• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Groźnie wyglądający wypadek na Hucisku

mb
7 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Wystarczyła chwila nieuwagi i jadący z dużą prędkością Wałami Jagiellońskimi chrysler uderzył w mercedesa, który nie ustąpił mu pierwszeństwa.



Do wypadku doszło w środę, 6 sierpnia, ok. godz. 22:30, na skrzyżowaniu Huciska z Wałami Jagiellońskimi zobacz na mapie Gdańska. Dachujący chrysler kilkakrotnie koziołkował, ściął znak stopu i zatrzymał się na śmietniku stojącym w pobliskim parku.

Uczestnicy wypadku zostali przewiezieni do szpitala, ale na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Obaj kierujący byli trzeźwi.

Właściciel mercedesa otrzymał 100 zł mandatu.
mb

Opinie (66) 4 zablokowane

  • To wszystko wina "Merola" !!!

    Kierowca Chyslera jest moim szefem i go bardzo dobrze znam. Odrazu po tym wypadku z nim rozmawiałem i to nie on tak szybko jechał, on jechał przepisową prędkością tylko facet z Mercedesa tak grzał !!!

    • 0 0

  • Nie marudzić tylko korzystać póki można :P (1)

    Ja tam nie mam powodów do zamartwiania się mandatami. Wszyscy tak ochoczo wrzeszczą, a ciekawe jak ich jazda wygląda i jak się czują po "sesji fotograficznej". Drogi (ich stan), ustawienia świateł, nie logiczne znaki ograniczenia prędkości (nie zawsze, ale bardzo często) zazwyczaj wymuszają na kierowcach łamanie prawa. Nie zaliczam się do piratów drogowych, ale każdego dnia łamię przepisy drogowe z premedytacją, bo mój czas uważam za cienniejszy od sporadycznego mandatu za wymysły ograniczonych umysłowo ludzi odpowiedzialnych za taki stan rzeczy. Każdego dnia muszę wymusić pierwszeństwo by wyjechać z uliczki pod domem, bo bym osiwiał w oczekiwaniu, aż ktoś łaskawie mi ustąpi (zresztą nic dziwnego, bo sam też bym nie ustapił), więc gaz w podłogę, pisk opon i wiara w dobre hamulce samochodu, który jest za mną. Za około 300m są ponad 2km prostej ulicy w całkiem niezłym stanie i na starcie ograniczenie do 40km/h gdzie zabudowania są dość daleko od drogi i pieszych cieżko by było nie zauważyć, więc ten znak z 40 jest postrzegany jako ILE FABRYKA DAŁA byle by wejść w zakręt na końcu (zazwyczaj po środku straż miejska organizuje sesje zdjęciowe, ale od czego jest CB?) potem skręt w lewo bez oddzielnego pasa na światłach, a tam to już się cuda dzieją. Później docieramy do ulicy prawdziwych cudów czyli hutniczej, wspaniałe rozwiązanie ze szlabanami na wąskiej ulicy przed torami od strony rumii. To chyba ulica na której najczęściej dochodzi do zderzeń czołowych, bo wiele osób jeździ na przeciwnym pasie ruchu, żeby ominąć korek wymuszony przez sznury tirów i innych zawalidrogów, którym jest ciężko pojechać kilometr do szerszego i dłuższego przejazdu kolejowego, a wystarczyłoby zamknąć tą uliczkę, bo główne zadanie jakie spełnia to korkowanie hutniczej. I tak sumując wszystko dochodzi się do wniosku, że mam dwie opcje... jeżdzić według przepisów, czyli pokonywać 6km w drodze do pracy w około 30minut, lub jechać normalnie czyli w około 4-5 minut gwałcąc kodeks do bólu. Fajnie się mówi komuś kto, albo nie prowadzi, albo nie spotyka się z korkami w czasie gdy liczy się kazda minuta, albo jest zawalidrogą jakich teraz wysyp o wyższości przepisów nad praktyką. Ja jak i wielu innych (może tych z wypadku też) jeżdziłbym przepisowo gdyby głupota oznakowania i nieprzemyślanych rozwiązań nie kolidowała z moim czasem w sposób tak rażący, bo to nie jest kilka sekud, 10 minut, na dłuższej trasie to potrafi sięgać godziny i więcej jeśli by kurczowo trzymać się przepisów...
    Skandal, kpina itp. prawie co post widać takie stwierdzenia odnośnie wysokości mandatu, a ja napiszę, że skandal i kpina to nasz durny kodeks i reszta w/w przezemnie rzeczy wpływających na to, że jazda przez centra miast w godzinach szczytu to istny survival. Szerokiej drogi i wysokich mandatów dla praworządnych... reszcie życzę dobrego antyradaru i CB radia;)

    • 0 0

    • Jak się ma marne 6km do pracy, to się jeździ do niej rowerem a nie samochodem jak już się ma wstręt do komunikacji publicznej.

