• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Klienci dłużej czekają na nowe auta. Problemem... półprzewodniki

mJ
4 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Aktualnie zaburzone łańcuchy dostaw aut spowodowane są deficytem półprzewodników. Aktualnie zaburzone łańcuchy dostaw aut spowodowane są deficytem półprzewodników.

Pandemia koronawirusa zaburzyła wiele łańcuchów dostaw. Ucierpiało sporo branż, w tym oczywiście motoryzacyjna. Aktualnie czas oczekiwania na zamówiony samochód do produkcji wzrósł średnio o kilka miesięcy. Klienci muszą uzbroić się w cierpliwość. Problem stanowią... półprzewodniki.



Covid-19 dał i wciąż mocno daje w kość producentom, importerom i dealerom samochodowym. Przypomnijmy, że najpierw salony odnotowały wyraźne spadki słupków sprzedaży, następnie wstrzymano produkcję w fabrykach, a teraz przez brak niektórych podzespołów czas oczekiwania na dostawę aut znacząco się wydłużył.

Jakby tego było mało, ceny aut nowych (ale także tych używanych) rosną, a klientów jest mniej. Nie są to łatwe czasy dla dealerów.

Co tak naprawdę stoi za opóźnieniami? Brak półprzewodników, czyli mikroczęści, które we współczesnej motoryzacji stanowią bardzo ważny element. Jak donosi Instytut Badań Rynku Samochodowego "Samar", zakłócenia dostaw półprzewodników opóźniły produkcję około 0,5 mln aut na całym świecie, natomiast niedobory tych elementów mogą być odczuwalne także w 2022 roku.

- Największy problem stanowią światłowody i półprzewodniki, na których opiera się cała elektronika w nowoczesnych samochodach. Bez tego fabryki nie są wstanie doposażyć aut w m.in. nagłośnienie, kamery 360 stopni czy zestawy telefonii z ładowaniem indukcyjnym - wyjaśnia Michał Jankowski z BMW Zdunek.

Trójmiejskie salony samochodowe


Osoby przymierzające się do złożenia zamówienia na nowe auto... muszą uzbroić się w cierpliwość. Osoby przymierzające się do złożenia zamówienia na nowe auto... muszą uzbroić się w cierpliwość.
Dziś czas oczekiwania na auta do produkcji wydłuża brak m.in. systemów multimedialnych, świateł LED, ekranów przeziernych czy wirtualnych zegarów. Przykładowo, w Grupie VAG wydłużył się czas produkcji dwusprzęgłowych skrzyń automatycznych DSG, na dłuższy czas dostawy auta muszą nastawić się także klienci BMW, którzy w konfiguracji wybiorą zestaw nagłaśniający marki Harman Kardon.

- Aby wyjaśnić, z jak ważną kwestią mamy do czynienia, dość powiedzieć, że współczesny samochód może zawierać nawet 100 sterowników i 40 mikrokontrolerów zawiadujących nie tylko tak podstawowymi funkcjami, jak sterowanie silnikiem czy układem wspomagania kierownicy, ale również całą strefą komfortu: klimatyzacją, ustawieniem foteli, elektrycznymi szybami, a także zamkami w drzwiach, dostępem bezkluczykowym itd. Dziś układy elektroniczne mogą stanowić nawet 35 proc. wartości samochodów, a według szacunków ekspertów, w najbliższych latach udział ten wzrośnie do 50 proc. - mówi Tomasz Bęben, dyrektor zarządzający SDCM (wypowiedź dla IBRS Samar).
Zaznaczmy, że europejski przemysł motoryzacyjny w dużej mierze zależny jest od dostawców dalekowschodnich. Nawet 60-70 proc. półprzewodników stosowanych w motoryzacji pochodzi z fabryk zlokalizowanych w Chinach i na Tajwanie. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Części Motoryzacyjnych (CLEPA) postuluje w swoim raporcie o stworzenie miejsc na Starym Kontynencie, które będą projektować i dostarczać półprzewodniki.

Większość dealerów jest zabezpieczona tzw. stockami, czyli placami importerów, na których wciąż czeka duża flota gotowych do odbioru egzemplarzy. Oczywiście wybór takiego samochodu wiąże się z brakiem opcji personalizacji przez klienta. Z naszych informacji wynika, że nie wszystkie marki dysponują pękającymi w szwach placami.

