- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (265 opinii)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (79 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Idealne auto na zimową depresję
Gdy nagle wraca zima, zacina mokry śnieg, dokuczliwy wiatr chłoszcze po plecach, a temperatura oscyluje w granicach zera, nie ma jak... kabriolet. Idealne auto na zimową depresję.
W 207 CC możemy sobie odpuścić śledzenie barometru przed wyjazdem. Niech pada nawet 365 dni w roku. "Dwieściesiódemka" to hardtop. Metalowy, składany dach sprawia, że auto można spokojnie użytkować na co dzień. W przeciwieństwie do kabrioletów z płóciennymi dachami nic w nim nie skrzypi, nie trzeszczy, nie wygina się, a uszczelki nie wyją na wietrze. Hardtop oznacza, że konstrukcja jest idealnie sztywna. Cicho i ciepło też jest.
Wystarczy, że spragnieni nieba nad głowami wcisną tylko jeden przycisk i w ciągu niespełna dwudziestu sekund cały dach powędruje do bagażnika. Żadnego mocowania się z zaczepami, łamania paznokci czy wykręcania nadgarstków. Jeden przycisk - dach, drugi przycisk - szyby i gotowe.
Z otwartym dachem czy bez, peugeocik cieszy oko. Sportowe ambicje autka zdradza chociażby wielki przedni grill, a wewnątrz chromowane obwódki zegarów. Bez dwóch zdań, to auto jest po prostu ładne.
O ile zewnętrzna stylistyka auta nie budzi najmniejszych zastrzeżeń, wewnątrz harmonię wnętrza psuje nieco wielki wyświetlacz komputera z nienajładniejszym daszkiem. To chyba najbardziej kontrowersyjny element we wnętrzu. Miłośnicy francuskich samochodów wiedzą, że konstruktorzy i projektanci nigdy nie szli na rękę użytkownikom i obsługę aut lubili pokomplikować. Jeśli jednak się do tego przyzwyczaimy, nie pozostaje już nic jak tylko cieszyć się radością z jazdy.
Ta jest naprawdę satysfakcjonująca dzięki idealnie wyprofilowanym skórzanym fotelom z dużym zakresem regulacji. Cieszą też obszyte skórą z białymi przeszyciami powierzchnie bocznych drzwi.
Zastrzeżeń nie budzą właściwości jezdne 207. Zawieszenie dość twardo wybiera wszystkie nierówności nawierzchni, nie na tyle jednak by poczuć się jak w prawdziwym sportowym bolidzie.
Bo 207 CC to kabriolet wybitnie bulwarowy. Idealny by zabrać narzeczoną na romantyczną przejażdżkę. O prawdziwych sportowych emocjach można zapomnieć. Pracujący pod maską diesel 1,6 HDi o mocy 110 KM zapewnia autku przyzwoite osiągi, nie jest to jednak wyczynowiec. Ot, taki nowoczesny dynamiczny diesel i już. Jego zaletą jest z pewnością niskie zużycie paliwa. W mieście przy dość mocnym "żyłowaniu" niewielkiego silnika, spalanie wyniosło niewiele ponad 6 litrów oleju napędowego. Kto marzy o bardziej sportowej jeździe powinien raczej zdecydować się na benzynowy silnik o pojemności 1,6 litra i mocy 150 KM.
Podsumowując, jeśli kogoś poniesie fantazja i zamiast kolejnego nudnego kompakta chce nieco wyróżnić się z tłumu, to dwuosobowy 207 CC (na tylnych siedzeniach z trudem zmieszczą się nawet dzieci) jest naprawdę interesującą propozycją. Tym bardziej, że autko jest praktyczne w codziennej eksploatacji. Nawet ze schowanym w bagażniku dachem do dyspozycji pozostaje co prawda wąska, ale zupełnie przyzwoita przestrzeń bagażowa.
Jeśli doliczyć do tego frajdę z jazdy z otwartym dachem, to nawet suma na jaką trzeba polec kupując to auto (w testowanej wersji ok. 110 tys. zł) wydaje się jakaś lżejsza...
Dane techniczne:
pojemność silnika (ccm): 1560
moc maks. (KM/obr.): 110/4000
maks. moment obr. (Nm/obr.): 240-260/1750
przyspieszenie 0-100 km/h (s): 10,1
prędkość maks. (km/h): 193
Zużycie paliwa (l/100 km):
miejskie: 6,3
poza miejskie: 4,4
średnie: 5,3
Wymiary:
rozstaw osi (mm): 2540
długość (mm): 4030
szerokość (mm): 1720
wysokość (mm): 1472
Masy:
masa własna (kg): 1240
masa dopuszczalna (kg): 1710
Opinie (36) 3 zablokowane
-
2008-03-24 13:48
auto wsam raz dla pań
- 0 1
-
2008-03-24 15:15
(1)
o fuuu co to za paskudztwo? :/
- 0 5
-
2008-03-26 16:57
jako wyjatkowo wymagajacy wzgledem estetyki, musze powiedziec ze ten samochodzik jest wyjatkowo udany.
- 1 0
-
2008-03-24 16:39
Brzydkie , tandetne . TP TYLKO FRANCUZ
- 0 2
-
2008-03-24 17:22
AAAAA (1)
NO POWARIOWALI !!! LANCEREM (EVO 9) CHYBA NIE JEźDZILI !!!
