• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zimą nie utknąć na osiedlowym parkingu?

Maciej Naskręt
17 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Zima nadchodzi wielkimi krokami. Zobacz, jak nie utknąć na osiedlowym parkingu. Zima nadchodzi wielkimi krokami. Zobacz, jak nie utknąć na osiedlowym parkingu.

Mróz zawitał do Trójmiasta. Zamarznięte szyby, brak napięcia w akumulatorze - to część przygód, jakie spotkały w ostatnich dniach kierowców.



Co jest przyczyną Twoich zimowych problemów z pojazdem?

Mieszkańcy osiedli dobrze znają widoki, gdy na parkingach w mroźne poranki kierowcy-sąsiedzi pożyczają sobie skrobaczkę lub próbują wspólnie odpalać samochód łącząc akumulatory "na krótko". Uśmiech na twarzy wywołują też zmotoryzowani, którzy uruchomiają auto pchając je 300 metrów. Wszystko to trwa... i trwa, a przecież do pracy trzeba dojechać na czas. Jak uniknąć takich przygód w nadchodzącej zimie? Zapytaliśmy zawodowców.

- Każdy kierowca w bagażniku powinien wozić skrobaczkę i zmiotkę. Są to najbardziej skuteczne narzędzia do walki ze szronem lub śniegiem na szybach. Warto mieć też silikon bezbarwny do uszczelek, zapobiegnie on przymarzaniu drzwi. Wszystko dostępne jest już za 15 zł. Warto pomyśleć też o sprawnie działającym akumulatorze - powiedział nam Stefan Karnabal, rajdowy Mistrz Polski z 2002 roku.

Można również zastosować niespotykane do tej pory pomysły.

- Jeżdżąc po północnej Europie zauważyłem, że wielu kierowców zakłada na przedniej szybie usztywnioną folię aluminiową z zakładkami na lusterka. Skutecznie uniemożliwia ona osadzanie się szronu lub śniegu. Rano chowamy folię do bagażnika i w drogę, oczywiście jeśli nie zostanie zabrana wcześniej przez złodzieja. Jednak najlepszym sposobem walki z zimą jest garażowanie pojazdu, ale na ten luksus nie mogą sobie pozwolić wszyscy kierowcy - proponuje Michał Starnawski, Mistrz Polski w rajdach samochodowych w klasie A z 2005 roku.

Na szczęście do historii odchodzi problem rozmrażania zamków, a to za sprawą postępu technicznego. Samochody są otwierane na pilota. Kierowcy coraz rzadziej podgrzewają kluczyk zapalniczką.

Twoje auto stoi na zewnątrz? Co zrobić, aby nie dać się zaskoczyć zimie?

1. Woź w bagażniku skrobaczkę oraz miotełkę. Śnieg i mróz może Cię zaskoczyć nie tylko na przydomowym parkingu.
2. Miej przy sobie ciepłe rękawice, odśnieżanie samochodu odmraża palce.
3. Użyj silikonu bezbarwnego do uszczelek, zapobiegnie przymarzaniu drzwi.
4. Staraj się parkować samochód w nasłonecznionych miejscach.
5. Nie myj samochodu w niskich temperaturach, zamarznięta woda może uszkodzić uszczelki w drzwiach. W najgorszym przypadku uwięzi Cię w aucie.
6. Sprawdzaj stan akumulatora i przewodów elektrycznych w samochodzie.
7. Ostatecznie możesz zadzwonić po pomoc drogową lub taksówkę.


A jak Wy radzicie sobie z negatywnym wpływem zimy przy swoich autach? Piszcie porady!

Opinie (120)

  • Ale co trzeba zrobić z tym silikonem? (7)

    Polać po uszczelkach i zostawić? A nie przyklei się na amen? Pytam zupełnie poważnie - dopiero od dwóch miesięcy mam samochód.

    • 5 4

    • Silikon

      Silikon należy wypić i następnie dokładnie wylizać uszczelki potem do szpitala na płukanie żołądka.A poważnie to nie możesz wpisać w przeglądarkę "silikon do uszczelek" i poczytać odpowiedzi MYŚLENIE MA KOLOSALNĄ PRZYSZŁOŚĆ.

