- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (48 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (33 opinie)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (202 opinie)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (255 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (356 opinii)
Kontener usunięty spod estakady
Do niecodziennego zdarzenia doszło na łącznicy estakady Kwiatkowskiego w Gdyni. Kontener zsunął się z naczepy i spadł na pusty plac przy ul. Kontenerowej. Nikomu nic się nie stało. W czwartek został usunięty.
Aktualizacja 1 października godz. 12:55. Usuwanie kontenera, który spadł z estakady rozpoczęło się kilkanaście godzin po zdarzeniu. Ładunek został zabrany.
Zobacz usuwanie kontenera spod estakady
Policjanci, którzy udali się na miejsce, zastali tam nietypową sytuację. Na łącznicy z estakadą Kwiatkowskiego stała ciężarówka z pustą naczepą, a kilka metrów pod nią leżał kontener.
Reakcja na zsunięcie się ładunku z ciężarówki
- Kierowca powiedział policjantom, że zahaczył o barierki z powodu zmęczenia. W wyniku uderzenia kontener zsunął się z naczepy i spadł z samochodu oraz łącznicy. Na szczęście nikogo nie było w pobliżu i nikomu nic się nie stało - mówi Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Kontener cały czas leży. Jest zabezpieczony, a służby czekają na specjalistyczny pojazd, który go podniesie. Nie wiadomo też jeszcze, czy kierowca zostanie ukarany mandatem, czy sporządzony zostanie wniosek do ukarania go przez sąd.
Opinie (220) ponad 20 zablokowanych
-
2020-09-30 17:19
Warto było by wspomnieć że kierowca uderzył na początku ciężarówką o barierki. Pół ciężarówki skasowanej. Dobrze że odbił w drugą stronę bo by poleciał razem z kontenerem
- 7 0
-
2020-09-30 17:28
Łoś nie zabezpieczył odpowiednio kontener. To jest nagminne w przewożeniu tego typu ładunku.
- 9 0
-
2020-09-30 18:17
(1)
Wobec zaistniałej sytuacji wynika, że skatepark pod estakadą to nie do końca dobry pomysł.
- 10 0
-
2020-09-30 20:04
Tak samo jak kupowanie mieszkania na trasie lądowania samolotu
- 1 0
-
2020-09-30 18:27
Obserwacja
Podczas przejazdu samą hutniczą- zdecydowana większość kierowców takich zestawów z telefonem w ręce , rozgadani, uchachani, czy tak wygląda profesjonalizm zawodowców?
- 10 0
-
2020-09-30 18:34
mieszkanic (1)
To wina Trzaskowskiego.......
- 1 6
-
2020-09-30 20:04
Nie
g*wno tutaj nie spadło tylko kontener
- 1 1
-
2020-09-30 18:48
Wina kierowcy
Byłem chwile po. Kontener nie był zapięty. Zsunął się najzwyczajniej. Dożywotnio prawo jazdy skasować i niech to potraktuje jako przysługę. I weź tu prowadź firmę w transporcie i daj chłopu auto... same straty przez głąba. Ehhh
- 17 6
-
2020-09-30 19:15
Polski syndrom nazywa sie...
tupolewizm
- 3 1
-
2020-09-30 19:25
Na Fosforach (1)
Stoję zestawem na podporządkowanej.Z naprzeciwka podjeżdża L-ka.Zatrxymuje się spokojnie na "Stopie",czeka że 2-3s po czym z piskiem hamuje ostro za nią zestaw a drajwer od siedmiu boleści jeszcze się burzy,bo jego stop nie dotyczy?!Takie buractwo psuje renomę prawdziwym kierowcom,więc spadający kontener to na pewno nie wynik zmęczenia.
- 9 0
-
2020-09-30 20:05
Co?
- 0 1
-
2020-09-30 19:29
Spowodowałe(a)ś niebezpieczną sytuację na drodze z powodu zmęczenia?
Nie pamiętam. Nie pamiętam jak jechałem A1. Pamiętam jak wjeżdżałem w Rusocinie i wiem, że przysypiałem. Kompletnie nie pamiętam jak się znalazłem na bramkach w Ropuchach. Może spałem, może tam było zakrzywienie czasoprzestrzeni. Służby za mną nie jechały, mandatu nie dostałem, ani żadnego wezwania, czy sądówki, samochód był cały. Nic się nie stało. Ale nie pamiętam. Dwa etaty, w tym jeden nocki. A drugi raz to powiedziałem, że ze zmęczenia, ale było to świadomie i perfidnie. Z podporządkowanej zajechałem drogę kierownikowi, jak jechaliśmy na nocną zmianę.
- 2 2
-
2020-09-30 19:36
Ci z kontenerami to jeżdżą jak poparzeni. Dobrze, że nikomu nic się nie stało
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.