• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mandat w SKM za jazdę z kopią dowodu w dniu bez samochodu

Maciej Naskręt
23 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Dowód rejestracyjny. Tylko z takim dokumentem można było w miniony czwartek podróżować komunikacją miejską po Trójmieście. Dowód rejestracyjny. Tylko z takim dokumentem można było w miniony czwartek podróżować komunikacją miejską po Trójmieście.

Podczas Europejskiego Dnia Bez Samochodu nasza czytelniczka dostała mandat w SKM, bo podróżowała z kserokopią - a nie oryginałem - dowodu rejestracyjnego auta, którego jest współwłaścicielką. Oryginał miał jej mąż. Według SKM promocja była adresowana wyłącznie do kierowców, którzy realnie pozostawili swoje auto pod domem. Może warto tego dnia darmowe przejazdy zapewnić wszystkim?



Czy warto obchodzić Europejski Dzień bez Samochodu?

W czwartek, 22 września, przypadał Europejski Dzień bez Samochodu. Z tej okazji każdy właściciel lub współwłaściciel samochodu na podstawie dowodu rejestracyjnego uprawiony był do darmowych przejazdów komunikacją miejską - tramwajami, autobusami, trolejbusami oraz pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej (w tym po trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej).

Wiele osób skorzystało z tego przywileju. Jednak okazuje się, że co najmniej dla jednej osoby podróż SKM-ką mogła zakończyć się mandatem.

- Podczas kontroli okazałam skan dowodu rejestracyjnego samochodu, którego jestem współwłaścicielem. Oryginał miał mój mąż. Tymczasem okazało się, że skan nie wystarczył i dostałam mandat za jazdę bez biletu w SKM - skarży się pani Edyta, nasza czytelniczka.
Czy w kontekście sensu całej kampanii i Tygodnia Zrównoważonego Transportu, takie zachowanie ma w ogóle sens? Może w ogóle nie sprawdzać tego dnia biletów? To pytanie zadaliśmy władzom spółki SKM.

- Ideą tego dnia jest nagradzanie tych kierowców, którzy zdecydują się pozostawić auto pod domek. W przypadku tej pani nie mieliśmy pewności, czy było tak w rzeczywistości - mówi Marcin Głuszek, rzecznik prasowy SKM.
I dodaje, że mąż pani Edyty mógł z oryginalnym dokumentem jeździć po mieście. By takich sytuacji uniknąć, zmotoryzowani na co dzień pasażerowie musieli mieć przy sobie oryginalny dowód.

- Tak zrobiło w sumie 288 pasażerów, którzy podczas kontroli okazali dowód rejestracyjny - mówi Głuszek.
Problem w tym, że teraz pani Edyta raczej nieprędko przekona się do jazdy SKM i komunikacją miejską. Warto zatem rozważyć w kolejnych edycjach tej akcji, czy nie lepiej zapewnić przejazd wszystkim chętnym, zwyczajnie odstępując od jakiejkolwiek kontroli biletów w tym czasie. Byłaby to dużo lepsza promocja komunikacji miejskiej.

Opinie (409) 6 zablokowanych

  • tiaaaaaaaaaa (46)

    Ta Pani na długo zapamięta ten jedyny dzień bez samochodu.

    • 665 13

    • Mogła jechać z fotką auta:-)) (11)

      Mąż pojechał autem a ona z kserówką dowodu :-))

      • 29 20

      • A skąd wiesz, że pojechał autem (10)

        a nie również komunikacją miejską? Oczywiście w Polsce przyjmuje się założenie na niekorzyść obywatela co by mu za dobrze nie było .

        • 57 8

        • tylko wyaźnie jest powiedziane, że liczy sie oryginał dowodu (8)

          więc możesz sobie oszczędzić wszelkich spekulacji bo nic nie wnoszą

          • 5 7

          • Jeżeli akcja ma zachęcać do pozostawienia auta pod domem (7)

            a właścicielami samochodu są np. oboje małżonkowie wpisani w dowodzie rejestracyjnym i razem dojeżdżający do pracy to chyba logiczne jest, że kserokopia powinna wystarczyć. Przepisy przepisami (akurat w tym miejscu akcja niezbyt rozsądnie przemyślana) ale zdrowy rozsądek też powinien mieć znaczenie jeżeli akcja ma przynieść jakiś długotrwały efekt (bo chyba nie było jej celem jednodniowe powożenie kilkuset osób za darmo). Szczytem wszystkiego było ukaranie mandatem zamiast wytłumaczenia, że niestety nie mogą zaakceptować kopii i poproszeni o zakupienie biletu u kierowcy.

