- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (102 opinie)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (86 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (169 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
Jednokierunkowa Świętojańska: jak radzą sobie kierowcy?
7 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Parkują auta, a mógłby być deptak. Co z ulicą przy bazylice w Gdyni?
Minął miesiąc od zmian w ruchu na ul. Świętojańskiej, którą od początku lipca autem można jechać tylko w kierunku al. Piłsudskiego. Wciąż nie wszyscy kierowcy stosują się do nowych zasad. - Najpierw pouczaliśmy, a od połowy lipca wystawiamy mandaty. Bywa ich nawet pięć dziennie - informują gdyńscy policjanci.
Przypomnijmy:
- Od 4 lipca ul. Świętojańska jest jednokierunkowa na odcinku od skweru Kościuszki do al. Piłsudskiego
- Trolejbusy i rowery mogą jeździć w obydwie strony.
- Przez to, że zniknęła ciągła linia, parkować można nadal po obydwu stronach ulicy.
Początkowo wprowadzenie jednego kierunku ruchu wywołało duże zamieszanie. Na tyle spore, że przez pierwsze dni porządku na skrzyżowaniu z al. Piłsudskiego musieli praktycznie przez całą dobę pilnować policjanci i strażnicy miejscy, pouczając kierowców o nowych zasadach jazdy.
Policjanci i znaki ostrzegające kierowców
Podczas weekendu, po wprowadzeniu zmian, patrol stał także przy skrzyżowaniu z ul. Armii Krajowej. Do 20 lipca pas do jazdy na wprost przez skrzyżowanie z al. Piłsudskiego w kierunku ul. 10 Lutego był wygrodzony, a tydzień wcześniej zniknęło wygrodzenie mające blokować chcących jechać Świętojańską w dół.
Obecnie kierowcom o zmianach w ruchu przypomina dodatkowa tablica z informacją o jednokierunkowej ul. Świętojańskiej.
Efekty? Te pozytywne to większa liczba rowerzystów, którzy zdecydowali się zjechać z chodników, i mniej hałasu przy ulicy. Negatywne, o których piszą sami kierowcy, to częste nietypowe manewry próbujących zaparkować na miejscach "pod prąd" lub z nich wyjechać oraz trudności w wyprzedzaniu cyklistów podczas jazdy w kierunku urzędu miasta.
Wciąż sporo pracy mają policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, którzy przyznają, że samochodów jeżdżących "pod prąd" wciąż jest dużo. Kierowcy wyłapywani są najczęściej podczas regularnych objazdów patroli.
Nawet pięć mandatów dziennie
- Do połowy miesiąca stosowaliśmy pouczenia, ale obecnie karzemy już kierowców mandatami. Najczęstsze sytuacje wjazdu "pod prąd" na ul. Świętojańską nie dotyczą skrzyżowania przy UM, ale skrętów z bocznych ulic. Dziennie wystawiamy nawet cztery-pięć mandatów - informuje asp. sztab. Jarosław Biały, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Władze miasta deklarują, że w najbliższym czasie nic się nie zmieni. Planowane są jedynie drobne korekty w zakresie oznakowania zatok postojowych.
Piesi nie muszą czekać na "zielone"
Wciąż nie będzie czynna sygnalizacja na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Świętojańskiej.
- Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej z ul. Armii Krajowej została wyłączona pilotażowo. Zmiana ta związana jest z projektem pn. "Klimatyczne Centrum", którego jednym z priorytetów jest m.in. poprawa warunków ruchu dla pieszych i rowerzystów. Dzięki wyłączeniu sygnalizacji piesi nie muszą oczekiwać na sygnał zielony - wyjaśnia Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
W początkowym okresie porządku na Świętojańskiej pilnowały służby porządkowe