- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 2 Apel policji do kierowców aut i motocykli (72 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (264 opinie)
- 4 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Kamienna Góra: lepiej uważać z parkowaniem
- Jeśli pouczenia nie odnoszą skutku, zmieniamy strategię i stosujemy całą paletę kar. Tak będzie na Kamiennej Górze - mówi Dariusz Wiśniewski, naczelnik Straży Miejskiej w Gdyni. Po czwartkowym spotkaniu mieszkańców z policjantami i strażnikami miejskimi zapowiadane są kolejne zmiany, także w zakresie organizacji ruchu, by chodniki w tej dzielnicy nie były permanentnie zastawione przez samochody.
To najczęściej pojawiające się wytłumaczenie parkujących w centrum Gdyni za znakami zakazu, na chodnikach i trawnikach. Tylko że zupełnie nieprawdziwe. Bo wbrew często powtarzanym opiniom miejsc parkingowych w śródmieściu Gdyni nie brakuje, choć faktem jest, że wiele z nich jest fatalnie oznakowanych i nie prowadzą do nich żadne drogowskazy. Prawdą jest też, że są one płatne, ale to akurat norma we wszystkich, nawet niewielkich miastach w Europie.
Przy Skwerze Kościuszki jest duży prywatny parking na tyłach mariny , jest też bardzo dużo miejsc przy centrum Waterfront (dawne Gemini) , a na Kamiennej Górze przy ul. Mickiewicza . Praktycznie nigdy nie zapełnia się płatny parking przy CH Batory . Do tego dochodzą setki legalnych miejsc parkingowych przy drogach. Wszystkie zlokalizowane są w odległości kilku minut spaceru od morza.
Samochodem na samą plażę i pod scenę teatru
Dla wielu kierowców to jednak za daleko. I do tej pory beztrosko parkowali samochody, gdzie popadnie, rozjeżdżając trawniki, tarasując chodniki i wjazdy na posesje czy do garaży. Pierwszy sygnał ostrzegawczy w postaci zakazu parkowania na chodnikach Skweru Kościuszki też na niewiele się zdał, dopóki Straż Miejska nie zaczęła egzekwować przepisów. Kilka odholowanych aut i regularne patrole wystarczyły, by chodnikami mogli bez przeszkód chodzić piesi. Kierowcy zaczęli parkować w innych miejscach, nie próbując już zostawiać tam auta.
Mieszkańcy: ulice zastawione, karetka i straż nie przejadą
Podczas czwartkowego spotkania mieszkańcy Kamiennej Góry podkreślali, że problem parkowania wcale nie jest błahy. Dotyczy bowiem nie tylko wygody kierowców i pieszych.
- To sprawa, która realnie naraża zdrowie i życie mieszkańców. Straż pożarna, karetka nie dojadą przez tak zastawione ulice i nie raz już tam się zdarzało, że kobietę znoszono do karetki czekającej na dole, bo nie dało się przejechać. Kierowcy zastawiają też chodnik, piesi muszą chodzić po ulicy, co także jest niebezpieczne. Sam dzwonię i zaczepiam strażników, a słyszę, że jest dzień dziecka, dzień muzeów etc. Prawo należy egzekwować codziennie, nie ma dyspensy - podkreślał jeden z mieszkańców ul. Kasprowicza.
Zobacz więcej: Samochody na chodnikach, piesi na ulicy.
Akcja policji i strażników miejskich odbyła się jednak w ostatni weekend. I funkcjonariusze mieli pełne ręce roboty. W ciągu jednego dnia wystawili ok. 20 mandatów. A trzeba pamiętać, że było ich doskonale widać, były to patrole umundurowane, a samochód strażników stał tuż przy wjeździe na Kamienną Górę.
Będą zmiany i więcej akcji policji oraz strażników
- Są już plany zmian. W niektórych miejscach można postawić słupki, ograniczając wjazd na chodnik. Być może nastąpią też zmiany w organizacji ruchu. Na pewno też będziemy prowadzić działania w tym rejonie, raczej nie ciągle, ale regularnie - mówi Dariusz Wiśniewski, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
Policjanci obiecują, że także będą się tam częściej pojawiać. Choć to, że ich nie widać, nie oznacza, że nie działają.
- Reagujemy na każde wezwanie, ale według prawa nie możemy wystawić mandatu zaocznego. Musimy mieć sprawcę wykroczenia. Dlatego jeśli w samochodzie nie ma kierowcy, policjant spisuje numery rejestracyjne nie czekając na niego i sprawa nabiera toku. Może skończyć się mandatem, pouczeniem lub skierowaniem sprawy do sądu - mówi naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdyni Zbigniew Myszkier.
Podczas gorącej dyskusji o parkowaniu na Kamiennej Górze policjanci usłyszeli też jednak kilka pochwał. Mieszkańcy twierdzą, że gdy już się pojawią, szybko dyscyplinują kierowców.
- Zdarza mi się nawet pisać e-maile z wnioskiem o nagrody dla policjantów, którzy naprawdę rzetelnie i z pełnym zaangażowaniem podchodzą do swoich obowiązków. Gdyby wszystkie służby tak pracowały i pojawiały się choć raz na jakiś czas, problem szybko by zniknął - przekonuje mieszkaniec Kamiennej Góry Michał Węgrzynowicz.
Opinie (204) ponad 10 zablokowanych
-
2015-06-19 07:52
Jacy jesteśmy ?
Gdynia nie jest przyjazna dla turystów.Z jednej strony to inwestycje pod turystów a z drugiej to jednak brak podstawowej infrastruktury jak parkingi czy WC.
- 8 9
-
2015-06-19 07:43
Czy dobrze widzę - Straż Miejska też na chodniku (2)
Nieładnie, można było samochód zaparkować w przeznaczonym do tego miejscu i się przejść, co to za przykład dla innych !!!!!!!!!!
- 12 8
-
2015-06-19 07:51
Ty wez sie uspokoj.dopuszczalne jest zatrzymanie na chodniku jesli sie zostawi 1.5 m przejscia dla pieszych. Se kodeks ruchu poczytaj!
- 3 1
-
2015-06-19 07:44
Tak dobrze widzisz,
przyjechali na interwencję.
- 5 1
-
2015-06-19 07:49
kolega koledze
mandatu nie wypisze :), ale innych karać do bólu. Widzieliście kiedyś statystyki wypadków w policji czy w straży miejskiej lub statystykę mandatów ?? Nie bo oni są idealni :D... a zapierniczają po mieście szybciej niż piraci drogowi...
- 5 7
-
2015-06-19 07:30
I bardzo dobrze!
Kierowcy mają w poważaniu przepisy, czują się panami wszechświata, może 100 złotych mandatu nauczy ich szacunku do innych użytkowników przestrzeni publicznej.
Mam nadzieję, że od teraz straż będzie poważniej traktować zgłoszenia o zastawianiu chodników czy ścieżek rowerowych, w zeszłym roku nie udało mi się zaprosić nikogo w okolice jelitkowa, gdzie samochodziarze urządzili sobie parkingi na każdym skrawku chodnika, oby w tym roku panowie raczyli ruszyć swoje szanowne 4 litery- 16 2
-
2015-06-19 07:28
No tak GD w swoich "wypasionych limuzynach"... Zresztą nic dziwnego...
- 7 9
-
2015-06-19 06:36
Na Polaków to tylko "kij albo marchewka". (1)
Inaczej nie da rady, przykre ale prawdziwe.
- 46 12
-
2015-06-19 07:21
dla ciebie kij
skoro się go domagasz.
- 5 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.