• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grać, nie beczeć, czyli audio w aucie - cz.2

oprac. Bawo
18 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Bez dobrych głośników w samochodzie ani rusz. Bez dobrych głośników w samochodzie ani rusz.

Każdy kto miał jednak choć trochę doświadczeń z samochodowym audio wie, że dobre radio, magnetofon czy odtwarzacz CD to dopiero początek. Równie ważny, jeżeli nie ważniejszy, jest odpowiednio dobrany system głośnikowy.



Bardziej doświadczeni wiedzą już, jakie parametry powinna posiadać instalacja audio w samochodzie, by słuchanie muzyki było po prostu przyjemnością. My postanowiliśmy nieco oświecić tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z car audio. Napiszemy o podstawowych zasadach, jakimi powinniśmy kierować się przy konstruowaniu systemu. Zaczniemy od głośników przednich, ponieważ to one w samochodzie są najważniejsze. To one decydują, bowiem o jakości dźwięku.



Na wstępie trochę o parametrach, charakteryzujących głośniki. Oprócz danych elektrycznych, takich m.in. jak moc, głośnik posiada parametry mechaniczne. Są ważne przy projektowaniu dla nich obudowy.

Pamiętajcie - w trosce o wasze ciężko zarobione pieniądze - nie wierzcie, gdy jakaś firma na głośniku o średnicy 10 cm napisze, że posiada on moc 200W i odtwarza pasmo częstotliwości od 20 Hz do 20 kHz, a komplet kosztuje 40 zł.

Najczęściej takie bzdury wypisują firmy, które pakują swoje papierowe cudeńka w ładne kartoniki w krzakach za chińskim garażem. Taniej jest kupić produkt renomowanej firmy, która w trosce o własny wizerunek, nie będzie posuwała się do marketingowej pornografii, klepiąc stek bredni. Od razu kupimy produkt, z którego będziemy zadowoleni. Ceny przyzwoitych firmowych głośników zaczynają się od 350 złotych. Te dla najbardziej wymagających mogą kosztować nawet kilkanaście tysięcy. Audiofile inwestują w swoje samochody tyle, że można by za to pójść do salonu i kupić nowe auto.

Mniej wymagającym polecamy głośnik szerokopasmowy tzn. przetwarzający basy, częstotliwości średnie i soprany. I tu uwaga: nawet początkujący audiofil powinien trzymać się z dala od najpopularniejszych głośników koaksjonalnych, czyli takich, gdzie na jednej konstrukcji kosza, zamontowany jest system dwu-, trój-, a nawet czterodrożny. A co jest do wszystkiego, zwykle jest do niczego. Chyba, że ich zadaniem ma być przenoszenie prognozy pogody, wiadomości lub niezwykle popularnej toruńskiej rozgłośni, wszechobecnej w polskim UKF-ie . Ze względu na szacunek, jakim darzymy ojca założyciela tej rozgłośni, o tym typie głośników pisać nie będziemy.

Jakości możemy oczekiwać tylko od głośników, które odtwarzają jedynie pewną część pasma akustycznego. W samochodowych instalacjach audio, stosujemy najczęściej subwoofery, głośniki niskośredniotonowe i wysokotonowe. Aby każdy z nich zasilany był tylko częścią sygnału stosuje się specjalne urządzenia, czyli zwrotnice. Ich rolą jest dokonanie podziału sygnału elektrycznego i skierowanie do każdego z głośników tej części sygnału, którą jest w stanie poprawnie odtworzyć.

Jeżeli przyjrzymy się konstrukcji subwoofera, posiadającego dużą i ciężką membranę, to wiadomo, że prądy o wysokich częstotliwościach niepotrzebnie nagrzewałyby jego cewkę. Identycznie przedstawia się sprawa dla głośnika wysokotonowego, tzw. tweetera. Mała i bardzo lekka membrana nie jest w stanie odtworzyć niskich częstotliwości, głośnik ten zaraz by się uszkodził.

Do samochodowych systemów akustycznych produkowane są tzw. systemy komponentowe składające się z głośnika niskośredniotonowego, wysokotonowego i zwrotnicy - określane jako system dwudrożny lub z głośnika niskotonowego, średniotonowego, wysokotonowego i zwrotnicy nazywane systemem trójdrożnym. Takie zestawy bez problemu można kupić w sklepach z car audio.

Budując instalacje istotnym zagadnieniem jest uzyskanie poprawnej sceny dźwiękowej. Dobrze by było, aby po zamknięciu oczu i wsłuchaniu się w nagranie, wykonawcy utworu znajdowali się przed nami, jak na scenie podczas koncertu. Uważajmy jednak aby przy wsłuchiwaniu się wraz z partnerką w ulubione stare naganie nie przenieść się w czasie. Chyba, że na ustronnym parkingu. Bo testy sprzętu specjaliści wykonują tylko na postoju.

Aby uzyskać scenę dźwiękową znajdująca się przed nami, powinniśmy dużo uwagi poświęcić poprawnemu zamontowaniu głośników wysokotonowych, wszak to one odtwarzają częstotliwości, na które najbardziej wrażliwe są nasze uszy. Doświadczenia wykazały, że najkorzystniejsze miejsce - to słupki przednie. A najkorzystniejsza wysokość - to 1/4 lub 1/3 wysokości słupka od deski rozdzielczej samochodu.

Głośniki niskośredniotonowe odpowiedzialne za odtwarzanie środkowej części pasma akustycznego i basu muszą również być poprawnie zamontowane. Najczęściej miejscem przeznaczonym na zamontowanie głośników są przednie drzwi . Konstruktorzy aut nie przywiązują wagi do tego, by miejsca te były poprawne pod względem akustycznym. Niestety dzisiejsze pojazdy to w największej części dzieło tłustych księgowych. Aby poprawić ich brzmienie i przy okazji oszczędzić sobie złowrogich trzasków i strzałów, powinniśmy drzwi akustycznie wytłumić. Tylko tak załatwimy problem brzęczenia cięgieł zamków, wycia mechanizmów szyb i zakłóceń z zewnątrz.