      • 0 0

    • :)

      Nie przyklei się zastosowałam jest SUPER- koniec problemów z przymarzniętymi drzwiami

      • 0 0

    • (4)

      Kupić silikon w aerozolu, prysnąć z dyszy wzdłuż uszczelek (wytartych do sucha), rozprowadzić równomiernie szmatką. Wchłania się raz dwa. Pomaga :)

      • 4 0

      • a można użyć silikonu z piersi? (1)

        • 4 1

        • można!

          tylko odciągać symetrycznie, żeby prawa = lewa :)

          • 1 0

      • Podawać z ketchupem.

        smacznego!

        • 2 0

      • Dzięki:)

        • 2 0

  • Wasze pomysly ? (28)

    Na zaparowane szyby,

    oraz na zamarźnięty zamek baku paliwa :> ?

    • 9 4

    • pomysl

      nagrzewasz zapalnicznke (samochodowa) i przyciskasz do zamka :)
      oczywiscie z glowa trzeba ten pomysl uzywac ;)

      • 0 0

    • (3)

      zamarźnięty zamek baku paliwa = zapalniczka (pewna na 100%)
      zaparowane szyby = chucać i dmuchać wspólnie z pasażerami

      • 23 4

      • zapalniczka (2)

        pewna na 100% = padłem!

        • 17 2

        • no risk no fun :) (1)

          a tak naprawdę to przy 'dieslu' zero zagrożenia. Przy benzynie owszem, bałbym się.

          • 4 0

          • zapalniczką podgrzewa się kluczyk NA ZEWNĄTRZ a nie w zamku baku, ja nie zamykam na klucz wlewu baku wcale, nawet latem!

            • 0 0

    • (8)

      Na zaparowane szyby - sprawdzone u mnie w skodzie felicji, na zime wywalać filtr powietrza który zimą jest cały czas mokry a wynikiem tego jest mocna wilgoć w środku czyli parujące szyby. Ja na początku zimy wywaliłem filtr, nic nie paruje. W zeszłym roku parowało wszystko i musiałem jeździć z dmuchawą na maksa

      • 4 0

      • (2)

        Włączasz klimę i nic Ci nie paruje.

        • 2 0

        • wystarczy włączyć nawiew na szybe (1)

          Ciocia mądra rada włącza klime. Leczy mnie takie coś jak sie zrobi +1`C i ludzie włączają klime bo już przeciez sie zrobiło strasznie gorąco.

          • 0 3

          • Klima osusza bardziej powietrze niż zwykły nawiew a pazoa tym jak masz klimę to jest zalecane od czasu do czasu włączenie jej, żeby jej szlag nie trafił.......a poza tym klima to nie tylko chłodzenie.

            • 1 0

      • (2)

        a po dwoch latach dobijesz silnik bo zassa ci syf z powietrza, no ale szyba bedzie nie zaparowana, to jest najwazniejsze :)

        • 0 3

        • (1)

          jest coś takiego jak filtr kabionowy i pewnie ten wyżej miał to na myśli a nie filtr powietrza od silnika

          • 2 0

          • Tak o to mi chodzilo, przepraszam jezeli kogos wprowadzilem w blad.
            A zdjęcie filtra powietrza (tego od silnika) logicznie myśląc nic by nie pomogło w parowaniu szyb

            • 0 0

      • chyba filtr kabinowy chciales napisac bo tak bez foltra powietrza to dosc ryzykownie jezdzic...

        • 1 0

      • a ja mam czysty i również nic nie paruje...

        • 0 0

    • (3)

      Na zamek?
      Stary, harcerski sposób; nasikać i otworzyć kluczykiem.

      • 30 0

      • (2)

        tylko trzeba uważać przy sikaniu, żeby się nie przytknąć. Przymarznięcie murowane!

        • 18 0

        • wtedy podgrzewamy (1)

          zapalniczką.....

