inflacji świetne rozwiązanie.

Poza tym nie wymaga tak dużego wkładu finansowego, jak kupno mieszkania. Można więc powiedzieć, że samochód nie traci, a zyskuje na wartości.


Inflacja, brak rabatów, długi czas oczekiwania



Znam sporo osób, które planowały kupić w ostatnim czasie nowy samochód, ale odstraszyły ich coraz to wyższe ceny, no i oczywiście długi czas oczekiwania, a do tego brak zachęty w postaci rabatów ze strony dealera. Ostatecznie kończyli z 2-letnim autem używanym, za które - znowu to powtórzę - zapłacili tyle, ile jeszcze jakiś czas temu zapłaciliby w salonie.

Obawiam się, że lepiej już nie będzie. Można śmiało wypowiedzieć modne ostatnimi czasy zdanie: "tanio to już było".

Świeżych "używek" nie brakuje



Zresztą dziś, na portalach z ogłoszeniami nie brakuje niemal nowych samochodów. To często tzw. cesje leasingów, czyli odstąpienie danego auta wraz z finansowaniem. Widziałem wiele takich ogłoszeń. Problem w tym, że tacy ludzie, choć są pod ścianą, jeszcze próbują na tym zarobić niemałe pieniądze.

Skąd te cesje? Przedsiębiorcy kupowali nowe maszyny, ale zawirowania ostatnich dwóch lat mocno uderzyły w ich biznesy. I żeby ratować swoje firmy, musieli podejmować takie decyzje.

Rynek aut używanych oszalał Rynek aut używanych oszalał

Salony samochodowe - Gdańsk, Gdynia, Sopot

Wojciech

Opinie (229) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • (2)

    Jeszcze troszkę. Jeszcze parę miesięcy. Pozmienia się to wszystko. 20 letnie auta po 15 koła wołają hehehe. Na głowę poupadali w tym sztucznie napedzonym świecie.

    • 26 6

    • Tak się pozmienia, że będziemy jeździć rowerem (1)

      Bo starym autem nigdzie nie wjedziesz (pierwszy Kraków) a nowe będą za drogie - i oczywiście nie na własność, tylko abonament.
      To już się dzieje - spójrzcie ile na portalach aut bez baterii - bo umowa taka, że po 5-6 latach bateria wraca do producenta. A "skorupa"? Na złom. Kapitalizm bezwzględnie wykorzysta ekologizm by skrócić cykl życia produktów, wydoić nas do cna i oczywiście truć i emitować więcej niż kiedykolwiek - ale to wszystko przecież dla dobra planety, więc w czym problem?

      • 10 1

      • otoz to. Szkoda ze tyle osob jara sie tym elekro stolcem na 10 lat.

        • 1 0

  • W 2023 roku spadną ceny (26)

    Ze względu na kryzys gospodarczy. Jak nikt nie będzie kupował zaczną się rabaty, podobnie będzie z używkami.
    Auto będzie ostatnie na liście zakupowej po opłatach , podatkach itp

    • 70 14

    • Tak samo od lat mówią o mieszkaniach

      A jakoś nic nie spadło i nie spadnie

      • 0 0

    • Niekoniecznie (1)

      Polacy to dziwny naród. W dużej jego części jeszcze "nowy" samochód stanowi wyznacznik majetności. Dalej aktualne jest hasło zastaw się, a pokaż się...
      nie rozumiem tego by całe życie żyć na kredyt.... a jeszcze te ceny samochodów toyota przecież to czysta paranoja... sam sprzedałem używany samochód z ponad 200k przebiegu z uszkodzeniami i innymi mankamentami za cenę prawie 40% wyższą niż go kupiłem tylko dlatego, że był znaczek toyoty. Za tą cenę mozna by było kupić innego japońca równie solidnego z lepszym wyposażeniem czy młodszego i niższym przebiegiem.... ale jak rozumiem toyota to stan umysłu....

      • 8 5

      • chciałem kupić LC 120 3.0 d, w 2016 stały po ok 42 tys

        teraz z podobnym przebiegiem stoją po 77 tys....

        • 0 0

    • Pracownik Bmw (21)

      Nic nie spadnie a nawet podrożeje rosną koszty częsci i robocizny jedynie co zrobia koncerny to zmiejszą kwoty produkcyjne co za tym idzie spadna koszty i beda zwolnienia a jeśli chodzi o popyt aut 300-500 tysiecy to homer powiem ci tak ze wszystko sprzedane na rok dwa lata do przodu a na niektóre modele klienci czekaja 3 lata bo taki popyt wiec co ma spaść jak sie wszystko sprzedaje ?!

