Największa w północnej Polsce giełda samochodowa - przynajmniej do czasu rozpisania kolejnego przetargu na dzierżawę terenu - nie zostanie zamknięta. Procedurę przetargową zaplanowano na styczeń, albo luty. To doskonała wiadomość dla około 2 tys. handlarzy, którzy przez ostatnie dwa tygodnie żyli w wielkiej niepewności.
tak, to miejsce, które od ponad 20 lat doskonale prosperuje i daje pracę tysiącom handlarzy
46%
raczej tak, pod warunkiem, że zarządca dotrzyma słowa i będzie utrzymywał porządek na placu
23%
raczej nie, co to za giełda samochodowa, na której prawie nie ma sprzedawców aut?
11%
nie, najwyższy czas zamknąć to targowisko
20%
We wtorek informowaliśmy, że
po ponad 20 latach działalność kończy giełda samochodowa w Pruszczu Gdańskim. Właściciel terenu nie wyraził zgody na dalszy handel towarami, z którego giełda od lat się utrzymuje. Zezwolił jedynie na sprzedaż wyłącznie aut, których na targowisku praktycznie już nie ma.
Decyzja operatora lotniska spotkała się z wielkim oburzeniem handlarzy, dla których taki obrót spraw oznaczał utratę podstawowego źródła utrzymania. O dramatycznej sytuacji sprzedawców bardzo głośno zrobiło się również w mediach. Przypomnijmy, że 27 grudnia miała odbyć się ostatnia handlowa niedziela na giełdzie.
Dzień po publikacji naszego artykułu doszło do rozmów zainteresowanych stron. W spotkaniu uczestniczył burmistrz Pruszcza Gdańskiego - Janusz Wróbel, zastępca dowódcy 49. Bazy Lotniczej - Adam Foremny oraz przedstawiciele kupców działających na giełdzie.
Spotkanie zakończyło się pomyślnie dla walczących o swoje handlarzy. Zadecydowano, że
giełda samochodowa w Pruszczu Gdańskim będzie funkcjonowała na starych zasadach do czasu rozpisania kolejnego przetargu na dzierżawę blisko 15 hektarowego terenu. Warunkiem dalszej współpracy jest zwiększenie dbałości o utrzymanie czystości na placu.
- Biorąc pod uwagę podnoszony przez burmistrza ważny aspekt społeczny, armia postanowiła ponownie rozważyć decyzję o nie przedłużaniu dzierżawy pod targowisko. Ostatecznie podjęta została decyzja umożliwiająca rozpisanie w styczniu kolejnego przetargu na dzierżawę tego terenu. Doprecyzowywane są nowe warunki funkcjonowania najemcy. Głównie chodzi o porządek na terenie giełdy. Śmieci przedostające się na teren jednostki zagrażały bowiem już od dłuższego czasu bezpieczeństwu lotów - tłumaczył na spotkaniu płk Adam Foremny. Nieznana jest jeszcze data przeprowadzenia przetargu na nowego dzierżawcę terenu. Prawdopodobnie nastąpi to w styczniu albo w lutym. Do tego czasu, Agencja Ochrony Mienia przedłuży umowę z aktualnym zarządcą nieruchomość.
- Zobowiązaliśmy się do utrzymywania jeszcze większego porządku po każdym dniu targowym. Mamy już pewien plan. Zamontujemy specjalne siatki, które będą wyłapywały śmieci, a poza tym chcemy zatrudnić osoby, które będą sprzątały teren również w trakcie trwania targowiska. Wyczulimy wszystkich handlarzy, żeby jeszcze bardziej pilnowali porządku, bo przecież jest to ich wizerunek, ich miejsce pracy. Mam nadzieję, że nie zawiedziemy właścicieli terenu - wyjaśnia Joanna Bemowska, zarządca giełdy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy