• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mazda 3. Nie chciała respiratora

MartBawoPs
6 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Mazda oddycha pełną piersią. Ma pod maską dwulitrowy silnik benzynowy o mocy 165 KM.



Mazda nie ogląda się na innych. Nie kieruje się instynktem stadnym, tylko "robi swoje". Na tyle dobrze, że zza kierownicy modelu 3 po prostu... nie chce się wysiadać.



W segmencie aut kompaktowych panuje ogromny ścisk. To oczko w głowie każdego producenta, ponieważ takie auta najczęściej wybierają klienci. Dobry kompakt powinien więc być maksymalnie wielofunkcyjny. Szybki, ale mało palić, niezbyt długi i szeroki, ale możliwie najpojemniejszy, a do tego musi dobrze wyglądać. I oczywiście wyróżniać się spośród konkurencji. Każdy z czołowych graczy tego fragmentu rynku posiada model, który często jest twarzą całej marki.

W przypadku Mazdy, na trójmiejskim rynku najlepiej sprzedaje się Mazda 6, limuzyna. Naszym zdaniem to jednak kompaktowa "trójka" daje najwięcej satysfakcji z jazdy. I o to chyba chodziło też samemu producentowi. Kosztem niewielkich kompromisów w paru kwestiach stworzono samochód, który przede wszystkim ma sprawiać frajdę za kierownicą. A Mazda to potrafi!

Przede wszystkim Mazda odporna jest na downsizing, trend który sprawia, że do łask wracają silniki trzycylindrowe i małe pojemności, w których za wyżyłowane osiągi odpowiadają kompresory i turbosprężarki. Ich największą zaletą ma być oszczędność paliwa. A to, że kierowca często czuje, że jedzie kosiarką pod respiratorem nie ma znaczenia.

Mazda postawiła na tradycyjne, wolnossące silniki o dużym stopniu sprężania i słusznej pojemności, w tym wypadku dwóch litrów. Technologię mającą ograniczyć zużycie paliwa, a zastosowaną przy produkcji także innych elementów jak np. skrzyni biegów nazwano SKY ACTIVE. W praktyce się to sprawdza. Silnik Mazdy 3 bardzo chętnie wkręca się na wysokie obroty, jest cichy, kulturalny, a w zakresie czerwonego pola na obrotomierzu przyjemnie powarkuje. I zapewnia bardzo dobre osiągi przy rozsądnym zużyciu paliwa - 8,5 litra w mieście przy dynamicznej jeździe.

Z silnikiem dobry tercet tworzą skrzynia biegów i zawieszenie. "Manual" ma ich sześć, wchodzą twardo i precyzyjnie, haczyć zdarza się tylko "jedynce". Zawieszenie jest dość twarde, nie pozwala jednak Maździe na żadne wybryki. Samochód robi się nieco nerwowy tylko przy gwałtownym ujęciu gazu w zakręcie i to pokonywanym bardzo szybko. Układ kierowniczy, mimo iż elektryczny, wystarczająco precyzyjnie przekazuje informacje o tym, co się dzieje pod kołami auta. Życzylibyśmy sobie tylko nieco wydajniejszych hamulców. Poza tym, Mazda 3 jeździ na piątkę!

Dla kogoś, kto lubi odczuwać satysfakcję z prowadzenia auta, nie będzie już miało znaczenia, że z tyłu modelu 3 mogłoby być nieco przestronniej, widoczność do tyłu z powodu małej szyby jest nieco ograniczona, podobnie jak ta do przodu w okolicy słupka A. Nikomu nie powinna też przeszkadzać nieco toporna obsługa systemu multimedialnego (Radio Bose brzmi bardzo dobrze) czy inne małe przeszkadzajki w ergonomii w rodzaju przycisku do otwierania baku paliwa umieszczonego bardzo niewygodnie.

Do szybkiej jazdy zachęca też wnętrze. Nieco ascetyczne, świetnie wykonane, bez śladu tandety, z niezwykle wygodnymi, przednimi fotelami, mimo iż mają dość krótkie siedziska. W testowanej najwyższej wersji wyposażenia, SKY PASSION znajdziemy centralnie umieszczony wielki obrotomierz ze schowanym w prawym dolnym rogu licznikiem prędkości.

Mazda 3 to także zdecydowane linie karoserii i świateł, podkreślające sportowe ambicje samochodu.