          • 3 0

          • albo

            odłamujemy

            • 3 0

    • na zaparowane szyby - seks w samochodzie

      na zamek w baku - trzeba w niego strzelić z pistoletu.

      • 4 1

    • Wymieniać filtr przeciwpyłkowy (kabinowy) (1)

      + włączony nawiew i nie ma problemu

      • 0 0

      • nie nie

        Tylko nie nawiew!

        Koniecznie klime i to musi być 16 strefowa.
        hehehe

        • 3 0

    • Zabierać szybę na noc do domu. (1)

      • 40 1

      • tez zaparuje jak z nia wyjdzie.

        • 11 1

    • Na zaparowane szyby polecam dokładnie posprzątać i odkurzyć auto, bo w drobinkach kurzu czy piasku gromadzi się woda, która paruje i potem osiada na szybach. polecam również wyczyścić układ wentylacji samochodu, wymiana filtra przeciwpyłkowego. Jeśli spadnie śnieg najpierw trzebo oczyścić ze śniegu wloty powietrza do układu wentylacji żeby dmuchawa nie wciągneła sniegu, potem odpalić silnik i włączyć nawiew na szybę i dalej odśnieżyć auto.
      Co do zamka baku to polecam nasmarować zamek jakimś dobrym preparatem. Jak zamek będzie dobrze nasmarowany to woda do zamka nie wejdzie i nie zamarźnie. Odradzam odmrażacze do zamków gdyż niszczą zamki.

      • 7 1

    • zaparowane szyby najpierw oczyscic z zewnatrz, potem od wewnatrz gabka z irchy lub jakims preparatem w sprayu, jesli efekt jest krotkotrwaly, a czas goni to dodatkowo jechac z uchylonym ognem dopoki cieply nawiew nie ociepli szyby

      co do wlewu paliwa to zalezy od tego jak jest zamykany, kluczykiem czy elektrycznie

      • 3 0

    • w wersji samochód bez klimy: ogrzewanie tylnej szyby i nawiew na pełen regulator na przednią. w ostateczności gąbka z irchy - ale zostawia ślady no i jeśli szyba jest zimna to może znowu zaparować.

      • 10 0

    • odmrażać, ogrzewanie... nigdy nie mam takich problemów

      • 5 0

    • Kolego.

      Na zaparowane szyby to taka gąbka z irchy!
      Nie mam zamka przy baku!

      • 18 0

  • Porada nr 1 i co jeszcze... (2)

    o ile miotełkę oczywiście, o ile śnieg i mróz rzeczywiście może zaskoczyć ( pod warunkiem, że spadnie w czerwcu ) o tyle SKROBACZKĘ?? Ciekawe czy autor artykułu też z uporem maniaka drapie szybę pokrytą grubą warstwą lodu? Ciekawe co będzie przez nią widział wiosną... gdy śnieg niespodziewanie zniknie?
    Kupcie sobie za 8-9 złotych butelkę odmrażacza, ja kupiłem taki niemiecki na S...X i radzi sobie przy -18 bardzo dobrze. Lód ginie w ciągu kilku sekund i szyba w całości i bez rys!

    • 2 4

    • ja mam 20 lat skrobaczkę i nie mam rys, jak masz plastikowe auto z plastikowymi szybami to MUSISZ kupować te płyny (1)

      A na ile Ci taki płyn starcza ? Codziennie 1 butelka za 8-9 zł , powodzenia akwizytorze firmy sonax

      • 4 1

      • Jak ktoś lubi sobie utrudniać skrobaczką, jego wola...

