• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ford C-Max. Przystawka przed Focusem

BaWo, Mart
31 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Najnowszy Ford C-Max. Udany "wstęp" do premiery kolejnej generacji Focusa.



Najlepsze zastawia się na koniec. Tak uznał Ford i nowego C-Maxa przedstawia pod koniec roku. Samochód można uznać za przedpremierowy pokaz tego, czym może być nowy Ford Focus, który zadebiutuje na wiosnę. Po zapoznaniu się z C-Maxem, można już mniemać, że wiosna może należeć do Forda.



Stylistycznie Ford kontynuuje linię "kinetic design", czyli dużo agresywnych załamań linii i mniej krągłości. Ciekawy jest zwłaszcza przód auta z chromowanymi "ustami" wokół wlotów powietrza. Z tyłu projektantom zabrakło już trochę inwencji. Patrząc na tylne lampy i klapę, można pobawić się w zgadywankę, kto kogo przypomina. Wśród oglądających i komentujących, padły nawet skojarzenia z Kią Clarens i Toyotą Avensis.

We wnętrzu Ford postanowił wreszcie zrobić porządek. Widocznie do projektantów doszło, że istnieje coś takiego jak ergonomia i prostota obsługi. W porównaniu ze starszymi Fordami jest o wiele lepiej, jednak obsługi wciąż nie można nazwać intuicyjną. Pozycja za kierownicą i ilość miejsca bez zarzutu. Oświetlenie wnętrza ledowymi lampkami można uznać za rewelacyjne. W zimnym świetle ledów, wnętrze C-Maxa naprawdę prezentuje się co najmniej o segment wyżej.
To co najbardziej może zirytować kierowcę, zwłaszcza zimą, to zagadka pt. "jak wyłączyć ESP"? Przed np. wyjechaniem z zaspy śnieżnej, w czym system może przeszkadzać, należy "pogrzebać" w ustawieniach komputera pokładowego. A wystarczyłby jeden, dodatkowy przycisk...

Wypada jednak docenić właściwości jezdne. Zawieszenie twarde, a zarazem komfortowe, w przypadku C-Maxa to nie oksymoron. Auto niezależnie od warunków pogodowych zawsze świetnie trzyma się drogi, układ kierowniczy jest wystarczająco twardy, bezpośredni i bardzo precyzyjny, a hamulce mocne. Jeśli to ma być zapowiedź właściwości jezdnych nowego Focusa, to jego bezpośredni konkurent spod znaku VW może się poczuć naprawdę zagrożony.

Pochwała należy się też za silnik. Z początku wydawało się, że pod maską C-Maxa pracuje znany i lubiany, dwulitrowy diesel o mocy 136 KM. Tymczasem okazało się, że testowany egzemplarz napędza też diesel, tyle że o pojemności 1.6 litra i mocy 95 KM. Mimo iż cyfry te wydawać się mogą skromne, Ford z tym silnikiem żwawo przyśpiesza, żwawo wyprzedza, a praca jednostki napędowej niezwykle elegancka jest. Do tego dochodzi bardzo dobre zestrojenie silnika z sześciostopniową skrzynią biegów. Zużycie paliwa w mieście to nieco ponad 7 litrów na "setkę". Zuch!

Nowy Ford C-Max to bardzo ciekawa alternatywa dla kogoś, kto do tej pory rozważał zakup kompaktowego kombi. C-Max oferuje bardzo przyzwoitą ilość przestrzeni zarówno dla pasażerów i bagażu, świetnie jeździ i niewiele pali. Wysoką użytecznością na co dzień, rekompensuje nieco kłopotliwe rozwiązania z zakresu obsługi. Ceny? Od 63 300 zł za podstawową wersję "ambiente" z benzynowym silnikiem 1.6 o mocy 105 KM. Egzemplarz w testowanej wersji to koszt 70 800 zł. Topowy model z silnikiem 2.0 TDCi 163 KM w najbogatszej wersji "titanium" kosztuje już 100 900 zł.



Samochód do testów użyczony przez Ford Big Autohandel
BaWo, Mart

Opinie (60) 3 zablokowane

  • Na filmie super odśniezone polskie drogi czyli sypiemy solą ale potem odpuszczamy i twoezy się warstwa lodu, która w marcu i kwietniu roztopi słońce.

    • 2 1

  • ale ma griill :-) (1)

    z takim grillem wygląda jak zwracająca gęba potwora czy innej godzilli
    ford poszedl w kierunku koreanskim
    wyglad jak dla wiejskiego tuningowca

    • 3 3

    • przeciez wiejski tuningowiec lubi ledy z biedronki w swoim golfie III badz calibrze

      • 0 0

  • Moc silnika

    Czyli co, diesel 1.6 95 KM zamiast poprzednich 109 KM?
    A benzyna 1.6 teraz 105 KM zamiast poprzednich 115 KM?
    O co w tym chodzi?

    • 0 1

  • (1)

    dzisiaj nie ma zlych samochodow, ford to dobre auto.
    wszyscy co tam u gory sie tak wypowiadaja - to pewnie jeszcze dzisiaj do pracy rowerem jezdza...

    • 1 1

    • "dzisiaj nie ma zlych samochodow"

      sluszna uwaga, nie liczac jakis chinskich wynalazkow co 1 gwiazdke w euro ncap maja itp

      • 0 0

  • Tylko elektryczne auta są śliczne.

    Jakby on był elektryczny, to by budził okrzyk zachwytu.

    • 0 0

  • "Sprzedarzy"

    Dyrektor czego? "Sprzedarzy" ....szok

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu należy marka Lexus?

 

Najczęściej czytane