Są kompakty, którymi wygodniej wozi się dzieci, w bagażniku zmieszczą się większe ilości zakupów czy wygodniej podróżować będzie trójka pasażerów z tyłu. Pragmatyczni ojcowie rodzin wybiorą więc pewnie Forda Focusa. Jeśli jednak myślimy głównie o sobie za kierownicą, to ten drobny egoizm w przypadku Mazdy z pewnością nam się opłaci. Ceny samochodu zaczynają się od 62 900 zł za podstawową wersję SKY ACTIVE. Za bardzo dobrze wyposażony, testowany model w najwyższej wersji SKY PASSION należy zapłacić 87 900 zł.

Samochód do testów udostępniony przez Mazda Polska


Gdzie w Trójmieście kupisz Mazdę? Sprawdź naszą bazę.

MartBawoPs

Opinie (72)

  • Od 2 lat jezdze CX5, silnik 2,0 (1)

    Bez zarzutow, jedynie klocki wymieniłem. Spalanie srednie przez 22 mcy 6,9 l. Zrobilem 71 tys km. Może trafiłem na dobry egzemplarz?...

    • 9 3

    • Bajek nie pisz. Oleju też nie wymieniasz?

      • 0 0

  • MAZDA (3)

    Wszyscy jezdza Vwagenami bo nie wszyscy moga Mazdami.!!!

    • 26 12

    • Nie

      bo nie wszyscy chcą Mazdami.

      • 0 0

    • Volkswageny takze byly dobre az

      do tamtego roku kiedy przestano instalowac w nich wspaniale i niezawodne 5 cylindrowe silniki. Teraz wszedzie montuja 1.8 L Turbo. Nie wierze absolutnie w dlugotrwalosc takich wyzylowanych do granic silniczkow jak ja nabijam przecietnie 25 tysiecy kilometrow rocznie.

      • 2 2

    • wszyscy moga, cena podobna

      • 1 0

  • Ja rozumiem, że to tekst sponsorowany ale (11)

    przepraszam. W marcu szukałem samochodu. Byłem dwa razy na jeździe testowej Mazdą 3. Samochód stara się udawać klasę premium. Stara się, to dobre określenie. Podsufitka luźna, tylna kanapa bez mocowań, można sobie pod tanią gąbkę fajki schować, przełączniki bez podświetleń, brak obrotomierza (tylko najdroższa wersja ma), w bagażniku bieda z dyktą, tylne drzwi udają miękkie obicie z przednich. Silnik aby jechał musi się kręcić a wtedy jest głośny - zero negocjacji w cenie. Aaaa i serwis do najtańszych nie należy.

    • 19 18

    • Mazda to zewnętrzny blichtr (1)

      Ja z kolei w styczniu szukałem samochodu. Zrezygnowałem w końcu z pseudo terenówek i na placu boju została Mazda 3 i Golf 7. Też pojeździłem autami testowymi (Mazda 165KM). Nie będę powtarzał tego co już napisane - w 100% się z tym zgadzam. Moje wrażenia i z jazdy i z oglądania wnętrza są takie same jak Twoje. Mazda bez wątpienia góruje nad Golfem pięknym nadwoziem... ale to koniec przewagi. Kupiłem Golfa 140KM i nie żałuję. Faktycznie gostek z gdyńskiego salonu nie chciał nic opuścić z ceny.

      • 1 0

      • żaden szanujący się gość nie kupi sobie golfa. Zostaw ten model wsi z Kaszub.
        P.S. Mogłeś ponegocjować u innych dealerów

        • 0 1

    • za 87 900 można mieć Audi A3 Sportback (4)

      które jakością wnętrza bije na głowę Mazdę 3

      • 9 9

      • nie bije (2)

        w tej cenie u audi dostaniesz takiego golasa że wsiadać ci sie nie bedzie chciało. wykończenie też takie że szmata na siedzeniach i jakieś szare plastiki, a do tego dźwigienki w siedzeniach. jakbyś chciał za full wypasioną wersje mazdy kosztującą 96 klocków ze skórami, grzejnikami tyłka i innymi bajerami kupić audice to dostaniesz biede edition. dopłać 50 000 do ceny mazdy to wtedy dopiero dostaniesz to co owa konkurentka daje. 50 000 za kawałek lepszego plasticzka i sztywniejszej podsufitki :) przerabiałem to, nie mydl oczu

        • 15 5

        • (1)

          u FOTA Groblewskiego na przymorzu stoi biała A3 wypasiona posalonowa z navi porządnym. Katalogowo za 121,5tyś. A sprzedają ją za 96tyś do negocjacji. Jak bym miał możliwość to bym potargował się i kupil, bo fajny samochód. Jak ktoś nie wierzy niech się przejedzie najpierw.