            • 17 4

            • a teraz (5)

              czyja to wina jest:
              Polskiego języka ?
              Polskiego prawa ?
              Polskiej głupoty ?
              wyraźnie było powiedziane że uprawnienie do tego jest dowód rejestracyjny!
              to że w Polsce jest głupi przepis na współwłaściciela by mniej płacić to już nie problem organizatora w UE.
              A teraz czy ta mądra pani weźmie sobie kredyt na ksero dokumentu czy na oryginał?
              Najpierw trzeba zrozumieć co się mówi w języku ojczystym a potem płakać!
              Zresztą zawsze mogła wsiąść DR i jechać a mąż mógł jeździć beż dowodu taniej by wyszło bo tylko 50 zł a tak jak się kombinuje traci się 2 razy.

              • 4 9

              • Gadasz o tym jakby regulamin tej jednodniowej akcji (3)

                był zapisany ustawowo przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej i zatwierdzony podpisem jej Prezydenta. Nie to był jakiś "przepisik", który można byłoby "poprawić" dzięki interwencji wymyślających go nawet po jego wprowadzeniu i zastosowaniu. Wystarczyłoby trochę dobrej woli. To nie jest regulacja zapewniająca ład i porządek na ulicach, zapobiegająca morderstwom czy też kradzieżom. To miało służyć przekonaniu mieszkańców Gdańska do przesiadki z auta na komunikację miejską natomiast dzięki jednej akcji kontrolerów i jej nagłośnieniu w mediach jej efekt będzie raczej odwrotny bo nie sądzę aby takie "kulturalne" traktowanie podróżnych (bezdyskusyjny mandat zamiast choćby poproszenia o zakup i skasowanie biletu) przekonało ludzi, nawet tych twierdzących o słuszności kary, do takiej decyzji.

                • 5 2

              • dokładnie

                • 0 0

              • Nie dla mieszkańców a grupy mieszkańców województwa (1)

                to by było raz
                dwa: akcja dla mieszkańców to by była jak by dzień bez biletu dla wszystkich był.
                trzy: Po co kombinacje tej kobiety, wyraźnie było podane że na dowód rejestracyjny nie na kopie dokumentu.
                cztery: to nie pierwsza taka akcja i jakoś wcześniej rozumiano to i nie było problemów.
                pięć: ci co chcą się przesiąść na komunikację to i tak to zrobią jak nie z własnej woli to z winy awarii blaszaka i to z kupnem biletu nie kserokopią biletu.

                • 1 3

              • Masz rację, popełniła przestępstwo

                i tylko dzięki łagodności kontrolerów otrzymała mandat a nie została rozstrzelana na miejscu. Twoje wywody są jak typowego biurokratycznego urzędniczyny uważającego, że wszelkich przepisów należy się bezwzględnie trzymać i broń Boże ich nie poprawiać żeby tylko ludziom się za łatwo nie żyło. Po co grzecznie wytłumaczyć, że nie może w ten sposób skorzystać z "promocji" i poprosić o kupno i skasowanie biletu jak można od razu z grubej rury mandat, zwłaszcza, że się żyje z procentu od kary.

                Rozbawiło mnie zwłaszcza Twoje ostatnie stwierdzenie - "ci co chcą i tak to zrobią". Po co się męczyć, informować ludzi, promować czy reklamować jakieś postępowanie skoro to według Ciebie bez sensu bo zrobią to i tak tylko ci co chcą. Po co promować zdrowe odżywianie skoro będą tak postępować tylko ci co chcą? Po co propagować pierwszą pomoc skoro pomogą tylko ci co chcą? Nigdy nie przekonasz wszystkich na raz wypowiadają jedno pochwalne zdanie, trzeba mozolnej pracy aby przekonać choćby część społeczeństwa.

                Twierdząc, że była to akcja tylko dla części mieszkańców dowodzisz tylko swojego płytkiego myślenia. To nie była akcja obdarowania kilku samochodziarzy darmowymi przejazdami. To ma sprowokować nawet najzatwardzialszych "blachosmrodziarzy" do zastanowienia się dlaczego, do utrwalenia zachowań już korzystających i odwiedzenia ich od przesiądnięcia się do auta i to po to abyśmy wszyscy mieli choć trochę czystsze powietrze, żeby było choć trochę mniej korków aby ułatwić pracę tym, którzy muszą korzystać z aut (np. służbom ratunkowym)

                • 1 3

              • cwaniara

                wstyd a kserowka nie jest dokumentem

                • 4 4

            • dokładnie, już sam fakt, że chciało Jej się wyciągać dowód rejestracyjny i go kserować powinien zostać doceniony.

