• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kia Stinger - pierwsze GT koreańskiej marki

Michał Jelionek
23 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Stinger łączy w sobie wszystko to, co aktualnie najlepszego w swojej ofercie ma Kia. Stinger łączy w sobie wszystko to, co aktualnie najlepszego w swojej ofercie ma Kia.

Ma piękną sylwetkę, odważną stylizację, przestronne i komfortowe wnętrze, a do tego okazałe moce pod maską - kilka dni temu Kia pochwaliła się światu pierwszym w swojej historii Gran Turismo. To auto, które ma zawojować rynek i stawić czoła niemieckiej konkurencji. Póki co, samochód został oficjalnie zaprezentowany za wielką wodą, w Detroit, ale jeszcze w tym roku wjedzie do Europy, a także do trójmiejskich salonów.



Czy Kia Stinger odniesie sukces na naszym rynku?

Od kilku lat koncern Kia Motors sukcesywnie umacnia swoją pozycję na rynku europejskim. I nie ma się specjalnie czemu dziwić, bo przecież koreańska marka oferuje solidne i atrakcyjnie wyglądające samochody. I ku uciesze wielu, po zrewolucjonizowaniu gamy modelowej, przyszedł czas na prawdziwą petardę - premierowe Gran Turismo w historii marki Kia.

A wszystko zaczęło się w 2011 roku podczas salonu samochodowego we Frankfurcie. Wówczas koreański producent zaprezentował koncepcyjny egzemplarz Kia GT. Pojazd wzbudził ogromne emocje. Dlatego też postanowiono opracować jego produkcyjny model. I tak oto powstała Kia Stinger, bazująca na koncepcyjnej Kia GT.

Dodajmy, że za piękny wygląd auta odpowiada zespół niemieckich stylistów pod kierownictwem Petera Schreyera. I - jak zapewniają przedstawiciele koncernu - Stinger to popisowy model marki, który otrzymał wszystko to, co aktualnie Kia ma najlepszego do zaoferowania. Mowa oczywiście o mocy, osiągach, właściwościach jezdnych i jakości wykonania.


Kia Stinger to pięcioosobowy sedan o sylwetce sportowego coupe. Kia Stinger to pięcioosobowy sedan o sylwetce sportowego coupe.
W europejskiej wersji Stinger mierzy 4830 mm długości, 1870 mm szerokości oraz 1400 mm wysokości. Rozstaw osi liczy 2905 mm, a to więcej niż w m.in. Audi A4, Infiniti Q50, Lexusie IS, BMW serii 4 Gran Coupe czy Mercedesie-Benz CLS.

Z informacji przekazanych przez Kia Motors wynika, że europejscy nabywcy będą mieć do wyboru trzy wersje napędowe: dwie benzynowe i jedną wysokoprężną (wszystkie jednostki wyposażono w turbodoładowanie, bezpośredni wtrysk paliwa i cztery zawory na cylinder). Niewykluczone, że w przyszłości do oferty koreańskiego grand tourera trafi również hybryda oraz silnik elektryczny.

Bazowym silnikiem będzie 2-litrowy "benzyniak" Theta II generujący moc 255 KM i 353 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Drugą jednostką benzynową, oznaczoną jako Lambda II, będzie widlasta szóstka o pojemności 3,3 litra, osiągające moc 365 KM (510 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Mocniejsza jednostka pozwala na osiągnięcie "setki" w zaledwie 5,1 s, a prędkość maksymalna wynosi 269 km/h.

Czytaj także: Giulia Quadrifoglio zawitała do Trójmiasta

Trzecią i prawdopodobnie najpopularniejszą europejską propozycją będzie diesel o pojemności 2,2 litra i mocy 200 KM (440 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Auto w takiej konfiguracji od 0 do 100 km/h rozpędza się w 8,5 s.

Standardowo, wszystkie jednostki napędowe będą współpracować z 8-stopniowym automatem, który można obsługiwać przy pomocy łopatek. Ponadto do wyboru kierowcy pozostaje pięć trybów jazdy (indywidualny, sportowy, ekonomiczny, inteligentny i komfortowy), które mają wpływ na pracę zawieszenia, skrzyni biegów, reakcji na gaz i układu kierowniczego. Warto dodać, że napęd będzie przekazywany na tylną oś lub opcjonalnie, na wszystkie koła.

Niestety, producent nie ujawnił jeszcze cennika Kia Stinger. Wiadomo jednak, że pięcioosobowy sedan o sylwetce sportowego coupe do europejskich salonów ma wjechać pod koniec tego roku.

  • Najmocniejsza wersja silnikowa Stingera pozwala na osiągnięcie "setki" w nieco ponad 5 s.

Opinie (66) 1 zablokowana

  • wszystkie jednostki wyposażono w turbodoładowanie, bezpośredni wtrysk paliwa i cztery zawory na cylinder

    Takie wykopaliskowe parametry to ma obecnie większość autek nawet miejskich :)

    • 2 2

  • KIA!