Ważne jest też, aby membrany głośników dopasowane były do muzyki jakiej słuchamy. Inne są głośniki do jazzu. Inne zaś do rasowego ump ump rozbrzmiewającego przez całe lato na Dolnej Oruni. Jeżeli bliska nam jest ta forma odtwarzania dźwięku, zainwestujmy też w głośnik subniskotonowy, subwoofer. Skoro już jesteśmy w tylnej części kabiny, to pamiętajmy, że wycinanie dziur na głośniki w tylnej półce to pełen oldskul. W dodatku fatalnie grający. Takie rzeczy robią jedynie wyłysiali faceci z siwymi wąsami. Ciągle zanurzeni w głębokich latach osiemdziesiątych.

Dziękujemy panu Szymonowi Sienkiewiczowi z firmy Auto Expert Electronic z Gdańska, za pomoc i współpracę przy opracowywaniu materiału.
oprac. Bawo

Opinie (34)

  • Co raz lepiej... (1)

    Artykuł się rozkręca;)

    • 3 1

    • łeee, nie napisali o przeciwfazie

      • 0 0

  • SONY CDX-GT31U (1)

    Mam pytanko: czy to radio nadaje się do normalnego słuchania przy seryjnych głośnikach w a4? Mam teraz jakiegoś Mediona po poprzednim właścicielu i ciekaw jestem czy te Sony to podobny badziew, tylko w lepszym opakowaniu. Zależy mi na przejrzystym menu, łatwości obsługi, bo wiem, że w tej cenie nie można wymagać więcej. Dzięki za odp.

    • 0 1

    • odp dla sony GT

      No zwykle radio napewno szalu niezrobi.

      • 0 0

  • No jaki odkrywczy ten artykulik

    Normalnie padłam na kolana ;) Dobrze że ktoś mnie tak "dobrze" uświadomił, bo wczoraj to jeszcze nie wiedziałam ze głośniki się różnią ;)

    • 1 2

  • do tego wyzej (1)

    rozumiem ze jestes z wioski i stad takie nazewnictwo
    skoro nie masz glosnikow w samochodzie to wcale nie dziwie sie ze nie sluchasz muzyki
    ale trzeba bylo na poczatku powiedziec ze u was na traktor wola sie samochod

    • 2 1

    • traktor..

      wiesz ile kosztuje nowoczesny traktor Lambo...

      • 0 0

  • audiofile z Koziej Wólki (1)

    Muzyki to się słucha w stosownych warunkach, a nie w samochodzie. Dresy i blachary.

    • 1 4

    • Prawda, żadne auto nigdy nie dorówna przestrzennemu brzmieniu. Więc po co ładować w auto tysiące zł?

      • 1 0

  • (2)

    Hehehehheh Orunia Dolna i Toruń rządzi :D

    • 2 3

    • w temacie

      http://www.smog.pl/wideo/24811/basy_zniszczyly_plyte_cd/

      • 0 0

    • A właśnie że nie rządzi. JA tu rządzę.

      • 0 0

  • Głosniki sa potrzebne, bo bez tego nic nie słychać przecież (3)

    Najlepsze są te dobre, co dobrze grają, wiecie. Ostatnio spotakłem się z głośnikami kwadratowymi, ponoć lepsze są od okrągłych, a niedługo pojawić się maja trójkątne kształty tych innych.

    • 3 4

    • I tak najlepsze są romby. (2)

      • 3 0

      • Romby sa najlepsze do rumby! (1)

        A żyrafy wchodzą do szafy.

        • 5 0

        • ryby pływają na niby
          a trapezy jak ktoś nie wierzy najlepsze są w zimie gdy śnieży.

          • 1 0

  • PRO CAR AUDIO pomorze

    Ja osobiście zacząć bym od zakupu jednostki sterującej i okablowania,no i oczywiscie wszystkie glosniki podpiol bym pod wzmacniacz.tuba to kiepski pomysl,proponowal bym raczej skrzynie basowa.no a wracajac do okablowania to napewno nie mogą to byc kable za 50-100zl komplet.takich kabli raczej unikajcie.pozatym wszystko zalezy od tego jaka gotówka dysponujemy.

    • 1 1

  • Kiedy wreszcie zostanie (2)

    wprowadzony zakaz używania "tebasów" w samochodach. Jedzie takie buractwo i całemu swiatu musi na siłę udwodnić, że JEST.

    • 7 3

    • Takie buraki z tubami

      tylko wypadki powodować umieją ;) bo nic taki ćwok nie słyszy nawet. Innym problemem jest czy coś widzi ;)

      • 2 0

    • i że

      MA :-)

      • 3 1

  • nowe auto

    Ciekawe, czego słuchają chłopaki z Wrzeszcza?

    Chyba się wybiorę do Auto Expert Electronic (interesująca nazwa) wykorzystać doświadczenie firmy na instalację tweetera na nieszczęsnych przednich słupkach, musi to bardzo ciekawie wyglądać. Mam też problem z przednimi drzwiami, nie ma w nich miejsca na głośniki, tylniej półki "ciąć" firma nie zaleca więc co? Pewnie nowe auto :)

    Pan Szymon nieźle pojeeechał ...

    • 2 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

W lutym tego roku wprowadzono nowy rozkład jazdy autobusów w Gdańsku. Między innymi których linii dotyczyły zmiany?

 

Najczęściej czytane