• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolizje drogowe z udziałem kierowcy bez prawa jazdy

Michał Jelionek
23 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Kolizja drogowa nigdy nie należy do przyjemnych doświadczeń. Kolizja drogowa nigdy nie należy do przyjemnych doświadczeń.

Poszkodowany w kolizji nie posiada prawa jazdy lub jego pojazd nie został dopuszczony do ruchu - czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jakie konsekwencje grożą takiej osobie? Chociaż kierujący nie spowodował stłuczki, na pewno nie uniknie kary. Oczywiście mandat zostanie nałożony także na kierowcę, który doprowadził do kolizji. Poniżej przedstawiamy cztery podobne sytuacje.



Ile razy w życiu miałe(a)ś kolizję?

Kolizja drogowa, bez względu na to, czy jesteście poszkodowanymi, czy też sami ją spowodowaliście - nigdy nie jest przyjemnym doświadczeniem. W większości przypadków temat stłuczki załatwiany jest przez kierowców polubownie, bez udziału policji. Są jednak zdarzenia sporne, w których to policjanci z drogówki rozstrzygają konflikt.

Zdarza się, że przy wizycie funkcjonariuszy na miejscu kolizji wychodzą kolejne kwiatki, jak chociażby brak uprawnień kierowcy czy też niedopuszczenie pojazdu do ruchu. Sprawdziliśmy, co dzieje się w sytuacjach, gdy to osoba poszkodowana - choć nie spowodowała kolizji - ma swoje za uszami i tak naprawdę nie powinna prowadzić auta.

Brak uprawnień osoby poszkodowanej w kolizji



Pierwsza sytuacja dotyczy osoby, która nie ma i nigdy nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdu. Mimo to wsiadła "za kółko" i uczestniczyła w kolizji, nie będąc jej sprawcą. Wówczas taki kierujący musi liczyć się z mandatem karnym w wysokości 500 zł, a także skierowaniem sprawy do sądu z wnioskiem o ukaranie i orzeczeniem środka karnego w postaci zakazu kierowania pojazdem mechanicznym. Z uwagi na fakt, iż pokrzywdzony zdarzeniem drogowym nie ma uprawnień do kierowania, mogą też pojawić się problemy z uzyskaniem odszkodowania z ubezpieczenia OC sprawcy.

Tymczasowo odebrane prawo jazdy



Drugi przypadek jest podobny. Z tą małą różnicą, że poszkodowany kierowca biorący udział w kolizji ma tymczasowo zatrzymane uprawienia.

- W takiej sytuacji policjant ruchu drogowego w zależności od okoliczności będzie wnioskować do właściwego starosty o przedłużenie okresu zatrzymania prawa jazdy do 6 miesięcy, jeśli oczywiście prawo jazdy zatrzymane zostało na 3 miesiące za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, tj. powyżej 50 km/h. Sprawca takiego wykroczenia może też zostać ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł lub też policjant skieruje sprawę do sądu z wnioskiem o ukaranie i orzeczeniem środka karnego w postaci zakazu kierowania pojazdem mechanicznym - wyjaśnia nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.
W przypadku, gdy prawo jazdy zostało zatrzymane za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości lub po spożyciu alkoholu, wówczas na taką osobę nałożony zostanie mandat karny w wysokości 500 zł, a sprawa skierowana zostanie do sądu z wnioskiem o ukaranie i orzeczeniem środka karnego w postaci zakazu kierowania pojazdem. Jeśli w systemie widnieje informacja, że kierujący ma orzeczony sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, to wtedy mamy do czynienia z przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do 5 lat.

Kolizja z pojazdem niedopuszczonym do ruchu



W przypadku, gdy pokrzywdzony w kolizji porusza się pojazdem niedopuszczonym do ruchu (np. brak ważnego badania technicznego albo zatrzymanie dowodu rejestracyjnego za zły stan techniczny pojazdu), naraża się na mandat karny od 20 do 500 zł i 1 punkt karny. Mogą też pojawić się problemy z uzyskaniem odszkodowania z ubezpieczenia OC sprawcy.