      • 24 7

      • Widziałeś ile jest cesji leasingu (8)

        W ogłoszeniach ? Już się zaczyna powoli, a to dopiero początek .
        Leasingi nigdy tak drogie nie były i nic nie wskazuje na zmianę a gotówkę lepiej zainwestować w ziemię lub złoto niż w auto.

        • 13 3

        • bo leasing juz jest nieoplacalny a pozatym chodzi o sprawy podatkowe a nie o to ze kogos nie stac (7)

          dzieki naszemu rządowi leasing juz nie jest taki jaki był pomijając wszystkie limity itd to podam ci przyklad tankuje auto za 400zl vatu z tego jest 32 chyba a ja moge odliczyc polowe czyli 16zl :) a 400 wydalem za podróż służbową i teraz od wszystkiego jest limit lub amortyzacja czesci ubezbieczenie itd . no i teraz sobie chce sprzedac auto po wykupie z leasingu a tu bam ! musze zapłacic 23% vatu od sprzedazy :) wiec ludzie pozbywaja sie aut leasingowanych przez cesje pod koniec leasingu zeby nie robic wykupu i potem nie sprzedawac z ta fv 23%

          • 9 3

          • Leasing nieopłacalny? (4)

            można wziąć leasing na stałej stopie grubo poniżej inflacji, przecież to mega opłacalne

            • 2 5

            • Gdzie masz leasing na 5%? (3)

              • 5 1

              • BMW stały na 2 lata 106%

                Toyota i Renault 105%

                • 0 0

              • (1)

                A jakie teraz są stawki? Tak +/-

                • 0 1

              • 20%

                • 5 2

          • nie powinno być żadnych zwolnień i odliczeń podatkowych

            takie warunki powinny mieć tylko i wyłącznie auta użytkowe i służbowe jednocześnie i nie mam na myśli kratek za fotelem...

            • 0 0

          • Ale drugie 16 zł zaliczasz do kosztów

            I od tego odliczasz 19% jeśli jesteś na liniowym. Jak dla mnie opcja z cesją jest do rozważenia. Co prawda po wykupie trzeba trzymać auto przez bodajże 6 lat, żeby nie płacić VAT-u, ale ja nie odczuwam potrzeby ciągłej wymiany auta, które jest dobre i sprawne.

            • 1 5

      • czekają trzy lata (6)

        serio - ktoś wyda kasę na coś czego nie ma w ręce , co i tak straci na wartości niewiedząc ile będzie miał ? napewno

        • 10 8

        • (5)

          mam przypadek gdzie klient kupil bmw i4 i bedzie na nie czekac 3 lata co wiecej cena moze sie zmienic w dniu odbioru i mu to nie przeszkadza a takze zostal poinformowany ze w momencie odbioru bedzie juz model po liftingu i mu to w ogóle nie przeszkadza .... wiec są różni ludzie nie tylko tacy jak homer p.s ludzie którzy czekaja na lepszy moment przeważnie tylko czekają ... :)

          • 11 7

          • tacy klienci to zazwyczaj firmy ia auta w leasingu

            zmieniają co 3-4 lata na nowe i się kręci bo i tak w koszty to wrzucają

            • 0 0

          • (3)

            Nie. Po prosto w dobie kryzysy biedni biednieją jeszcze bardziej. Ci co żyli sobie względnie dobrze stają się biednymi, a bogaci się jeszcze bardziej bogacą.
            To że kilku osoba nie przeszkadza tyle czekać oraz tyle zapłacić, to nie oznacza że inni też tak mogą. Podejrzewam że kilkaset osób, w których zasięgu było to BMW, teraz już ich na nie stać

            • 10 2

            • Zajrzyj do salonów (1)

              Dwa tygodnie temu wybierałem auto i przeżyłem szok w salonach. Tłumy ludzi chętnych i gotowych zakupić auta. Do obsługi kolejki, a na najbardziej popularne modele, jak Corolla, czas oczekiwania z kosmosu - usłyszałem, że w 2023 na pewno nie dostanę - składając zamówienie pod koniec października 2022. Na placach u dealerów prawie żadnego wyboru, np. w Skodzie same diesle.

              • 0 1

              • Co za bzdura. Byłem w Skodzie we wtorek. Auto na zamówienie 14 miesięcy, na placu praktycznie nic nie mają a diesla to już zupełnie. To co jest dostępne za miesiąc czy dwa to auta po rezygnacji klientów, obecnie salon praktycznie nic nie może zamówić na stan. Importer bez zamówienia od klienta nie wrzuci nawet auta w kolejkę.

