- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (206 opinii)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (63 opinie)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (256 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (358 opinii)
Gdynianie chcą zmian na Starowiejskiej. Nie tylko w ruchu
Większość odpowiadających w ankiecie przygotowanej przez gdyńskich urzędników chce ograniczenia ruchu na ul. Starowiejskiej w Gdyni. Prawie wszyscy liczą na szybką poprawę estetyki ulicy i remont chodników.
Ponad połowa badanych (58 proc.) chce ograniczenia ruchu samochodowego, choć w różnym zakresie. Wśród mieszkających na Starowiejskiej, ten odsetek wzrasta do 63 proc.
Większość, po ograniczeniu jazdy samochodów, chciałaby widzieć tam pieszych, rowerzystów i tych zmotoryzowanych, którzy mieszkają przy ulicy. Starowiejska - według 2/3 badanych - miałaby być zamknięta na całej szerokości przez cały rok. 25 proc. skłania się, by była deptakiem na odcinku od 3 Maja do Świętojańskiej .
Gdyby zmiany okazały się być zbyt radykalne (42 proc. badanych w ogóle ich nie chce), mieszkańcy sugerują ograniczenie parkowania, wprowadzenie strefy Tempo 30 oraz wprowadzenie fizycznych elementów uspokajających ruch. Większość liczy też na obiecane kilka lat temu zmiany w estetyce ulicy i remonty chodników.
- Wyniki ankiety dołączymy do wniosków zbieranych podczas całego programu Civitas Dyn@mo, w ramach którego realizujemy badanie. Ostatnie planujemy na przełomie sierpnia i września. Zapytamy o al. Jana Pawła II , gdzie frekwencja powinna być równie duża jak w przypadku Świętojańskiej - tłumaczy Piotr Majewski z Zarządu Dróg i Zieleni.
Przypomnijmy, że w wiosennym badaniu dotyczącym tej ulicy, wzięło udział ponad 2700 osób, z czego tylko 27 proc. nie chciałoby żadnych zmian na ulicy. Pozostali w różnym zakresie liczą na ograniczenia ruchu samochodów.
Czytaj też: Wykorzystajmy potencjał ul. Abrahama
- Na pewno ul. Świętojańska jest bardziej medialna i wzbudza większe emocje niż ul. Starowiejska. Zorganizowanie w drugi lipcowy weekend deptaka na Starowiejskiej pokazuje jednak, że i w niej jest potencjał. Szyki pokrzyżowała trochę pogoda, ale oceniamy ten eksperyment dobrze. Niewykluczone, że będziemy go powtarzać - dodaje Piotr Majewski.
Opinie (232) 9 zablokowanych
-
2014-07-24 14:37
wymysł chorych urzędasów
Jestem mieszkańcem Gdyni od urodzenia i nigdy nie słyszałem bardziej głupiego pomysłu niż zamykanie Starowiejskiej dla ruchu kołowego. Komu to ma służyć? W jakim celu? Czy to nie są lobbyści z Riviery? Buta naszych pseudourzędników naprawdę czasami zadziwia.
- 1 0
-
2014-07-24 15:08
bb
urzędasów popiep,yło tych nierobów co utrudniają życie za nasze pieniądze palma wali w łeb tych wazeliniarzy naszego nieomylnego wodza szcz,
wyprowadził się jeden z drugim na obrzeża i po robocie chleje wóde w ogródku a wy szanowni gdynianie radżcie sobie z rychem samochodowym i innym gdynskim badziewiem,- 0 0
-
2014-07-24 15:29
Paradoks
Tytuł artykułu brzmi "Gdynianie chcą zmian na Starowiejskiej. Nie tylko w ruchu"
A lektura postów dowodzi, iz tych zmian chce zaledwie garstka.
A jeśli ktoś nawet przedstawi merytoryczne argumenty, to jest zakrzyczany, wyzwany od prosiaków, tłustych brzuchów, albo narażony na walenie w ryj,
Mam wrażenie, że Samorządności właśnie o to chodzi, by ludzie się kłócili, a oni będą robić swoje. Przypomina mi to działania panów z Sejmu.
Wg mnie, jedynym racjonalnym miejscem na zrobienie deptaku jest Molo Południowe, czyli ul. JPII plus odcinek Skweru Kościuszki (od ul. JPII do ul. Waszyngtona lub do ul. Żeromskiego).
Mozna tez pomyśleć by cały odcinek uliczny od Świętojańskiej w kierunku portu był wyłączony z ruchu drogowego.
Zamkniecie Świętojańskiej to strzał w stopę. Zamknięcie Starowiejskiej, to strzał w głowę.- 1 0
-
2014-07-25 12:04
A co z tunelem pod torami na północnej?
Niech to miasto wreszcie zrobi coś, co naprawdę pomoże wszystkim. Tunel na ul. Północnej rozkorkowałby te okolice, bo w tygodniu, a szczególnie w sezonie tworzą się tam bardzo długie kolejki do przejazdu. Bierzcie przykład z Wejherowa. Jeśli w mniejszym mieście się udało zrobić tunel, to dlaczego w większym mieście miałoby to być niemożliwe? Na pewno znalazłyby się w końcu fundusze na to. W końcu to nie OPAT. A jeśli mowa o OPAT...:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.