Cena oleju napędowego w ostatnim tygodniu na stacjach paliw wzrosła średnio o 6 groszy na litrze. To zła informacja dla kierowców. - Benzyna może kosztować nawet 5 zł - ostrzegają analitycy rynku paliwowego.
o godz. 10 i pojadą w kierunku dwóch stacji na ul. Elbląskiej . Tam mają zamiar tankować małe ilości paliwa.
2010-04-25 09:47
.. kosztowały budżet Państwa.Teraz trzeba szukać pieniazkow :)
2010-04-21 15:24
W ramach riposty na początku dyskusji zrobiłem którtka analizę. Może się przyda tym, którzy zastanawiają się nad samochodem i czym go "karmić".
Załóżmy, że gaz jest po 2,2 zł/l a benzyna po 4,9 zł/l. Jesli na 10l gazu muszisz spalić 1lbenzyny, to gaz kosztuje 2,2+4,9/10=2,69zł/l. Przejechanie 100km pochłania 10l benzyny albo 12l gazu, więc przejechanie 1 km na benzynie kosztuje 0,49 zł a na gazie 1,2*2,69/10=0,32 zł. 0,49-0,32=0,17zł - to jest róznica ceny przejechania 1 km. Instalacja za 6500zł zwróci się po przejechaniu 6500/0,17=38235,3 km. Nie wliczyłem tu dodatkowych kosztów przeglądów, napraw i problemów związanych z awariami oraz zmniejszoną funkcjonalniością samochodu, które przesuną tę granicę do około 50tys km. Normalny człowiek na zrobienie 50tys km potrzebuje przynajmniej 5 lat. Do tego instalacja podnosi wartość samochodu, a więc i ubezpieczenia. Dieselki i samochody na LPG są dla ludzi zawodowo używających samochodu, albo mieszkających wyjątkowo daleko od pracy. Zazwyczaj dojazd do pracy jest tańszy i wygodniejszy komunikacją publiczną, a samochód słuzy do wyjazdu w niestandardowe miejsca.
Ceny paliw są odrażająco wysokie w stosunku do średnich zarobków.
Załóżmy, że człowiek zarabiający 2000 zł netto mieszka 20 km od pracy w jakiejś wiosce pod obwodnicą. Ma samochód za 5000 na benzynę albo za 10000 na LPG lub ropę. Co miesiąc kupując benzynę po 4,9 zł przejeżdża 2x20x22dni=880km i wydaje 880*0,49=431,2 zł na dojazd, czyli 21,5% dochodu. Powinien móc to sobie chociaż odhaczyć w PIT jako koszt uzyskania przychodu... Poza tym mógłby za to wykarmić 1 dziecko.
2010-04-22 09:37
Mikus, nie masz nawet bladego pojęcia o LPG! To jest fakt.
2010-04-22 14:43
ale użyj konkretnych argumentów.
Nie uważam się za fachowca. Po prostu kiedyś sobie policzyłem, czy mi się ta zabawa opłaca, bo nikt mi konkretnie nie potrafił odpowiedzieć.
Chlapnąć, że "nie masz nawet bladego pojęcia o LPG!" to mały pikuś. Podejrzewam, że sam nie masz bladego pojęcia o LPG i gul Ci skoczył, że zmarnowałeś pieniądze na niepotrzebną instalację.
2010-04-20 10:42
zaraz zaczną bełkotać pajace od gazu do zapalniczek.. bełkoczcie sobie i płaćcie wasze 5 zł / litr, ja wybieram 2.20 :)
2010-04-21 10:08
W porównaniu do silnika benzynowego, musisz uwzględnić:
1. koszt instalacji (załóżmy 4000 zł)
2. koszt przeglądów ok 80 zł/rok
3. koszty dodatkowych filtrów i regulacji
4. naprawy zwiazane z wypaleniem gniazd zaworów
5. tankowanie benzyny - rozruch musi zazwyczaj odbywać się na benzynie, a przełączenie na gaz po nagrzaniu silnika; jeśli masz bak ciagle zalany zbyt małą ilością benzyny, to po jakimś czasie pada pompa paliwa
6. wyższe spalanie gazu niz benzyny
7. samochód z instalacja jest cięższy - spada ładowność, a dodatkowo przestrzeń w bagażniku zajmuje koło zapasowe.
