• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocyklista: jadę środkiem, skracam korki

Robert
29 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wystarczy zostawić trochę miejsca, by część pojazdów mogła przejechać. Dzięki temu korki będą mniejsze. Wystarczy zostawić trochę miejsca, by część pojazdów mogła przejechać. Dzięki temu korki będą mniejsze.

- Lawiruję motocyklem pomiędzy samochodami, gdy stoją w korku, na skrzyżowaniach wjeżdżam przed stojących, by ruszyć jako pierwszy. I ciągle słyszę narzekania kierowców samochodów. Naprawdę tak trudno zrozumieć, że dzięki mnie korki są znacznie mniejsze? Nie przeszkadzajmy sobie, a wszyscy na tym skorzystamy - pisze nasz czytelnik, pan Robert. Oto jego list.



Myślisz o tym, by zostawić wolne miejsce np. dla motocyklistów, gdy stoisz w korku?

Organizacje zrzeszające motocyklistów organizują nawet specjalne akcje informacyjne, przypominające, że wyprzedzanie pojazdów w korku jest całkowicie zgodne z przepisami. Organizacje zrzeszające motocyklistów organizują nawet specjalne akcje informacyjne, przypominające, że wyprzedzanie pojazdów w korku jest całkowicie zgodne z przepisami.
Od dwóch lat codziennie dojeżdżam do pracy motocyklem. Przejeżdżam całe Trójmiasto, od Wrzeszcza do Grabówka, i nie mogę się nadziwić, że kierowcy samochodów robią wszystko, by powiększać korki, a potem narzekają, że tracą w nich czas. Daleki jestem do namawiania wszystkich do korzystania z komunikacji miejskiej. Sam nią jeżdżę tylko ciężką zimą, więc byłbym niewiarygodny. Ale sami możemy sobie pomóc w korkach, tylko że często zachowujemy się tak, jakbyśmy wcale tego nie chcieli.

Jak ułatwiam jazdę kierowcom samochodów

Na wstępie zaznaczę, że nie jestem stereotypowym "dawcą organów", nie jeżdżę na jednym kole i nie gnam z zawrotną prędkością. I - wbrew pozorom - znam wielu podobnie jeżdżących motocyklistów. Ci, którzy szarżowali, stanowią margines, albo po prostu już ich nie ma. Staram się uważać na innych uczestników ruchu drogowego i nikomu nie przeszkadzać. Właśnie "nie przeszkadzać" jest moją dewizą.

Jak to robię? Zmniejszam korki. Motocykl - jak wiadomo - zajmuje znacznie mniej miejsca niż samochód. Zarówno pod względem długości, jak i szerokości. Jest też znacznie bardziej dynamiczny, więc szybciej opuszcza drogę. Łatwo może ominąć korek, przejeżdżając środkiem, pomiędzy dwoma pasami ruchu. I większość kierowców ustawia się tak, że spokojnie - uważnie i powoli - można pomiędzy nimi przejechać. Jeśli mi się uda, korek jest krótszy i nie korkują się też ulice dojazdowe - to proste.

Ale nie zawsze się udaje, bo są też tacy, którzy robią wszystko, by mnie nie przepuścić. Niemal codziennie znajdzie się ktoś, kto złośliwie zjeżdża do środka, albo robi to bezmyślnie, bo chce wyjrzeć, dlaczego jest korek i jak jest długi. To tym bardziej zadziwiające, że przecież codziennie jest w tych samych miejscach, chyba że gdzieś zdarzy się wypadek.

Wszyscy możemy sobie pomóc

Nie raz i nie dwa miałem już krótką pogawędkę z kierowcami, którzy - zazwyczaj wściekli, że ktoś chce ich wyprzedzić - pokrzykiwali, że to przeze mnie są korki. Nie wiem, czy tak trudno to zrozumieć, ale chyba warto próbować tłumaczyć: gdyby wszyscy motocykliści i tak znienawidzeni przez część kierowców rowerzyści przesiedli się do samochodów, to dopiero mielibyśmy korki!

