- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (55 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (203 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (45 opinii)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (255 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (357 opinii)
Jak nie zachowywać się na zlotach motoryzacyjnych?
Trójmiejscy miłośnicy motoryzacji kochają zloty motoryzacyjne, szczególnie zloty klasyków. Niestety, wśród odwiedzających nie brakuje amatorów... lakierów samochodowych, którzy za wszelką cenę własnymi palcami muszą sprawdzić stan powłoki lakierniczej wybranych aut. Problem braku kultury na zlotach dostrzegł nasz czytelnik, pan Piotr.
Własny klasyk to pasja
Od wielu lat jestem pasjonatem klasycznej motoryzacji. Osobiście posiadam Mercedesa-Benz SL R107 z 1986 roku. W momencie zakupu samochód był w opłakanym stanie. Musiałem włożyć w niego masę serca, pracy, pieniędzy i cierpliwości. Każdy, kto był w podobnej sytuacji, doskonale wie o czym piszę. Klasyk do renowacji to ogromne poświęcenie.
Kiedy w końcu po kilku latach uzyskałem finalny efekt - byłem po prostu dumny. Bardzo dbam o mojego klasyka. Trzymam go w ciepłym garażu "pod pierzynką". Chucham na niego, dmucham, bo to jest moja pasja.
Jestem stałym bywalcem zlotów klasyków w Trójmieście, ale w roli odwiedzającego, nie wystawcy. Mercedes zostaje w garażu. Dlaczego? Bo obserwuję jak zachowują się niektórzy ludzie. I jestem zażenowany. I choć chciałbym pokazać innym owoc mojej wieloletniej pracy, mojego Mercedesa, to tego nie zrobię. Jeszcze nie teraz.
Nie dotykaj
Jak nie zachowywać się na zlotach? Przede wszystkim pamiętajmy, że na tego typu wydarzeniach jesteśmy widzami. Przyjechaliśmy na zlot, żeby obejrzeć wystawione samochody. Czy nacieszenie oka nie wystarczy? Koniecznie trzeba wymacać wypieszczony lakier? No nie. Poczujmy się trochę jak w muzeum - tam też nie dotyka się eksponatów.
Jak widzę osoby, które za wszelką cenę muszą dotknąć lakieru to - za przeproszeniem - krew mnie zalewa. Taka osoba nie zdaje sobie sprawy, że renowacja lakieru w wielu przypadkach kosztowała krocie. A o zarysowanie powłoki nietrudno.
Oczywiście są właściciele aut, którym to nie przeszkadza i wcale nie zwracają na to uwagi. Myślę sobie jednak, że większość posiadaczy droższych samochodów po prostu sobie tego nie życzy.
Kiedyś podczas zlotu byłem świadkiem, jak mały chłopiec "jeździł" swoim resorakiem po karoserii prawdziwego auta. Rodzice nie reagowali. I o ile takie zachowanie wśród małych dzieci można jakoś wytłumaczyć (choć uważam, że rodzice na tego typu zlotach powinni bardziej pilnować swoich pociech) - to w przypadku dorosłych dotykanie nieswojego auta jest już niezrozumiałe.
Czytaj także:
Sezon na klasyka oficjalnie otwarty
Komentarze pod ostatnią relacją ze zlotu
Fotka na masce
Bywa tak, że na obmacywaniu aut się nie kończy. Niektórzy wpadają na jeszcze lepszy pomysł - zrobienia sobie fenomenalnych zdjęć np. opierając się o maskę (choć pewnie bardziej "szalone" zdjęcie wyszłoby, gdyby można było na niej usiąść). Tego w sumie nie da się nawet skomentować.
Myślę, że niektórym osobom przydałoby się poznać zasady savoir vivre na zlotach motoryzacyjnych. Przykre, że nawet w tak prostych sytuacjach ludzie nie potrafią się zachować. Szanujmy własność innych i pamiętajmy, że dla właścicieli ich klasyki mają potężną wartość.
Póki co, choć bardzo lubię klimat zlotów, zdania nie zmienię. Zamiast masowych imprez wybieram wiosenno-letnie wypady na Kaszuby. Może kiedyś się to zmieni.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (86) 8 zablokowanych
-
2022-04-05 23:00
Opinia wyróżniona
Smutne ale prawdziwe :( (1)
Niestety ale po ostatnim niedzielnym spocie mam zarysowany błotnik tylny. Pomimo że byłem przy aucie, może z 15 min byłem się przejść po placu, i tak ktoś świadomie lub nie, zarysował mi auto. Przykre ale prawdziwe, a błotnik do malowania.
- 50 10
-
2022-04-06 07:55
jeśli to zarysowanie od człowieka rzechodzącego to się to da wypolerować
a jak inny uczestnik zawadził autem to cóż zdarza się.