              • 11 3

        • Szkoda dyskutować z prymitywami.

          Oczywiście że masz rację, ale gawiedź lubi sensacje i osądzanie. Często mierząc innych swoją miarą.

          • 14 1

    • hmmm

      Ludzie czy wy czytać nie umiecie?? Słuchać??

      było wyraźnie powiedziane przejazd darmowy z dowodem rejestracyjnym !!!
      w tym jest problem a nie że współwłaściciel itp

      • 1 0

    • ale (20)

      Skoro w dowodzie jest właściciel i współwłaściciel samochodu to skoro będą chcieli skorzystać z dnia bez samochodu to jak na 1 dowodzie rejestracyjnym mają jechać do pracy w dwa różne miejsca? Kokoszki i Sopot np.
      Poza tym jak kontrolerzy nie mieli pewności czy ta pani zostawiła pojazd w domu? Miała go w kieszeni czy stał w przedziale dla wózków?
      Głupota!!!!

      • 63 9

      • (12)

        Bilety i tak są za pół darmo. Ideą tej promocji jest zmniejszenie ruchu samochodowego. Jak mają 1 auto to i tak oboje nie dojadą. Lub mogą zrobić tak że auto zostawiają pod pracą 1 osoby i dalej z samym dowodem jadą do drugiego miejsca.
        Warto cebulić dla kilku groszy? Nie warto.

        • 19 30

        • Bilaty za pół darmo? Nie korzystam z komunikacji miejskiej ponieważ (11)

          tańsza jest jazda samochodem. Nie bredź.

          • 32 5

          • (2)

            Kupując miesięczny na pewno nie wychodzi taniej samochodem, kupując codziennie nie jednorazowe owszem.
            PS. Gdybym cały miesiąc mógł jeździć za 120 zł to byłaby bajka i marzenie.

            • 11 3

            • (1)

              Ja za miecha na SKM płace 178 zł.

              • 0 0

              • A ja za miesiąc dojazdów samochodem (20 km w jedną stronę) na lpg 200zł. Dojazd - w tym przypadku bus (lub tramwaj)+pkm w okolice lotniska to około godziny w sprzyjających okolicznościach. Samochodem max pół godziny. Sorry nie przekonasz mnie. Zaoszczędzony czas też się liczy.

                • 2 1

          • (6)

            Zobacz ile miasto dopłaca do tych biletów. Koszt przewiezienia jednej osoby jest większy niż cena biletu. Więc bilety są za pół darmo. Ja wiem że cebulaczki chcieli by jeździć za darmo "bo im się należy".

            • 8 12

            • A gdy jedziesz cała familią (2)

              Tj. mąż, żona, dzieciaki? Niech to bedą 4 osoby, a jedziesz np skm z Gdyni do Gdańska na Stare Miasto to juz sa inne pieniążki;)

              • 9 1

              • (1)

                To kup sobie auto. Piszę o podróży pojedynczej osoby. Kosz na osobę pozostaje bez zmian, tylko w Twoim przypadku obciążana jest jedna osoba za klika.
                I tak myślę że 4 osoby w skm wychodzą taniej niż utrzymanie auta. Nie mówię tutaj o 20 letnich passatach,..

                • 4 2

              • Nie uwzględniasz poza kosztem finansowym takich kwestii jak szybkość, wygoda, logistyka itd.

                To też ma swoją wartość.

                • 6 1

            • jesteś naiwny, czy też jesteś oszustem? (2)

              a dopłacają, łaskawcy

              Wielki Brat dopłacacz dopłaca tak do PKP Regio z Gdyni na Hel
              a nie dopłaca do prywatnych busików
              w efekcie busiki jadą dwa razy taniej i dwa razy krócej,
              każdy pasażer ma gwarantowane wygodne miejsce siedzące
              i może wysiadać gdziekolwiek sobie zażyczy

              wnioski wyciagaj samodzielnie, jeśli dasz radę, komuchu

              • 9 2

              • Zapomniałem dodać.
                Cebula bulgocze gdy się ją gotuje.