Apeluję więc: jeśli stoicie w korku, zostawcie nam miejsce pomiędzy pasami ruchu. To nic nie kosztuje, a wszyscy - nie tylko ja! - dojedziemy dzięki temu szybciej.
Robert

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (434) ponad 10 zablokowanych

  • Sam nie jadę więc nie pozwolę nikomu (1)

    mam takie samo odczucie jak motocyklista. Chociaż w pewnym stopniu rozumiem kierowców, których stresuje pojazd którego się nie spodziewają a w efekcie mogą doprowadzić do wypadku śmiertelnego. Trzeba wziąć to pod uwagę wyprzedzając pomiędzy samochodami.
    Jeżdżę rowerem (od czasu do czasu samochodem - jak muszę; nigdy nie wyprzedzam po środku) i wielokrotnie widzę jak kierowcy samochodów świadomie, celowo zjeżdżają do prawej krawędzi drogi. Stoję w korku nikt się nie przeciśnie.

    • 1 1

    • no to sie zdecydujcie, albo mamy zostawić środek dla motocykla, albo prawy bok dla rowerów!

      • 1 0

  • dostawczy

    Na co dzień jeżdżę dostawczym ale moto zawsze i wszędzie puszczę w miarę możliwości. Skoro ja stoję w korku to nie znaczy że on też musi. szerkości

    • 0 0

  • (1)

    Nie ma to jak ludzie niemogacy znieść tego że ich ktoś wyprzeda. Żałośni ludzie z komplelsem nizszosci.

    • 8 6

    • Żałosny

      Asiu, niech wyprzedza ale niech nie zajeżdża drogi między pojazdami bo to niebezpieczne. Jeszcze na kursie uczono o zachowaniu bezpiecznej odległości, a gdzie taki jednoślad wjeżdża gdy wyprzedza między pasami na trzeciego ? Albo czy wolno wjeżdżać na pasy na czerwonym ? A przecież motocykliści tak robią nagminnie. I gdzie tu jest kultura ? A może taki motocyklista przed bramkami na autostradzie też skraca korki ? A często też śmiga slalomem po lusterkach.

      • 1 0

  • Robię wypadek (26)

    bo przecież przepisy są dla nie dla mnie ....i korek na pół miasta

    • 125 270

    • no chyba specjalnie nie robi... (17)

      ... a nie ważne, czy zrobi wypadek motocyklem, czy samochodem.. i tak korek bedzie, bo wypadki robią korki i t yle..

      • 45 3

      • Uważają sie za lepszych, których przepisy nie dotyczą. I jeszcze pretensje? (16)

        • 20 103

        • Jazda środkiem - przy linii przerywanej (15)

          Jest zgodna z kodeksem ruchu drogowego.

          • 75 5

          • nie jest zgodna, gdyż zajmujesz dwa pasy... (1)

            pozdro&poćwicz

            • 1 2

            • Tylko na czas manewru omijania

              Co jest jak najbardziej zgodne. Ty również podczas zmiany pasa przez pewien czas zajmujesz dwa pasy ruchu. Jednak nie robisz tego w sposób ciągły. motocykl też nie. Po zakończeniu manewru omijania ląduje za 1 samochodem albo przed nim zależnie gdzie jest więcej miejsca.

              • 3 0

          • Podaj paragraf . (12)

            • 6 32

            • Omijania

              manewr który wykonuje dojezdzając środkiem miedzy samochodami stojącymi w korku jest manewrem omijania. Nie ma żadnych przepisów zabraniających robić mi to przed skrzyżowaniem. Ba mogę nawet najeżdżać linię ciągłą. Jest to ta sama zasada gdyby samochód był przeszkodą. Oczywiście w momencie w którym samochody się poruszają wtedy mamy do czynienia z wyprzedzaniem. Wtedy również mogę to robić środkiem drogi jedna nie wolno mi najeżdżać lini ciągłem oraz wyprzedzać na przejściach oraz skrzyżowaniach. Jeżeli ma Pan kontr argument proszę o konkretne przepisy prawa drogowego.

