- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (71 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (265 opinii)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (79 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Mercedes C200 AMG. Elegant ma kondycję
Nową klasą C Mercedes kusi też młodszych klientów nie myślących do tej pory o aucie tej marki.
Poprzednie generacje Mercedesa klasy C klasy przyciągały klientelę, która ceniła subtelny, niekrzykliwy i elegancki styl podróżowania. Odróżniała się tym głównie od konkurencji z Bawarii, której nurtem przewodnim były i są akcenty sportowe. Obecna odmiana klasy C to mała rewolucja. Dynamika i sport idealnie odzwierciedlają jej obecną filozofię.
Elegancki samochód o doskonałych proporcjach i odrobinie sportowej zadziorności. Mercedes C to niekwestionowany król klasy średniej premium. Mercedes w końcu przejrzał na oczy i zdjął okulary. Jaki jest efekt podrasowania stylistycznej linii? Wszyscy na ulicy patrzą na nową klasę C i nie potrafią przejść obok niej obojętnie.
Przednia część nadwozia jest do złudzenia podobna do tej z odmienionego Mercedesa E, natomiast tylna część jest zupełnie nowa i bardzo zgrabna. Stylistycznie auto nawiązuje do modeli CLA i klasy S. Z boku pojazdu znajduje się znane z innych modeli marki przetłoczenie, a sam samochód powstał na nowej płycie podłogowej zwanej MRA.
Konsola środkowa przypomina klasę S, ale zegary, kierownica i ekran pośrodku są bardziej proporcjonalne i ergonomiczne. Sam ekran sprawia wrażenie jakby był doczepiony, a nie jest. Mercedes twierdzi, że takie jego umiejscowienie jest mniej absorbujące dla kierowcy. Poza tym, badania przeprowadzone wśród kierowców aut, w których ekran jest wysuwany (np. Audi) wykazały, że przez większość czasu kierowcy nie korzystają z możliwości schowania go. W praktyce takie umiejscowienie nie przeszkadza ani trochę. Jedna ważna uwaga: plastik, który przypomina drewno fortepianowe, jest podatny na zarysowania i zbiera ślady palców.
Zasiadając za kierownicą nie odczujemy rozczarowania. Fotele są wygodne, pozycja kierowcy dopasowana. Z tyłu jest trochę mniej miejsca nad głową, to zapewne za sprawą monstrualnego szyberdachu. Mało miejsca zostaje też na stopy. Bagażnik to z kolei klasowa średnia, mieści 480 l.
Auto wykonane jest w większości z aluminium. Nieobce są mu jednak też takie materiały jak lakier fortepianowy, skórzana tapicerka czy wysokogatunkowe tworzywo sztuczne. Zaskakują detale: podświetlane klamki zewnętrzne, elektrycznie otwierany bagażnik czy rozpylacz perfum ulokowany w schowku.
Pod maską nie ma rewolucji. Testowy egzemplarz wyposażony został w dwulitrowy, turbodoładowany silnik. Całkiem nieźle napędza niemałe auto, ma dużo momentu w średnim zakresie obrotów, a gdy go "przycisnąć", rozpędza auto w 7,3 s do setki. A jeśli się postarać, pali 6,8 l, a przy normalnej, miejskiej jeździe - ponad 9,5 l/100 km. Audi A4 jest gorsze praktycznie pod każdym względem, ale trudno się dziwić, obecnie to już stara konstrukcja. BMW serii 3? C klasa góruje nad nim w dziedzinie stylu wnętrza i gadżetów, ale "seria 3" nadal wiedzie prym w dziedzinie prowadzenia, ma też obszerniejsze wnętrze.
Mercedes ma jednak przewagę w dziedzinie wizerunku, a na to również klienci zwracają uwagę: Audi i BMW w Polsce budzą u ludzi skrajne emocje. Mercedes jest bezstronny, a czasy, gdy kojarzył się z "majonezem" na postoju taksówek minęły bezpowrotnie.
Porównując ceny Mercedesa C200 (z automatyczną skrzynią biegów) z porównywalnymi wersjami aut konkurencji, auto ze Stuttgartu będzie najdroższe w zestawieniu (C200 AT od 150 196 zł). Różnice są jednak niewielkie. Oczywiście jak to w klasie premium bywa warto pamiętać, że cena auta w wersji podstawowej bardzo łatwo może podskoczyć w przypadku wyboru mniej lub bardziej potrzebnych opcji. Dobrym przykładem takiej strategii jest testowany egzemplarz, którego cena m. in. dzięki kompletnemu pakietowi AMG, skórzanej tapicerce, nawigacji oraz wielu innym opcjom z łatwością przekroczyła granicę 200 000 zł.
Miejsca
Opinie (33) 2 zablokowane
-
2014-08-15 09:31
Bardzo brzydki samochód (1)
wygląd tragiczny, przypomina odkurzacz bezworkowy. Zero finezji, dużo błyskotek. Jak każdy Mercedes
- 12 19
-
2014-08-15 12:25
Faktycznie, trochę widać takie podobieństwo :). Poza tym, bardziej podoba mi się dyskretna elegancja, zwłaszcza w środku, a Mercedes od jakichś kilkunastu lat preferuje stylistyczną cukierkowość. Ale, bardziej będę się tym przejmował, jak będę uważał, że stać mnie na kupno takiego samochodu.
- 5 0
-
2014-08-15 11:49
ja się nie "gapie" bo jak dla mnie to samochód dla podstarzałych panów z wąsem (1)
- 8 7
-
2014-08-15 12:18
i fryzjerów
- 5 4
-
2014-08-15 09:57
kartofel w tle? (2)
to zamierzone, że takiego mercedesa prezentuje się na klepisku rodem z alledrogo? jeśli chodzi o wybór scenerii to ktoś się mocno nie popisał...
- 19 1
-
2014-08-15 10:32
No bo trzeba szybko, szybko. Całe trojmiasto.pl tak działa ;-) 15 minut roboty i artykuł gotowy.
- 6 1
-
2014-08-15 10:08
bo to samochód dla rolnika
żeby miał czym na pole jeździć i czasami trochę marchewki i ziemniaków na obiad do chałupy przywieźć
- 9 1
-
2014-08-15 10:12
"... testowany egzemplarz, którego cena m. in. dzięki kompletnemu pakietowi AMG, skórzanej tapicerce, nawigacji oraz wielu innym opcjom z łatwością przekroczyła granicę 200 000 zł."
Zapomnieliście dopisać że rdza po dwóch latach jest w pakiecie ... zupełnie gratis.- 12 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.