    Wyczuwam drugą KIE w związku :P

    • 0 2

  • (2)

    w KIA podoba mi się to, że ich auta są do siebie podobne

    • 4 4

    • chyba pomylił Pan z audi (1)

      • 6 1

      • Bądźmy szczerzy... Dzisiaj każdy model jednego producenta robiony jest, że tak to określenie "na jedno kopyto"... W każdym znajdziesz wspólne motywy. Nawet modele z najniższej półki od danego producenta wyglądają podobnie do tych z najwyższej półki. Weźmy choćby takie Audi A1 i R8. Mercedes A i S. Nawet auta najdroższych producentów wyglądają do siebie podobnie - modele Lamborghini, czy Ferrari. Porsche, McLaren.
        To już nie te czasy, w których każdy model jednego producenta wyglądał oryginalnie. Takie auta Chevroleta, Buica, Forda, Fiata, czy Ferrari z lat 50. 60. I 70. Każdy model był oryginalny, a nawet poszczególne roczniki tego samego modelu różniły się od siebie znacząco.

        • 6 3

  • Zdecydowanie

    wolę Kia. To super auta.

    • 8 1

  • Wolę zdecydowanie Bentleya. (1)

    • 1 5

    • W skali 1:18?

      • 6 0

  • Wygląda jak podróbka a7 (1)

    • 3 11

    • A7 brzydsze

      więc nie trafiłeś

      • 3 1

  • wszystko fajnie ale to ciągle kia (6)

    • 13 43

    • (3)

      To już nie te Kia z początków. To już nie te plastiki wewnątrz. To już inne wozy. Lepsze.

      • 13 0

      • korea to korea (2)

        i koreą zostanie

        • 2 7

        • ...

          • 0 1

        • Tak pogardzasz Koreą... A jakie My - Polacy mamy osiągnięcia w dziedzinie produkcji samochodów? Poldka? Lepsze auta robili Japończycy w latach 50., Niż My w 90. ...

          • 14 1

    • Napisał posiadacz Pastucha z VW

      • 9 2

    • Fakt
      Brak prestizu vw

      • 19 2

  • (1)

    Pewnie za najmocniejszą wersję trzeba liczyć 250-260 tys. zł.

    • 1 1

    • I tutaj mogą mieć problem bo infinity q50 405 koni v6 biturbo startuje od 220tys.... a q60 z 4x4 od 264tys dziękuję wole jednak infinity byłem w zeszłym tygodniu w tymczasowym salonie i się zastanawiam poważnie.

      • 4 0

  • pierwsze GT ???

    Czy GT to nie oznacza wielka turystyka ?
    Czy GT to nie synonim auta sportowego do przemierzania kontynentu?
    Czy piszący te słowa wie o czym pisze ?
    GT dzisiaj to Bentley Continental, Ferrari FF, i pare innych ..no ale cóż..

    • 2 6

  • (1)

    Fajna KIA ale Passat B5 VR6 LPG niczym nie ustępuje a zdecydowanie przewyższa prestiżem i dostępnością części, naprawdę dobrych chińskich zamienników.

    • 7 19

    • To ja może przekleję fraszkę na Passata.

      Passtuch - jedno słowo a tak wiele znaczy/ zaraz wam mechanik wszystko wytłumaczy,
      passtuch to jest perła, ideał dizajnu
      rózni się niewiele, ciutkę, od kombajnu
      kultowa już buda, przed liftem i po
      b5 się rozumie - prestiż to jest to!
      czy to w tedeiku czy też jest w benzynie
      zaszpanuje każdej, wiejskiej blond dziewczynie
      sołtysowi z wólki morda już się cieszy
      bo handlarz mu ciągnie, passacika z Rzeszy
      będzie w tedeiku, po dziadku lekarzu
      sołtys dumny chodzi, zamiata w garażu
      dziewięć dziewięć rocznik (model dwa tysiące)
      jeżdżony był tylko w słoneczne miesiące
      pali trzy literki - cztery jak jest zima
      jedyny mankament - do nabicia klima
      rozrząd wymieniony, filtry, płyny, paski,
      z zazdrości z burmistrzem wynikły niesnaski
      szyby w oryginale, w elektryce cały
      "czeki" bardzo rzadko się w nim zapalały
      sto trzydzieści "koła" szafa pokazuje
      przebieg oryginalny - z tym nie dyskutuje
      czemu tak wytarty, mieszek i fajera?
      poradzimy sobie - lśniąca czerń markera
      passtuch znakomicie opał toleruje
      chociaż ropy na wsi nigdy nie brakuje
      przyspieszenie takie że aż w fotel wgniata
      objadę każdego w japońcu wariata
      to było największe, marzenie życiowe
      by nabyć passtucha, można sprzedać krowę
      już passtuch w garażu, można go oblewać
      wieśniackie pokrowce szybko przyodziewać
      by gnojem z gumowcy, środka nie pobrudzić
      za fajerą passka nie można się nudzić
      kredyt na passtucha wziąć było warto
      bo passtuch to passtuch! Volkswagen DAS AUTO

      • 18 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku zadebiutowały trolejbusy Solaris Trollino 18?

 

Najczęściej czytane