W miniony weekend do Sobowidza zjechały setki motocyklistów z całego Pomorza, aby poświęcić swoje maszyny, a tym samym zainaugurować nowy sezon. W dniu popularnej "Jajcarni" na drogach widuje się rzesze jednośladów. I właśnie w tej sprawie zgłosił się do nas czytelnik, pan Marek, który podczas niedzielnego powrotu samochodem do Trójmiasta zaobserwował coś bardzo niepokojącego. Opowiedział nam o tym.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2018-04-12 15:17
było tam tyle motocykli ze nie mogłem przejść przez ulicę przez 10 minut a bardzo się spieszyłem do monopolowego. Powinno ustawicznie świecić się dla mnie zielone światło a dla nich czerwone. Protestuję.
2018-04-11 20:38
Oczywiście wszyscy na jezdni to problem tzn motocykliści rowerzyści i piesi.Ale nie święte krowy kierowcy aut.
2018-04-12 15:14
bo te wymienione grupy najmniej potrafią się zachować na jezdniach.
2018-04-10 18:43
Nie żałuję gdy giną bo z własnej głupoty!
2018-04-11 18:47
Ty to masz dopiero siano w głowie ziomek.
2018-04-10 22:33
2litrowe bestie? Pokaż mi 2 litrowy motung poza Vulcanem czy jakimś Harleyem... 300? Wszystkie fabryczne blokady na 299.xD
2018-04-11 11:48
Co to znaczy "motung"?
2018-04-11 12:59
To takie ukraińskie "motur"...
2018-04-11 11:40
1300ccm
2018-04-11 10:32
Bo zdjęcie blokady to super skomplikowana sprawa...
2018-04-11 11:10
jw
2018-04-11 03:27
reszta to poniżej 2
2018-04-10 20:47
Kiedy ostatnio u lekarza byłeś na okresowych badaniach?
2018-04-11 17:19
Czytając tę dyskusję, człowiek przestaje się dziwić, że ten naród nie jest w stanie się w niczym dogadać. Jak tu poszanować kogokolwiek o odmiennych poglądach, jak tu ogarnąć różnice w światopoglądzie, stosunku do polityki, skoro nienawiść do innych wprost sięga gwiazd, i to wcale nie tych najbliższych. Ile obelg padło w tej dyskusji, wyzwisk, złorzeczenia, tylko dlatego, że ktoś porusza się po drodze innym środkiem lokomocji niż ktoś inny. Dawcy, ped**arze, blachosmrody, bydło, "hołota" i wiele wiele innych - każda dyskusja na jakikolwiek temat związany z ogólnie rozumianą komunikacją obfituje w tego typu określenia ze strony komentujących. Skąd w was tyle jadu, nienawiści, złości? Czy naprawdę nie możemy się pomieścić na jednej drodze?
Koleś podzielił się swoimi spostrzeżeniami w sposób nad wyraz wyważony i od razu polała się tona łajna od wszystkich, zamiast rzeczowej i kulturalnej dyskusji nad problemem.
2018-04-11 17:37
Z polskiej, pielęgnowanej przez lata tradycji...
...niestety
2018-04-11 14:53
Żal Wam tyłki ściska bo nie stać Was na motocykl!
2018-04-11 17:20
na swojego rumaka? 3 lata?
2018-04-11 15:40
2018-04-11 17:18
pewnie twierdzi że "to w głebi bardzo dobrzy chłopcy, tylko trzeba ich lepiej poznać".
No i czy tych spod znaku "hells angels" na kombinezonach też poświęcił?
2018-04-11 15:58
Szacunek za mądre podsumowanie! zgadzam się!
2018-04-11 14:29
Jestem motocyklistą, jako że ogromna większość motocyklistów jeździ spokojnie i bezpiecznie, to płacimy OC 200-250zł, bo takie są realia.
Pan Marek ile razy ma większą przewidywaną szkodowość od mojej? 3x? 4x?
No własnie...
Panie Marku - jeśli kierowcy jeździliby tak dobrze i tak bezpiecznie jak motocykliści, to też byście płacili 250zł OC rocznie.
Tyle w temacie
2018-04-11 14:55
Samochodem jeździmy 12 miesięcy w roku w zasadzie codziennie. Zwykle robimy po 20000 km rocznie. Motocykl wytaczamy może w okresie 6 miesięcy w roku. A i to optymistyczne założenie. Motocyklista robiący 5000 km rocznie uznawany jest za bardzo aktywnego. Ja rocznie robię 2000 km. To jest o 10x mniej, niż samochodem. Dlatego porównując częstotliwość jazdy motocyklem i samochodem i uwzględniając właśnie statystyki wypadków, za OC na motocykl płaci się dużo drożej, niż za OC na samochód. W towarzystwach ubezpieczeniowych nie pracują idioci. Potrafią liczyć.
Tyle w temacie
2018-04-11 15:56
hahahhaa.... 5000km "uznawany za aktywnego"?
buhahahahahahahahhaha
o aktywności pogadamy jak rocznie zrobisz 50000tys
2018-04-11 15:35
Pomijam to że notorycznie łamią powszechne przepisy drogowe ale też kompletnie nie liczą xię z innymi uczestnikami na drogach ale i z mieszkańcami mijanych domów !!!! Powtarzam HOŁOTA !!!!!!
2018-04-11 15:44
Zgadzam się w pełnej rozciągłości. Debili nie brakuje. Codziennie widuję takich jak jadę do i z pracy. Zawsze zastanawiam się gdzie jest Policja. Dlaczego nie bierze się za nich kiedy siedzą ci na zderzaku, mrugają światłami ponaglając cię, nie używają kierunkowskazów, przejeżdżają pieszym po piętach, wymuszają na skrzyżowaniach, uniemożliwiają ci zmianę pasa na zwężeniach i notorycznie przekraczają prędkość. Chamstwo, chamstwem pogania.
2018-04-11 15:51
2018-04-11 13:12
2018-04-11 13:29
Ale nie będę ci tego tłumaczył bo i tak nie zrozumiesz.
2018-04-11 15:39
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Liftback to:
Filmy