- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (122 opinie)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (179 opinii)
- 3 Amerykańskie klasyki przy sopockim molo (29 opinii)
- 4 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (146 opinii)
- 5 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (86 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (87 opinii)
Gdy w upalne lato wychodzimy w klapkach na ulicę, nie ma w tym nic złego, ale gdy w takim obuwiu wsiadamy do samochodu, popełniamy wielkie głupstwo.
Do sprawiających największe zagrożenie dla bezpieczeństwa kierowcy należą właśnie klapki i japonki. Mogą zsunąć się ze stopy utrudniając wykonanie awaryjnego hamowania czy też po prostu zablokować pedał.
Poważne niebezpieczeństwo stwarzają też szpilki. W przypadku eleganckiego, damskiego obuwia, prowadząca pojazd nie jest w stanie prawidłowo ocenić siły koniecznej do naciśnięcia pedału hamulca czy gazu. Nie może też zrobić tego odpowiednio szybko.
- Policja nie powinna decydować o modzie, ale tutaj chodzi o nasze bezpieczeństwo, dlatego przypominamy, że samochód powinno prowadzić się w lekkim bucie. Najlepiej wiązanym lub na rzepy, który nie ma szans zsunąć się ze stopy i ma miękką podeszwę - mówi aspirant Robert Nowicki z Wydziału Ruchu Drogowego KWP Gdańsk.
BaWo
Opinie (122) ponad 10 zablokowanych
-
2010-08-09 08:59
pytanie
A kto próbował lewa stopą hamować ?
- 1 0
-
2011-08-08 21:47
Jechałam kiedyś z rodzicami do Chorwacji. Na zmianę z tatą prowadziłam. Miałam cały czas japonki. Raz zatrzymała mnie policja autostradowa ( już poza polską, nie pamiętam w jakim kraju) do kontroli. Wlepili mi spory mandat za jazdę w nieodpowiednim obuwiu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.