U trójmiejskich dealerów, u których sytuacja jest najlepsza, czas dostawy auta do produkcji wydłużył się średnio o 1-2 miesiące. W większości salonów nie jest jednak tak kolorowo i klienci muszą uzbroić się w cierpliwość. Średni czas oczekiwania na odbiór auta wynosi obecnie 5 miesięcy.

Nierzadko bywa tak, i zamawiający są o tym informowani na wstępie, że dana konfiguracja samochodu nie będzie możliwa do zrealizowania w tym roku i odbiór może nastąpić dopiero w 2022 roku. Modeli, których wyprodukowanie może potrwać 8-10 miesięcy nie brakuje.

W skrajnych przypadkach i dość oryginalnych konfiguracjach, z racji na brak komponentów istnieje ryzyko, że dealer nie będzie w stanie w ogóle zrealizować zamówienia. Pamiętajmy, że to, o ile wydłuży się czas oczekiwania na odbiór auta w dużej mierze zależy od konfiguracji i modelu.
mJ

Opinie (128) 3 zablokowane

  • (7)

    Ile? Co za średniowiecze... W latach 80 fura z Reichu była na zamówienie w kilka dni.

    • 27 15

    • Tak tak (4)

      Dobry złodziej potrafił w 24h ogarnąć

      • 11 0

      • problemem to nie półprzewodniki tylko drukowanie pustej waluty na masową skalę bez pokrycia w produkcji i usługach.... (1)

        ..........to się nazywa wielki reset czyli komuna 2.0

        • 3 4

        • już się nie drukuje

          teraz niskie stopy procentowe i akcja kredytowa

          • 0 0

      • to niech montują CAŁE przewodniki a nie pół (1)

        będzie szybciej - bo nie trzeba ich będzie na pół rozkrajać

        • 4 0

        • i bez trójdrożnych (three-way) katalizatorów! Po co aż trzy drogi?

          • 0 0

    • Yhy, prosto z ulicy z fotelem wypierdzianym przez Helmuta!

      • 1 0

    • dobra juź wymyśl coś nowego

      • 0 0

  • to może czas wywalić z samochodów tą całą elektronikę i powrócić do zabytkowych kształtów i korbki? (12)

    • 31 18

    • (3)

      Też uważam, że powrót do podstaw jest konieczny, bo to co napakowano do samochodów to jakiś absurd. To ma być narzędzie do przemieszczania się a nie centrum rozrywki.

      • 28 9

      • To co, wracamy do gaźnika który musisz regulować raz na miesiąc? (2)

        • 7 12

        • (1)

          Wtryskiwacze i komputer do sterowania nimi to akurat minimum co jest wskazane. Ale po cholerę w samochodzie tablet? Przecież gałkami dużo wygodniej regulowało się radio czy włączało funkcje przełącznikami. Kierowca nie musiał odwracać wzroku od drogi, żeby trafić palcem w odpowiednie przyciski. A po co w ogóle wprowadzono CAN? Przecież informowanie kierowcy, że jakaś żarówka się przepaliła działało równie sprawnie i bez tego. Prawda jest taka, że 95% elektroniki w samochody napchano tylko dla podbicia ceny. Przy okazji podbito też masę i wzrosło spalanie, co wywołało konieczność dalszego dopakowywania kosztownych systemów i dalszy wzrost cen. To jest błędne koło.

          • 8 2

          • ekonomia tak nie działa że możesz sobie podnosić ceny a ludzie to kupią bo wsadziłeś tam coś bez sensu. To działa tak że ludzie dostali gadżet który im się podoba i gotowi są za to zapłacić. Dzisiejsze samochody palą nawet mniej niż te sprzed 3 dekad mimo że są 1,5 raza cięższe. Ceny natomiast nie poszły by do góry bo procesy produkcyjne też są dużo bardziej zautomatyzowane. Ceny poszły bo unia sobie z dnia na dzień potrafi dowalić akcyzę za CO2 czy inne rzeczy, albo zmienić normy emisji spalin tak mocno że producenci nie są w stanie tak szybko wypracować efektywnych procesów produkcyjnych

            • 1 2

    • To najpierw trzeba wywalić restrykcyjne normy emisji spalin UE (1)

      bo wciąż większość elektroniki jest odpowiedzialnych za optymalny dobór proporcji mieszanki i za systemy bezpieczeństwa, a nie za infotainment

      • 7 5

      • To nie lata '90

        Za pracę silnika (w tym np. osprzętu służącego do oczyszczania spalin) dalej odpowiedzialne jest ECU. Najwięcej zasobów pożera obecnie Infotainment, często w tym module konsoliduje się obsługę radia, odtwarzacza mediów cyfrowych, klimatyzacji, systemów bezpieczeństwa (na co mamy wpływ), obsługi pojazdu, personalizacji kabiny. To nie jest już jeden moduł, ale kilka. Do tego jak w pojeździe zamontowany jest układ hybrydowy czy tzw. miękka hybryda to jeszcze dochodzą nam dodatkowe moduły kontrolujące ich pracę. Dalej, układy bezpieczeństwa czynnego, sps, abs+ESP.

