• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na jednym kole omijał korek na obwodnicy

MKo
19 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Wydawało się, że zakorkowana Obwodnica TrójmiastaMapka widziała już wszystko: pieszych, rowerzystów, jazdę pod prąd, cofanie, wymuszanie, zajeżdżanie... Do teraz. Jeden z naszych czytelników, stojąc w korku, nagrał mężczyznę jadącego na elektrycznym monocyklu.



Czy zdarzyło ci się omijać korek, łamiąc przepisy?

Piątkowe popołudnie na obwodnicy. Na pasie w kierunku Gdańska dochodzi do stłuczki. Korek, strata czasu i nerwów - wydaje się dzień jak co dzień.

Nie tym razem.

Uwagę naszego stojącego w korku czytelnika przykuwa postać w kasku mknąca lewym pasem na elektrycznym monocyklu.

- Stałem w gigantycznym korku zaczynającym się od zjazdu z estakady w Gdyni, a kończącym się gdzieś przy węźle Matarnia. Oczywiście nie było żadnego utrudnienia na drodze, a przyczyną była głupota kierujących, którzy zwalniali, bo na pasie w przeciwnym kierunku była stłuczka i musieli koniecznie spojrzeć, jakie były uszkodzenia. Ale to jeszcze mnie tak nie zdziwiło jak ten jednokołowiec na obwodnicy, na lewym pasie - napisał nasz czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.
Bardzo dziękujemy za przesłany materiał!

Przypomnijmy, że obwodnica ma status drogi ekspresowej, co oznacza, że nawet jeśli jest zakorkowana i można poruszać się nią jedynie na pierwszym biegu, to nie mogą tam wchodzić piesi ani nie można wjeżdżać rowerem, hulajnogą czy wskazanym wyżej jednokołowcem.

Grozi to nie tylko mandatem, ale przede wszystkim sprowadza zagrożenie na siebie i innych użytkowników drogi.
MKo

Opinie (211) ponad 10 zablokowanych

  • Od dawna twierdzę, że w swojej masie kierujący jednośladami to banda i**otów!!!

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Monocyklem po obwodnicy

    Głupota ludzka nie zna granic

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Monocyklem po obwodnicy

    np cóż

    ...no cóż głupich nie sieją sami się rodzą...pewnego razu skończy się to w szpitalu w najlepszym "wypadku"

    • 0 0

  • Może koś wie kiedy wreszcie wybudują drogę rowerową wzdłuż obwodnicy, nie kolidującą z samochodami. (2)

    • 2 1

    • no tak wdychania świeżego powietrza nigdy za wiele

      • 0 0

    • Nigdy

      • 0 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Monocyklem po obwodnicy

    ma kask

    Co Wy chcecie; przecież jedzie w kasku !

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Monocyklem po obwodnicy

    (3)

    jesli po drugiej stronie była policja to dlaczego nie powiadomili tylko głąba puścili.lub zajechac mu droge i zepchnąć za barierki.

    • 25 22

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Monocyklem po obwodnicy

      Ciebie powinni zepchnąć na barierki głąbie

      • 0 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Monocyklem po obwodnicy

      Albo....

      Chory psychicznie albo brak wyobraźni

      • 6 5

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Monocyklem po obwodnicy

      Może dlatego, że codziennie mija dziesiątki nieprawidłowo zaparkowanych aut i też to olewa?

      • 7 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Monocyklem po obwodnicy

    Kiedy narkotyki wejdą za mocno ;)

    • 0 0

  • Nie stwarzał żadnego zagrożenia. (37)

    Poza tym, że ktoś mógł w korku postanowić nagle otworzyć drzwi, ale wtedy bardziej zaszkodziłby sobie.
    Proponuję żeby znawcy spróbowali przedostać się rowerem np z Kowal na Osowę. Mamy piękną ścieżkę dla aut którą przemierza dziennie 80 tys pojazdów. Rowerem trzeba kluczyć po krzakach. Sam kiedyś chciałem wbić rowerem jak zobaczyłem z wiaduktu sznur unieruchomionych pojazdów. Ale wiedziałem że gdzieś na końcu pewnie stoi policja i dostanę mandat. Ale w czym wam tak naprawdę przeszkadzałby omijający was rower?

    • 75 292

    • To leć obwodnicą, ale w razie czego wszelkie koszty ponosisz ty.

      Śmieszne te tłumaczenia " ojej bo ścieżka słaba to pojadę ekspresówką". To jak ja autem mam słaby dojazd jezdnią, to mogę jechać chodnikiem, tak?

