• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: 600 napraw parkomatów rocznie

Patryk Szczerba
28 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
W Gdyni znajduje się 197 parkomatów firmy Parkeon, w tym 161 urządzeń solarnych oraz 36 parkomatów zasilanych energią elektryczną, z funkcją wydawania reszty. W Gdyni znajduje się 197 parkomatów firmy Parkeon, w tym 161 urządzeń solarnych oraz 36 parkomatów zasilanych energią elektryczną, z funkcją wydawania reszty.

Nawet 40 razy dziennie firma serwisująca parkomaty w Gdyni musi reagować na zgłoszenia o awariach urządzeń, jednak dziennie wykonywane są średnio tylko dwie naprawy. - Większość informacji spowodowanych jest nieprawidłową obsługą przez kierowców - wyjaśnia ZDiZ w Gdyni.



Zdarzyło ci się trafić na zepsuty parkometr?

Nie ma tygodnia, by do naszej redakcji nie trafiły informacje na temat zepsutych parkomatów w mieście. Kierowcy potrafią skarżyć się nawet na niedostępność kilku mijanych urządzeń z rzędu. Wielu traci cierpliwość i nie płaci za parkowanie, wyrabiając sobie przy okazji złą opinię o funkcjonującej w Gdyni Strefie Płatnego Parkowania.

W najgorszej sytuacji są ci, którzy w poszukiwaniu działającego parkometru muszą, tak jak pani Magdalena, poruszać się z dodatkowym obciążeniem.

- Jestem mamą trzymiesięcznego synka i irytuje mnie, gdy muszę szukać, nosząc w foteliku w deszczu dziecko, sprawnego automatu. W zeszłym tygodniu dopiero trzeci parkometr był sprawny przy ul. Władysława IV przy budynku Hossy zobacz na mapie Gdyni. Ceny za godzinę parkowania nie są niskie, a do tego miasto funduje za darmo dodatkową aktywność fizyczną - pisze zdenerwowana czytelniczka.
Dzienna liczba zgłoszeń o awariach urządzeń waha się w przedziale ok. 10-40. W tym samym okresie odnotowujemy 2-3 naprawy.
Urzędnicy zachęcają, by w przypadku zauważenia awarii zgłaszać lokalizację zepsutego parkometru pod podanym na miejscu numerem telefonu. Taki obowiązek mają też kontrolerzy, którzy dysponują m.in. specjalną monetą, by sprawdzić działanie urządzenia. Trzy lata temu były szef strefy parkowania, a obecnie Tomasz W., przeciwko któremu prokuratura skierowała akt oskarżenia przekonywał, że naprawy wymaga 15 parkomatów dziennie. A jak jest obecnie?

- Dziennie odnotowujemy 2-3 naprawy. Naprawy rozumiane są jako czynności mające na celu usunięcie awarii uniemożliwiającej kupno biletu, np. poprzez wymianę uszkodzonej części. Rocznie takich działań odnotowujemy ok. 600. Dzienna liczba zgłoszeń o awariach urządzeń waha się w przedziale ok. 10-40 - wyjaśnia Maciej Karmoliński, wicedyrektor ZDiZ, nadzorujący od czasu zatrzymania Tomasza W. Strefę Płatnego Parkowania w Gdyni.
W przypadku nieczynnego parkomatu, których razem w Gdyni jest 197, szukać kolejnego jednak trzeba, zwłaszcza że - jak przekonują odpowiedzialni za Strefę Płatnego Parkowania - prawdziwych awarii jest niewiele.

- Na ogół po sprawdzeniu zgłoszeń przez firmę serwisującą okazuje się, że nie są to rzeczywiste awarie. Najczęściej wynikają z niewłaściwej obsługi parkomatu. Zdarzają się też takie, które powstały w wyniku świadomego uszkodzenia urządzeń - opowiada Karmoliński.
Rocznie miasto wydaje na kompleksową usługę serwisowania wszystkich urządzeń w Strefie Płatnego Parkowania 1,2 mln zł.

- Umowa obejmuje m.in. bieżące utrzymanie, konserwację, naprawy, wymianę zużytych części i materiałów eksploatacyjnych. Miesięczne ryczałtowe wynagrodzenie z tytułu świadczenia tej usługi wynosi 99 990 zł. Naprawy parkomatów realizowane są przez firmę zewnętrzną - uzupełnia Karmoliński.

Opinie (141) 1 zablokowana

  • Aplikacja w telefonie

    Ja od ponad roku mam aplikację w telefonie, koniec z chodzeniem do parkometrów, zbieraniem drobnych w aucie, i przeplacaniem, wykupuje bilet co 30 minut za 80 groszy i po sprawie. No i w razie jak przedłuża się nasze sprawy nie trzeba wracać do auta po kolejny bilet.

    • 2 2

  • Używajcie aplikacji na smarfona!!!!

    Ja używam aplikacji skycash na smartfonie i jestem bardzo zadowolony. Nie muszę szukać działającego parkometru, i przede wszystkim płacę za tyle ile stałem co do minuty. Nie muszę się zastanawiać czy godzina mi starczy, ani pilnować czasu.
    Ludzie to jest wygodne!!!!!
    A potraficie tylko narzekać.

    • 2 3

  • kierowca codzienny

    a prawda jest taka
    często podchodzi się do urządzenia i nie można wrzucić monety
    trzeba kilka razy wciskać ok ono wtedy zakończy poprzednia transakcje i uruchamia następną, moim zdaniem urządzenia te często zawieszają się coś jest nie tak z oprogramowaniem lub połączeniem z bazą. Słaby przesył danych
    naprawdę można przejść kilka i w każdym to samo.
    Wielokrotnie było tak, że ktoś przede mną skasował bilet a ja nie mogłem potem po chwili urządzenie działało prawidłowo. po prostu ktoś tu czegoś nie dorobił ale fakt był przetarg i lecimy po taniości

    • 6 0

  • bracia Łukasikowie

    pewnie nadal dłubią wraz z Gugą i przyjaciółmi w parkometrach...