              • 4 1

            • paragraf 22 (1)

              Nowy przepis (art. 16 ust. 7) mówi, że na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku, z zastrzeżeniem art. 33 ust. 1.

              Zaznaczyć należy, że nie ma jednego, wyodrębnionego przepisu prawa stanowiącego o możliwości bądź zakazie poruszania się motocyklistów pomiędzy samochodami. Reguła ta musi zostać wyinterpretowana z całości przepisów kodeksu drogowego.

              • 12 5

              • środkiem pasa ruchu, środek pasa to nie środek pomiędzy pasami...

                • 6 1

            • Jeśli sama Policja promuje przepuszczanie środkiem jezdni.. (6)

              to co ma być nielegalne? :D Idiotyzm..

              Sam nie jeżdzę motocylkem,z resztą autem też z rzadka.. ale jakim bucem trzeba być zeby NA ZŁOŚĆ, jak dziecko w przedszkolu, komuś przeszkadzać w spokojmym funkcjowowaniu?

              jaki to problem zrobić troche miejsca między pasami? Coś tam tym tracisz? Może zyskujesz? i tak stoisz w tym Korku co wszyscy, bo to Twój wybór.. a motocyklista? przejedzie i już go nie będzie, bo może ;-) wiec może Ty też tak spróbujesz?

              • 79 7

              • policja też przyjmuje ścgianie za przekroczenie prędkości miernikiem nie spełniającym jakichkolwiek wymagań...

                • 1 1

              • zwykla zawisc. motocyklista przejedzie a on bedzie w korku dalej stal. (4)

                To samo tyczy sie szeryfow co na zamek nie potrafia jezdzic

                • 18 1

              • probelm z szeryfami (3)

                nie jestem szeryfem, ale "szlag" mnie trafia gdy wszyscy elegancko ustawiają się w kolejce do np. zjazdu, bo jest korek a jakiś "cfaniak" wyprzedza pasem który jedzie na wprost wszystkich użytkowników drogi czekających do zjazdu i pod sam koniec wciska się przed wszystkich (często gęsto już na ciągłej linii i na pasie wyłączonym z ruchu). To właśnie przez takich tworzą się korki, bo ciąg samochodów musi się zatrzymać i wpuścić takiego delikwenta, a gdyby nie wpuszczali to by ruch był powolny ale jednostajny (zawsze do przodu).
                Ale Ci co tak robią pewnie nie czytają tego i się nie nauczą bo to za długo.

                • 12 10

              • (2)

                Ale to jest inna sytuacja!
                Jak są dwa pasy, które schodzą się w jeden.... to jedź do samego końca i tam się mieszaj z pasem obok. To jest jazda na zamek.
                To o czym piszesz, to buractwo i chamstwo, i takich nie wpuszczam (np. przy zjeździze z 3 maja w lewo w AK.

                • 15 1

              • Albo z Traktu Konnego w 3 Maja.

                Tam wszyscy grzecznie czekają na skręt w prawo, lewy służy do włączenia się w Aleję Zwycięstwa w stronę dworca głównego, a cwaniaki wykorzystują go do dojechania jak najbliżej skrzyżowania i wbijają się "na litość" albo i na chama na prawy pas. To nie jest jazda na suwak.

                Zresztą bardzo rzadko mnie to dotyczy, tylko jak gdzieś nie mogę dojechać choćby trochę spocony albo muszę być elegancko ubrany, albo coś przewieść czego nie da się rowerem, to sytuacja 2-3 razy w miejsiącu bo normalnie dzięki mnie korki są jeszcze mniejsze niż dzięki motocyklistom i jest na pewno dużo ciszej niż przez motocykle. :-)

                • 4 1

              • Wiem co to jest jazda na zamek, ale niektórzy interpretują mój opis jako jazdę na zamek, np. ten który mnie zminusował :) i twierdzą że robią dobrze :)

                • 2 1

            • nie ze...j sie panie paragraf

              podejscie typowego polskiego janusza
              ja niew przejade to inni tez nie
              naprawde masz az taki bol d...y ze co jakis czas jeden motocyklista cie wyprzedzi kiedy stoisz w korku?

              skad sie biora takie debile?
              czy ja jako p[ieszy mam celowo przechodzic przez przejscie tak powoli zebys stal 5 minut?
              nie musze isc tak wolno podaj paragraf ktory tego zabrania

              • 11 3

            • dopuszczone jest to co nie jest zabronione

              podaj paragraf na to, że możesz oddychać

              • 35 3

    • xyz (4)

      ...akurat mijanie aut w korku jest zgodne z przepisami. Proponuje douczyć się...

