- 1 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (201 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (68 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (244 opinie)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Drogie auta będą jeszcze droższe (265 opinii)
Brawurowe popisy motocyklistów na rozpoczęcie sezonu
W miniony weekend do Sobowidza zjechały setki motocyklistów z całego Pomorza, aby poświęcić swoje maszyny, a tym samym zainaugurować nowy sezon. W dniu popularnej "Jajcarni" na drogach widuje się rzesze jednośladów. I właśnie w tej sprawie zgłosił się do nas czytelnik, pan Marek, który podczas niedzielnego powrotu samochodem do Trójmiasta zaobserwował coś bardzo niepokojącego. Opowiedział nam o tym.
Wracaliśmy do Gdańska trasą nr. 222, ponieważ w Starogardzie Gdańskim z powodu zawodów biegowych zamknięto drogę. Wraz ze zmianą kursu, zaczęła się trudna i niebezpieczna podróż.
Jak już wspomniałem, w weekend mieliśmy ładną pogodę, która zachęcała do aktywności. Z tego powodu na rozpoczęcie motocyklowego sezonu w Sobowidzu na drogach pojawiło się bardzo dużo jednośladów.
Mój stosunek do motocyklistów jest zupełnie neutralny. Nie zazdroszczę im, ale podziwiam ich umiejętności i pasję. Nie przeszkadza mi, gdy w korku przedostają się między samochodami. Skoro nie muszą stać w sznurze aut, to dlaczego nie mają z tego skorzystać? Ja sam ustępuje im pasa. Nie mam kompleksu. Nie zajeżdżam drogi, nie wymuszam. Po prostu staram się im nie przeszkadzać, jadąc normalnie.
Wróćmy jednak do sedna sprawy. Tej feralnej niedzieli trafiliśmy na powrót motocyklistów ze zlotu. Widzieliśmy całe watahy motocyklistów, którzy pędzili na złamanie karku, wyprzedzając na "trzeciego", wykonując popisowe numery, jak chociażby jazda na jednym kole środkiem obwodnicy. Jeden z motocyklistów prawdopodobnie chciał zaimponować kolegom i gwałtownie ruszył prosto na moje auto. Niewiele brakowało, a ja skończyłbym na poboczu, bo musiałem uciekać w celu uniknięcia potrącenia.
Takie manewry nie tylko są niebezpieczne, ale sprawiają niemałe problemy innym uczestnikom ruchu. Chociażby sytuacja powyżej. Nie wszyscy kierowcy aut są opanowani, nie każdy ma dobry refleks. Nie każdy jest w stanie odpowiednio zareagować. A w takich sytuacja droga do tragedii droga krótka. Po co to komu?
Po całej tej podróży zostało mi jedno, kluczowe pytanie: gdzie w tym czasie była policja? Motocykliści na drodze czuli się bezkarnie. Przez 100 km nie spotkałem ani jednego radiowozu. Na pewno panowie w mundurach mogliby się wykazać. Przekroczenia prędkości, wyprzedzania, ryzykowne manewry, wymuszenia - to tak na początek. Nie wspominają o stanie technicznym niektórych pojazdów.
Oczywiście nie generalizuję. Nie każdy napotkany motocyklista zachowywał się niestosownie. Absolutnie nie, wielu z nich jechało prawidłowo, zgodnie z przepisami, bezpiecznie. To ta część motocyklistów jadących na pięknych, wypieszczonych motocyklach. Zupełnie inna kultura jazdy. I na takie "perełki" miło było popatrzeć.
Na koniec prośba, szanujmy się wzajemnie. Ci za kierownicą aut - tych prowadzących motocykl, i ci prowadzący jednoślady - tych za kierownicą samochodów. Mamy dość dużo problemów codziennych, nie twórzmy tych, których nie potrzebujemy.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (170) 5 zablokowanych
-
2018-04-11 11:47
pitol..e w coś jeden z drugim a potem płacz i lament i głupie gadki że nie z jego winy,że był dobrym kierowcą..
debili nie brakuje. motocykl jest jak alkohol,można korzystać ale z głową.
- 2 0
-
2018-04-11 11:53
jazda samochodem nie polega na tym by rozglądać się za pędzącym debilem motocyklistą.
przygazówki to sobie możecie robić u siebie w domu na konsoli a nie na ulicy między samochodami.- 4 1
-
2018-04-11 11:53
O co...
kaman bo nie rozumiem. Nagraj człowieku filmik, wyślij tam gdzie trzeba i nie wkurzaj porządnych ludzi na motorach. Miałeś focha w tą niedziele czy co?
- 2 3
-
2018-04-11 11:53
w Sopocie zachowują się wyjątkowo chamsko,
- 3 1
-
2018-04-11 12:00
Giną głównie idioci na szlifierkach znacznie przekraczjąc dozwoloną ptędmość
Jakoś nie słyszałem o wypadkach śmiertelnych z udziałem motorowerów, skuterów czy chopperów...
- 2 1
-
2018-04-11 12:04
Super spostrzeżenia! (1)
Jakakolwiek grupę będziesz obserwował, pieszych, kierowców motocykli, samochód czy rowerów dojdziesz do podobnych wniosków. Znajdziesz tak ludzi poruszających się normalnie oraz grupę wariatów, ktorY proszą się o problemy.
W sumie nie wiem czego dowiodles i co odkryłem tym artykułem- 7 1
-
2018-04-11 15:28
Dokładnie
jw
- 0 0
-
2018-04-11 12:05
Kobiety na choppery
Wskakujcie drogie Panie na te "wypieszczone" maszyny ale tym razem za kierownicę a nie za plecy. Wprowadzimy nieco kulturki ;-) sama jestem kierowcą takiej maszyny. Z doświadczenia wiem,że kobiety jednak mają większe poczucie bezpieczeństwa (dom,dzieci itp. ja też jestem mamą ). Brakuje kobiet na chopperach. Miło by było aby harde babeczki trzymały się razem :) pozdrawiam wszystkich na 2oo.
- 6 1
-
2018-04-11 12:21
Swięcenie "szlifierki" to taka trochę hipokryzja
Podobnie jak święcenie czołgów, samolotów, kibli i serwerów z porno. Ale cóż. Klechom pieniądz nie smierdzi.
- 3 1
-
2018-04-11 12:53
Typowy Janusz z zona i bahorem
- 0 3
-
2018-04-11 12:59
dawców trzeba ścigać i surowo karać!!
codziennie widzę i słyszę ich wybryki- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.