- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (93 opinie)
- 2 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (135 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (305 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (202 opinie)
- 5 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Kolizja na rondzie. Policja i PORD widzą ją inaczej
Kilka dni temu otrzymaliśmy film od naszego czytelnika, na którym zarejestrowana została kolizja na jednym ze skrzyżowań o ruchu okrężnym w Gdańsku. Wideo rozpętało burzę w komentarzach. Poprosiliśmy gdańską drogówkę oraz przedstawiciela Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego o interpretację tego zdarzenia.
Kamera zarejestrowała, jak oba samochody niemal w identycznym momencie wjeżdżają na skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Z tą małą różnicą, że nadjeżdżająca z lewej strony osobówka zrobiła to ze zdecydowanie większą prędkością.
Rondo zlokalizowane przy Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym przy każdym wjeździe oznaczone jest znakami C-12 (informacja o ruchu okrężnym) oraz A-7 (ustąp pierwszeństwa).
O interpretację tej kolizji poprosiliśmy dyrektora Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego oraz policjantów z gdańskiej drogówki.
PORD: winny kierowca osobówki
- W mojej ocenie winę za spowodowanie kolizji na skrzyżowaniu ponosi kierowca samochodu osobowego Mercedes. Opinię wydaję na podstawie załączonego materiału filmowego. Otóż dwa pojazdy wjeżdżają na skrzyżowanie o ruchu okrężnym praktycznie w tej samej sekundzie. Ten rodzaj skrzyżowania, jego infrastruktura oraz ukształtowanie ma na celu wymuszenie zmniejszenia prędkości u wszystkich kierujących zbliżających się do skrzyżowania. Art. 25 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym stanowi, iż "kierujący pojazdem zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność". Ponadto art. 3 tejże ustawy wskazuje, że "uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani (...) unikać działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie". Materiał filmowy ukazuje ewidentne zwiększenie prędkości przez kierującego osobowym autem marki Mercedes, a co za tym idzie - umyślne spowodowanie kolizji. Od momentu wjazdu na skrzyżowanie obu pojazdów do momentu kolizji mijają trzy sekundy. Uważam, że gdyby kierowca nie przyspieszył, do kolizji by nie doszło - wyjaśnia Roman Nowak, dyrektor PORD w Gdańsku.
Policja: winny kierowca busa
Zdarzenie nieco inaczej widzą funkcjonariusze policji.
- Policjanci ruchu drogowego gdańskiej Komendy Miejskiej przeprowadzili czynności wyjaśniające w sprawie kolizji drogowej. Po przeanalizowaniu zgromadzonego materiału dowodowego, w tym nagrania oraz zeznań świadków, policjanci ustalili sprawcę kolizji. Mundurowi nałożyli na kierowcę samochodu dostawczego mandat karny. Kierowca nie skorzystał z prawa do odmowy przyjęcia mandatu i wyjaśnienia sprawy przed sądem. Za to wykroczenie może zostać nałożony mandat w wysokości od 220 do 500 zł - tłumaczy asp. szt. Mariusz Chrzanowski z gdańskiej Komendy Miejskiej.
Jak widać, nie tylko wśród naszych czytelników to zdarzenie drogowe wywołało kontrowersje. Nie zmienia to jednak faktu, że warto zainwestować w wideorejestrator pokładowy do swojego auta.
Trójmiejskie sklepy z akcesoriami samochodowymi
Miejsca
Opinie (473) ponad 20 zablokowanych
-
2020-08-15 10:14
Mercedesa już zjada rdza, chciał się go pozbyć, bo trudno zbywalne pruchno.
- 35 1
-
2020-08-15 10:10
A mercedes nawet nie hamował?
Ciekawa jazda na wymuszenie odszkodowania.
- 40 0
-
2020-08-15 10:02
dostawczak pierwszy
widać to od razu, że dostawczak był na rondzie pierwszy, a burak z mercedesa zamiast zwolnić to przyspieszył. Policja przypisała winę busowi bo zagraniczny nie będzie się po sądach bujać.
- 48 0
-
2020-08-15 09:52
Zobaczcie sobie sekunda po sekundzie, że to dostawczak jest pierwszy na rondzie
- 36 1
-
2020-08-15 09:50
Ewidentnie poszedł na odszkodowanie :)
- 37 2
-
2020-08-15 09:46
Moim zdaniem wina kombi, przy wjeździe na rondo obaj byli w tym samym momencie, van jechał ze stałą prędkością a kombi chyba przyspieszyło. Każdy normalny kierowca jadący tym kombi by zwolnił, van by przejechał i zjechał by z ronda czysto. Nawet nie ma co się kłócić. Policja w takim razie nie wie o czym mówi.
- 48 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.