                • 0 0

            • osobom!!!

              • 6 1

      • 3/4 nowych aut BMW płynie do USA albo Azji

        poza tym podałeś słaby przykład bo z zasady te auta kupują dziani z dziada pradziada a ich kryzysy omijają, bo o jakim kryzysie może mówić ktoś kto dostaje po rodzinie kilka nieruchomości i firmy w różnych branżach które przynoszą zysk ? Kryzys odbija się na klasie średniej i niższej, a oni kupują VW albo jakieś francuskie badziewie nie merole i bety

        • 1 0

      • Te auta czekajace 2-3 lata to może 100 egzemplarzy z najdrozszej półki (1)

        99% zakupów to zwykłe auta gdzie przychodzisz do salonu "poproszę BMW serii 3 w halogenach aby było najtaniej".
        I dostajesz te auto po 4-8 tygodniach.

        • 8 3

        • To idź do popularnych marek typu toyota, seat, czy ford i usłyszysz, że dostaniesz po 4-8, ale miesiącach, na pewno nie tygodniach. Pół roku to standard, a im model tańszy i bardziej popularny, to okres oczekiwania dłuższy.

          • 1 0

      • Napewno. Deweloperzy to samo mówili o mieszkaniach, a teraz nawet jak cena nominalnie się nie zmieniła to miejsce postojowe dadzą gratis.

        • 3 4

      • Homer mysli zyczeniowo:)

        • 5 1

    • I tak i nie. Kiedyś by tak było, ale teraz nowe schodzą bo biorą na leasing. Na mini ratki... Jednak już w ogłoszeniach pełno ogłoszeń o zejściu z leasingu.

      • 4 2

  • Kupiłem od rodziny w 2021dziewięcioletniego opla (10)

    Za 30000zł. Po niemal dwóch latach jego cena rynkowa to około 40000zł

    • 8 46

    • Jak rodzina sprzedała

      Co poniżej wartości to mozliwe że tak na prawdę było ale gdyby Ci go sprzedali po wartości rynkowej to już byś się nie miał czym chwalić

      • 0 0

    • Bez przesady hehe

      Mam opla, w sumie podstawowy, 7 lat i max jest wart może 20k wg mojej wyceny.

      • 0 0

    • 40 000zł za 11-letniego Opla? Chyba coś ci się pomieszało w głowie od tej inflacji.

      • 12 0

    • Za Opla? - żartujesz!

      • 6 0

    • Cena nie rynkowa tylko zyczeniowa. Powodzenia w sprzedazy.

      • 11 0

    • Oszwabiłeś rodzinę

      • 1 2

    • (1)

      Ascone igłę chyba.

      • 11 1

      • to byloby cos!

        • 2 1

    • Kierowca autobusu klaskał z zachwytu.

      • 6 2

    • To chyba tylko wtedy, kiedy go po korek zatankujesz XD

      • 43 3

  • Opinia wyróżniona

    4 lata temu kupiłem 5 letni samochód za 34 tys zł. Dzisiaj ten samochód ma 9 lat (15)

    i przy zawieraniu polisy AC ubezpieczyciel wycenia go na 34 tys zł. Poprzedni samochód w wieku 9 lat i to to lepszy od obecnego (wyższej klasy) sprzedałem za 19 tys. zł.

    • 48 5

    • płacisz za AC (6)

      do 9 letniego samochodu za 34tys?
      Pewnie żebyś się czuł bezpieczny, bo tak pani konsultantka powiedziała.

      • 8 23

      • Ja też place

        Za pełen pakiet oc,AC,assistance place 1000 rocznie a auto warte 10000 a i tak twierdzę że się opłaca , rok temu za wgniotke w drzwiach dostałem 2.500 na nowe drzwi , kupiłem używki w kolorze za 300zl i ubezpieczenie zwróciło mi się na dwa lata do przodu . 10 letnie auto też może się zepsuć w trasie i jedno holowanie jest warte tyle co polisa .

        • 0 0

      • Ja płacę AC za 10 letnie auto warte obecnie 25 tysięcy. (2)

        To są w skali miesiąca groszowe kwoty, a głowa spokojniejsza.

        • 14 2

        • ja za 15 letnie warte dziś 28 tysięcy też płacę AC (1)

          głównie chodzi o kradzież bo coraz więcej kradną za PIS gdy inflacja i gospodarka upada, z podobnych powodów w sklepah montuje się czujniki antykradzieżowe na takich produktach jak...masło. Hasło Polska w ruinie wreszcie sie spełnia.

