Wystarczyły niespełna trzy tygodnie, by po raz kolejny do tunelu pod Martwą Wisłą wjechał rowerzysta, stwarzając tym samym zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także innych uczestników ruchu drogowego. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni apeluje, by stosować się do znaków i pod żadnym pozorem nie pokonywać drogi w tunelu rowerem czy na piechotę.
Wracał z imprezy tunelem pod Martwą Wisłą, trzeba było go eskortować
2020-07-09 15:36
No i co ukarać i koniec nie cackać się
2020-07-09 15:36
No i co ? Dało się ? Dało . Najwyraźniej widać , że projektant tunelu zapomniał o rowerzystach .
2020-07-09 15:37
Co to za podwójne standardy jazda samochodem po chodniku (parkowanie na marynarki polskiej ) to tylko lekkie złamanie przepisów.
Jazda rowerem po tunelu i "zagrożenie". wielkie mi tam halo
2020-07-09 15:44
2020-07-09 15:46
Kolejny niepełnoumysłowy rowerzysta...
2020-07-10 06:54
Gdyby ten rowerzysta był rzeczywiście jak piszesz "niepełnoumysłowy" cokolwiek to znaczy to co powiedzieć o kierowcach pędzących tam 100 i więcej na godzinę
2020-07-09 15:46
...na druga strone mozna było przepłynąć promem. Tunel zbudowany, prom zlikwidowany (komu to przeszkadzało?) o rowerzystach nikt nie pomyślał, jak zwykle w tym kraju robić byle zrobić, nic się kupy nie trzyma! Tan kraj to jedna wielka prowizorka!
2020-07-10 22:23
Kiedyś można było pociągiem pojechać do Skarszew. Jaki geniusz wpadł na pomysł aby zrobić tam ścieżkę rowerową? Jakoś nikt wtedy nie myślał o wykluczonych komunikacyjnie
2020-07-11 13:17
a jaki jest związek jednego z drugim? mechanizm trzepotu motyla? znowu muszą nam oddać samolot i furę?
2020-07-09 15:47
ale prawda taka że jest tam wąsko i rozpędzone auta muszą hamować aby wyprzedzić rowerzystę co może być groźne jak będą jechać w dużym ruchu
2020-07-09 16:23
plus to o czy wspominasz, mało miejsca i bliskie mijanie. Oraz właściwości niedzielnych cyklistów, czyli panika.
Dośwaidczony cyklista sobie z tym poradzi ale niestety, tego nie da się sprawdzać przed wjazdem do tunelu. Do tego roszczeniowa postawa większości obecnie ludzi, którzy są zdziwieni, że ktoś nie respekuje ich obecności i ich postrzegania sprawy. A on boi się podmuchu i ciasnych przestrzeni, więc wszystkie pojazdy mają go mijać "na paluszkach".
Wielokrotnie przejeżdżałem tunel podczas dorocznej imprezy i zawsze ktoś się wyrócił. W obecności samochodów i polskich kierowców, którzy za punkt honoru mają niezachowanie prędkości i dystansu, jest to "maszynka do mięsa".
Dlatego wszyscy albo nikt.
2020-07-09 15:52
2020-07-09 15:54
Dostałby nauczkę i drugi raz by tak nie zrobił.
2020-07-09 18:40
"Szkoda że mu się nic nie stało" powiadasz . Co tu komentować , nie skomentuję
2020-07-09 15:55
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Levante to pierwszy SUV w historii marki:
Filmy