• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Egzaminatorzy zmierzą się z instruktorami

Marzena Klimowicz-Sikorska
21 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
23 czerwca odbędzie się pierwszy turniej o puchar PORD: egzaminatorzy vs. instruktorzy jazdy. 23 czerwca odbędzie się pierwszy turniej o puchar PORD: egzaminatorzy vs. instruktorzy jazdy.

Między egzaminatorami z Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego a instruktorami ze szkół nauki jazdy nie raz iskrzyło. W sobotę jedni i drudzy będą mieli okazję udowodnić, kto lepiej radzi sobie za kółkiem.



Komu w turnieju o puchar PORD będziesz kibicować?

Chyba nikogo, kto zdawał egzamin na prawo jazdy w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gdańsku, nie ominęła choć jedna historyjka o najcięższym egzaminie, najgorszym egzaminatorze, który oblewa za najdrobniejszy błąd, a do tego jest nieprzyjemny i stresuje kursantów. Nierzadko źródłem takich legend są instruktorzy, którzy słyszą je od swoich podopiecznych. Z kolei niejeden egzaminator z mógłby wytknąć błędy popełniane przez instruktorów podczas nauczania.

I tak w kółko. Ale już 23 czerwca odwieczna "walka" między egzaminatorami a instruktorami przeniesie się wprost do PORD-u. Tym razem nikt jednak nie będzie sobie niczego wytykać, bo obie strony wezmą udział w pierwszym turnieju o puchar PORD. Jest to, jak dotąd jedyna taka impreza, w Polsce, w której zmierzą się dwie strony egzaminacyjnej barykady.

Podczas dnia otwartego Ośrodka będzie można m.in. przekonać się, jak w sześciu różnych konkurencjach radzą sobie instruktorzy i egzaminatorzy. Zaplanowano m.in. jazdę z piłką na masce, jazdę na ślepo (kierowca będzie musiał jechać według wskazówek pasażera), czy jazdę w goglach symulującymi stan nietrzeźwości.

Tak ma wyglądać puchar PORD. Będzie on przechodni, i trafi do rąk zwycięzcy w przyszłorocznych zawodach. Tak ma wyglądać puchar PORD. Będzie on przechodni, i trafi do rąk zwycięzcy w przyszłorocznych zawodach.
- Od lat panuje przekonanie, że egzamin jest straszny, że egzaminatorzy są ostrzy i że bardzo ciężko jest zdać - mówi Krzysztof Chmielewski, kierownik Wydziału Działalności Pozaegzaminacyjnej PORD.- Dlatego od pewnego czasu zaczęliśmy współpracować z instruktorami. Organizujemy dla nich szkolenia, podczas których np. jeżdżą w dyskusyjne miejsca razem z egzaminatorami i omawiają je. Dzięki temu lepiej kształcą kursantów i wiedzą, że nie jesteśmy tacy straszni. Turniej też jest jedną z form integracji tych dwóch grup i zażegnywania animozji.

Jak ten pomysł podoba się instruktorom? - Nie obawiam się o moich instruktorów, są bardzo doświadczeni, na pewno świetnie poradzą sobie w konkurencjach sprawnościowych. Bardziej obawiam się konkurencji dotyczącej udzielania pierwszej pomocy bo ona może być różnie oceniona- mówi Krystian Selonke, właściciel szkoły El Car w Gdyni, który w turnieju "wystawia" trzech swoich instruktorów. - Turniej to bardzo ciekawy pomysł. Traktuję go w kategoriach dobrej zabawy, a nie zaciętej walki.

Ale turniej to nie wszystko. Podczas dnia otwartego PORD, każdy, kto ukończył 18 lat, będzie mógł sprawdzić się za kierownicą samochodu egzaminacyjnego.

- Dla osób, które jeszcze nie mają prawa jazdy przygotowaliśmy m.in. testy egzaminacyjne czy szansę na sprawdzenie swoich umiejętności z egzaminatorem, który oceni nasze umiejętności - dodaje Krzysztof Chmielewski.-To też świetna okazja do potrenowania swoich umiejętności przez tych, którzy egzamin dawno mają za sobą.

Dzień otwarty odbędzie się w sobotę 23 czerwca, od godz. 10 do 16. Natomiast od godz. 9 do 12 odbędzie się turniej. Zwycięzca otrzyma Puchar. Turniej jest zorganizowany przy współpracy Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców i PORD-u.

Wstęp jest wolny.