    • 2 0

  • "Najczęściej wynikają z niewłaściwej obsługi parkomatu" (7)

    a co, psują się od wrzucania monet i naciskania "OK" ?

    • 138 4

    • zalezy jak wciskasz czy dynamicznie czy lekko ! (6)

      monete nalezy rowniez wlozyc z wyczuciem i delikatnie. Musisz miec tez bardziej gustowne buty aby czuc miekkosc gruntu i lekko musisz sie odchylic wkladajac monete. Buty sa wazne zeby byla delikatnosc stąpania co sie przelozy na wrzucanie monety z wyczuciem. Na szkolenia obslugi takich urzadzen ludzie musza byc wysylani.

      • 37 1

      • U nas w biurowcu jest automat z napojami. (5)

        Nie lubi 1zł - zwłaszcza tych nowych i złotówkę trzeba orłem w prawo albo poślinić. Lizanie godła to wykroczenie. I jak tu żyć?

        • 23 0

        • (4)

          Serio liżesz monety, które kilka tysięcy ludzi macalo swoimi brudnymi łapami pełnymi zarazków? Fuj. Gratuluję... Naprawdę plucie na orzełka to przy tym najmniejszy problem..

          • 10 4

          • Nie liżę bezpośrednio. Tylko najpierw palec i rozcieram na (3)

            monecie. Czepiasz się szczegółów jak urzędnik przepisu.

            • 21 2

            • (2)

              Na dloni tez juz w w chwili lizajia monety masz pelno bakterii, bo dotykales klamki, poreczy, i chociazby wyciagnales monete ;)

              • 4 5

              • Nie zrozumiałeś fajnej ironii (1)

                Idź lepiej spać

                • 15 1

              • ;(, być może, ale nie zmienia to faktu, że wszędzie jest pełno bakterii. Niestety spać nie mogę, projekt sam się nie zrobi, a terminy gonią ;/

                • 1 6

  • sms z numerem rejestracyjnym na jeden numer = godzina parkowania,

    na inny numer za 2 godz. itd.
    Po co parkometry?

    • 0 0

  • propozycja

    Ja proponuję zawiesić funkcjonowanie strefy na pół roku i wszyscy przypomną sobie po co została wprowadzona. To już jest jakieś oszołomstwo,,,

    • 5 1

  • "potrafią skarżyć się nawet na niedostępność kilku mijanych urządzeń z rzędu"

    No toć qwa... Nie po to szukam miejsca a potem musze za nie sporo płacić, żeby latać 10 min i szukać czynnego - niezepsutego parkomatu!!!! Chcecie, zeby ludzie płacili - wywiazujcie sie ze swoich zobowiązań tez!

    • 8 0

  • samochód w mieście stał się ofiarą własnego sukcesu (5)

    jak wszyscy chcą jechać samochodem w mieście, to wszyscy stoją (w korkach).

    Nowoczesne miasto powinno stosować przejrzysty i prosty w egzekwowaniu system poboru opłat i prowadzić akcję wyjaśniającą bezsens jazdy samochodem na krótkie odległości, promując korzystanie z innych (mniej przestrzeniożernych) sposobów poruszania się po mieście, takich jak chodzenie pieszo i jazda rowerem lub rowerem wspomaganym elektrycznie.

    W nowocześnie zarządzanym mieście zamożni poruszają się pieszo, rowerem lub komunikacją publiczną. Korzystanie z własnego samochodu w dojazdach do pracy na małe odległości to zwykły obciach.

    • 24 29

    • Hehe prosze Cie komunikacja miejska ? Co to za komunikacja miejska jak w godzinach szczytu wiecznie trzeba byc scisnietym jak sardynka w puszce. Za co im place kupe pieniedzy ? Gdzie jest moja przestrzen intymna ?, moj 1m?

      • 5 0

    • Samochod to dzis luksus lecz w krajach biednych. (2)

      W Szwecji nawet premier co dnia do pracy jezdzi rowerem . Z mentalnosci bednych wynika chec posiadania rzeczy a nie wiedzy . Polacy sa podobni do ludow Afrykiw ktorych rowniez samochod jest uwazany za synonim bogactwa. Zamiast kupowac ksiazki i je czytac wiekszosc to polglowki lecz majace samochod ) Korwin mial racje mowiac ze w PL 3/4 to ludzie umyslowo cofnieci.

      • 12 5

      • Bo w Szwecji mozesz jechac rowerem pijany. (1)

        Dopóki kontrolujesz i nie stanowi są zagrożenia policja nic nie robi.

        • 12 0

        • piwo "radler" to piwo "dla rowerzystów" (dokładne znaczenie po niemiecku)

          Jadąc rowerem nie osiągasz prędkości, przy której dwa piwa zabiorą kogoś do grobu. Owszem, osobnik nawalony jak messerschmitt sprawia zagrożenie, ale z drugiej strony idąc pieszo też może spowodować wypadek i tak samo groźny. Za kółkiem auta procenty zabierają cenny czas reakcji i tam nie ma mowy o piciu.

          • 1 2

    • Obciachem to ty jestes urzedasie szczura

      • 4 12

  • I po co komu w ogóle to gó*wno ?

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Czym jest Autodrom Pomorze?

 

Najczęściej czytane