Koszt eksploatacji na LPG jest podobny do ON. Jesli ktoś robi po 10 tys km rocznie, to wtedy opłaca się mysleć o tych paliwach - inaczej benzyna wygrywa. Poza tym silniki benzynowe są tańsze w naprawie, nie potrzebują drogich akumulatorów i lepiej znoszą zimno.
2010-04-21 13:09
mam almerę z 2001. gaz wpakowany do niej w 2003 (pogodziliśmy się z utratą gwarancji). koszt instalacji 6,5tys. ok, sporo, ale na codzień koszty dużo niższe. za przegląd płaciłam 150zł, czyli norma. dodatkowo robię przegląd gazowy wraz z wymianą świec, płacę 150zł. bak mam zalany benzyną przynajmniej w 2/3, więc problem padającej pompy odpada. auto ma przebieg prawie 100tys. do tej pory nic nie dzieje się z silnikiem, fakt więcej gazu spala niż benzyna, ale miesięcznie wydaję na gaz ok 200zł, za benzynę płaciłabym ponad 400zł.
2010-04-21 14:13
załóżmy, że gaz jest po 2,2 zł/l a benzyna po 4,9 zł/l. Jesli na 10l gazu muszisz spalić 1lbenzyny, to gaz kosztuje 2,2+4,9/10=2,69zł/l. Przejechanie 100km pochłania 10l benzyny albo 12l gazu, więc przejechanie 1 km na benzynie kosztuje 0,49 zł a na gazie 1,2*2,69/10=0,32 zł. 0,49-0,32=0,17zł - to jest róznica ceny przejechania 1 km. Instalacja za 6500zł zwróci się po przejechaniu 6500/0,17=38235,3 km. Nie wliczyłem tu dodatkowych kosztów przeglądów, napraw i problemów związanych z awariami oraz zmniejszoną funkcjonalniością samochodu, które przesuną tę granicę do około 50tys km. Normalny człowiek na zrobienie 50tys km potrzebuje przynajmniej 5 lat. Do tego instalacja podnosi wartość samochodu, a więc i ubezpieczenia. Dieselki i samochody na LPG są dla ludzi zawodowo używających samochodu, albo mieszkających wyjątkowo daleko od pracy. Zazwyczaj dojazd do pracy jest tańszy i wygodniejszy komunikacją publiczną, a samochód słuzy do wyjazdu w niestandardowe miejsca.
2010-04-21 17:48
a skąd informacja, że na 10l gazy muszę spalić litr benzyny? benzynę tankuję co pół roku. jak pisałam wyżej tankuję jak mam 2/3 baku. napraw związanych z gazem nie dokonywałam (gaz od 7 lat), ale instalacja do najtańszych nie należała. funkcjonalność? mam sedana. do bagażnika pakowałam wózek z gondolą i bagaże na dwa tyg dla trzech osób. pomimo tego, że w bagażniku jest pełne koło zapasowe to nie było większych kłopotów ze spakowaniem się. wartosć samochodu przy ac to było 15tys (w 2009r) wiec niespecjalnie mi podwyższyło stawkę.
2010-04-22 14:36
Większość znanych mi instalacji potrzebuje startu na benzynie, aż do nagrzania silnika. Jeśli faktycznie tak mało tankujesz, mogę z tego wnioskować, że zawyczaj pokonujesz jednorazowo dość duże odcinki, albo odpalasz samochód kilka razy dziennie, więc silnik nie zdąży ostygnąć i nie potrzebuje rozgrzewać się na benzynie.
Chciałem tylko wykazać, że dużo osób montuje LPG niepotrzebnie. Ty akurat dobrze zrobiłaś instalując sobie LPG.
2010-04-21 15:44
wszystko pięknie ładnie ale 50 tysięcy km w 5 lat ??? ja autem jeżdżę bardzo rzadko a i tak wychodzi mi rocznie ponad 15 tysięcy km. więc "normalny" człowiek te 50 tysięcy zrobi spokojnie w 3 lata.
