- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (58 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (65 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (256 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (358 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Gdańsk kończy współpracę z prywatnym zarządcą parkingu przy Hali Targowej
Koniec problemów z kontrowersyjnym prywatnym parkingiem na miejskim gruncie przy ul. Lawendowej w centrum Gdańska. Gdański ZDiZ wysłał dzierżawcy terenu wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym. Urzędnicy planują utworzyć tu parking na innych zasadach.
- Wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym zostało właśnie wysłane dzierżawcy - informuje Trojmiasto.pl dyrektor GZDiZ, Mieczysław Kotłowski.
Uwaga: nie oznacza to jednak, że z dnia na dzień można przestać płacić za korzystanie z tego parkingu. Tak nie jest, o czym poniżej.
O przesłanym wypowiedzeniu umowy dzierżawy władze firmy Wiparking dowiedziały się od nas.
- Jak to możliwe? Będziemy to wyjaśniać. W zeszłym tygodniu mieliśmy kontrolę z miasta i wszystko działało prawidłowo - zapewnia Mateusz Wiltos, szef Wiparkingu.
Powodem, dla którego miasto zdecydowało się rozwiązać umowę jest zmiana polityki parkingowej miasta zapowiadana jeszcze we wrześniu 2016 r. Trzeba jednak podkreślić, że dotychczasowy pomysł miasta na prywatne parkingi był niedopracowany i umożliwiał przedsiębiorcom wręcz łupienie kierowców karami za brak opłaty parkingowej.
Koniec z drakońskimi karami
Z wypowiedzenia umowy ucieszą się na pewno kierowcy. Na parkingu pod murem nie będą już wystawiane drakońskie kary za brak opłaty w parkomacie: najpierw 300 zł, a po zmianach - 180 zł.
Podkreślmy, że kara za brak opłaty na miejskim parkingu wynosi od 30 do 50 zł.
Płatny parking przy ul. Lawendowej w Gdańsku, potocznie nazywany parkingiem pod murem, funkcjonuje od 1 kwietnia 2016 r. Od pierwszych dni dzierżawca skrupulatnie karał za brak opłaty parkingowej: w ciągu pierwszych dwóch tygodni wystawił 300 wezwań do zapłaty.
Kierowcy wzdychali, ale płacili. Zwracali jednak uwagę, że oznaczenie tego, iż bezpłatny przez wiele lat parking zmienił się w płatny, powinny być bardziej widoczne. Rozwiewającego wszelkie wątpliwości szlabanu na wjeździe nie udało się jednak zainstalować.
Co dalej w tym miejscu?
Władze Gdańska nie chcą, by parking przy ul. Lawendowej stał się znowu parkingiem bezpłatnym.
- Teren będzie dalej wykorzystywany z przeznaczeniem pod płatny parking. Jeszcze pracujemy nad tym rozwiązaniem. Z racji tego, że wspomniany teren nie znajduje się w pasie drogowym, nie można na nim pobierać opłat jak strefie płatnego parkowania, dlatego szukamy innego pomysłu - mówi Kotłowski.
Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie zakończy się współpraca miasta z firmą Wiparking. Wszystko zależy od terminu doręczenia pisma z GZDIZ.
Miejsca
Opinie (120) 1 zablokowana
-
2017-02-13 18:09
budyń zbiera na mieszkanie
- 8 1
-
2017-02-13 17:34
KONIEC z wszystkimi dzierzawionymi czy prywatnymi parkingami w miescie na miejskich czyli naszych terenach.Przeciez kazdy wie ze jak taki teren dostanie sie w prywatne rece to kierowcy beda lupieni ile sie da ( mimo "madrych"uzasadnien )dzierzawca bedzie robil wszystko aby wyciagnac jak najwiecej kasy,majac w nosie wszelkie zasady czy jakakolwiek przyzwoitosc.
- 15 0
-
2017-02-13 14:06
Haha (4)
No prosze jak chca sie przypodobac obywatelom...
Moze jeszcze zajmijcie sie parkingiem kiss fly na lotnisku. Tez przeginaja a oznaczenie takie ze trzeba sie wczytac.
Wiparking, firma ktora latwo zarabia na niedoinformowaniu. A miasto nie wystawia takich kar na platnych miejskich tylko jedyne 50zl.
Ach prywata- 66 18
-
2017-02-13 15:05
(3)
Kiss and fly jest prosty jak drut, tylko ludzie, Twojego pokroju zaczynają czytać, którędy jechać dopiero na rondzie. Często tam jadą pod prąd, cofają, robią cuda! A wystarczy na prostej przed rondem czytać znaki drogowe! W zasadzie kolego to wszędzie trzeba czytać i patrzeć na znaki drogowe. Ale no właśnie mamy meritum, czytanie i myślenie - to taki mamy problem z kierowcami na drodze. A to tablet, a to komóreczka, a to d*peczka, wszystko tylko nie kierowanie. A później jest kiss and no fly, bo sidzimy w d*pie pojazdu poprzedzającego.
