Województwo pomorskie planuje zakupy taboru do obsługi połączeń pasażerskich. Przede wszystkim planowany jest zakup 34 elektrycznych zespołów trakcyjnych. Czy uda się marszałkowi województwa zrealizować ambitne plany?
źle, wymaga on ogromnego dofinansowania
59%
przeciętnie, są składy, którymi się podróżuje przyzwoicie
31%
dobrze, choć cały czas wymaga dofinansowania
7%
bardzo dobrze, nie mam uwag
3%
Rok temu informowaliśmy, że władze województwa pomorskiego chcą wydać setki milionów złotych na zakup nowego taboru do obsługi połączeń pasażerskich.
Teraz wracamy do tej sprawy. Przypomnijmy, że samorząd przymierza się do zakupu 34 elektrycznych zespołów trakcyjnych.
14 z nich miałoby obsługiwać linie w Trójmieście. Pociągi mają zapewnić pasażerom od 190 do 220 miejsc siedzących.
Dodatkowo tabor powinien umożliwić bardzo sprawną wymianę pasażerów na stacjach (czyli mieć sporo szerokich drzwi), a także sprawnie obsługiwać krótkie przejazdy między przystankami - od 1 do 1,5 km (czyli móc łatwo rozpędzać się). Pociągi powinny być również dostosowane do wysokość peronów od 760 do 960 mm.
Pozostałych 20 elektrycznych składów trafiłoby na linie kolejowe obsługujące całe Pomorze. Z tego powodu powinny być dostosowane do ruchu regionalnego - posiadać więcej miejsca na bagaż, mniejszą liczbę drzwi niż w pociągach aglomeracyjnych, mogą też mieć mniejsze przyspieszenie. Dopuszczono także mniejszą liczbą miejsc siedzących - od 170 do 220.
Szacuje się, że ich zakup może pochłonąć nawet 850 mln zł. Część tej kwoty miałaby dofinansować Unia Europejska poprzez fundusz POiŚ.
Sprawdź rozkład pociągów SKM i PKM
Świlski: czekamy na wyniki studiumObecnie trwa opracowywanie studium wykonalności dla wspomnianego przedsięwzięcia. Plany na zakup taboru to górna półka potrzeb województwa pomorskiego. Może być jednak tak, że realnie zamówimy mniej tych składów.
Jak mówią urzędnicy, opracowanie ma być wielowariantowe i ma uwzględniać liczbę sztuk pojazdów, która uzależniona jest od możliwości finansowych województwa pomorskiego.
- O tym jak będzie ostatecznie wyglądał plan zakupów nowego taboru, zdecyduje dopiero studium. Nie mamy jeszcze tego dokumentu, trzeba się uzbroić w cierpliwość - mówi Ryszard Świlski, zastępca marszałka województwa pomorskiego.Eksperci jednak nie wróżą dużych zakupów taboru dla Pomorza. Będzie to maksymalnie kilkanaście składów. Dlaczego? Pomorze w konkursach o unijną kasę będzie musiało mierzyć się z przewoźnikami z polski wschodniej. Tam również oczekiwania pasażerów są bardzo duże, co wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi.
Będą głównie pociągi elektryczneWładze województwa obecnie w kwestii rodzaju taborów niczego nie przesądzają. Brane są pod uwagę modernizacje jeżdżących obecnie składów serii EN-57, czy zakup pociągów push&pull do obsługi Półwyspu Helskiego. Jednak optymalnym rozwiązaniem do obsługi linii szkieletowych są elektryczne zespoły trakcyjne.
Podkreślmy tutaj, że do systemu zelektryfikowanych linii kolejowych na Pomorzu ma dołączyć szlak łączący Gdynię z Bydgoszczą przez Kościerzynę, a także 18-kilometrowa
Pomorska Kolej Metropolitalna łącząca Wrzeszcz z Osową. Obecnie ruszyło projektowanie elektryfikacji dla wspomnianych dwóch szlaków.
Pomorskie taborowym outsideremNiestety wiek taboru pasażerskiego w województwie pomorskim pozostawia wiele do życzenia na tle innych województw. Wciąż ponad 40 składów serii EN-57 i EN-71 pochodzi z lat 60 i 70 ubiegłego wieku jeździ po torach Pomorza. Ponad 30 wspomnianych serii składów udało się zmodernizować w ostatnich latach. Bierzemy tu pod uwagę dwóch przewoźników - Przewozy Regionalne i
SKM.
Ostatnie zakupy nowych składów na Pomorzu to zaledwie 14 szynobusów do obsługi Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i linii w rejonie Malborka, a także dwa Impulsy zakupione przez SKM-kę i 3 pociągi Link zakupione przez PolRegio. 7 lat temu samorząd województwa kupił także 6 sztuk szynobusów, część z nich jeździ dzisiaj na linii PKM.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy