- 1 Głupota za kierownicą kosztuje (171 opinii)
- 2 Duże zmiany na plus na Chwarznieńskiej (77 opinii)
- 3 Dziwna metoda na uspokojenie ruchu (61 opinii)
- 4 Wystawa i parada na 88. urodziny automobilklubu (26 opinii)
- 5 Weekendowe prace w centrum Gdyni (73 opinie)
- 6 Duże zmiany na Niepodległości w Sopocie (177 opinii)
Krótsze utrudnienia na Grunwaldzkiej? DRMG reaguje po naszym artykule
Po burzy, jaką wywołała informacja, że remont 900 metrów al. Grunwaldzkiej w Oliwie ma potrwać 10 miesięcy, DRMG analizuje możliwość optymalizacji harmonogramu prac, by kierowcy mogli wjechać na wyremontowaną ulicę jeszcze przed zimą.
- Zaskakująco długi czas trwania remontu al. Grunwaldzkiej
- Do zmiany nie tylko nawierzchnia Grunwaldzkiej
- Kierowcy wrócą na Grunwaldzką jeszcze przed zimą?
Przypomnijmy: w środę, 12 czerwca, Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska poinformowała, że lada dzień ogłosi przetarg na remont 900 metrów oliwskiego odcinka al. Grunwaldzkiej w kierunku Sopotu, od stacji Shell
Z przesłanego komunikatu, zamieszczonego także na stronie Gdansk.pl, wynikało że:
"W ramach inwestycji przewiduje się wykonanie remontu nawierzchni jezdni, zjazdów, zatok postojowych oraz wpustów kanalizacji deszczowej na jezdni w kierunku Sopotu".
Choć remont nie obejmie przebudowy podziemnych instalacji, to zamawiający założył, że prace potrwają aż 44 tygodnie, czyli 10 miesięcy.
Zaskakująco długi czas trwania remontu al. Grunwaldzkiej
- Wychodzi 3 metry dziennie. Tym razem będzie to jeden robotnik z jedną łopatą? A może to przedszkolaki plastikowymi łopatkami będą robić? - napisał jeden z czytelników.
Do zmiany nie tylko nawierzchnia Grunwaldzkiej
Tę kwestię postanowiliśmy wyjaśnić w rozmowie z Krzysztofem Małkowskim, dyrektorem Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Urzędnik tłumaczy, że zakres planowanych prac jest znacznie szerszy niż sama wymiana nawierzchni drogi.
- Prace, które mają zostać przeprowadzone na al. Grunwaldzkiej, zakładają praktycznie budowę nowej drogi. Nie chodzi jedynie o wymianę nawierzchni, lecz o wykonanie nowej podbudowy, warstwy wiążącej i warstwy ścieralnej. To wymaga ingerencji w drogę na głębokość ok. 50 cm - tłumaczy.
Przekonuje jednocześnie, że porównanie czasu robót zaplanowanych na Grunwaldzkiej z tempem prac na ul. Czerniakowskiej w Warszawie (1000 metrów w cztery dni) jest nietrafione, gdyż tam zmieniano wyłącznie nawierzchnię. A to oznacza zdarcie jedynie 5-centymetrowej wierzchniej warstwy jezdni.
Kierowcy wrócą na Grunwaldzką jeszcze przed zimą?
Mimo to pracownicy DRMG postanowili jeszcze raz przeanalizować warunki przetargu, by zoptymalizować harmonogram robót na al. Grunwaldzkiej.
- Chcielibyśmy je zorganizować tak, by kierowcy mogli wyjechać na przebudowywany odcinek al. Grunwaldzkiej jeszcze przed zimą. Wydaje się, że będzie to możliwie, o ile pogoda w listopadzie i grudniu pozwoli na wykonanie prac, które wymagają dodatniej temperatury i odpowiedniej wilgotności. W późniejszym czasie wykonane zostałoby oznakowanie poziome oraz wprowadzona docelowa organizacja ruchu - zaznacza Krzysztof Małkowski.
