- 1 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (20 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (23 opinie)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (279 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (316 opinii)
- 5 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (17 opinii)
- 6 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (136 opinii)
Ile kosztuje jeden dzień walki ze śniegiem?
Sprawdziliśmy ile poszczególne miasta wydają pieniędzy dziennie na łagodzenie skutków zimy.
Pisaliśmy o tym podczas informacji o przygotowaniach drogowców do tegorocznych opadów śniegu.
Czytaj też: Opady śniegu sparaliżowały we wtorek Trójmiasto
Gdynia, Sopot i Gdańsk zabezpieczyły w budżetach na łagodzenie skutków zimy konkretne kwoty. Miasto Gdynia na ten cel przeznaczyło 14 mln zł. Jeśli okażą się to niewystarczające środki, pula pieniędzy na odśnieżanie zostanie zwiększona.
Z kolei miasto Sopot, jak co roku, będzie odśnieżało własnymi zasobami. W tym celu zostało już zgromadzone 1,2 tys. ton piasku i 600 ton soli. Koszty utrzymania zimowego dróg, tak jak w latach poprzednich, prawdopodobnie wyniosą ok. 1 mln zł.
W Gdańsku w tym roku zaplanowano 15,5 mln zł na utrzymanie zimowe dróg.
Szukasz firmy odśnieżającej? Sprawdź w naszym katalogu
Dzień akcji zima: 200-250 tys. zł
Załóżmy, że w Trójmieście pada śnieg. Ile zatem wydadzą na łagodzenie skutków zimy poszczególne samorządy w najbliższych godzinach?
Dobowy koszt utrzymania jezdni dróg, pieszych ciągów komunikacyjnych i dróg rowerowych może wynieść w przypadku występowania lekkich warunków zimowych ok. 100 tys. zł. Ale opady były większe niż początkowo przewidywano.
- W przypadku występowania cięższych warunkach zimowych, gdy opad śniegu wynosi do 10 cm, koszty mogą sięgnąć nawet ok. 400 tys. zł - mówi Wojciech Folejewski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Koszty zimowego utrzymania dróg w Sopocie wahają się w granicach 350-500 tys. zł miesięcznie (10-15 tys. zł dziennie) i uzależnione są od intensywności warunków atmosferycznych (opadów i mrozu).
- 200-250 tys. zł to koszt jednego dnia utrzymania zimowego w Gdańsku. Zastrzegam, że w przypadku zimy ciężkiej koszty utrzymania zimowego wzrastają - mówi Magdalena Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
I. GDYNIA
W ramach akcji zima do utrzymania przejezdności na ulicach Gdyni w gotowości jest:
- 35 pługoposypywarek (w tym 28 wyposażonych w urządzenia solankowe);
- 3 pługi klinowe;
- 23 ciągniki z osprzętem dostosowanym do pracy na wąskich ulicach;
- 1 ładowarka samojezdna.
Pojazdy pracujące na drogach wyposażone będą w urządzenia GPS do zdalnego monitorowania pracy sprzętu. Dzięki temu możliwa jest m.in. bieżąca lokalizacja pojazdów uczestniczących w akcji zimowej i rejestracja informacji o wykonywanych zabiegach, ze zobrazowaniem sytuacji na mapach cyfrowych miasta.
II. SOPOT
Sprzęt w gotowości do obsługi akcji zima na terenie dróg publicznych miasta Sopotu to:
- pługopiaskarka - 6 szt.
- ciągniki - 5 szt.
- samochody dostawcze - 2 szt.
- miniładowarka Bobcat - 1 szt.
- koparko-ładowarka - 2 szt.
- odśnieżarka 1 szt.
- odśnieżarka wirnikowa 2 szt.
III. GDAŃSK
Sprzęt do usuwania skutków zimy na gdańskich drogach podstawowego układu komunikacyjnego:
- pługoposypywarki - 40 szt.
- w tym auta wyposażone w zraszacze solanką - 8 szt.
- pługoposypywarki lub samochody uzbrojone w pługi odśnieżne - 16 szt.
- ładowarki hydrauliczne - 3 szt.
- samochody interwencyjne (z obsadą dwuosobową każdy) do likwidacji punktowej śliskości - 2 szt.
- wytwornice solanki (o wydajności umożliwiającej zmagazynowanie solanki o pojemności nie mniejszej niż 10 000 litrów) - 2 szt.
W przypadku bardzo trudnych warunków zimowych przewidziano wprowadzenie do akcji pojazdu z pługiem wirnikowym.