Wydarzenia

Dzień otwarty PORD (8 opinii)

(8 opinii)
dni otwarte

Miejsca

Opinie (119) 2 zablokowane

  • (8)

    zdanie prawka w Polsce graniczy z cudem,
    najpierw trzeba pozbyć się wszystkich pieniędzy,
    potem trzeba miec duzo szcześćia,

    cały system zdawania prawojazdy jest do d...

    • 25 19

    • ja zdalam od razu i nie bylo problemu, trzeba tylko wlaczyc myslenie jak sie jezdzi

      • 0 0

    • najlepiej zwalić na system (3)

      Wystarczy nauczyć się przepisów , prowadzić samochód pewnie i bez strachu. Może brak Ci predyspozycji?

      • 9 9

      • (1)

        System zły - widać to po polskich kierowcach.
        Jeśli uważasz, że wszyscy kierowcy którzy maja prawo jazdy są świetnymi kierowcami i maja predyspozycje to gratuluję.
        Wystarczy wyjść na ulicę i ocenić.
        90% kierowców nie przestrzega ograniczeń prędkości, nie zatrzymuje się na przejściach, wjeżdźa na tory, rozmawia przez telefon prowadząc samochód itd itp.

        Byłam w Finlandii gdzie każdy dokładnie każdy prtzestrzega przepisów!!!!!
        Czułam się tam bezpiecznie, i bez strachu mogłam puścić swoje dziecko do szkoły , bez obaw, że zostanie potrącone lub zabite na pasach dla pieszych!!!!!!

        Pozdrawiam

        • 3 0

        • to nie wina systemu

          tylko kierowców. przepisy są dobre, tylko po egzaminie nikt ich nie przestrzega. głupota uczniów nie jest winą nauczyciela.

          • 0 0

      • obleję cię dowolną ilośc razy, założymy się?

        • 6 4

    • zdanie prawka graniczy z cudem.. (1)

      - tylko dziwię się, że coraz więcej ciołków jest na ulicach, co na żółtym przejeżdżają, jeżdżą bez świateł w dzień, kierunkowskazów nie uznają, przejeżdzają sobie na pasie wyłączonym z ruchu, na czerwonym się wtaczają - niby od niechcenia - coraz dalej na skrzyżowanie byle za sygnalizator, a potem rura.. niby nic, ale wśród takich jeździ się jak w buszu a nie w Europie.

      Egzamin nie musi być tak >>ciężki

      • 6 0

      • zdanie prawka graniczy z cudem.. (cd)

        - powinien być wnikliwy. Cały ten placyk jest o kant deupy - jak nie potrafisz parkować, to rozbijesz sobie furę albo dresowi w złocie i będziesz miał problem natury.. hmm.. delikatnej, nic więcej. To właśnie powinna być sama jazda po mieście - 10 minut rozgrzewki, potem na skrzyżowania.
        A po egzamie - 2 lata próbnej jazdy z niskim limitem punktów.

        • 5 0

    • bo jeździć to trzeba umiec...

      • 6 3

  • czy wystąpią ci mega-instruktorzy (2)

    którzy mówią że najpierw trzeba ustawić lusterka,
    fotel,a uczą jezdzić i z czystym sumieniem siedzą
    koło przerażonej kobitki,która ma kierownice na piersiach
    ,brode tuż nad kierownicą,a dziurki od nosa szorują
    o przednią szybe!!prawda że to bezpieczna pozycja?
    jak myślicie kierowcy amatorzy?no i pozdro dla wściekłych
    egzaminatorów,co raczej też jezdzić nie potrafią,za to oblewać...
    och jak ja bym usiadł za kierownicą i obok jednego z drugim,
    na każdy jego komentarz by dostawał w odpowiedzi z liścia,z otwartej,
    bez namysłu

    • 15 4

    • Milion km chyba na konsoli do gier (1)

      Nie ma to jak cwaniaczki, którzy myślą, że jak zrobili milion km na taryfie, albo ciężarówką to są mistrzami kierownicy. Jestem instruktorem i mogę się założyć o Twoją pensję, że objadę Cię w każdej konkurencji i samochodem i motocyklem, na torze i na ulicy.