          • 3 5

          • stary jak porównujesz jakąś posalonówke...

            to jedź do mazdy i też sobie porównaj jak będzie. faktem jest natomiast że by kupić u audi ekwiwalent mazdy kosztującej niecałe 100 tysięcy musisz wydać dokładnie 155 000. jak cie stać i masz taką potrzebe to twoje pieniądze. natomiast jeśli nie kierujesz się marką to byłby to kompletnie nieuzasadniony wydatek

            • 8 2

      • A klima jest w standardzie?

        • 12 2

    • Mazdę 3 wrzucasz na siłę do klasy premium i płaczesz, że jej nie spełnia?

      Kup sobie faktyczne auto klasy premium, ale na nie pewnie Cię nie stać.

      • 5 2

    • To kup sobie Skodę Octavię, dostaniesz dodatkowo czapkę z nutrii. (1)

      • 30 3

      • No Mistrzu!

        Tą czapką z nutrii ustawiłeś mi dobfry humor na cały dzień. Dziękuję.

        • 14 0

    • mam biegunowo odmienne spostrzeżenia

      wszystko jest porządne, nic nie było ani luźne ani badziewne. kuxwa nawet przełączniki miały podświetlenie. a silnik działał calkiem sprawnie, autko jest lekkie. i nie przesiadłem sie z jakiegoś 50 konnego kloca bo śmigam nowym ISem

      • 6 3

  • Nie ma czym się podniecać (11)

    Mazda 6 "GH" 2.0 benz. w mieście spali każdą ilość paliwa, niżej 11-12 l/100km nie da się zejść. To wprawdzie nie jest ten nowy silnik Skyactive, więc na jego temat się nie wypowiem. Do tego ta japońska ergonomia, czyli jej brak... Obsługa elementów kokpitu dla krasnali i miłośników małych guzików (sam tempomat to 5 elementów sterujących!!!) Silnik przyjemny w odbiorze, bardzo cichy, ale za to kierowca nasłucha się wentylatora sprężarki klimatyzacji, który na okrągło włącza się co ok. 15 sekund na 5 sekund.

    No i jeszcze jedno - turbina ożywiłaby ten samochód, naprawdę. Nikt Maździe nie broni zrobienia 2.0 benzyna z turbosprężarką. Po co downsize - zrobić normalną pojemność i turbo. Bez turbo samochód reaguje na gaz dość ospale. Przesiadając się między Mazdą a nowoczesnym turbodieslem (~400 Nm), wolę benzynową Mazdę na I. i II. biegu, które ładnie się kręcą, ale potem bezwzględną przewagę zyskuje turbinowy kopniak. Gdyby tylko mazda robiła te swoje benzyny z turbosprężarkami, to byłoby pięknie. Ale pewnie wtedy okazałoby się, że już nie takie niezawodne :)

    • 5 27

    • Co proponujesz znawco z pod Kartuz? (1)

      Pasacika rocznik 2004 ?

      • 3 1

      • Chocby Insignie 2.0 benzyna z turbo, 250km, 4x4

        • 0 0

    • Malo wiesz (3)

      Turbo =problem
      Nie zawsze ale...no wlasnie a Mazda ma zbyt dobre opinie aby pchac sie w hałnooo.

      • 2 1

      • Powiedz to tym od ciężarówek (2)

        I wskaż samochód ciężarowy / autokar / autobus / maszynę budowlaną bez turbodoładowania. Świat należy do turbosprężarek, które doskonale podnoszą wydajność silników. 2.0 wysokoobrotowej benzyny z turbo to piękne połączenie. Mazda ma przecież modele MPS, szkoda że nie przełoży turbo do "cywilnych" wersji.

        • 1 2

        • TAA (1)

          To nie to samo.Ciezarowka czy maszyna budowlana.
          Turbo diesel a Turbo benzyna to potezna roznica.
          Ja dla przykladu jezdze T dieslem jak i " Turbo Mazdą ,wiec ....mam porownanie.

          • 1 1

          • obaj sie nie znacie

            turbo wszedzie to jakis tam problem. trzeba dbac o to i jest to dodatkowa rzecz ktora moze sie zepsuc, aczkolwiek nawet tlokowe silniki lotnicze sa czasem doladowane wiec awaryjnosc jest w granicach rozsadku. czy to turbo dyzzel czy turbo benzyna to turbo podwyzsza tak samo ryzyko awarii

            • 1 3

    • silnik disla posiada dwie sprężarki ! (3)

      • 3 1

      • bzdura (2)

        niektóre silniki diesla posiadają 2, niektóre nawet 3 a niektórę 1

        • 2 1

        • trochę pojechałeś z tymi turbinami! (1)

          Mazda z 3 turbinami to chyba Harym Poterze,
          jaka MAzda ma 3 turbiny? biturbo wystepuje, ale tri turbo?