      • 32 3

      • to nie jest tak (3)

        Witam
        Ja miałem 2 przypadki związane z motocyklami. Stojąc jako 3 przed światłami zobaczyłem pędzącego motocyklistę, który nie dał rady wymanewrować przy przeciskaniu się i uderzył w bok mojego pojazdu, odbił się i stłukł lampę w pojeździe obok. (miejsca było dużo tylko panu się spieszyło). Za drugim razem miły pan ze skutera przedmiotem wystającym z plecaka obtarł cały samochód służbowy, urwał lusterko i uciekł (nie dałem rady dogonić) miałem z tego powodu dużo kłopotów i straciłem dość sporo pieniędzy.
        mimo to zostawiam IM miejsce bo są ważniejsi. czasem straszą ludzi pędząc po drogach miedzy autami z otwartymi szybami. ale taki ich prawa (Kodeks drogowy mówi wyraźnie zakaz wyprzedzania przed skrzyżowaniami)
        Pozdrowienia dal motocyklistów.

        • 6 10

        • (2)

          tylko, że Oni nie wyprzedzają lecz omijają

          • 2 5

          • Omija się auto stojące, jeśli się porusza to jest to wyprzedzanie. (1)

            • 6 1

            • No masz rację

              Skoro więc napisał że stał w korku więc go omijali.

              • 0 1

    • (2)

      Korki akurat robią p....y które się zagapiły na wszystko tylko nie tył pojazdu przed nimi a po stłuczce nie ruszą złomów na pobocze bo przecież przyjedzie CSI Biskupia Górka i będzie spektrometrem badać ślady na jezdni kto był większą p....ą i nie wolno ruszać!

      • 63 5

      • Kiedyś i ty komuś je.... w auto i tak samo się zachowasz wystarczy chwila nie uwagi

        A każdemu się może zdążyć

        • 3 10

      • łezka sie w oku kręci

        Pięknie powiedziane

        • 15 2

  • Robert - popieram. Uważaj na rowerzystów !!!

    • 0 0

  • Najważniejsze Panie i Panowie, moi kierowcy (34)

    "Patrz w lusterka - motocykle są wszędzie / karetki są wszędzie" Amen.

    Mama raz chciała otworzyć drzwi, stojąc w korku, dobrze że spojrzałem w prawe lusterko bo motocyklista miałby rajd twarzą po asfalcie. oO

    • 156 157

    • jest Twoim obowiązkiem

      Upewnienie się czy ktoś nie nadjeżdza jest Twoim obowiązkiem... poczytaj przepisy...

      • 0 1

    • dokonała wykroczenia drogowego

      • 0 0

    • xyz (3)

      To powiedz mamie cymbałku, że w przepisach ruchu drogowego stoi, że otwierając drzwi mama utrudnia ruch drogowy i należy się mandat. A jeżeli motocyklista coś by sobie zrobił, to mama poszłaby do kozy...

      • 11 12

      • lecz sie cymbalku (2)

        nie znasz sytuacji dlaczego drzwi mialy zostac otwarte - wiec nie dyskutuj

        • 5 12

        • nie ma znaczenia (1)

          ale racja nie ma co dyskutowav

          jak mmamusia w korku sobie wyjdzie i przez nia zginie motocyklista to jak przyjdzie zaplacic 100000 odszkodowania (aut nie bylo w ruchu wiec OC nie obejmuje) to wtedy i mamusia i glupi synek sie naucza
          szkoda tylko ze niektorzy to tacy debile ktorzy potrzebuja lekcji za 100000 zeby pojac t co powinni umiec jak robili prawo jazdy

          • 0 5

          • Ale pieprzysz głupoty!!!!!!!!!!!
            Jak to nie było w ruchu? Pojazd znajduje się w ruchu od wyjazdu z miejsca postoju do dojazdu do miejsca docelowego. To, że się fizycznie nie porusza nie oznacza, że nie jest w ruchu. Uczestniczy w ruchu chwilowo zatrzymanym przez korek, nadal jest aktywnym uczestnikiem ruchu. No chyba, że w Twoim debilnym rozumowaniu zatrzymanie w korku lub na czerwonym świetle oznacza zaparkowanie pojazdu...