        A ja używam odmrażacza. I nie dlatego, że porysują mi się szyby - tradycyjną skrobaninę stosuję tylko jak dysponuję czasem. Płyn odmrażający w stosunku do paliwa kosztuje grosze. Jedna butelka wystarczyła mi na razie od pierwszych mrozów do teraz. Nie trzeba szyby tym zlewać tylko delikatnie spryskać. Rano wygląda to tak: wychodzę, sąsiad jest w połowie skrobania (cały czas ma odpalony samochód), ja spryskuję odmrażaczem, nim skończę spryskiwać całość pierwsze spryskane szyby już ociekają wodą, teraz ściągaczka i odjeżdżam a sąsiad jest nadal w połowie skrobania, a jego odpalony samochód nadal spala bezproduktywnie paliwo

        • 0 0

  • Webasto (3)

    Ogrzewanie postojowe, popularnie zwane webasto jest to cudowne urządzenie na takie mrozy. Włącza się pół godziny przed jazdą i wsiada się do rozgrzanego i ciepłego autka. Nie ma zamarzniętych szyb ani zamków a w samochodzie jest jak w domu. Niestety nie jest to tanie ale godne polecenia.

    • 6 0

    • webasto to jest cos pieknego (2)

      odpalam z pilota z pol godziny przed wyjsciem z chaty, i autko odsnieżone cale zero skrobania,parowania szyb,i nerwow.wsiadam po pol godzinie i jest cieplutko jak w ulu.fakt to nie jest tania impreza,ale naprawde warto.popieram przedmowce

      • 2 0

      • podpisaliście się A6 i A8 czyżby w tych autach to montowali seryjnie? (1)

        Chyba nie, mo może w wersjach na NORWEGIĘ I SZWECJĘ, tam też jest specjalny układ podgrzewający blok silnika (grzałka grzejąca blok silnika i miskę olejową chyba)

        Z tego co pamiętam chyba tylko w mercach (taksiarze to lubią) takie coś jest i w większych osobowych wersjach dostawczaków jak transit.

        • 0 2

        • Znawcą niestety nie jesteś

          Wiele aut posiada fabrycznie webasto, nie tylko te wymienione. MOzna je tez spotkac w wielu fordach i to 10 letnich :)

          • 0 0

  • a ja mam ciągle problem z immobilizerem (1)

    i przy niskich temperaturach mój samochód nie daje się uruchomić nie tylko złodziejowi ale i właścicielowi

    • 0 0

    • Bo pewnie masz francuskie auto

      Współczujemy, rozumiemy :)

      • 1 0

  • te porady dziecko chyba pisalo! (11)

    Skrobaczki juz dawno odeszly w niepamiec-teraz uzywa sie drogi redaktorze plynow do odmrazania szyb a potem zbiera nadmiar sciagaczka no chyba ze chcesz porysowac sobie szyby,to smialo skrob!Ciekawe jak ci sie bedzie jechalo w sloneczny letni dzien widzac efekty zimowego skrobania.

    • 9 7

    • (2)

      a używam pół litra wody, ciut cieplejszej niż letnia, ale nie ciepłej. Przy włączonych wycieraczkach leję na szybkę i po chwili cycuś :)

      • 0 3

      • poczekaj na "pajączka (1)

        • 0 0

        • to nie jest gorąca woda, tylko ciepła

          • 0 0

    • jednyna madra porada :) (3)

      mam nowe auto i jeszcze nie zajechałem szyby ale dzis pojde kupic taki spryskiwacz na szybki i sciagaczke :) dzieki

      • 2 0

      • sobie psiknij! (2)

        to sa szyby a nie szybki. no chyba ze jezdzisz resorakiem.

        • 3 2

        • bzdury - dobre hała marketingowe dla producentów lunów (1)

          Ja mam 20 lat auto i skrobaczkę i ŻADNEJ RYSY a artefekty fioletowe odblaski to masz wlasnie po takich wynalazkach jak te płyny , nie mówiać o cenie i tym ze jak gruba warstwa to 1 aurosol nie wystarczy

          • 0 0

          • literówka: -nie "lunów" a "płynów" miało być

            • 0 0

    • Używa się skrobaczek z mosiądzu, one nie rysują szyb.

      • 0 3

    • Racja.

      Nigdy nie wolno skrobać szyby skrobaczką. Od tego jest odmrażacz w spray'y lub w pryskaczu (bo opakowanie nie zmniejsza temperatury przy użyciu).