- 0 1
-
2018-09-29 08:56
cacko w skorze
Twoje zdanie byloby cos warte ,gdybys choc jednym "francuzem" jezdzil Klamki od cc nie dotykales a zabierasz glos Moze ci sie nie podobac- to rzecz gustu ale klasy temu autku nie odbierzsz W swojej klaasie bije na glowe konkurencje Pozostaje ci ogladanie tego malego cudenka na fotkach Kupilem go zonie na imieniny -jest szczesliwa Twoja bylaby zapewne rowniez ale jestes z tych co szydza z czegos czego miec nie moga Zawisc?
- 1 0
-
2008-03-24 18:16
Jedyne co Francuzom się udało to smażona wątróbka.
Takie jest moje zdanie na temat francuskiej motoryzacji...
- 0 5
-
2008-03-24 20:51
Ja bym nie pogardził takim autem, chociaż na pewno bałbym się o awaryjność. Piękne, starannie wykończone wnętrze. Mając takie pieniądze, wybrałbym honde civic 1.8 hatchback S-type. Najbardziej solidny i szpanerski wóz, przebija wszystkie kabriolety z francji.
- 0 1
-
2008-03-24 21:46
co by nie mowic o francuzkiej motoryzacji to pod wzgledem bezpieczenstwa Renault nie ma sobie rownych (7)
- 3 1
-
2008-03-25 16:11
no,no , mój szef miał "Francuza" - przyjechał nowiutkim na plac a za pół godziny poszedł z dymem.No to kupił drugiego takiego samego.pojeździł 2 m-ce i ...stanął na środku drogi bo wysiadł komputer.
- 0 0
-
2008-03-25 18:27
(4)
ma równych; VOLVO.
- 0 0
-
2008-03-26 16:07
(3)
chcecie wiedzieć co to jest prawdziwy samochód?
To wam powiem:
SAAB
ROVER
VOLVO
reszta tych śmiesznych pseudo autek moze sie schowac. Widzieliscie kiedys reklame ktorejs z tych firm? JAK COS JEST DOBRE NIE TRZEBA TEGO REKLAMOWAC ! A gownianej skody albo renaulta za 5 zł bym nie kupil. To tyle- 0 0
-
2008-03-26 22:33
Chyba oglądasz tylko Polsat.. tam pewnie reklam nie ma (2)
Ale jak najbardziej widziałem reklamę Saaba 9-5 Aero. Mój szef kiedyś jeździł Saabem 9-3. Samochód był rzadki ,, i tyle.
Rover?? buhahaha sprzedany właśnie Indianom.
Volvo to Ford w droższym pudełku.
"Prawdziwy" samochód??? Maserati? Aston Martin ? Bugatti? Bo Porsche, Lamborgini czy Ferrari są już zbyt "zwykłe"
nie pieprz dziecko głupot- 0 0
-
2008-03-26 22:44
(1)
Ford kupil volvo niedawno wiec sam nie pieprz głupot bachorze. koles madrze gada a Ty trzym puche frajerze
- 0 0
-
2008-03-27 14:20
Już prawie 10 lat ( od roku 1999) leszczu w BMW
(Banditen Motor Wagen)
- 0 0
-
2008-03-26 14:57
hahaha
hahahahaha a to dobre :)))
- 0 0
-
2008-03-25 00:38
popieram mojego przedmowce
- 1 0
-
2008-03-25 11:08
Typowi polacy .. (4)
Jak cos innego oryginalniejszego to sie nie podoba ...
Musi byc kuper jak w 125P zeby pol swiniaka mozna bylo wlozyc
smutni jestescie ..- 2 0
-
2008-03-25 16:12
(3)
nie po prostu dla przeciętnej rodziny taki samochód jest nie praktyczny
- 0 0
-
2008-03-25 18:29
(2)
pewnie, że nie jest praktyczny jak Autosan w PKS-ie, ale w Autosanie fryzury wiatr nie rozwieje ...
- 1 0
-
2008-03-26 22:52
(1)
Zauważyłem coś zupełnie innego. Każdy kupuje to, na co może sobie pozwolić, a są nawet i tacy, którzy nie mogą sobie pozwolić, a i tak mają. Nie pisz "polaczki", nie generalizuj, nie bądź kolejnym z 1000 prostaków z forum.
- 1 0
-
2008-03-27 11:02
A gdzie widzisz, ze napisalem "polaczki" fujaro?
Napisalem, ze polakom przydaloby sie troche fantazji bo u nas wszystkie samochody tak samo wygladaja- 0 0
-
2008-03-25 18:26
(3)
Jezdziłem 206 cc z silnikiem 1.6 benz 110 KM, 190 km/h na obwodnicy z otwartym dachem, tego musisz doświadczyć przynajmniej raz w życiu.
- 9 0
-
2008-03-26 01:10
(1)
jezdzilem klasycznym mercedesem sl z 1994 za 30 tys, co teraz powiesz?:D wzrok kobiet mowi sam za siebie.
- 1 1
-
2008-03-26 01:12
oczywiscie kabrio, pomimo wieku mechanizm bezbledny, nie wspominajac o jednostce napedowej
- 1 0
-
2012-12-07 20:51
Zgadza się
Ja w wakacje 2012 pocisnąłem 190 moją 207cc, kumpel chciał się wychylić nad przednią szybę, tak nim trzepnęło o fotel, że o mało stołka nie wyrwał. Tani kabriolet, którym przeżyjemy zimę.
Uwaga - jest awaryjny, ale to drobne usterki, machnąłem 20.000km w rok i ani raz nie odmówił posłuszeństwa. Jedynie pierdoły elektryczne zawodzą.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.