            Jedyne z czym można się zgodzić to fakt, że z OC nie dostanie odszkodowania ponieważ nie ma tu ani winy kierującego ani nie jest to zdarzenie związane z ryzykiem prowadzenia pojazdu. Tutaj jest wyłączna wina osoby trzeciej i to ona odpowiada za zdarzenie i płaci za szkody z własnej kieszeni.

            • 1 0

    • (4)

      Motocyklisci i rowerzysci powinni stosowac sie do zasad ruchu drogowego. Skracanie korkow ryzykiem wypadku to glupota.

      • 4 17

      • (3)

        Kodeks mówi że rowerzysta i motocyklista może wyprzedzać po prawej i lewej

        • 15 1

        • Motocyklista chyba może wyprzedzać tylko z lewej (1)

          Za to omijać stojące samochody można z obu stron i tak było od zawsze

          • 0 1

          • z tym ryzykiem jest różnie. w wypadku gdzy wszyscy uczestnicy ruchu są w ruchu (jadą) to i owszem jest jakieś ryzyko (tylko jako motocyklista powiem ci że ryzyko mocno zmienne, są tacy kierowcy samochodów co miedzy pasami miejsce na żyletke jedynie zostawiają, i tacy co pomiedzy soba mają miejsce na samochód). Jednak jeśli samochody stoją (np na czerwonym świetle) to jest to jak najbardziej bezpieczne. oczywiście są pajace co wpadnaw korek z 80 na liczniku, ale jeśli pomiedzy stojacymi samochodami toczysz się te 20-30 km/h to spokojnie zdąrzysz stanąć w sytuacji podbramkowej.

            • 1 1

        • unia mowi,ze ogorki maja byc proste a krowy slychac Bacha przy dojeniu;-)

          • 1 2

    • gdyby jeździli przepisowo to nie było by potrzeby ciągle w lusterka się gapić (14)

      i wypatrywać szanownego pana na motocyklu prującego 100km/h przez miasto.

      • 82 76

      • (1)

        ciekawe czy sam jeżdzisz po mieście 50km/h

        • 0 0

        • a co, to jest jakiś nietakt?

          tylko wieśniaki przestrzegają przepisów?

          • 0 0

      • (11)

        potem więcej czasu musisz spędzac patrząc się w lusterka niż przed siebie- jak na niemieckiej autostradzie. Nie da rady jechać samemu, tak to chociaz pasażer może pomóc w obserwacji

        • 12 22

        • (10)

          "gdyby jeździli przepisowo to nie było by potrzeby ciągle w lusterka się gapić"
          "więcej czasu musisz spędzac patrząc się w lusterka niż przed siebie"
          w lusterka, pajacu jeden z drugim, masz patrzeć tylko przy zmianie pasa lub kierunku ruchu :D

          a na motorze nikt nie jeździ z zawrotną prędkością między samochodami, tylko ew. na prostej pustej drodze....

          zostawianie paru cm więcej miejsca z prawej strony to dla Ciebie żaden kłopot...

          NIC nie zyskasz poza tym, że uprzykrzysz komuś życie... więc taki właśnie jesteś? jak tak, to życzę Ci, żeby Ci całą karoserie porysowali głąbie kapuśniaku...