                • 2 1

              • Gratuluję geniuszu właśnie udowodniłeś nic. Odpowiedź nie mieści się w temacie.
                pewnie napisałeś to bo chciałeś błysnąć inteligencją, jak na matmie gdy dostałeś pałę. Nie wyszło.

                tylko komuch jak ty innym sugeruje że są komuchami. Czerwony błaźnie.

                • 2 2

          • Ty chyba liczyć nie umiesz. Samochód, benzynę, ubezpieczenie i naprawy za darmo dostajesz? I tak już 30 lat?

            • 2 1

      • Przecież oboje i tak nie pojadą w różnych kierunkach

        jednym autem.A gdyby jechali razem pociągiem to oboje mają za darmo. To chyba proste

        • 2 1

      • Zdjęcie dowodu rejestracyjnego.. (2)

        Dla kogoś kto ma pojęcie o obróbce zdjęć i o odpowiednich programach graficznych, jest to do zrobienia w ciągu kilki minut... Równie dobrze, może zacznijmy robić zdjęcia prawa jazdy, ubezpieczenia OC itp ? Bo przecież łatwiej zapomnieć o portfelu, niż o telefonie... Jak dla mnie afera mydlana...

        • 17 33

        • homo sovieticus wszędzie wietrzy kradzież dobra proletariackiego (1)

          • 42 5

          • Jasne, że można podrobić.

            Ale jedynym rozwiązaniem tego konfliktu interesów między właścicielami samochodów, to pójść na policję i zgłosić kradzież, ew. zgubę. Oni wystawią zaświadczenia odnośnie przynależności pojazdu do tych osób i załatwione. A po fakcie zgłosić, że ktoś wrzucił do skrzynki na listy dokumenty.

            • 1 2

      • (2)

        jak jeżdżą w dwa rożne miejsca to raczej nie jednym autem w tym samym czasie... ludzie ogarnijcie się, dla mnie laska wyraźnie chciała naciągnąć... ale się nie udało... jedynie to w tym dniu zamiast mandatu mogli "nakazywać" kupno biletu... gdyby jechali razem, we dwójkę tą SKMką i pokazali oryginalny dowód to rozumiem...

        • 13 20

        • Kolejny homo sovieticus

          Podstawowe założenie - jak są jakieś wątpliwości to oznacza, że to obywatel chce "oszukać" i nie ma innej opcji a skoro tak to trzeba go bezzwłocznie surowo ukarać.

          PS. Ja, mimo, że mam nie po drodze, najpierw odwożę żonę do pracy a dopiero potem jadę do swojej i to pomimo tego, że zaczynamy o tej samej godzinie więc nierealna dla Ciebie sytuacja okazuje się jak najbardziej możliwa. Jeżeli byśmy chcieli skorzystać z oferty komunikacji miejskiej w dniu bez samochodu to raczej trudno oczekiwać, żebym najpierw jechał z żoną do jej pracy a potem stamtąd do swojej tylko po to aby pokazać potencjalnemu wszechmogącemu kontrolerowi, że broń Boże nie oszukuję i nie chcę wyłudzić 3 złotych.

          • 9 1

        • Jak mają na dwie różne godziny do pracy to mogą się podwozic. Myślenie chyba boli...

          • 5 2

    • Trzeba być tępa d,ida

      Trzeba być tępa dzoda żeby jechać z kserem zamiast oryginału przekaz był jasny.

      • 1 1

    • Ciekawe co by było gdyby podróżowała z mężem? (9)

      • 56 2

      • co za blondynka, ale faceci lubią takie nieogarnięte (5)

        • 24 32

        • (2)

          Co za logika. Niejednokrotnie jade samochodem zostawiwszy dokumenty w domu. Bo po cholere mam je ze soba nosic... za brak dok. Jest chyba 50 zl, zreszta brak dokumentu nie sprawia od razu, ze samochod ktorym sie poruszam nie nalezy do mnie. Tak samo sprawa ma sie z prwem jazdy. Zabieraja na 3 miesiace... juz widze, jak Ci ktorym zabrali nie wsiadaja za kolko

          • 1 9

          • ta akcja to nie jest po to aby rodzinka się wyjeździła za darmochę SMKą (1)

            Tylko to ma być promocja dnia bez samochodu

            • 3 15

            • Jak "rodzinka" jest w SKM, to nie jest w samochodzie. Pani byla wspolwlascicielka auta, i w momencie kontroli niewatpliwie nim nie jechala - wiec tlumaczenie SKM jest debilne. Chyba ze dzien bez samochodu ma dsotyczyc jedynie singli.