- 2 13
-
2022-04-05 20:30
Opinia wyróżniona
Reagujmy i edukujemy! (4)
Smutna prawda... Ludzie niestety nie szanują własności innych. Nie mają pojęcia, że dotknięciem powodują rysy, naruszają powłoki ceramiczne, itd... Nie wiedzą tym bardziej ile kosztuje lakierowanie i takie utrzymanie auta aby był perełką na którą przyjemnie patrzeć. Dlatego zwracajmy uwagę, upominajmy, podnośmy za każdym razem głos! Ludzie muszą
Smutna prawda... Ludzie niestety nie szanują własności innych. Nie mają pojęcia, że dotknięciem powodują rysy, naruszają powłoki ceramiczne, itd... Nie wiedzą tym bardziej ile kosztuje lakierowanie i takie utrzymanie auta aby był perełką na którą przyjemnie patrzeć. Dlatego zwracajmy uwagę, upominajmy, podnośmy za każdym razem głos! Ludzie muszą wiedzieć że robią źle. I tyczy się to głównie dorosłych, bo to i oni odpowiadają potem za wychowanie i zachowanie swoich dzieci.
Ps. Na targach i ogólnodostępnych wystawach tuningowych jest to samo... A zdążą się że egzotyki jak Ferrari czy Lambo są nawet na codzień na mieście obmacywane i niszczone...- 36 5
-
2022-04-07 09:06
Tak właśnie (2)
Zachowuje się roszczeniowy wyborca dobrej zmiany. Wszystko może psia mać
- 5 5
-
2022-04-07 10:04
Kodziarze (1)
dotykają i dowodzą, że robią to na podstawie konstytucji. A jak nie samochód, to pomnik.
- 1 1
-
2022-04-07 11:03
i ci i ci to jedno bagno
spolaryzowali swoje poglądy i polaryzują społeczeństwo przez co się zradykalizowali. Każda skrajność jest zła.
- 5 0
-
2022-04-06 12:46
to jeszcze nic, mi kiedyś facet wpakował swojego 5 letniego syna do samolotu
Wylądowałem w Lisich kątach pod Grudziądzem. Zwykła Socata Rallye 125 o której wszyscy mówią że to "awionetka". Samolot podobnej klasy co bardziej popularna Cessna 150/152. Nie pamiętam co to była za impreza, ale generalnie samoloty pozamykane. Jest ku temu ważny powód. Tam jak coś się złamie, głupi przełącznik dwupozycyjny od iskrownika albo pompy
Wylądowałem w Lisich kątach pod Grudziądzem. Zwykła Socata Rallye 125 o której wszyscy mówią że to "awionetka". Samolot podobnej klasy co bardziej popularna Cessna 150/152. Nie pamiętam co to była za impreza, ale generalnie samoloty pozamykane. Jest ku temu ważny powód. Tam jak coś się złamie, głupi przełącznik dwupozycyjny od iskrownika albo pompy paliwa to samolot jest wyłączony z ruchu. Trzeba wpisać usterkę w PDT i czekać na mechanika, a musi to być mechanik który obsługuje ten rodzaj samolotu i nie może być inny więc pewnie musiałby przyjechać z Gdańska. Niemniej osłona kabiny otworzona a ja robię przegląd przed lotem. Z boku ktoś się przygląda. I spoko, mogę nawet pogadać albo sam dzieciaka wsadzić i mu pokazać. Ale jego ojciec mnie ubiegł :D Niestety w tych samolotach jest dość ciasno, a dzieciak bez problemu może coś kopnąć. Oczywiście w moim przypadku mogło to wynikać z niewiedzy ale wypada zapytać jak się rusza nieswoje rzeczy.
- 17 0
Wszystkie opinie
-
2022-06-09 16:18
Fiat 125
Fiat 125 rocznik 1986, przebieg ok,9o tys.km. Do sprzedania.PIewszy wlasciciel,,samochod bez wypadkwy,oplacany.Oddzwonie ,jezeli podasz nr telefonu.
- 1 0
-
2022-06-09 12:53
Savoir vivre?
Okej, a gdzie taki savoir vivre został ustalony? Gdzieś można się z nim zapoznać? Ja rozumiem, że właściciele nie życzą sobie tego czy tamtego, ale może właśnie tak jest jak pan pisze - jedni zgadzają się nawet na to, by wsiąść do ich samochodu, a inni nie zgadzają się nawet, by go dotknąć. Rozbieżności się duże. Może organizatorzy zlotów powinni informować o zasadach? Zlot to nie muzeum, zresztą w muzeach obecnie tylko wybrane eksponaty są w gablotach i wiele rzeczy można już oglądać z bliska a niektóre dotykać, zatem porównanie nie jest trafione.
- 0 0
-
2022-04-09 23:11
Wystarczy zobaczyć jak ludzie zachowują się w komunikacji miejskiej
Albo napierają na plecy wysiadających, albo zastawiają wyjście, uniemożliwiając opuszczenie pojazdu. Gotowi są wepchnąć człowieka pod podciąg, by być pierwszym w pociągu. Już nie mówiąc, o konieczności "wypalenia" kilku papierosów z innymi w trakcie czekania na transport. Wiele osób pozostawia po sobie brud i śmieci, szczególnie na siedzeniach. Większość naszego społeczeństwa to egoiści i snoby.