          • 44 28

          • (8)

            "w lusterka, pajacu jeden z drugim, masz patrzeć tylko przy zmianie pasa lub kierunku ruchu :D"

            tak to wygląda w teorii, w praktyce trzeba uważać żeby nie zahaczył o lusterko jak cię taki wyprzedza bo jaśnie panu trzeba przecież zjechać- widać ze nie jestes kierowcą

            "a na motorze nikt nie jeździ z zawrotną prędkością między samochodami, tylko ew. na prostej pustej drodze...."

            buhahahaha;-)))))

            "zostawianie paru cm więcej miejsca z prawej strony to dla Ciebie żaden kłopot..."

            jak stoisz w korku nie- gorzej jak jedziesz i musisz omijać dziury i studzienki

            "NIC nie zyskasz poza tym, że uprzykrzysz komuś życie... więc taki właśnie jesteś? jak tak, to życzę Ci, żeby Ci całą karoserie porysowali głąbie kapuśniaku."

            zapisz się lepiej na kurs prawa jazdy i poproś instruktora o kurs Grunwaldzką lub obwodnicą poza godzinami szczytu to pogadamy

            • 25 41

            • (5)

              W lusterka masz patrzeć cały czas jak masz z tym problem to jesteś nie bezpieczny w ruchu drogowym i jedz komunikacją miejską.

              Jeszcze na Niemców jak kierowców narzekacie...są 10razy lepsi kierowcy od was janusze, bo się patrzą w lusterka

              Bo wy chcecie tylko powolutku sobie jeździć i skupiać się na innych rzeczach niż auto.

              PS. nie jeżdżę motorem, uwielbiam auta

              • 30 18

              • (4)

                "W lusterka masz patrzeć cały czas" - spokojnie, prawdopodobnie dasz radę to wyleczyć :)

                • 23 10

              • (3)

                Przez to że się cały czas patrzę w lusterka, nie potrzebuję 1min żeby zmienić pas bo wiem gdzie wszyscy są na trzy pasowej ulicy i muszę się tylko upewnić że tam nikogo niema, nie blokuję innych kierowców na lewym i środkowym pasie tylko ich przepuszczam , widzę gdzie tramwaj jest jak przejeżdżam tory lub gdzie jest rowerzysta jak wjeżdżam na przejście....a nie że tak jak ty w panice robię wszystko w ostatniej chwili i prowadzę auto jak by pierwszy raz w życiu.

                Naucz się naprawdę prowadzić, to zrozumiesz o co chodzi a nie robisz siebie głupka co nic nie wie ale wie najlepiej.

                • 11 13

              • (2)

                "cały czas patrzę w lusterka"

                "a nie że tak jak ty w panice robię wszystko w ostatniej chwili i prowadzę auto jak by pierwszy raz w życiu"

                to są dwie skrajności... z których obie są kretynizmem...

                zrobiłeś z siebie durnia i teraz usiłujesz to wyprostować, próbując wmówić innym czytelnikom, że ja robię coś co sobie sam wymyśliłeś ;) brawo pacynko ;)

                • 8 12

              • (1)

                Jeżdże szybko, mandatów nie dostaje, wypatków nie mam i umiem przewidzieć co inni uczestnicy ruchu mają za zamiary, jeden z tych powodów jest patrzenie się w lusterka.
                Pozatym umiem wyjść z poślizgu i wybrać inną drogę niż ta przeszkoda która mi wyskoczy przed autem, na przykład pole lub może auto jak to człowiek na przeszkodzie, ale to tylko dlatego że już dawno się nauczyłem prowadzić auto i dalej się uczę.

                Więc wiem co pisze, a wy powinniście się nauczyć, bo to nie ja jestem niebezpieczeństwem. Za każdym razem jak jadę daleko z z rodziną bliską i daleką, czy znajomi a znam ich dużo nawet poza polskimi granicami (nie Polacy) to zawsze chcą żebym prowadził, w pracy tak samo, coś to znaczy.

                Nie śpi za kierownicą, bądź aktywny...

                • 4 8

              • Jeśli z jazdą u Ciebie jest jak z ortografią to nie chciałbym Cię spotkac na drodze, panie "pewny siebie"...