          • 9 3

          • Ja mam pelne ac do auta z... 2004. W zyciu z niego nie zrezygnuje. Bardzo przydatna rzecz. To hejt czas zaczac :)

            • 4 0

      • (1)

        Ja tez płace. O co chodzi?

        • 17 1

        • Ja też płacę.

          Wielu ludzi nie patrzy na takie rzeczy. Liczy się tu i teraz - koko dzambo i do przodu.

          • 12 2

    • a jak rozbijesz (3)

      to zrobią szkode calkowitą i dostaniesz 2 tysiace!!!!

      • 0 3

      • (2)

        Nie chodzi o rozbijanie. Stanie ci na srodku drogi to dzwonisz i masz w max 2h lawete. Padnie ci daleko od domu - masz hotel na czas naprawy. Zle sie poczujesz a auto sprawne. Prosisz o zmiennika. Ale ide o zaklad ze nigdy nie uzywales woec tylko wysmiewac sie potrafisz.

        • 4 0

        • chyba nie wiesz za co odpowiada AC w takim razie

          • 0 0

        • Przeciez takie cos jak opisujesz zapewnia ci pakiet assistance.

          Zawsze biore assistance max, taniej niż ac. A spełnia funkcję w przypadku awarii nawet za granicą. Sprawdzone, działa.

          • 0 0

    • Ale waluta jest warta ok20% mniej niż 5 lat temu. (1)

      Więc defacto, Twój samochód jest warty obecnie 25-27tys zł.

      • 18 3

      • jasne ale 20% to nadal niski spadek wartości

        bo głównym czynnikiem wzrostu cen, oprócz inflacji, jest gorsza dostępność ze względu na kryzys na rynku półprzewodników

        • 1 0

    • 34 tys

      po kilku latach dzieki pisowi sa warte polowy tych zprzed kilku lat

      • 0 1

    • co za brednie

      • 4 7

  • Pamiętam czasy lat 60-tych ,kiedy nowy Moskwicz 403 w salonie za 115 tys.zł. na giełdzie w Gdyni przy Hali Targowej kosztował...

    ... 125 tys.zł. !!!

    • 0 1

  • Naiwni którzy sądzą że 50.000 dziś i 50.000 za dwa lata to ta sama wartość...

    • 3 0

  • nowe samochody to dziś inwestycja...

    nie wymaga tak dużego wkładu finansowego, jak kupno mieszkania. Można więc powiedzieć, że samochód nie traci, a zyskuje na wartości

    ehe, grubo było w weekend widać

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Przy dużej inflacji nic w tym wyjątkowego. (4)

    W latach 90-tych malucha po 6 latach używania od nowości i 100 tys. przebiegu sprzedałem od ręki 2,5 raza drożej niż kupiłem ale nie był to deal życia. Zaraz potem kupiłem używanego Cinqecento za 2,5 raza więcej niż wziąłem za malucha.

    • 58 7

    • wtedy zadzial balcerowicz :))) (3)

      Gdyby dzisiaj dac mu jeszcze jedna szanse - nie daj Bog... to tak samo jak w latach 90 wdrazalby reforme z izraela z lat 60... ot i wielkyyyy naukowiec profesoł... on nic nie wymysli zadnej reformy... zywcem wrprowadzil rozwiazanie z izraela z lat 60...

      • 6 13

      • taaaa bo to nie lata komuny przyczyniły się do tego

        tylko Balcerowicz przyszedł i ci zabrał :D Jego teki nikt wtedy nie chciał bo każdy ekonomista wiedział że tak to się musi skończyć i że psy będą wieszane właśnie na tym ministrze przez nieuków którzy nie rozumieją skąd się owa inflacja bierze. Balcerowicz już tylko sprzątał. Na rynku było mnóstwo pustego pieniądza.

        • 2 1

      • "Balcerowicz musi odejść!"

        • 3 1

      • Sam tego nie wymyślił. Kanalia miała swoich mocodawców.

        • 6 6

  • "Dziś 2-letnie auto kosztuje niemal tyle, co nowe" Bulsziting jakich mało.

    Kosztuje tyle samo, ile kosztowało dwa lata temu. Nowe kosztuje dużo więcej. Pytanie, kto się nabiera na takie durne klikbajtowe tytuły?

    • 3 1

  • W 2021 kupiłem nowy samochód za 111 900,-

    w 2022 przy zakupie polisy AC został wyceniony na 119 000.- Czary panie, czary...

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Popularny wysokoprężny silnik 1.9 TDI montowany był w samochodach marki:

 

Najczęściej czytane