              • 23 4

        • bo takie lecą na auto

          • 1 5

        • Ty za to pewnie wolisz swoją tłustą grabę.

          Pani Edyto postąpiła Pani rozsądnie, tylko jak zwykle system "promocji" miejskich opracował jakiś idiota. Jeszcze większy idiota to wyegzekwował. Żenada. Ja bym nie odpuścił dla zasady!

          • 37 14

      • (1)

        Syf Kiła Mogiła czyli Szumowiny Które Mogą już coś wymyslili by, by zgarnąć drobniaki kary i skutecznie, raz na zawsze, nauczyć babę, że nie warto jeździć z pluskwami. Fura. W ostateczności taksówka. Lub rower. Nawet poeszo lepiej niz z tymi wszarzami.

        • 50 9

        • Haha a ja samochodu nie mialem i skserowalem sobie dowod kolegi i tak jezdzilem a trafialem na wyrozumialych kontrolerow

          I tak jezdzilem, jezdzilem i jezdzilem caly dzien za darmoszke, nawet na obiad nie poszedlem bo szkoda mi bylo czasu. Ale sie najezdzilem!! :)

          • 14 8

      • przycwaniakowala i tyle

        • 14 16

    • Czego spodziewać się po kwoce

      • 7 8

  • Niezła cebula. (1)

    Mogła jeszcze skserować dowód dla całej rodziny i wszyscy mogli jeździć za darmo.

    • 4 3

    • baran z ciebie

      przecież jest wpisana w dowód

      • 1 0

  • Pazerność miejska nie zna granic ...

    teraz większość czytelników pomyśli, że nie warto...

    • 0 0

  • Interpretacja przepisów w SKM to jakiś żart z lat 70-tych

    Przypomnę tylko stanowisko SKM odmawiające początkowo honorowania biletów metropolitalnych w pociągach PKM na odcinku Gdańsk Wrzeszcz - Gdańsk Główny, ponieważ gdzieś znaleziono zapis, że honorowanie dotyczy przejazdów w Elektrycznych zespołach trakcyjnych, a w ramach PKM jeżdżą Spalinowe zespoły trakcyjne. Tak więc według interpretatorów z SKM rodzaj paliwa (czyli tzw. trakcja) decyduje o ważności biletu. Kolejarz na to wpadnie ale dla pasażera to jakiś absurd.

    Na różnych formach kolejowych takie myślenie nazywa się "betonem" i to są właśnie najlepsze przykłady betonu.

    Innym przykładem była odmowa wydania w pociągu biletu bez dopłaty w czasie przerwy kasy biletowej (kiedyś na Żabiance mieli pół godziny przerwy). Dla SKM kasa to kasa, w czasie przerwy poczekaj sobie pół godziny, jeszcze mi napisali że chciałem wymusić na kierowniku odstąpienie od pobrania opłaty.

    Po kilku takich incydentach, między innymi odjazdem sprzed nosa skomunikowanych pociągów SKM w Gdańsku Głównym do Pruszcza przesiadłem się do samochodu, choć byłem i jestem zwolennikiem racjonalnej komunikacji publicznej. System w którym traktuje się mnie jako połączenie niechcianego bagażu z oszustem mi nie odpowiada. Żeby nie było - dużo jeżdżę koleją, głównie tak gdzie szybko, i jeżdżę też rowerem sporo, nie rysując nikomu samochodów - tak jak chyba większość czytelników tego forum.

    • 1 0

  • Bareja 4ever

    Twoje serce przypomina piechotą zdrowiej :-) czyli dzień pieszego pasazera :-)

    • 0 0

  • skm kłamie

    • 0 0

  • Akcja tylko dla kierowców, a ich pasażerów już nie...

    Hmmm ja rozumiem żal tej Pani, codziennie zawożę męża do pracy i następnie jadę do swojej 20 km dalej. Gdybyśmy mieli tego dnia zrezygnować z auta musielibyśmy wybrać dwa zupełnie różne środki transportu jadące w przeciwnych kierunkach i też pewnie jedno z nas podróżowałoby z kserem dowodu. Ale skoro jedno z nas mogło otrzymać wtedy mandat to nie widzę sensu aby w przyszłości się taką akcją interesować i brać w niej udział. Jest ewidentnie skierowana tylko do tych którzy podróżują samotnie swoimi samochodami.