Miejsca
Opinie (235) 2 zablokowane
-
2018-02-05 15:31
Tyle milionow
Można policzyć na palcach przez ile godzin były białe drogi od grudnia.14 mln czy 15 mln wydane to szok na utrzymanie dróg.Ani razu nie widziałem piaskarki gdzie mieszkam.a mieszkam przy bardzo ruchliwej drodze.
- 0 0
-
2018-02-05 10:32
W zdiz to tacy decydenci ze żal tylek ściska.
Wszystko po najmniejszej linii oporu ala pecha maksymalna- 0 0
-
2018-01-25 13:51
eko
zamiast soli i piasku sypali by trociny
jak w Szwajcrii, jak w Toronto, jak w tylu innych miejscach- 0 0
-
2018-01-18 12:55
To nawet nie jest prawdziwa zima (1)
Te brudne błotko nazywacie śniegiem? Kpina nie śnieg. Jakby po kolana zasypało i człowiek idąc słyszałby skrzypiące kroki w bieli i ciszy to by była zima. A jedyne co się teraz skrzy to łza w oku z tęsknoty za prawdziwą zimą.
- 1 1
-
2018-01-25 13:43
zimowałem na Szpicbergenie
tam tak bywa w lecie jak tu w zimie- 0 0
-
2018-01-23 09:08
Brakuje opcji: żadne
- 0 0
-
2018-01-18 16:02
Drogo w kij
- 1 0
-
2018-01-18 10:22
złośliwy krytyk
Panie Macieju szkoda źe nie wniknął Pan w temat A co z tymi 15 bankami jak zima słaba i nadwyżka została?.Bo operator kasę ryczałtem w łapę dostał to co oddaje jak mu zostanie czy dostaje na zasadzie zużycia i znów sól techn będziemy mieli w ofercie.
- 2 0
-
2018-01-18 06:46
Pługopiaskarki
Koszta rosną , a podwykonawcy jeżdżą na pusto - gdzie tu logika ? Pług u góry , sol nie załadowana aby kilometry bić ... a ludzie i tak zapłacą ... kto to kontroluje ?
- 3 0
-
2018-01-17 01:46
głupie gadanie (1)
miasto powinno egzekwować oczyszczonych dróg. Nie jest posprzątane w określonym czasie... to nie jest zapłacone w określonej stawce... proste
Ale szczur i budyń wszystko łyka i za wszystko płaci- 6 1
-
2018-01-17 22:19
w Singapurze, za żucie gumy w metro jest 500 dolców mandat, płatne na miejscu, lub zamieniane na więzienie, w którym się umiera jak się posiedzi. lepiej zapłacić, choćby zadłużając się.
za splunięcie na ulicy 1000 dolarów. za nieposprzątanie "dengue mosquito breeding vessel"(cokolwiek z wodą, np stara opona, np słoik) 2000 dolarów. nie podlega negocjacjom.
za to mozna łazić bezpiecznie, jest czyściutko i nie ma epidemii Dengi, choć we WSZYSTKICH krajach ościennych jest.
a u nas karze się za obrazę uczuć religijnych. co kraj to ...- 1 0
-
2018-01-17 10:35
Dlaczego takie bzdurne pytanie: Ile kosztuje dzień walki ze śniegiem ? (2)
zazwyczaj zima trwa około 3 miesięcy, póki co mamy już połowę stycznia, więc raczej do końca zimy bliżej niż dalej
w związku z tym władze miasta mają i powinny mieć wystarczającą ilość funduszy na tzw walkę ze śniegiem
nie róbcie państwo redaktorzy tragedii z faktu, że mamy zimę
czyżbyście zapomnieli, iż w tej strefie klimatycznej zima jest zjawiskiem jak najbardziej naturalnym, a co za tym idzie powinniśmy być do tego przygotowani
to, ze ostatnimi czasy były łagodne zimy, nie oznacza że taki stan będzie już zawsze - trzeba choć trochę perspektywicznie pomyśleć :) to nie boli- 6 0
-
2018-01-17 21:32
bez kitu (1)
jakby padało codziennie to Polska by zbankrutowała. nic tylko się cieszyć. a te pozostałe dni to co ... generalnie to chyba też ludzie mają coś płacone żeby byli 'w pogotowiu'. więc nie interesuje mnie ile to kosztuje. ma być odśnieżone. co roku są przecież jakies pule pieniędzy przeznaczone na odsniezanie!!
a jak braknie to po kiego grzyba budować nowe pomniki i jakies badziewia.- 0 0
-
2018-01-17 21:49
to nie wybieraj tego co zafundował infobox i fruwające rodeo
ani tego co funduje friko wejscie na molo
ani tego co ma kłopoty z arytmetyką
tylko na...
sierotkę marysię?
k*, ale mamy wybór, jak nie złodziej to oszołom...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.