Brak ubezpieczenia



W sytuacji, gdy kierujący nie posiada obowiązkowej polisy OC pojazdu, o braku takiego ubezpieczenia zostanie poinformowany ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny. Za brak polisy OC w danym pojeździe UFG przewiduje karę zgodnie z obowiązującą taryfą. W przypadku auta osobowego może to być kwota nawet 4,5 tys. zł.

Opinie (49) 2 zablokowane

  • Kolizja z pojazdem niedopuszczonym do ruchu - OC działa (3)

    sprostowanie. OC działa jak najbardziej. Ustawa o obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wspomina rzeczywiście o odpowiedzialności w przypadku pojazdów, które są w ruchu. Ale w myśl ustawy chodzi o używanie pojazdu do poruszania się z pkt A do pkt B, a nie o odpowiedni status formalny pojazdu.

    • 4 0

    • Czyli co? Zabrany dowód rejestracyjny, ale ważne OC i w razie BUM z mojej winy, moje OC działa? (1)

      Jakieś precedensy w takim przypadku? Bo już widzę pisma z ubezpieczalni w stylu "radź sobie sam"

      • 1 0

      • tak dokładnie - Twoje OC działa zawsze i wszędzie.

        Natomiast po zakończeniu sprawy, w sytuacji z listy skutkującej regresem (pijany, bez prawa jazdy, kradziony pojazd, szkoda umyślna), ubezpieczyciel wystąpi do sprawcy z regresem.

        Ale to nie dotyczy już poszkodowanego

        • 1 0

    • ....bardziej przerażający jest ten 1 punkt karny i 250 PLN.

      • 2 2

  • Kto pisze tak bzdurne artykuły?

    To że kierowca nie ma uprawnień, pojazd nie ma przeglądu czy ubezpieczeniaczy kierowca pijany nigdy nie są żadną przeszkodą w uzyskaniu odszkodowania OC - a wręcz powiedziałbym że działają na korzyść poszkodowanego.

    W przypadku braku OC, szkodę likwiduje UFG - najlepszy możliwy ubezpieczyciel w tym kraju (żadnego targowania, a wycena części po detalicznych cennikach ASO nie stanowi żadnego problemu).

    W przypadku np. braku prawa jazdy u kierowcy - sprawę normalnie załatwia się z ubezpieczycielem pojazdu sprawcy i kwestia braku uprawnień w ogóle nie dotyczy poszkodowanego.

    Natomiast później, po zakończeniu likwidacji szkody kierowca bez uprawnień (czy np. pijany), po prostu dostaje od swojego ubezpieczyciela wezwanie do zapłaty wszystkich kosztów - ale to już sprawa między sprawcą a ubezpieczycielem. Poszkodowany dostaje odszkodowanie zgodnie z normalną procedurą.

    • 10 1

  • no dobra

    Tyle w teorii a jak w praktyce... ? :-) Pozdrawiam.

    • 5 1

  • zawsze wzywać policję (1)

    od tego jest

    • 17 2

    • I czekać 2-3 godziny. Dziękuję, mam kamerkę z przodu i z tyłu. Biorę tylko numer polisy i dane sprawcy i jadę zeznawać do komisu jak mam czas.

      • 1 5

  • prawko

    az dziwne, ze nie mial tego jakze popularnego w dzisiejszych czasach prawka kolekcjonerskiego z dokumencika..

    • 2 1

  • Bezmyślność (2)

    Ciekawe ilu jeździ kierowców którym zatrzymane zostały uprawnienia do prowadzenia pojazdów oraz samochodów bez badań technicznych i ważnej polisy OC?

    • 8 2

    • Spokojnie 30% (1)

      • 6 0

      • Krzycz Trybson!

        Bez pardonu rzekne 60%... Inna sparawa, ze to nie jest zadna bezmyslnosc, ludzie dobrze wiedza ze nie powinni uczestniczyc w ruchu z tych czy innych wzgledow i robia to z pelna swiadomoscia.

        • 4 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Levante to pierwszy SUV w historii marki:

 

Najczęściej czytane