        Także ECU to nadal jeden ECU, a to co mamy na dokładkę to nie tak jak kiedyś - jeden BCM i gotowe tylko co najmniej kilka modułów. Wygoda i bajery konsumują sporo krzemu.

        • 11 2

    • wtedy bedziesz czekac na korbki (1)

      • 5 1

      • dokładnie

        to półkorbki

        • 1 0

    • Obecnie koszt elektroniki we wspolczesnym aucie to 40% jego wartosci... (2)

      • 4 3

      • same kable w autku wystarczą do okablowania mieszkania w bloku i to z nadmiarem

        w standardowo wyposażonym VWGolfie z przeciętnym wyposażeniem - długość przewodów to PÓłTORA kilometra!!!

        • 0 0

      • nonsens

        sugerowałoby to że w kompakcie za 80 tys masz elektronikę za 32 tak? W tej cenie to jak pracowałem w Delphi (swoją drogą to właśnie my produkowaliśmy większość takich systemów) to kupowali nam 2-3 stacje graficzne. W procesie produkcyjnym ta elektronika wcale nie jest droga. Tablet jest tańszy niż cała konsola guzików, a komputery zarządzające samochodem są wręcz prostackie w porównaniu do dzisiejszego PeCeta.

        • 1 0

    • ich tez pracownicy nie chca skladac.

      • 0 1

  • (5)

    Prawda pracuję w firmie co robi przełączniki do aut. Widać zawirowania na rynku w półprzewodnikach. Trochę słabo to wygląda że cały świat dal się zepchnąć w Chiński przemysł

    • 45 0

    • Miało być tanio i za miskę ryżu

      To teraz płacimy i potulnie czekamy.

      • 28 1

    • Dotyczy to także innych branż

      • 13 0

    • W tym przypadku

      Problemem jest Tajwan i susza, która go dotknęła

      • 4 3

    • (1)

      Tak wyglada krotkowzroczne zarzadzanie gospodarka. Ale tak to bedzie wygladalo dopoki ludzie nie wymysla lepszej formy wlasnosci dla duzych firm niz socjalistyczne spolki akcyjne. To sa firmy pozbawione wlascicieli. W teorii sa nimi akcjonariusze ale w praktyce sa oni jedynie wlascicielami akcji zainteresowanymi jedynie ich cena i dywidenda. Z kolei prezes to tylko sowicie oplacany pracownik, ktory zarabia tak duzo, ze nie musi sie martwic o to co bedzie z firma za 10 czy 15 lat, bo wystarczy mu pol roku pracy, zeby godnie zyc bez pracy do konca zycia. Wiec jego decyzje tez sa krotkowzroczne i zwykle polegaja na krotkookresowej maksymalizacji zysku.

      • 17 2

      • LOL typie

        "dopoki ludzie nie wymysla lepszej formy wlasnosci dla duzych firm niz socjalistyczne spolki akcyjne" - LOOOl typie, coś ty napisał? to kapitalistyczna rządza zysku tworzy spółki, dywidentdy i rynek akcji a nie żadna socjalistyczna doktryna. Socjalistyczna to byłaby spółdzielnia, gdzie właścicielami i akcjonariuszami są pracownicy, i taka firma funkcjonuje przeważnie inaczej. Co do reszty się zgadzam, ale bawi mnie kiedy wyznawcy kapitalizmu jego patologie zrzucają na socjalizm. Podobne fikołki intelektualne robią ludzie zwalający problem bezdomności w USA na karb właśnie socjalizmu. Z tego co wiem w realnie i prawdziwie socjalistycznej Skandynawii nie mają nawet ułamka takiej skali problemu, ciekawie dlaczego.

        • 0 0

  • Wikipedia: 2020-21 global chip shortage

    Wszystko opisane, co i dlaczego.