      • 0 1

    • (1)

      Normalnie, od lat się tak robiło :)

      • 2 0

      • To nie oznacze że zawsze dobrze się robiło ...

        • 2 0

  • Uwaga dla tych, co grzeją silnik przed jazdą (5)

    To że wasi rodzice czy dziadkowie grzali swoje zaporożce czy inne syrenki przed jazdą nie ma nic wspólnego z naszymi autami. Absolutnie ma to takiej potrzeby, żeby po włączeniu silnika stać w miejscu kilka minut! Te czasy już bezpowrotnie minęły. Odpalamy i jedziemy - nie smrodzimy innym pod oknami. Wystarczy, że przez pierwszych kilka km będziemy jechać delikatnie, nie przekraczając 2000 obrotów i będzie git.

    • 6 10

    • ty masz z glowa chyba,ciekawe kto cie uczy takich praktyk? (4)

      dopóki wskazowka od temp nie drgnie do gory nie powinno sie ruszac,wlasnie najbardziej silinik dostaje gdy ruszymy z miejsca po odpaleniu,kompletna bzdura!!!
      silnik musi powtarzam MUSI!!!! byc chociasz delikatnie rozgrzany calkiem inaczej wszystko pracuje,a to ze smrodzi sie pod oknami to trudno posmrodzi i przestanie.ja zwasze tak robilem i robic bede nawet jak bede mial najnowsze auto
      Nie wiem kto ci takich opowiesci drzewa sandałowego naopowiadał.no ale cuż,jak tak robisz,to gratuluje,nie wroze zbytniej zywotnosci twojego silnika.

      • 2 4

      • hehe szkodzisz swojemu silniczkowi i katalizatorowi "grzejac" go na jałowym biegu...

        silnik szybciej sie rozgrzeje podczas jazdy i zdrowiej. Tak sie w owczesnych czasach robi. Ciemnogrodzie

        • 0 0

      • ta.. jasne... (2)

        chyba bym musiał godzinę czekać żeby przy dzisiejszych warunkach "wskazówka drgnęła". mam od nowości 10 letnie auto i zawsze jadę zaraz po włączeniu silnika i NIGDY nie było żadnych problemów z silnikiem. Wystarczy nie gazować, jak 123 pisze.
        A jak ktoś uważa, że "tudno, posmrodzi" to wybacz, ale uważam, że jest burakiem. Samochody i tak trują, po co robić to celowo bardziej niż konieczne?

        • 2 1

        • nie bede was wyprowadzal z błedu. Jednego i drugiego mądrale.życze powodzenia.buehehe... (1)

          szkoda słow wogole.i wogóle
          NO COMMENT.

          • 1 0

          • ty co się podpisałeś "mecanik" jesteś dupa nie mechanik.

            Auto rozgrzeje się podczas jazdy, oczywiście nie wolno gazować na początku jak jest zimne bo szok termiczny dla silnika auta nie jest niezdrowy.

            Jest jeden wyjątek - auta z turbinami (np turbo diesle TDI). Turbina jest ardzo drogą częścią a działa bezpośrednio ze spalinami i tam szok termiczny byłby bardzo groźny, podobnie tam trzeba chwilę (ok minuty) dać autu pochodzić już po jeździe

            • 2 0

  • jak komuś zamarzły drzwi, płyny do spryskiwaczy itd polecam jechac na ogrzewane parkingi (1)

    do Alfa Centrum lub Manhattanu . Połazić troche po sklepach a po powrocie powinno być wszystko oki

    • 0 0

    • lepiej do alfy bo za free :-)

      • 1 0

  • a mi zamarzł płyn spryskiwaczy w zbiorniku i nie wiem co robić? (21)

    dolewałem ostatnio zimowy ale wcześniej była woda i chyba dlatego,jak postępujecie żeby pokonać ten problem? dzięki za rady.