Ta analiza potrwa kilka dni, dlatego przetarg zostanie ogłoszony na początku przyszłego tygodnia, a nie - jak planowano - jeszcze w tym. Zainteresowane firmy będą miały trzy tygodnie na przygotowanie ofert, następnie - po weryfikacji ofert - zostanie wybrana najkorzystniejsza. Zwycięzca przetargu mógłby zostać wyłoniony w lipcu, a umowa z nim powinna zostać podpisana po około miesiącu.
- Chcielibyśmy, aby wykonawca wszedł na plac budowy we wrześniu. Wcześniej będzie musiał uzgodnić z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni organizację ruchu na czas prowadzonych prac - podkreśla dyrektor DRMG.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-06-14 10:40
Doceniam Wasze starania ale będzie mniej więcej tak (14)
DRMG ogłosi przyśpieszenie i wszyscy się ucieszą.
Potem zostanie wybrane MTM.
W połowie terminu będzie ogłoszone opóźnienie, i nowy termin zakończenia 10 miesięcy od dnia rozpoczęcia robót.
Jako powód poda się kolizje z instalacjami podziemnymi, którego projekt nie przewidział ( to łagodniejsza wersja, bo takie rzeczy się zdarzają) albo na tzw. rympał poda się, że latem było gorąco, jesienią wiał wiatr a późną jesienią były przymrozki przy gruncie.- 367 6
-
2024-06-14 13:02
(4)
W punkt. Dlatego wpisać kary umowne 1% za każdy dzień bez względu na przyczynę. Wykonawca jak zobaczy kolizje i dodatkowe prace, których nie przewidzieli w projekcie, zejdzie po tygodniu, bo mu się projekt nie zbilansuje, rozpisanie przetargu i wyłonienie kolejnego wykonawcy (już na wiosnę), z nowym terminem 10 miesięcy. Pojedziemy owszem, na
W punkt. Dlatego wpisać kary umowne 1% za każdy dzień bez względu na przyczynę. Wykonawca jak zobaczy kolizje i dodatkowe prace, których nie przewidzieli w projekcie, zejdzie po tygodniu, bo mu się projekt nie zbilansuje, rozpisanie przetargu i wyłonienie kolejnego wykonawcy (już na wiosnę), z nowym terminem 10 miesięcy. Pojedziemy owszem, na grudzień, ale 2025r. Potem winę zwalą na użytkowników drogi i mieszkańców. Dyrektorzy DRMG zadowoleni bo mają pracę. I tak się kółko kręci.
Ps. Ten remont to na max 2-4 tygodnie. Widziałem jak to się odbywa np. w Japonii czy innych krajach europejskich. Praca na co najmniej 2 zmiany (optymalnie na 3).- 7 3
-
2024-06-14 13:21
(3)
Uczestniczyłeś w budowie czegoś większego niż zamku z piasku na plaży? Wiesz w ogóle o czy piszesz? Firma dostaje projekt od inwestora i ma odpowiadać za coś co jest w ziemi a nie ma tego w projekcie? d**il. Twoja propozycja jak sam zauważyłeś wydłuży czas budowy i do tego będzie rozgrzebana.
- 5 8
-
2024-06-14 14:00
(2)
Ja też nie zbudowałem niczego większego niż psia buda,
ale podróżuję i oglądam telewizor. Także od przodu.
I wiem, ze ogromne zapadlisko po trzęsieniu ziemi było w Tokio przejezdne na trzeci dzień po zdarzeniu (widziałem w TV), a picowanie wykończeniówki skończyli po tygodniu (widziałem temi oczyma). Widziałem budowęJa też nie zbudowałem niczego większego niż psia buda,
ale podróżuję i oglądam telewizor. Także od przodu.