- 21 6
-
2017-02-13 15:40
Ty sam jestes pokroj (2)
Wiem doskonale o co tam biega,ale oznakowanie ze platne po 10 min nie jest jasno napisane. Wymiatam tam wiesz
- 3 10
-
2017-02-13 16:04
Tak wlasnie doskonale wiesz o co tam biega, ze nie przeczytales albo nie skumales (1)
I jeszcze przy****ol puente wszyscy to janusze i dobra zmiana znowu.
- 4 2
-
2017-02-13 17:30
Janusz
Do grazyny lec a nie madrujesz
- 1 2
-
2017-02-13 14:13
"pomysł był niedopracowany" ? Myśle że był dopracowany i to bardzo dobrze (4)
Tylko wiadomo dla kogo był dobrze dopracowany, na pewno nie dla mieszkańców.
Ale jak to? Przecież Grzelak z resztą w samych superlatywach zawsze się wypowiadali o współpracy z Wiparking. A dlaczego ten parking nie może być dalej bezpłatny jak wcześniej tylko "szukają nowego pomysłu"?
Co jeszcze w ogóle robi Grzelak na swoim stołku, normalnie zarządzający prezydent dawno by podziękował za współpracę takiemu zastępcy. Ale wiem, że w Gdańsku to niemożliwe bo jakby się Budyń przed ojcem wytłumaczył.
Jest jednak rozwiązanie, utworzyć w spółce miejskiej jakiś nowo wymyślony stołek dyrektora-prezesa od niczego i zesłać tam w nagrodę swojego zastępcę. Tyle już takich stołków jest, że jeden więcej różnicy nie zrobi. Oczywiście to nie ma nic wspólnego z rozdawnictwem jak u "pisiewiczów" o czym Budyń grzmi wszem i wobec i kiedy się tylko da.- 73 13
-
2017-02-13 17:00
A najśmieszniejsze jest to że pewnie masz rację
- 3 0
-
2017-02-13 14:36
(2)
Podaj choć jeden sensowny powód, dlaczego ten parking miałby być bezpłatny?
- 4 15
-
2017-02-13 14:49
skoro nie podpada pod przepisy o SPP no i wcześniej był bezpłatny to wystarczające powody
Dziwie się, że takie naturalne sprawy jeszcze chcesz uzasadniać.
- 16 2
-
2017-02-13 14:43
a prosze...nie trzeba by wtedy płacić
- 19 3
-
2017-02-13 16:57
bezduszność f-my WiParking
Mój 80-letni ojciec podjechał w czerwcu 16r.na ten parking ,poszedł opłacił postój, pobrał bilet, zrobiło mu się słabo z racji upału, poszedł kupić butelkę wody , w tym czasie 7 minut po opłaceniu w parkomacie i powrocie ze sklepu został ukarany mandatem karnym za nieumieszczenie biletu za szybą auta. Nie pomogły tłumaczenia, zaproponowano mu wniesienie odwołania przez Internet.
Niestety dziadek nie korzysta z wszystkich dobrodziejstw cywilizacji, więc udał się do okienka pocztowego dla świętego spokoju. Taki to parking w moim mieście.- 13 1
-
2017-02-13 16:42
Parking przy Hali Targowej w Gdańsku
Wreszcie zostanie rozwiązana umowa. Złodziejskie stawki i kary.
Brawo Urząd Miasta!! Może inny Dzierżawca będzie szanował zmotoryzowanych.- 17 2
-
2017-02-13 15:49
30-50 zł za brak biletu to "drakońska kara"? (1)
300-500 zł to tak, ale 30-50 zł to całkowicie normalna kara za brak biletu... Wręcz niska... Opłacało się to zapłacić przy całym dniu parkowania.
- 7 13
-
2017-02-13 16:40
długi ten artykuł, ja wiem, za długi. po co czytać
- 6 0
-
2017-02-13 16:38
co teraz grzelak i ska wymysla postawia automaciki oczywiscie
- 4 0
-
2017-02-13 16:08
To dalej powinien być prywatny parking a urzędnik który ćwiczył i dostał karę za brak biletu powinien się wstydzić
- 3 4
-
2017-02-13 15:39
Czemu tu się dziwić?
Od wczoraj to opisujecie, że permanentny chaos i dziwne ruchy wywołują zdziwienie?
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.