      • 0 0

  • a gdzie mandat za nadmierna szybkosc, zazwyczaj ulice Gdanska to poprostu autostrady

    • 0 0

  • !!!

    jak tak czytam niektóre opinie, że światła nie pasują, że znak stoi nie tam gdzie trzeba to aż mdli. życzę wam, żeby następnym razem jak będziecie próbowali złapać zieloną falę, albo przy ograniczeniu do 40 jechali 70-80 km/h za każdym razem łapały was krawężniki. i za każdym razem mandat i punkty. bo po jakims czasie będziecie musieli zacząć korzystać z luksusowych pojazdów zkm i będzie mniej idiotów na drodze.
    poza tym pomyślcie sobie bezmózgie yeti jak się będziecie czuli kiedy ktoś inny próbujacy złapać swoją upragnioną zielona falę pędzi 120 km/h i skasuje wasze auto albo nie daj Boże potrąci bliską wam osobę. Zaboli???

    • 0 0

  • 100zł dla dresa z mercedesa to smiech na sali

    on wlicza to w koszty swojego wielkopańskiego wjezdzania na droge z pierszenstwem...

    • 0 0

  • przecierz na tych zdjeciach nic niewidac!!

    robił widocznie amator ale kazde mozna przed publikacja rozjasnic!!

    • 0 0

  • A ja powiem tak: (3)

    1. Spora część wypowiadających się w tym temacie to banda matołów (niestety). Jak się nie da przejechać na fali jadąc przepisowo to SIĘ NIE DA a nie kombinujemy ile przepisów trzeba złamać żeby jednak się dało. Najgorsze że takie palanty mogą zabić nie tylko siebie.
    2. Czy w ogóle można mówić o wymuszeniu pierwszeństwa w takim wypadku? Gdyby chrystler jechał 50 a nie 130 to tamten zdażyłby przejechać przecież bo na pewno nie zakładał że kierowca chrystlera to aż taki kretyn.
    3. I właśnie w takich miejscach powinna stać policja 24h na dobe i kosić każdego kto pojedzie szybciej niż 55. Raz że mieliby kase dwa że mogliby komuś ocalić życie.

    • 0 0

    • A po ile kosić?, po 10zł?

      • 0 0

    • (1)

      "Jak się nie da przejechać na fali jadąc przepisowo to SIĘ NIE DA a nie kombinujemy ile przepisów trzeba złamać żeby jednak się dało."
      A jak Ci władza będzie kazała chodzić z gołym tyłkiem po ulicy, to będziesz chodził? Nie podchodź tak bezkrytycznie do wszystkiego co pisane, bo będziesz bity przez życie non-stop. Właśnie po to zdarzają się takie wypadki, żeby wyciągać z nich wnioski i wprowadzać usprawnienia.

      "Czy w ogóle można mówić o wymuszeniu pierwszeństwa w takim wypadku?"
      Tak, można mówić. Prędkość nie ma tu nic do rzeczy. Odsyłam do PoRD.

      • 0 0

      • Nikt nie będzie kazał chodzić z gołym tyłkiem (seba nie licz na to). Ale nakaz jazdy z taką a nie inną prędkością wynika ze względów bezpieczeństwa. Jak się bałwany nie umieją dostosować to nich nie siadają za kierownicą, nikt ich nie zmusza przecież. A z wypadku wniosek jest prosty: piratów wyłapać i potopić.

        Wiem że przepisy stanowią jasno. Ale normalny człowiek zakłada że inni też są normalni. Inaczej nigdy byś nie ruszył z drogi podporządkowanej bo przecież zawsze ktoś może jechać 320km/h i nie masz szansy go zobaczyć.

        • 0 0

  • A za miesiac...

    A za miesiac beda obydwa staly na autohandlu jako sprowadzone z Niemiec od starszej pani, ktora "tylko do kosciola w niedziele wyjezdzala i nawet zadrapany w zyciu nie byl". hehe pozdrowienia dla naiwnych

    • 0 0

  • Skandal - 100 zł !

    Drwina z prawa - cała polska....

    • 0 0

  • Wypadek

    Gdyż ja mam prawo jazdy i samochód osobowy i jadę samochodem osobowym powoli 50h na godzinę

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

W Polsce limit prędkości na drodze ekspresowej dwujezdniowej wynosi:

 

Najczęściej czytane