- 0 0
-
2022-04-05 23:07
Im gorszy szrot (6)
Tym właściciel bardziej się burzy. Większość aut na tych zlotach na nikim nie robi wrażenia.
- 28 143
-
2022-04-09 18:51
Ja twojej baby też nie obmacuję łapami tylko podziwiam oczami.
- 1 0
-
2022-04-06 08:49
(1)
nie mierz wszystkich swoją przyziemną miarą , nie każdy wydala , je i śpi
- 26 0
-
2022-04-07 12:13
Jak to nie każdy?
Właśnie, że każdy je, wydala i śpi. Bez tych podstawowych czynności nie można żyć. Chyma, że Ty potrafisz.
- 1 2
-
2022-04-06 14:17
nawet jeśli ktoś ma szrota to nie pchaj się tam z buciorami
a te pretensje to już sobie wymyśliłeś. Kiedyś dla kogoś to twój samochód może stać się szrotem i ci go porysuje pod marketem, a na twoje pretensje odpowie "a bujaj się z tym gratem, przecież nic się nie stało"
- 25 0
-
2022-04-06 07:13
Jak nie robi wrażenia, to po co się pchasz z łapami?
- 42 3
-
2022-04-06 07:10
To tak jak twoja osoba i twoje zdanie
- 44 3
-
2022-04-07 09:48
Przecież ludzie to bydło... (1)
Skąd ma wiedzieć jak się zachować, jak jego nie wychowali...
Dobrze, że Trójmiasto wprowadza cykl wychowawczy, aczkolwiek tylko artykuły to za mało. Przydałby się jakiś koks, który by na zlotach zwracał uwagę... Kulturalnie - i wynosił z imprezy.- 3 1
-
2022-04-09 18:50
Tzw wykidajło.
- 0 0
-
2022-04-09 13:26
Jeśli trzymasz auto w ciepłym garażu, to znaczy, że niemasz pojma o technologii
Zapraszasz wilgoć do auta.
- 0 0
-
2022-04-09 11:36
Kompletny brak kultury, nie twoje to nie ruszaj!
Tym bardziej czegoś na co cię nie stać żeby zapłacić za szkody.
- 1 0
-
2022-04-08 12:52
Wszystko prawda, dlatego ja na zloty swoją Lancią Fulvą nie jeżdżę
Od tego mam młodsze i nie tak idealne auta, które i tak co jakiś czas zmieniam. Zwykle takie, które nie będą interesować jakoś przesadnie "macaczy" i "siadaczy". Parę różnych się już przewinęło. Miałem w takiej roli pierwszą Ibizę, Fiata Ritmo, drugą E - klasę C124, Volvo 440 i ostatnio Hondę Del Sol
- 3 0
-
2022-04-05 20:38
Ten artykuł nie powinien ograniczać się wyłącznie do pokazów samochodów (3)
Nasze społeczeństwo ogólnie w dużej mierze nie przestrzega podstawowych norm i zasad kultury i zachowania się w miejscach publicznych. Wciąż widać efekty drugiej wojny światowej, wymordowania inteligencji i elity, gwałtów bolszewickiej chołoty i masowych przesiedleń z zabitych dechami wiosek zza Buga do wielkich miast.
- 48 3
-
2022-04-08 10:47
Na szczęście zdarzają się i miłe wyjątki
Przyjechałem najnudniejszym autem zlotu. Zaraz po zaparkowaniu podszedł ktoś zainteresowany. Spytał czy może zajrzeć do środka, czy może sobie zrobić przy nim zdjęcie. Trochę zdębiałem, ale było to bardzo miłe. Są jeszcze prawdziwie kulturalni ludzie wśród nas.
- 0 0
-
2022-04-05 22:30
(1)
Prosty przykład. W Polsce obowiązuje ruch prawostronny. Co widzimy na chodnikach czy centrach handlowych? Dzikie tabuny ciemnoty chodzących każdą możliwa stroną, wpadając na siebie i popychając. Myślcie trochę ludzie...
- 15 4
-
2022-04-05 23:20
jak już jesteśmy przy centrach: wchodzący taranują wychodzacych, zero myślenia o innych przy kasach.. :/
- 15 0
-
2022-04-07 16:06
Kiedyś na zlocie wystawiłem motorynkę. Nie mogłem od niej odejśc o krok, bo zaraz jakiś tatusiek bombelka na niej sadzał. (1)
Ludzie! To nie jest wesołe miasteczko! To czyjaś własność. Wypadało by chociaż zapytać czy można. Już więcej nie pojechałem.
- 0 0
-
2022-04-08 10:41
motorynkę na zlot?
przecież to trauma PRLu
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.