2010-04-21 16:29
- oczywiście zartuję. Za normę przyjąłem, że ktoś przejedzie dziennie kilka, lub kilkanaście kilometrów. Skoro wychodzi ci 15tys km/365 dni, to znaczy, że dziennie robisz 41 km, albo często odwiedzasz rodzinę na drugim końcu Polski, lub za granicą. Znam ludzi co robią i po 50 tys km rocznie, ale to wynika z uprawianego zawodu.
2010-04-21 14:31
Ceny paliw są odrażająco wysokie w stosunku do średnich zarobków.
Załóżmy, że człowiek zarabiający 2000 zł netto mieszka 20 km od pracy w jakiejś wiosce pod obwodnicą. Ma samochód za 5000 na benzynę albo za 10000 na LPG lub ropę. Co miesiąc kupując benzynę po 4,9 zł przejeżdża 2x20x22dni=880km i wydaje 880*0,49=431,2 zł na dojazd, czyli 21,5% dochodu. Powinien móc to sobie chociaż odhaczyć w PIT jako koszt uzyskania przychodu... Poza tym mógłby za to wykarmić 1 dziecko.
2010-04-21 11:16
2010-04-21 15:38
Pewnie że nie ma bo użytkownicy samochodów na LPG to przeważnie sknery więc wcale nie serwisują aut tak jak powinno się to robić. Nie robią regulacji nie wymieniają częściej filtrów, świec i przewodów. Odpalają na LPG. wtedy użytkowanie jest tańsze do pierwszej poważnej awarii.
2010-04-21 12:41
moze zatem powiesz gdzie Mikuś popełnił błąd? akurat Mikuś ma dużo racji
2010-04-21 10:09
80 za samą instalację LPG + normalny 120 zł
2010-04-21 07:16
ja leje ON po 2 zł/litr ;)
2010-04-21 11:06
2010-04-20 13:46
a ja nawet 2,09 :)
2010-04-20 11:19
cena lpg jest wprost proporcjonalna do ceny benzyny (50%), bo się go robi z ropy Więc się nie bój, 3 zł na litrze nie oszczędzisz.
2010-04-20 11:40
ok, korektę do 2.5 chyba jakoś przeżyję :)
2010-04-21 23:42
tankujcie po litrze i płacić stówką to się w.....wią!
2010-04-21 21:33
Takiej podwyżki to sekretarz Gomułka by sobie nie zażyczył
2010-04-21 20:05
Reszta może spokojnie odstawić swe pojazdy na kołki...
2010-04-21 18:21
U nas w Tczewie już drożyzna.Jeszcze 2 dni temu na stacji Shell olej napędowy był po 4,26zł/l a dziś gdy podjechałem jest po...4,36zł/l.Na pytanie moje co tak paliwo drożeje gość od podjazdu odpowiada nikt tego nie wie.Jak widać wiadomo o co chodzi.O zerżnięcie z nas jak największej kasy i niby jest ten kryzys.Akurat!!!Majówka się powoli zbliża więc jak polski zwyczaj nakazuje trzeba podnieść ceny no bo jak tak może być by było tanio?Pozdrawiam.
2010-04-20 11:04
To chyba pierwsza spelniona "obietnica" Tuska?
2010-04-20 11:34
a będzie druga Islandia
2010-04-21 13:38
2010-04-21 17:44
taki drobny szczegół ...
W stolicy Uzbekistanu woda w kranach jest przez 2-3 h w ciągu doby !
2010-04-21 15:32
ZŁODZIEJE!! ZŁODZIEJE!! ZŁODZIEJE!! ZŁODZIEJE!! ZŁODZIEJE!! ZŁODZIEJE!!
Jak można 60% z produktu dowalić vatów,akcyz i innych ZŁODZIEJSTW!!??? I to legalnie????
2010-04-20 11:00
znalezionych w swoich autach.!!Specjalnie tego nierobili bo liczyli ze sie niewyda dlatego taka kara!
Prawda o japończykach jest coraz ciemniejsza!Ale kazdy mit kiedys upada!
2010-04-21 13:59
i tak japoncami bede jezdzila. wciaz na rynku nie ma mniej zawodnych aut.
2010-04-20 15:25
2010-04-20 11:19
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Co oznacza skrót KM?
Filmy