- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (59 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (66 opinii)
- 4 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (358 opinii)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (257 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Gdy śnieg przesłania szyby i rozum
Bo mi się spieszy, bo przecież i tak wszystko widzę, bo jestem świetnym kierowcą i nie muszę patrzeć we wszystkie lusterka, bo mam podgrzewaną szybę i śnieg sam się roztopi - tłumaczenia kierowców nie odśnieżających swoich samochodów można długo mnożyć. Tymczasem za jazdę nieodśnieżonym autem można dostać nawet 500-złotowy mandat.
Tymczasem wielu kierowców albo nie zna przepisów, albo je ignoruje, stwarzając przy tym zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych kierowców czy pieszych.
- Nie jest wprost zapisane, że za nieodśnieżony samochód grozi nam mandat, niemniej jednak zalegający na samochodzie śnieg może naruszać przepisy zawarte w art. 66 Kodeksu Drogowego, a za to grozi już kara w wysokości od 20 do 500 zł, bowiem policjant dokonujący kontroli taką sytuację może zinterpretować jako poruszanie się pojazdem nieprzystosowanym do bezpiecznej jazdy - mówi st. sierż. Mateusz Kmiecik z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Jak przypomina, do obowiązków kierowcy należy oczyszczenie całej powierzchni pojazdu, a więc szyb, świateł (przednich i tylnych), lusterek, a także powierzchni metalowych.
- Śnieg i lód, który zalega np. na dachu, przy hamowaniu może zsunąć się na przednią szybę i zasłonić widoczność. Przy większej prędkości lub na zakręcie, śnieg może spaść na pojazdy, które jadą za nami. Śnieg może też być zwiewany, tworząc za naszym pojazdem swoistą chmurę śnieżną, co w oczywisty sposób ogranicza widoczność innym kierującym - dodaje.
Trzeba pamiętać, że w przypadku, kiedy śnieg bądź lód spadnie z samochodu i zagrozi bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego, to odpowiedzialność za zdarzenie poniesie osoba, która nie odśnieżyła swojego pojazdu. Grozi za to nie tylko od 20 do 500 złotych mandatu, a także 6 punktów karnych. W przypadku, kiedy z powodu nieodśnieżenia pojazdu dojdzie do kolizji innych pojazdów, odpowiedzialność także poniesie kierujący samochodem, z którego spadł lód czy śnieg.
O tym, jak może zakończyć się zlekceważenie zaśnieżonej jednej szyby w samochodzie przekonał się na początku stycznia jeden z kierowców w Sopocie.
- Kierowca nie odśnieżył tylnej szyby i podczas cofania z miejsca parkingowego nie zauważył znajdującej się za jego pojazdem starszej kobiety, którą następnie potrącił. Kobieta upadła i doznała obrażeń, została przewieziona do szpitala. Kierowcy, któremu zabrakło chęci do odśnieżenia szyby, policjanci zatrzymali prawo jazdy za spowodowanie wypadku drogowego, za co sąd może nałożyć zakaz prowadzenia pojazdów. Gdyby zadbał o widoczność w swoim pojeździe, to najprawdopodobniej zauważyłby pieszą, a do potrącenia by nie doszło - przypomina Mateusz Kmiecik.
Warto mieć na uwadze, że każdy może stać się sprawcą wypadku drogowego, co jest już przestępstwem. Należy dołożyć wszelkich starań, żeby do wypadku nie doprowadzić, a odśnieżanie pojazdu jest jedną z czynności, które nie wymagają wielkiego wysiłku, a zdecydowanie poprawiają bezpieczeństwo.
- Pamiętajmy, że odśnieżyć trzeba także obie tablice rejestracyjne - za niedopełnienie tego obowiązku grozi mandat w wysokości 100 złotych i 3 punkty karne - dodaje Kmiecik.
Bez świateł, za to ze śniegiem na szybie
Opinie (238) 2 zablokowane
-
2017-02-10 16:38
Wszystko fajne
Super że podaliście jaki to jest paragraf i że nie wygodnie tak jeździć ale jest jeden szkopuł. Dlaczego Policja z tym nic nie robi. Powinni jeździć po ulicach i zatrzymywać każdego zaśnieżonego pajaca. Od razu z urzędu powinni wystawiać mandaty.
- 3 1
-
2017-02-10 07:16
Najgorzej to te dostawczaki. (4)
W tylnych drzwiach blacha zamiast szyby a gościu nie odśnieża jej.
- 117 7
-
2017-02-10 09:09
a jeszce lepsze te brygady z kaszub. (3)
cały samochód zardzewiały, lepiej go nie otwierać bo jak buchnie spirytusem i capem to człowiek zemdleje. a szyby? Latem i tak nic nie widać bo całe brudne więc różnicy żadnej nie ma.
ale przynajmniej widzę że ostatnio częściej tych typków zatrzymują.- 7 9
-
2017-02-10 15:53
Tych typków może zatrzymują, bo była to tania siła robocza,
a teraz Ukraińcy, jeszcze tańsza siła robocza, i bardziej partacka.