    • 2 0

  • ksero srero ktoś na cwniaka chciał się sztachnąć (7)

    a stary fru do monopola po krówencję ...

    • 145 93

    • Nie ma to jak sądzić wszystkich po sobie (1)

      • 15 1

      • Gawiedź by oszukała, to uważa że inni też tak robią.

        Gawiedź nie przyjmuje do wiadomości że być może oboje z mężem podróżowali w tym dniu komunikacją. Każde osobno. Gawiedź od razu ogłasza wyrok.

        • 1 0

    • ksero dowodu + prawko (3)

      i porównanie nazwiska przez kanara powinno załatwić sprawę i potwierdzić uprawnienie do darmowego przejazdu.

      • 11 16

      • (2)

        maz autem , a zonka chciała za darmoszke co

        • 5 1

        • cwaniaki za 4 złote

          żenada

          • 1 1

        • jeśli jest właścicielem auta to może, skoro może byc kilku włascicieli to kazdy z nich jest uprawniony

          • 1 3

    • Nie mierz ludzi swoją miarą.

      • 4 1

  • Nieładnie Pani postąpiła. (11)

    • 337 274

    • (2)

      Art. 270. Fałszerstwo dokumentu
      Dz.U.2016.0.1137 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny
      § 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa,
      podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

      • 10 27

      • Domowy prawniku (1)

        Akurat opisane zdarzenie nie wyczerpuje znamion tego przestępstwa.
        Przestępstwo opisane w treści art. 270§1 kk jest przestępstwem umyślnym. Tu zamiarem tej pani nie było podrobienie tylko potwierdzenie faktu posiadania takiego dokumentu. Z tego względu nie można jej również zarzucić posługiwania się nim jako autentycznym. Można również polemizować czy kserokopia jest dokumentem w rozumieniu art. 115§14 kk.

        • 21 4

        • Ciekawe

          czy kopia dokumentu była notarialnie potwierdzona, że jest zgodna z oryginałem? :)

          • 4 0

    • Naciągaczka (2)

      • 64 48

      • każdy może

        pokazać ksero, a wcześniej zmodyfikować na kompie imiona i nazwiska hehehe dobrze że jej przywalili mandat.
        ogólnie to powinna iść do paki za fałszerstwo i

        • 8 10

      • a przy okazji stała się sławna

        Żona Janusza telewizyjnego

        • 35 15

    • Polska narodem kombinatorów i oszustów...

      Pewnie cała jej rodzina miała porobione kopie ksero...

      • 1 10

    • A jak razem jeżdżą autem do pracy, mąż ja zawozi, w tym wypadku oboje musieli jechac skm i jak to rozwiązać ? Nie da się, trzeba autem jechać i d*pa z dnia bez auta. Bezsensowne zrobione bo wiele osób jeździ we 2-3

      • 18 4

    • Jej mąż jeśli też tak kmbinuje to cały dzień jeździł z orginałem. (1)

      • 16 6

      • stary jeżdził autem

        • 10 5

    • Gawiedz zawyrokowala...

      • 27 7

  • Prawidłowo! (4)

    jakieś durne dni wymyślają, nic za tym nie idzie. 288 pasażerów okazało dowód rejestracyjny ŁOŁ!!! Samochodów na drogach tyle samo lub nawet więcej.

    • 301 44

    • bo transport publiczny

      jest dla biedy

      • 1 0

    • (2)

      Reszta wolała pojechać autem niż być traktowana jak opozycjonista na przesłuchaniu UB.

      • 39 1

      • (1)

        Celem akcji było własnie to aby ci co mają samochody nie jechali nimi. I tak sie stało. Nie uwielbiam władz miejskich ale akurat ta akcja była sensowna i spełniła sie w stosunku do tych ludzi. Niewiele osób? No i co z tego? Od czegos trzeba zacząć. Akcje dotyczace torebek foliowych tez zaczęli sami zainteresowani od samych siebie a potem to sie rozszerzyło. Z drugiej strony akcja nie była kosztowna dla miasta. Z jednej strony niby mało aut ale z drugiej strony kupe blaszaków mniej na ulicach.

        • 4 5

        • Hahaha, kupe blaszaków mniej? Panie gdzie? Pytam się gdzie. Bo chyba mieszkamy w różnych miastach.

          • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Kierowca ma obowiązek wożenia w aucie:

 

Najczęściej czytane