      • 4 4

      • na tayfie to zeciarz słupków pilnuje bo ma moze ze dwa kursy dziennie jak babcia zrobi zakupy w markecie i che podjechac 2 km do

        • 0 0

  • Do wszystkich którzy marudzą, że zdawalność niska a cena wysoka (2)

    Po pierwsze gdzie jest napisane, że każdy po 30 godzinach się nadaje na egzamin??? Jest to minimalna wymagana ilość godzin, po których po zdaniu egzaminu wewnętrznego można podejść do państwowego. Po drugie, kupcie samochód za 45 tysięcy, i dajcie go do użytku nowicjuszom, za 1200 zł !! Odlicz 500 zł kosztów paliwa minimum, kolejne 400 zł wynagrodzenie instruktora, zapłać za plac, biuro, ubezpieczenia, naprawy. Instruktorzy jeżdżą w niedziele i święta, często po 300 godzin w miesiącu żeby zarobić 3500 zł, z czego jeszcze muszą zapłacić ratę 1000 zł za auto, 30-40 zł za godzinę to kosztuje godzina korepetycji z matematyki.

    • 4 4

    • głupi czy tylko udajesz?

      w POlsce jest najnizsza zdawalnosc wporównaniu do całej UE wszystko jest 10 razy drozej a zarobki nizsze niz na zachodzie! I nie marudza tylko piszą jak jest głabie!OSK to unas tylko maszynki do zarabiania kasy!

      • 1 0

    • kretyn i na dodatek złodziej i pasożyt

      • 2 1

  • To jak to jest że są kursy za 950 zł ??? (1)

    • 1 1

    • ...ano są i po 1500....

      ....cena 950 zł, to nauka za 950 zł.
      To jest cała prawda.
      Tanio kupujesz, to drogo kupujesz.

      Jakość ma zawsze cenę.
      Pamiętaj o tym.
      A może ktoś myśli inaczej.

      • 3 3

  • ekonomiczna jazda

    podam wam mój sposób na jazde ekonomiczną;
    wyobraźmy sobie ,że stoimy na czerwonym świetle na skrzyżowaniu , włącza sie zielone i co sie wtedy dzieje? kierowca skręca z impetem , wykonując "wiraż " , czyli skręca max , nadużywając opony , sprzęgło , zawieszenie itp. moim zdaniem , w zakręt powinno się wchodzić łagodnie i ostrożnie , nie tylko na skrzyzowaniach , ale także w trasie na zakretach , nie daj boże tam gdzie sa drogowcy .skraca się czas dojazdu no i można dojechać dalej bez większego zmęczenia na trasie , bo więcej uwagi jest przeznaczone na jazdę po prostu do przodu;
    warto sprawdzić też wtedy zbieżność kół , żeby nie znosiło na boki ;
    polecam wszystkim , ja już mam 50 tysięcy na takim jeżdzeniu ;

    • 2 1

  • Niektórzy pseudo instruktorzy nie mają nawet matury... (3)

    Bo po co jak wystarczy średnie wykształcenie i doświadczenie w kopaniu rowów.

    • 9 7

    • Po co?

      Po co matura do jazdy samochodem. Nie rób z tego wielkiej filozofii większość facetów po prostu ma to we krwi... nie mowie nie które kobitki też, ale wiekszośc właśnie panikę sieje...

      • 1 0

    • .... no i krawatów.... (1)

      ...bo w krawatach są mniej irytujący dla kursantów bez koordynacji ruchów, którzy myślą, że jak ma się skończone 18 lat i studia to prawo jazdy się należy. A mama i tata całe życie podejmowali za nich decyzje. A i nie ma skryptów do egzaminów, a tam trzeba myśleć. I tu jest problem. MYŚLENIE.
      Przejechałem zawodowo 1 500 000 km
      jako instruktor 250 000

      Pozdrawiam
      zdawalność mam 36 %

      Instruktor, niestety z maturą, tylko nie wiem po co.

      • 5 2

      • Jak można nie mieć matury będąc instruktorem ???????????

        • 1 1

  • eee tam (3)

    Ja tam swoje prawko kupiłem i teraz moge smigać po mieście moim posadzonym na glebie BMW. Nie rozumiem tych ludzi co chodzą i zdają niewiadomo ile razy, a i tak jezdzic nie potrafią.

    • 19 23

    • za 6 razem :P

      Niestety, to że kupił prawko nie znaczy, że nie potrafi jeździć ... najpierw robisz prawko a potem uczysz się jeździć. Tak to niestety wygląda. Sam zrobiłem legalnie ale moim zdaniem to nie jest ważne w jaki sposób się ten dokument zdobyło. Ważne jest ile się wyniosło ze szkoły jazdy i to na ile jest się dojrzałym.

      • 4 0

    • jak kupiłeś to ty nie umiesz jeżdzić

      • 3 4

    • Do dzisiaj się z ciebie śmieją że przepłaciłeś za prawko i że z miasta nie wiedziałeś jak wyjechać

      • 3 2

  • lol (5)

    Jaka bzdura !!!
    Jak myślicie kto za to zapłaci?