- 0 2
-
2017-02-10 10:20
(1)
Chyba nie zrozumiałeś żartu...
- 15 0
-
2017-02-10 12:51
chyba nie zrozumiałeś odpowiedzi.
Zgreg
- 1 3
-
2017-02-10 15:30
Baz
Policjanci niech lepiej pilnują dachów naczep Tir, to lód z nich dokonuje największych zniszczeń
- 1 0
-
2017-02-10 15:20
Biedota jeździ też samochodami. Szczotka to wydatek.
- 1 0
-
2017-02-10 15:19
Kolejny artykuł o ważnej sprawie, ale bez znaczenia dla rozwiązania tego problemu
Pytanie do Czytelników. Ile razy widzieliście Policjanta zatrzymującego samochód jak na zdjęciu i wymierzającego mandat?
Ile razy widzieliście nieoznakowany patrol Drogówki w akcji na Obwodnicy, np. przeciwko tzw. kierowcom w samochodach jak na zdjęciu?- 1 0
-
2017-02-10 10:15
to najczesciej kobiety.. (2)
... nie maja czasu by odśniezyć auto,
tak są leniwe- 9 2
-
2017-02-10 11:09
(1)
Ja jestem kobietą i najczęściej widzę właśnie leniwych facetów, mój samochód jest perfekcyjnie odśnieżony.
- 3 2
-
2017-02-10 14:37
taaak? a ja widziałem jak był cały w śniegu.
ale fajny ten samochodzik. Ładniutki.
- 0 1
-
2017-02-10 09:14
a na co komu tylnia szyba? (2)
dowalcie sie jeszce do busów i cieżarówek
matoły...- 9 5
-
2017-02-10 14:36
a "dowalam się" do busów i ciężarówek
te "matoły" nigdy nie odśnieżają samochodów. Tylko grzeją rano po godzince żeby im w zadki było cieplej. a smog się powiększa. a policja ma to gdzieś gdyż.... sami tak robią
- 1 1
-
2017-02-10 09:29
Matoły...napisał tępak bez szkoły, który nawet nie wie, że piszemy "tylna", a nie "tylnia".
- 2 2
-
2017-02-10 07:19
Co robi policja !!! Zimno i noe chce sie wychodzic !!! Do roboty (1)
- 18 1
-
2017-02-10 14:33
policja zajada się pączkami w aucie zaprkowanym w lesie
- 0 0
-
2017-02-10 09:12
znam gościa w SUFie za około 600 koła. (5)
najpierw rano go odpala i grzeje 20 minut. Później wsiada swoim tłustym brzuchem uruchomi łaskawie wycieraczki i jedzie przed siebie. A jedzie rozpędem. z dachu leci jak z worka w Hollywood a kierunkowskazy i tak nigdy nie działają.
Ech jakie to cienkie sufy teraz produkują, nawet elektryka nie działa. Tyle kasy na taki złom.- 13 2
-
2017-02-10 09:26
(2)
Wydaje mi się, że się nieco zagalopowałeś. Nie znam nikogo z autem za 600tys. zł kto by musiał odśnieżać samochód. Z prostej przyczyny - mamy po prostu garaże albo przynajmniej hale garażowe :) Nawet jak podjedziesz do pracy, sklepu czy do siłowni to dzisiaj większość tego typu lokalizacji ma zadaszone miejsca parkingowe, więc też nie musisz odśnieżać.
- 3 5
-
2017-02-10 14:30
Bo zamiast mieszkania kupił sobie auto,
żeby zwrócić na siebie uwagę. Mieszkaniem się nie pochwali, garażem tym bardziej... Ale samochodem jak najbardziej.
- 2 0
-
2017-02-10 12:53
"większość" "nie znam" "przynajmniej"
nic dodać.
- 1 0
-
2017-02-10 09:21
(1)
zazdrość... straszna rzecz..
- 0 5
-
2017-02-10 12:54
arogancja jeszcze gorsza.
- 2 0
-
2017-02-10 08:44
(2)
Drodzy czytelnicy. Samochód na 3-cim zdjęciu, jak widać, jest odśnieżony. Ma tylko obklejony śniegiem tył - taki jest efekt jazdy autostradą czy inną drogą szybkiego ruchu w czasie opadów. Trudno żeby ktoś zatrzymywał się na autostradzie na poboczu co 10 czy 20 kilometrów, po to, aby odśnieżyć tył samochodu.
Nie bronię gamoni i lewusów, którzy mają na wszystko wylane, ale szczucie wszystkich za wszystko mija się z celem.- 17 4
-
2017-02-10 14:26
A światła tylne mają być widoczne i tyle...
- 1 0
-
2017-02-10 09:01
Codziennie jeżdze autostradą i nigdy śnieg mi nie oblepił tylnej szyby. Jakiś cud chyba.
- 4 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.