                • 5 3

            • (1)

              kapuśniaku prawko mam dłużej pewnie od Ciebie, i nigdy nikt mi o lusterko nie zahaczył :D

              "gorzej jak jedziesz i musisz omijać dziury i studzienki " - jak jedziesz i nie ma korku, to nikt nie będzie Cie wyprzedzał między pasami :D
              nie wiesz co piszesz... szkoda mi czasu na Ciebie...

              • 6 13

              • wyobraźnia cie ponosi, prawko można mieć od 18 r.ż.,

                • 7 5

          • Nie życz drugiemu co Tobie nie miłe...

            • 6 0

    • uwag ai rozwaga

      Tu akurat zgadzam się z Tobą - uważam, że z jazdą między pasami to ryzyko, które motocyklista bierze na siebie.

      • 0 0

    • drzwi w korku? (5)

      Chłopie - drzwi w korku - po co?

      • 12 4

      • a jak nagle zbierze mu sie na wymioty bo ma chorobe lokomocyjna? (2)

        Kiedys maluchy mialy np lusterka tylko z prawej strony. Malolaci o tym nie wiedza;-)

        • 1 0

        • A to może być wasza matka!

          • 2 0

        • z lewej mialo nyc

          • 0 0

      • Pewnie żeby wyrzucić peta albo zawartość popielniczki na jezdnię.

        • 14 4

      • A jaka różnica po co?

        • 8 4

    • bo się na ulicy wielopasmowej nie wysiada mamie wytłumaczyć iż to niebezpieczne

      • 81 15

  • ulatwiam (3)

    a dzieki temu jestem pierwszy w domu zamiast stac w korku :) a wy łosie se stujcie :P

    • 5 4

    • Sam jesteś łoś i to kwadratowy, bo nawet stòjcie bez błędu nie umiesz napisać.

      • 0 1

    • Sam jesteś łoś i to kwadratowy, bo nawet stòjcie z błędem napiszesz.

      • 0 1

    • Dorgon-cwaniak z Oksywia

      ty juz wiecej nie pij !

      • 0 0

  • Czy naprawdę uważacie... (8)

    ze motory skracają korki? Dla motocyklistów tak, ale dla innych użytkowników nie. Jadę według kodeksu drogowego, znaczy skręcam w lewo trzymam się lewej krawędzi i analogicnie. Motocykliści faktycznie sprawnie lawirują pomiedzy samochodami, tak żeby zyskac pole-position, ale ruszając i tak zajmują miejsce na całym pasie spowalniając innych, których wyprzedzili przed chwilą.

    • 14 18

    • (7)

      Tak, naprawdę tak uważam. Zauważ proszę, że motocyklista znacznie szybciej zbiera się swoim motocyklem spod świateł niż samochód. Poza tym często w towarzystwie (obok) drugiego motocyklisty.

      • 9 3

      • (6)

        Właśnie tego nie zauważam. Kierowcy tak samo się zbierają ze świateł, chyba że jakis spioch jedzie, ale na to nic nie poradzisz. Jeżeli przez skrzyżowanie na zielonym może przejechać 6 samochodów, a motocykl zajmie pole-position, to przejedzie motocykl i 5 samochodów, bo średni czas ruszania jest taki sam.

        • 3 7

        • bzdura (1)

          Proponuję zapoznać się z charakterystyką silnika motocyklowego. nie mylić ze skuterami, bo to rzeczywiście problem

          • 4 0

          • skutery i motocykle to ta sama kategoria, jak firmowe samochody, skody i stare golfy.

            • 1 1

        • (1)

          No to skoro takie są Twoje obserwację, to spróbuję z innej strony ;) Gdy staję motocyklem jako pierwszy to mogę zatrzymać się blisko środkowej części jezdni i umożliwić na przykład skręt na skrzyżowaniu w prawo innemu pojazdowi. Uwaga: -1 samochód w korku ;) Dawaj ciętą i przemyślaną ripostę ;)

          • 4 0

          • I rozumiem, że jak ty staniesz na środku, to myślisz, że we trójkę ruszycie z dwóch pasów? Otóż nie. Ty ruszysz jak się zbierzesz, a samochody będą czekać na ciebie, za dużo widziałem, żeby nie stosować zasady ograniczonego zaufania. Tak samo jak samochód i motocykl nie skręcą za jednym razem, bo zarówno ty jak i ja możemy wybrać sobie taki pas jaki chcemy {np. przy zawracaniu}, a wybieram ten najdalej od środka, bo promień skrętu jest ograniczony, ty nie musisz. Przy twoim rozwiązaniu lądujesz u mnie na masce.