    • 10 5

    • jedź na ogrzewany parking Alfa Centrum

      • 2 0

    • A ja polecam coś takiego :) (8)

      1) Pojedź do jakiegoś bezpłatnego parkingu podziemnego w centrum handlowym - tam jest ciepło
      2) Idź na świąteczne zakupy na 2 godzinki
      3) Jak wrócisz - wypryskaj na szybę płyn który rozmarzł (jeśli zamarzł to znaczy że nie nadaje się na zimę i trzeba się go pozbyć)
      4) Uzupełnij zbiorniczek zimowym płynem do spryskiwaczy

      :)

      • 18 1

      • dzieki,pojade na parking podziemny tesco (5)

        i napewno będzie ok za pare godzin

        • 3 0

        • (4)

          tesco to akurat głupi pomysł bo jest cały na slupach i nie jest podziemny, mówię o tesco na chełmie, najlepszy jest parking w manhattanie ciepło prawie jak latem, pomogło zamek mi odmarzł w klapie

          • 4 0

          • (1)

            w manhatanie ciepło? wyjdź tam na fajke na parking, padniesz :)

            • 0 0

            • auto na manhatan a jeszcze galerię bałtycką można schodzić minie 3-4 godz jak nic

              w Ga Bałt jest 1 godz darmowa a w Manhatanie jak jest?

              • 0 0

          • Ale można zostawić samochód w manhattanie i pójść na miasto postać w kolejce do rybnego po karpia.

            • 0 0

          • niby ok ale w manhatanie nie mozna siedziec 2h bo tam nic nie ma :P

            • 3 0

      • Dokładnie tak! (1)

        Bo dolewanie denaturatu do zbiornika nic nie da, skoro "zator" jest pomiędzy dyszami a pompką. Pozostaje tylko ogrzać samochód. Więc identycznej rady udzieliłem wczoraj dwóm zaprzyjaźnionym osobom. I podziałało :)
        W Gdańsku najlepiej jechać do Alfy Centrum lub Manhattanu czy Madisona. Bo Galeria Bałtycka i Tesco nie są niestety dobrze odizolowane.

        • 2 0

        • najlepiej ogrzewany parking jest w krewetce. na 2 godz. do kina i jest ok.

          • 3 0

    • a czy dysze spryskiwaczy polać odmrażaczem do zamków (1)

      i coś to da?

      • 3 1

      • jak zamarźnięte rurki doprowadzające to nic nie da.

        Dadą jest dodanie denaturatu ale PO ODMROŻENIU Auta i popsikanie zeby płyn z rurek dostał juz porcję ze zobirniczka gdzie jest zimowa mikstura.

        można np podjechać do garażu na 1 odmrażającą noc..

        • 0 0

    • podpal samochód

      ja zawsze podpalam i pomaga :)

      • 2 0

    • dolać wody tam gdzie olej się wlewa (1)

      działa na 100%

      • 1 3

      • Jeszcze znajdzie się jakaś inteligentna blondynka i tak zrobi.

        • 5 0

    • (1)

      można dolać spirytusu- ale to trochę drogi pomysł

      • 7 0

      • DENATURAT - TYLKO NALAĆ , A NIE WYPIĆ !

        • 12 0

    • kup koncentrat do spryskiwaczy (ok -50 -80'C) i dolej do tego co masz w zbiorniku. zamarzniety plyn sie rozpusci i zmiesza z koncentratem, czego wynikiem bedzie plyn z odpornoscią na mróz np do -15 czy -20'C
      - co do przewodów to faktycznie albo odwilz, parking podziemny lub garaz

      • 3 1

    • jeśli dolewałeś płynu przed przymrozkami i go nie używałeś to możesz mieć zamarzniętą wodę w przewodach

      • 1 0

    • Aby do wiosny!!!!!!!!!!!

      • 4 3

    • ciepły garaż albo czekaj na odwilż

      • 1 1

  • mit (1)

    zamarzło mi paliwo ,a pisało że zimowe -- stacja koło Auchan

    • 1 0

    • to masz pecha. Autobusem miejskim przyjdzie jeździć do odwilży

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

VW Crafter to:

 

Najczęściej czytane