    • 12 8

    • Nie ty kolego (4)

      Nikt tu nie napisał, ze Turniej współorganizuje Izba Ośrodków szkolenia i to ona funduje nagrody i współfinansuje puchar. A Izba ma pieniądze ze składek swoich członków, czyli instruktorów.

      • 1 2

      • lol (3)

        nie tykaj mnie a kolegów szukaj gdzie indziej !
        izba ośrodków szkolenia?
        to jakaś sekta?
        jeżeli cos takiego istnieje to nic dobrego nie robi,wystarczy zobaczyć jak wyglada "rywalizacja" pomiędzy ośrodkami...

        • 3 5

        • Wszedłem na srtronke tej izby i co widzę? (1)

          Janusz jest prezesem, faktycznie od kilku miesięcy. To facet z jajami, więc faktycznie może się dziać. Trzymam kciuki i juz niedługo do was dołączę.

          • 1 2

          • Pan Janusz jak przyjezdza na dworzec zachowuje się co najmniej dziwnie....

            Skoro ktoś jest w zarządzie stowarzyszenia powinien rozmawiać i traktować wszystkich instruktorów równo a nie zachowywać się jakby wszystkie rozumy pozjadał... To nie zachęca do udziału...

            • 0 1

        • Izba ma od niedawna nowy zarząd

          Zapraszamy - dołącz do nas. Podjęliśmy nowe inicjatywy - Zebraliśmy podpisy po Listem Otwartym do Ministra Nowaka w sprawie samochodów egzaminacyjnych, cen kursów (tutaj masz odpowiedź na zarzut o "nicnierobienie" w kwestii rywalizacji cenowej) oraz nowego egzaminu teoretycznego. Od kilku miesięcy działamy bardzo prężnie - wcześniej Izba również działała - z różnym skutkiem. Jeśli będzie nas więcej, to będzie można zawalczyć o więcej. Ale najlepiej krytykować tych, którzy w "czynie społecznym" walczą o dobro innych. Zachęcam do działania i przyłączenia się do Izby - w kupie siła! Współpracujemy również z PORD i jako największe zrzeszenie OSK reprezentujemy środowisko. Przyłącz się do nas, to będziesz miał wiedzę z 1 ręki i będziesz mógł wnosić pomysły. I wtedy być może będziemy mogli o sobie z uśmiechem powiedzieć -" koledzy". Pozdrawiam

          • 6 1

  • Dwa razy (1)

    Adept uczy się jeździć dwa razy: pierwszy raz pod egzamin zgodnie z wymogami PORDU, podchodzi co najmniej dwa razy do egzaminu i aż do skutku, następnie otrzymuje prawko i uczy się wreszcie jeździć normalnie: płynnie i bezpiecznie. Gwarantuję że żaden w swoim mniemaniu dobry kierowca nie zdałby za pierwszym razem prawka z wielu względów. Drugi błąd to że prawko jest wydawane dożywotnio. Powinno być co dwa lata odnawiane i zdawane na swoich pojazdach to by może bezpieczniej na drodze było.

    • 3 2

    • dobrze gadales do polowy postu a pozniej ponioslo Cie chlopie bo fakt ze moze dozywotnia licencja nie jest najlepszym pomyslem ale co 2 lata to juz calkiem kosmos jak na moje to powinno sie odnawiac po 50-60 roku zycia lub przymusowe badania lekarskie ale i to mogloby rodzic korupcje wiec lepiej moze nie ruszac g_wna bo zacznie smierdziec.

      • 4 0

  • egzamin ma być straszny (1)

    jestem za egzaminatorami oblewającymi za nawet najdrobniejsze błędy, jeżdżę od ponad 20 lat i widzę jaki poziom reprezentują nowi kierowcy - zgroza, jak nie umieją niech nie zdają, jeżeli nie potrafią działać w stresie (a jazda jest działaniem w stresie) to do widzenia, nie chcę na drodze niechlujstwa i niedouctwa - jeżeli instruktorzy nie potrafią przygotować do egzaminu to sami kursanci niech ich wyeliminują jako nie umiejących nauczać

    • 4 8

    • to ma byc prawo do jazdy a nie licencja kierowcy rajdowego i tak wiadomo ze na kursie to sie tylko znakow i krzyzowek nauczy a obycie i ogolnie jezdzenie przyjdzie samo w trakcie tego wlasnie jezdzenia.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC (1 opinia)

(1 opinia)
30 zł
zawody / wyścigi

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Czym jest immobilizer?

 

Najczęściej czytane