            • 1 2

        • dowcip dobry.. (1)

          ....ale jednak dowcip.. ile do setki ma 90% samochodów? zdecydowanie powyżej 6 a nawet 7 sekund
          Ile % motocykli ma do setki poniżej 5? no chyba wszystkie o poj. 250, czyli ogromna większość... więc chyba jednak motocykle szybciej opuszczają skrzyżowanie.. no chyba, że którys zaśpi ale to może sie zdarzycy i motocykliscie i kierowcy samochodu, a że ten pierwszy raczej bardziej ogarnia na drodze, bo jazda na moto powoduje zwiekszone wydzielanie adrenaliny, to jednak chyba kierowcy wolniej sie beda zbierac..

          • 5 1

          • Problem jest inny - skutery

            To nie chodzi o złośliwość i nieprzepuszczanie, ja przepuszczam gdy widzę w lusterku że się motocykl zbliża. To chodzi o to, że coraz częściej skuterów wygląda jak rasowe motocykle, wielu kierowców nie potrafi rozróżnić motocyklu od skutera. O ile w 99% przypadków motocykl startujący przede mną spod świateł mi nie przeszkadza, o tyle wszystkie skuterki które przepchnęły się na przód, stoją mi przed maską a startują spod świateł jak rowerem, i co gorsza przez całą drogę uniemożliwia wyprzedzenie jadąc środkiem 45km/h a pod górkę 30 jak d*pa ciężka - to to mnie już ch.j strzela.

            Pewnie dlatego większość kierowców nie puszcza motocykli, bo nie przewidzisz ich zachowania 'po wyprzedzeniu'. Gdyby każdy tak zwinnie ruszał ze świateł i przyśpieszał jak manewruje między autami - nie byłoby problemu! :)
            Zawsze sobię pluję w brodę jak puszczę skuter a potem męczę się jadąc za takim delikwentem.

            • 2 0

  • Autostrada

    Wyjątkiem jest sytuacja na autostradzie, jak się płaci za przejazd, to nie ma znaczenia czy podjeżdża samochód czy motocykl. Każdy stoi tyle samo czasu, a jednak widzę, że motocykliściu bezczelnie wpychają się w kolejkę na autostradzie tak jakby podjeżdżali do świateł.

    • 1 1

  • Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom... (1)

    Nie zdarzyło mi sie nie przepuścić motocyklistów, i zwykle widzę, że robi tak 95% kierowców.
    Natomiast nigdy nie zauważyłem motocyklisty (poza skuterami), który po wyprzedzeniu wszystkich zostałby po środku, lub z prawej strony jezdni.
    ZAWSZE stają na środku przed pojazdami i tu kończy się uprzejmość.
    Jest już Panem szosy i nie ważne że jedzie wolniej niż ten samochód za nim by chciał jechać - zakłada że samochód stał to pewnie bedzie stał jak zapali się zielone i nie ma poco zjechac na prawo -

    Czy któryś z Was widział żeby motocyklista zjechał do krawędzi jezdni gdy zbliża się samochód z tyłu ?
    Tak więc przepuszczam i licząc że to ten jedyny rodzynek, sprawiedliwy w śród narodów świata, bo jak to powiedział ktoś mądry - lepiej przepuścić 10 buraków niż blokować jednego sprawiedliwego motocyklistę który właśnie się nawrócił...

    • 5 1

    • no to chcesz powiedziec ze jestem wyjatkiem? bo jak sobie jade spokojnie podziwiam przyrodę, to nawet staram sie zatrzymać, żeby auto mnie wyprzedziło, chociaż mocy maż aż nadto, żeby nie jeden V6 został za plecami....

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedyny w Trójmieście salon Porsche znajduje się w:

 

Najczęściej czytane