    • 15 1

  • Najpierw producenci sami upakowali nadmiar elektroniki do aut, a teraz płacz, że brakuje (12)

    • 39 16

    • nadmiar elektroniki (10)

      A ktoś chciałby nowe auto bez kamery i czujników cofania, bluetooth, adroid auto, dotykowego ekranu itp?

      • 5 15

      • Oczywiście. (1)

        Zazwyczaj ci którzy jeżdżą starymi samochodami i nie stać ich na nowe.
        Polską tradycją jest wmawianie sobie że Twoja decyzja jest uzasadniona czymś innym niż biedą...

        Kiedyś były przecież nawet teksty o tym że klima w samochodzie Cię zabije, więc lepiej jej nie mieć...

        Potem systemy wspomagania kierowców - przecież prawdziwemu miszczowi kierownicy ABS przeszkadza.

        Teraz padło na elektryki i elektronikę w samochodach...

        • 12 4

        • Mnie akurat stać na nowe auto i to na full nawet wypchane dodatkami i nie mówię o skodzie czy jakimś oplu. A mimo to i tak nie wybieram tych dodatków bo auto ma mi służyć do jazdy a nie do zabawy podczas jazdy. A6 z 2k19 oddałem partnerce a sam jeżdżę S3 z 2007 xD

          • 0 0

      • (2)

        Nie mam kamery, czujników cofania, bluetooth, android auto, dotykowego ekranu.

        Mi do szczęścia tego nie potrzeba.
        Ważne żeby była rama, prosty napęd 4x4 załączany ręcznie wajchą i reduktor.

        • 5 1

        • nie każdemu potrzebny uaz czy inny tarpan (1)

          nie każdy mieszka na wsi

          • 3 1

          • ja przeprowadziłem się ze wsi do Gdańska i teraz żałuję...

            ... oprócz korków i sinic to miasto nie oferuje za wiele....

            • 6 0

      • Ja bym chciał. (3)

        Obywalem sie bez tego przez wiele lat.

        I mogę tak jeździć do emerytury.

        • 0 0

        • Bo nie masz.. (2)

          Auta z kamerą czy czujnikami...Mega ułatwiają życie za kierownicą. Ale fakt... teraz samochody same parkują, szukają Ci nawet wolnego miejsca do parkowania. Same jadą, same hamują tzn potrafią to same robić. Samochody dla deb....li

          • 2 1

          • Jak im system odmówi posłuszeństwa to głąby za Chiny nie zaparkują równolegle tyłem. Choćby i dwa samochody spokojnie się zmieściły

            • 2 0

          • No tak bo bez czujników i kamery to już parkować nie potrafisz xD pi... a nie kierowca

            • 0 0

      • No tak ty z tych co bez czujników i kamerki nie potrafią równolegle zaparkować xD

        • 0 0

    • nie "najpierw" i "teraz" tylko jeszcze jest coś pomiędzy

      oprócz covida który zaburzył te łańcuchy dostaw jest jeszcze wzmożone kopanie kryptowalut. To są te czynniki. Jakby wybuchła wojna i zabrakło stali też byś pisał że "najpierw robią te samochody ze stali a potem płacz"?

      • 1 1

  • Klienci czekają miesiące bo niezbędne im są zamontowane w samochodach kamery 360 stopni i ładowarki indukcyjne do telefonów według pana Jankowskiego,reszta to zbędny chłam.

    • 21 3

  • (2)

    Haha, ładowarki, światła led, tablety z aliexpress oraz inne świecidełka to teraz najważniejsza rzecz(z marketingowego puntku widzenia) w samochodach, zauważyliście?

    • 28 6

    • (1)

      Moze ktos wreszcie zauwazy, ze recykling elektroniki lezy a postarzanie produktow to marnotrastwo, ktore uderza rowniez w producentow. Ile metali ziem rzadkich sie marnuje bo drobna elektronika jest nienaprawialna? Moze UE wreszcie sie za to zabierze i wymusi jeden format wtyczek zasilajacych, wymienialne baterie w drobnej elektronice itp prozaiczne sprawy?

      • 15 0

      • Tu Cię zaskoczę - praktycznie zero.

        W telefonach jest więcej złota niż w rudzie złota, wszystko idzie na recykling...