      • 0 0

    • I teraz monocykl mija przyczynę korka i nagle wszyscy jadą 120 km/h. Dalej nie widzisz problemu? (7)

      • 10 5

      • problemem jest twój sposób myślenia. Zakładasz, że monocyklista nie myśli a jednocześnie zakładasz (6)

        że jazda obwodnicą z prędkością 120 km/h jest czymś "normalnym". Monocyklista na pewno zdąży się zorientować, że korek "rusza" i z łatwością wydostanie się poza jej obręb, nie stwarzając jakiegokolwiek istotnego zagrożenia dla innych a nawet dla siebie samego.

        • 6 21

        • 120 km/h to prędkość dopuszczalna i normalna (2)

          Jak chcesz się wydostać poza jej obręb? Na trawnik i do lasu? Tam są ogrodzenia przecież. Jedynie na zjazdach można się wydostać.

          • 2 0

          • jadąc monocyklem można się przedostać przez barierkę bez większych trudności (1)

            jak widać mój wpis sprowokował niektórych do myślenia. Gratuluję!

            • 0 1

            • Beton

              Ty chyba nigdy nie widziałeś obwodnicy na oczy, nie barierka jest przeszkodą a 1,5 metrowe ogrodzenie!

              • 0 0

        • Chłopie na obwodnicy dopuszczalna prędkość to 120km/h a ty negujesz czy jazda... (1)

          Z taką prędkością jest czymś normalnym? Powiem ci więcej. Na ograniczeniu do 120km/h jazda 160km/h jest czymś normalnym w tym kraju. Ty chyba w życiu drogi ekspresowej na oczy nie widziałeś. Co Ty myślisz że to jest deptak nad morzem? Takiego frajera na rowerze czy monocyklu tam się mieli pod kołami i nawet człowiek nie ma wyrzutów sumienia. Jedną słaba jednostkę mniej. Dla dobra ogółu. jak by to było legalne to bym się nawet nie zatrzymywał.

          • 5 2

          • Na terenie Gdyni akurat jest mniejsza dopuszczalna prędkość

            • 3 0

        • Tak, jazda obwodnicą 120km/h jest czymś normalnym, a nawet wskazanym bo po to jest droga ekspresowa. Nikt też z łatwością nie wydostanie się z obrębu obwodnicy bo jest ona ogrodzona aby żadene zwierzę albo d**il przez przypadek na nią nie wtargnął.

          • 5 1

    • (1)

      Mówisz nie sprawiał zagrożenia? Powiem ci tak największym zagrożeniem są ludzie, którzy gadają tak jak ty. Lepiej juz nic nie pisz.

      • 3 4

      • stopień stwarzanego zagrożenia jest mierzalny. Dlatego można go porównywać.

        monocyklista stwarza zagrożenie dla siebie ale dla innych ? pomijalnie małe. Samochód kierowany przez kierowcę lekceważącego limity prędkości stwarza zagrożenie dla wszystkich innych użytkowników dróg i ich poboczy. Jeśli ktoś tego nie rozumie, nie powinien wsiadać do samochodu.

        • 0 0

    • jeśli zechcę nagle pojeździć sobie autem po ścieżkach rowerowych i chodnikach (4)

      bo miałbym bliżej i ładniejsze widoki to w czym przeszkadzałoby ci omijające cię auto?

      • 30 3

      • kiedy tacy przeginacze jak ty zrozumieją, że między rowerem jadącym z prędkością od 15 do 30 km/h (2)

        a samochodem jadącym w "żółwim tempie" (według jego kierowcy) 35 km/h występuje zasadnicza różnica w poziomie energii kinetycznej a tym samym zagrożeniem dla innych (zwłaszcza niechronionych) użytkowników dróg? Rowerzysta jadący po jezdni (warto wiedzieć, że 80% spośród rowerzystów ma prawo jazdy) liczy się ryzykiem potrącenia, ale na pewno nie zagraża w żadnym istotnym stopniu osobom poruszającym się po niej samochodem. Podstawową słabością naszych "ekspertów" (nie) bezpieczeństwa ruchu drogowego jest trudność w odróżnieniu zachowań, które wiążą się z ryzykiem od zachowań, które stwarzają zagrożenie dla innych użytkowników dróg.

        • 5 3

        • (1)

          Póki co to kierowcy sami sobie zagrażają a nie rowerzyści. Statystyka zdarzeń drogowych na Obwodnicy jest porażająca. Skąd przypuszczenie że 80 procent rowerzystów ma prawko? A reszta to dzieci i młodzież?

          • 1 1

          • to dane z wielu ankiet prowadzonych w wielu miastach Polski

            bywają dorośli korzystający z rowerów i nie mających prawa jazdy, ale to margines

            • 1 0

      • A mało takich

        Po DDR przy promenadzie nadmorskiej nagminnie jeżdżą samochodami: śmieciarze, pracownicy ZDIZ, dostawcy, pracownicy ogródków plażowych i inni. Nikomu szczerze to nie przeszkadza, o ile jadą powoli i nie zajmują całej drogi.