I wiem, ze ogromne zapadlisko po trzęsieniu ziemi było w Tokio przejezdne na trzeci dzień po zdarzeniu (widziałem w TV), a picowanie wykończeniówki skończyli po tygodniu (widziałem temi oczyma). Widziałem budowę nowej stacji metra w Lądku. Widziałem tempo prac w wielu wielu miejscach. I widzę w Polsce,
więc uprzejmie upraszam o nie ściemnianie, nieudaczniku budowlany.- 12 2
-
2024-06-14 15:34
Możemy zrobić jak Japonia. (1)
Całkiem spory roczny podatek od posiadania samochodu, z którego finansuje się te ekspresowe remonty.
- 3 6
-
2024-06-14 17:36
Jak będą zarobki podobne to czemu nie. Tylko, że jesteśmy 100 lat za nimi. Janusz woli robić coś dłużej i zapłacić karę niż zapłacić dobrze dobrym pracownikom. Efekt wiadomo jaki jest.
- 4 0
-
2024-06-14 12:50
zapomniałeś, że może im zabraknąć asfaltu jak przy remoncie wiaduktu w Brzeźnie :D
- 10 0
-
2024-06-14 12:27
do tego dojdą jeszcze wina Putina i wina PiSu (1)
- 9 2
-
2024-06-14 17:46
są wina putin i pis?
a gdzie można dostać wino Putin? I ile kosztuje? Pewnie jakieś jabole.
- 1 0
-
2024-06-14 11:38
(3)
Tam powinien być nadzór budowlany z miasta 24/7 i praca na 3 zmiany. W przypadku jakikolwiek opóźnień zakaz uczestnictwa w przetargach na 10 lat minimum plus gigantyczne kary finansowe do 50% wartości przetargu.
- 20 5
-
2024-06-14 13:25
(1)
O tak, mieszkańcy na pewno będą zadowoleni jak po nocy będą im tłuc młotami pneumatycznymi pod oknami albo wylewać asfalt. Gdyby to Tobie zrobili, to być się wydzierał że miasto nie szanuje mieszkańców. Ale innym co tam, ważne że nie mi.
- 5 10
-
2024-06-15 04:16
no tak masz rację po co hałas prze miesiąc skoro można przez 9 miesięcy hałasować
- 0 0
-
2024-06-14 11:43
Inspektorom nadzoru z Drmg sie nie chce
- 13 1
-
2024-06-14 10:53
Serio, brzmi jak każdy remont większej drogi (1)
- 30 1
-
2024-06-14 11:14
witamy w Gdańsku
- 15 1
-
2024-06-14 10:33
Dlaczego wcześniej tego nie analizowano? (6)
Dlaczego takie sprawy trzeba załatwiać przez trojmiasto.pl ?
- 200 3
-
2024-06-14 10:54
(2)
Prezesi i dyrektorzy nie mają czasu,zajęci owocowtmi czwartkami.
- 28 3
-
2024-06-14 13:26
Sven, głąbie, w DRMG nie ma czegoś takiego. To nie korpo.
- 1 4
-
2024-06-14 11:49
W czwartki mamy masaże akurat
- 14 1
-
2024-06-14 10:56
Takie władze miasta wybraliscie ze tylko tak mozna cos zmienic choć i tak marne szanse (1)
- 23 1
-
2024-06-14 13:44
Nam tu dobrze.
Jęczą kierowczyki zza obwodnicy, a ci głosu nie mają :)
- 1 2
-
2024-06-14 10:39
Bo amatorzy i znajomi królika są zatrudnieni na stanowiskach decyzyjnych.
Wszyscy do natychmiastowego zwolnienia!!!
- 29 2
-
2024-06-14 19:05
Mam poradę dla urzędników, zupełnie za darmo
Zamiast zaczynać przebudowę w listopadzie, zacząć na wiosnę przyszłego roku. Wtedy nie trzeba liczyć na pogodę, albo jej brak, ani ryzykować zupełnym zatrzymaniem prac w zimie. Przy dobrej organizacji nawet termin ukończenia nie powinien się dużo zmienić.
- 23 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.