        • 3 0

  • haha naprawdę wielki problem w kraju który m nowych aut jest zaledwie 5% a średni wiek to 16 lat (4)

    • 14 9

    • u nas sredni to 13nw niemcach 10 (3)

      • 0 0

      • to już bliższe prawdzie (2)

        dokładnie 13,5 vs 9

        • 0 0

        • (1)

          Dokładnie 13.6 v 9.3 ;)

          • 0 0

          • nie znam takich statystyk, to detal, ale to możliwe. Jeśli się podzielisz dokładnym źródłem to będzie pomocne. Pozdro

            • 0 0

  • Na rynku jest za dużo wolnej gotówki (2)

    Ludzie zaczynają żyć ponad standard

    • 22 5

    • W jakim mieście na rynku?

      Daj znać , podjadę i wezmę trochę

      • 5 2

    • Kolejny....

      Powiedz gdzie dają wolną gotówkę - dostałeś coś? Ktoś ci przelał na samochód? To jest straszne pitolenie typie.

      • 1 0

  • śmiał się każdy z chin (13)

    a teraz Chiny moga całą gospodarkę zatrzymać jednym posunięciem ,nie trzeba wojny wystarczy że zablokują wysyłkę do Europy na 1 msc i gospodarki padają

    • 75 4

    • Ja się nie śmiałem (1)

      Obawiałem się ich, postrzegałem od lat jako największe zagrożenie i zastanawiałem co wytną, żeby nas dusić. Nie militarnie - to nie o to im chodzi. Militarnie może zetną się z USA za 15-20 lat. Tymczasem bogacą się na potęgę, a Europa ma być ich rynkiem zbytu. I proszę bardzo - syf z Wuhan plus cyrki z łańcuchami dostaw.

      • 21 0

      • no ale przeciez pod artykulem obok jest ze covid niegrozny

        • 0 0

    • Szczęśliwie odchodzi się już od lokowania produkcji w Chinach. (3)

      To duża szansa dla krajów europy środkowej i wschodniej.

      • 3 2

      • w mokrych snach europejczykow (1)

        Chiny przejmują cały przemysł, jeszcze szybciej niż wcześniej. Teraz to już są ich firmy i ich produkty!

        • 3 1

        • po co tyle kupować... i problem sam zniknie ;)

          • 1 1

      • Chińczycy budują fabryki w Europie. W tym i w Polsce.

        Odpadają koszta transportu. Skraca się czas dostawy.

        Poczytaj biznesowe portale.

        • 1 1

    • Producenci półprzewodników dla automotive praktycznie nie mają zakładów produkcyjnych w Chinach. (2)

      NXP Semiconductors, Infineon Technologies, Renesas Electronics, Texas Instruments i STMicroelectronics to czołowi producenci dla automotive. Z listy fabów na wikipedii wynika że nie produkują prawie w ogóle w Chinach.
      Po prostu niekórzy producenci aut nie zarezerwowali mocy produkcyjnych bo bali sie spadku popytu i teraz nikt nie chce im produkować chipów bo są zajęci na 100%.
      W Chinach składa się elektronikę, to tak ale jeśli chodzi o produkcję chipów to Chińczycy nie są tak ważni jak może się wydawać.

      • 9 1

      • wreszcie jakaś merytoryczna odpowiedź

        na forum 99% nie ma pojęcia o czym mowa a komentuje niczym znaffffcy, poza tym żeby kupić samochód wystarczy nie wybrzydzać na kolor i nic nie warte gadzety, a jak nie ma w Gdańsku to poszukać w innych miastach... wiem z autopsji pojechałem 200 km i mam wszystko co chciałem

        • 5 0

      • nie mają zakładów

        ale ich produkcja opiera się na 80% podzespołach które produkowane są w Chinach ,czego nie rozumiecie ludzie?

        • 1 2

    • To nie jest powód.
      Elektronika jest obecnie we wszystkich aspektach naszego życia.
      Obecnie jest najlepszy czas dla producentów elementów i oni to wykorzystują i zarabiają kupę kasy.

      • 1 0

    • ich też pada (2)

      bo przestają w ten sposób zarabiać. Na 1 miesiąc nic się nie stanie, na dłużej ucierpią zarówno oni jak i reszta.

      • 0 0

      • Nie pada - mają 1.6 mld konsumentów. (1)

        • 0 0

        • którzy nie zapewnią odbioru całości ich produkcji

          bo ona przekracza chłonność rynku, przez to że wszyscy tam zlecają

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Czerwone światło na sygnalizatorze świetlnym znajduje się:

 

Najczęściej czytane