          • 2 2

          • on napisal diesle, nie napisal ze mazdowskie

            • 1 0

    • Nie wiesz co mówisz

      Sam jeżdżę taką właśnie Mazdą 6 o której piszesz i udało mi się zejść do średniego zużycia tylko w mieście na poziomie 8-8,5l. Ale do jeżdżenia używam głowy a nie tylko prawej nogi...

      • 2 0

  • jest fajnie, aczkolwiek mogloby byc lepiej

    jezdze tym autem 3 miesiace i mam kilka spostrzezen;
    cala technologia SKYACTIVE sprowadza sie do uzycia lekkich materialow i odchudzenia auta, czuc to na kazdym kroku i stad kompromis miedzy osiagami a wykonaniem; auto z zewnatrz ladne i spojne (sprawa gustu) aczkolwiek zagladajac glebiej widac, ze starano sie zuzyc jak najmniej materialow...stad momentami mamy wrazenie niedorobek;
    z drugiej strony dwulitrowy silniczek i dobre zawieszenie daje wiele radosci z jazdy; przy rozsadnym traktowaniu pedalu gazu mozna spokojnie zejsc do ok. 7 litrow w cyklu mieszanym;
    solidnosc konstrukcji zweryfikuje czas; wsrod uzywanych kompaktow auta japonskie utrzymuja najwyzsza proporcje cena/jakosc/awaryjnosc (auris, civic, corolla i mazda3), wiec pewnie z tym modelem tez tak bedzie;
    jest to model z poczatku produkcji i na pewno z roku na rok bedzie udoskonalany; w przypadku tej marki nigdy nie bylo slychac o skandalicznej awaryjnosci, mam nadzieje dalej tak bedzie;

    • 3 0

  • rdza rdza rdza rdza + Ford na karku............

    • 0 9

  • (1)

    Z tym wnętrzem to redaktorka trochę poniosło. A ni nie jest świetnie wykonane, ani nie posiada świetnych foteli, i ma słaba pozycję za kierownicą. Ogólnie wnętrze odstaje od całej reszty. Niestety ...

    • 5 8

    • Ale od jakiej reszty?

      Wg. mnie mazda 3 ma jedno z ładniejszych wnętrz w klasie samochodów kompaktowych. Co prawda ma kilka niedoróbek, ale niedoróbki znajdzie się we wszystkich autach, nawet tych z klasy premium.

      • 3 0

  • Wywietlacz na (nad) konsoli środkowej (1)

    mógłby być chowany.
    Amatorzy cudzej własności mogą skusić się na taki "tablet"
    No i te zegary... Poza tym autko fajne.

    • 7 1

    • Nie tyle amatorzy co

      kolekcjonerzy cudzej własności.

      • 1 1

  • ładna jest (4)

    ale chyba brałbym nowego Merca A klasę

    • 9 18

    • (2)

      dlaczego klasyka? A klasa i mazda 3 to podobne gabarytowo i stylistycznie auta (charakterystyczna długa maska ) Mnie bardziej podoba sie nowa A klasa choć mazda tez ładnie wygląda.

      • 5 0

      • chodzi o jakosc wykonania aut (1)

        nowe auta z cienkiech blachy sa, wiekszosc czesci zintegrowanych razem. Obecnie nowe auta nie wytrzymaja 18lat jezdzenia. Awarie turbo przy 100tys km to cos normalnego :)

        Po prostu od 2001r auta projektuja ksiegowi. Ma byc malo tanio oszczednie - dka producenta ;) Moze z tym autem jest inaczej nie wiem ;) Tak czy siak - starsze auto=grube blachy, proste konstrukcyjnie silniki. Im prosciej tym taniej w eksploatacji.

        • 2 3

        • tylko kto bedzie jezdzil samochodem 18 lat

          5-7 lat to granica oplacalnosci jak sie smiga w miare duzo. jak troche mniej to do 10 mozna dokulac. potem i tak koszty paliwa stanowia wiekszosc wydatkow na samochod i nie ma sensu starociem jezdzic skoro sumarycznie niewiele drozej mozna miec nowke

          • 1 4

    • to juz lepiej jakiegos starego merca

      klasyka

      • 5 2

  • (2)

    Downsizing w motoryzacji to coś na kształt genderyzmu i zniewieścienia w obyczajowości :)
    Brawo Mazda.

    • 32 6

    • w europie wszystkie samochody są po downsizingu. (1)

      chyba nie twierdzicie ze 2 litry to duzy silnik

      • 3 5

      • a jednak w wiekszosci twierdzicie

        :D

        • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka usługa kryje się pod nazwą auto-detailing?

 

Najczęściej czytane