        • 2 6

    • A cymbały plusują... (1)

      Ręce opadają...

      • 0 1

      • Trzeba

        Iść do szpitala

        • 0 1

    • większe zagrożenie stwarzają psychiczni co bójki robią wysiadając z aut i kierowcy z tych wioch z rejestracjami C - to dopiero jest patola

      • 3 0

    • Autobusy nie jezdza obwodnica (4)

      Rowerem jak rowerem, spróbuj dostać się pieszo - autobusem! Patologią jest, że autobusy KM nie jeżdżą obwodnicą.

      • 5 4

      • To obwodnica, droga szybkiego ruchu (2)

        Dlatego. nie jeżdżą autobusy , motorowery i rowery maja zakaz.

        • 4 6

        • To niby jakim cudem jeździ autobus do Osowy z Gdyni? Konkretnie z Reala ul Spacerowa. Ostatnio nawet pojawił się trajtek

          • 2 0

        • jakoś codziennie widzę autobus zjeżdzjacy z obwodnicy autobus linii X i K

          więc jak nie jeżdżą?

          • 7 0

      • naPiS coś jeszcze znawco trójmiasta z podlaskiego

        skoro nie kumasz autobusowych połączeń obwodnicą

        • 4 1

    • Gdyby ktos otworzyl nagle drzwi, to by wlasnie wyrzadzil krzywde temu panu. Krzywde, ktora bylaby pokryta z OC pojazdu. (1)

      • 0 4

      • Czy Ja wiem. Mysle ze ubezpieczyciel nie dal by sie. Tego pojazdu nie powinno tam byc.

        • 3 3

    • To nie ma nic do rzeczy czy stwarzał czy nie stwarzał. Są przepisy o ruchu drogowym i masz się stosować. Jak się nie podoba to wypad do buszu

      • 8 4

    • Kierowcom pewnie wiele nie przeszkadza,

      ale jak Cię kiedyś zdmuchnie z drogi ciężarówka gnająca 100+, to będziesz wiedział o co chodzi.

      • 3 3

    • Kowale -> Osowa

      Przywidzka, Stężycka (aternatywnie Jabłoniową pod obwodnicą i w Lubowidzką), Otomińska, Kalinowa, skrótem przy zbiorniku Kiełpinek na Sąsiedzką, Jesienna, Budowlanych, Słowackiego, Astronomów, Radarowa, Galaktyczna i jesteś na węźle Owczarnia.

      Jedyne "krzaki" to ten skrót do zbiornika Kiełpinek, potem gruntowa Sąsiedzka. Druga to gruntowa Astronomów ale nadkładając drogi można objechać.
      Są jeszcze betonowe płyty na Stężyckiej i Goplańskiej.
      Generalnie poza typowymi szosówkami bez problemu przejezdne.
      Więcej "utrudnień"

      • 3 0

    • Dokladnie tak ale wiesz ze im wiecej koni mechanicznych pod maską tym mnie rozumu pod czaszka :) (2)

      • 6 22

      • bzdury (1)

        • 4 4

        • jakoś nie widziałem smarta czy quintecento popylającego 160km/h - wyprzedzając wszystkich na podwójnej ciągłej

          • 2 7

    • (3)

      Jakby nagle wszystko ruszyło, to byś miał odpowiedź w czym by przeszkadzał. Na obwodnicy często jest tak, że taki korek nagle się kończy i przyspiesza na odcinku kilkudziesięciu metrów.

      • 46 9

      • (2)

        No i jeszcze żeby jechał prawym pasem - ale nie, jest po środku miedzy dwoma kilkupasmowymi jezdniami. Powiedz mi co on miałby zrobić, gdyby samochody zaczęły jechać z normalną prędkością? Wleźć na trawnik i czekać na mniejszy ruch? Dojść do wiaduktu i wspiąć się po słupie? Przebijać się na prawy pas? Cofnąć się do korka, którego może już nie być?

        • 29 3

        • wtedy śmignąłby buspasem (1)

          • 4 4

          • tablica "long vehicle" mu sie odczepiła...

            • 5 0

    • Wystarczy korytarz życia

      i tyle w temacie

      • 3 2

  • No d**il.

    • 0 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Monocyklem po obwodnicy

    On jest regularnie widziany w Trójmieście.

    Gna na ścieżkach rowerowych, wjeżdża na obszar molo. Robo co chce, kiedy chce i gdzie chce.
    Jak długo jeszcze (pytanie do "stróżów prawa")?
    Potrzebujecie żeby się z radiowozem zderzył, położył na ziemi i poprosił o skucie?

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Serwis Haller to przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane