- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (265 opinii)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (78 opinii)
- 5 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
Gdańsk ma kłopot z miejscami do parkowania dla niepełnosprawnych
Od wejścia w życie nowych przepisów dotyczących oznakowania miejsc postojowych minęło już kilka miesięcy, a mimo to w Gdańsku wciąż są lokalizacje, gdzie "koperty" przeznaczone dla osób niepełnosprawnych istnieją tylko teoretycznie. W praktyce może parkować na nich każdy, a straż miejska nie reaguje, tłumacząc, że nie ma podstaw prawnych do interwencji.
W tym ostatnim, niepełne oznakowanie dotyczy kopert m.in. na ul. Pilotów czy ul. Bema .
- Takim miejscem jest też róg Wajdeloty i Grażyny we Wrzeszczu, gdzie mieszkam - mówi pan Radek, nasz czytelnik. - Przy kamienicy jest koperta, na której od wielu miesięcy parkuje kto popadnie, bo zarząd dróg nie pokwapił się tutaj z pędzlem i puszką farby. To duży kłopot dla osób, dla których to miejsce jest przeznaczone. Sytuacja dziwi mnie tym bardziej, że straż miejska odmawia podjęcia tam interwencji. Zasłania się przepisami i mówi wprost, że nie ma podstawy prawnej do podjęcia działania.
Koszt malowania jednego miejsca postojowego wynosi 250 zł. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni przeprowadził te prace wiosną i wczesnym latem tego roku. Już wówczas urzędnicy tłumaczyli, że proces jest mocno utrudniony, ponieważ część miejsc parkingowych dla osób z niepełnosprawnością jest zajęta przez parkujące samochody. Drogowcy szacowali, że uda się im dokończyć malowanie jeszcze przed wakacjami. Jak widać - planu nie udało się zrealizować.
- To incydentalne przypadki spowodowane tym, że samochody stały zaparkowane na tych miejscach tygodniami, a to mimo starań uniemożliwiało pomalowanie ich niebieską farbą. Zazwyczaj były to też samochody uprawnione do parkowania w miejscu dla osoby niepełnosprawnej - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Starania polegały zarówno na wielokrotnym podjeżdżaniu pod miejsca, jak i na stawianiu pachołków, którymi po wyjechaniu kierowcy mogli zastawić miejsce. Stosowaliśmy także kartki informacyjne, które umieszczane były za szybami samochodów z prośbą o zastawienie miejsca pachołkami po wyjechaniu.
Nie pomogło. W Gdańsku dla osób niepełnosprawnych przeznaczono ponad 160 miejsc postojowych. Do tej pory udało się pomalować ponad 80 procent z nich. To oznacza, że 32 miejsca wciąż na to czekają.
- Będziemy działać aż do skutku. Niemniej jednak, w realizacji kopert na miejscach zajętych zwrócimy się z prośbą o pomoc do Straży Miejskiej, a kontynuacja realizacji będzie wykonywana przy sprzyjających warunkach atmosferycznych - dodaje Kiljan.
Obowiązek przemalowania miejsc parkingowych spoczywa nie tylko na zarządcach dróg publicznych, ale także wewnętrznych. O niebieskie miejsca parkingowe muszą zadbać również wspólnoty mieszkaniowe oraz spółdzielnie mieszkaniowe.
O tym, że malowanie ich na ostatnią chwilę nie jest dobrym pomysłem przekonali się jesienią zarządcy jednego z osiedli w Gdańsku. Koperty wymalowano tam tylko częściowo, bo część z nich była permanentnie zajęta przez zaparkowane auta.
Opinie (122) 3 zablokowane
-
2017-11-22 21:37
(1)
Na Kościuszki miejsca dla niepełnosprawnych są po drugiej stronie ulicy niż dom gdzie mieszka. Codziennie przebiega środkiem ulicy do samochodu. Ciekawe.
- 0 5
-
2017-11-22 21:43
Parkingowy
Kaszpirowski i zdrów
- 0 2
-
2017-11-22 21:36
Parkingowy
Po jaki grzyb klomby z kwiatkami na które psy szcz*ja i sr*....zrobić parking .Koło szpitali nie ma gdzie zaparkować to o czym my tu mówimy budyń woli wybudować fontannę za kilka tysi
- 5 10
-
2017-11-22 21:35
miejsc jest nie mało ale...
Stoją tam inwalidzi umysłowi swoimi BMW lub Ałdi
- 13 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.