- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (265 opinii)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (79 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Odłożona rozbudowa Kartuskiej w Gdańsku
Kierowcy i mieszkańcy korzystający z górnego odcinka ul. Kartuskiej będą musieli zapomnieć o jej rozbudowie. Po tym jak urzędnik CUPT podał miastu niewłaściwe informacje, a urzędnicy z magistratu tego nie zweryfikowali, Gdańsk stracił 132 mln zł dofinansowania. W czwartek radni przesuną inwestycję w wieloletniej prognozie finansowej na lata 2019-2021.
- Centrum Unijnych Projektów Transportowych zdecydowało o nie przyznaniu nam dofinansowania do inwestycji drogowej. Gdańscy urzędnicy odwołali się od tej decyzji, ale nie uwzględniono jej, stąd będziemy podejmować uchwałę o wstrzymaniu finansowania tego przedsięwzięcia z budżetu miasta. W tym zakresie zmienimy też wieloletnią prognozę finansową miasta. Nie stać nas, by realizować ją tylko ze środków miasta - mówi Piotr Borawski, przewodniczący PO w radzie miasta.
Miejscy urzędnicy ubiegali się o dofinansowanie w wysokości 85 proc. kosztów, co, przy szacowanej na 160 mln zł inwestycji, oznaczało otrzymanie z Unii Europejskiej aż 132 mln zł.
Wniosek do Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) został złożony w maju 2016 roku. Pieniądze miały zostać przyznane w ramach konkursu pod nazwą "Zwiększenie dostępności transportowej ośrodków miejskich leżących w sieci drogowej TEN-T i odciążenie miast od nadmiernego ruchu drogowego" (działanie 4.1).
Na początku listopada ubiegłego roku CUPT poinformował, że wniosek o dofinansowanie rozbudowy ul. Kartuskiej został rozpatrzony negatywnie. Uzasadniano, że ten odcinek nie znajduje się w sieci TEN-T, więc nie może ubiegać się o środki na rozbudowę dróg będących w tej sieci.
Urzędnicy nie kryli zdziwienia.
Błędy w komunikacji między urzędnikami
Kilka tygodni temu spotkaliśmy się z władzami spółki miejskiej InvestGda, która przygotowywała dokumentację do CUPT-u. Jej szef, Alan Aleksandrowicz pokazał nam maila od urzędnika średniego szczebla w warszawskim urzędzie, w którym zapewniano, że ul. Kartuska leży w sieci TEN-T.
Po złożeniu dokumentów okazało się, że jest inaczej. A Ministerstwo Rozwoju wytknęło urzędnikom z Gdańska, że o przebieg sieci TEN-T powinni byli zapytać w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, a nie w CUPT-cie.
- Po oddaniu do użytkowania we wrześniu 2013 roku odcinka drogi ekspresowej S7 Gdańsk - Koszwały [Południowa Obwodnica Gdańska - dop. red.], uległ zmianie przebieg sieci TEN-T. Stary przebieg drogi nr 7 od wschodniej granicy miasta do węzła Karczemki - Trasa W-Z - stracił kategorię drogi krajowej i jednocześnie przestał pełnić rolę szlaku drogowego w sieci TEN-T - wyjaśnia biuro prasowe Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.
Gdyby miejscy urzędnicy wiedzieli, że nie mogą się ubiegać o środki finansowe w tym konkursie, mogliby złożyć wniosek do innego programu. Gdy w listopadzie ubiegłego roku Kartuska została odrzucona, było już za późno na zmianę programu.
Urzędnicy nie składają broni
Przypomnijmy, że w ramach miejskiej inwestycji miał zostać przebudowany 2,8-kilometrowy odcinek ul. Kartuskiej, od ul. Otomińskiej do granicy miasta z gminą Żukowo . Istniejąca dziś jednopasmowa ulica miała zostać zastąpiona dwiema dwupasmowymi jezdniami, na których dopuszczalna prędkość wynosiłaby 70 km/h. W ramach tej samej inwestycji miały powstać drogi dojazdowe do rozbudowanej ulicy wraz ze skrzyżowaniami.
Miasto wydało na projekt ok. 3 mln zł. Czy to oznacza, że można go teraz schować głęboko w szufladzie?
- Nie do końca. Czekamy na kolejną transzę unijnych środków, która ma być uruchomiona w latach 2018-2019. Może wtedy uda się zrealizować projekt - mówi Borawski.
Spółka InnestGda rozważa też podzielenie inwestycji na dwa mniejsze fragmenty tak, by w przyszłości łatwiej można ją było zrealizować.
Miejsca
Opinie (163) 4 zablokowane
-
2017-05-25 23:29
Wstyd dla urzędników
- 2 0
-
2017-05-25 06:04
może to decyzja polityczna? (2)
Masz prezydent jest blisko nowej władzy, pewnie dadzą nam kasę :))!
- 26 52
-
2017-05-25 22:20
taki urzędas pewnie jeszcze premie dostaje
w Chinach pewnie by go rozstrzelali, aby następny do tego nie dopuścił- 2 1
-
2017-05-25 09:26
Wreszcie Gdańsk zrobił coś tak samo jak to robi Gdynia
- 4 2
-
2017-05-25 22:01
B...b..
Tego urzędasy obciążyć zwrotem 3 mln. Za projekt.
Oddaj baranie- 1 0
-
2017-05-25 21:39
zwolnić go
Zwolnić takiego delikwenta przez którego tracimy
- 1 0
-
2017-05-25 21:29
Ulica Sandomierska.
Kiedy jaśnie państwo z magistratu poprawią chociaż trochę skandaliczny stan nawierzchni ulicy Sandomierskiej ? Dziura, dziurę pogania, nierówny bruk, doły i doliny, wyboje itp. itd. Dlaczego prezydent Gdańska tak lekceważy od lat tę ulicę ? Przecież tam jest bardzo duży ruch, młodzież szkoli się na kierowców jeżdżąc po tak fatalnej nawierzchni. Trzeba nie mieć zupełnie wstydu by taka ulica a właściwie tor przeszkód była w pięknym Gdańsku. Czyżby jaki gospodarz taka ulica ?
- 2 3
-
2017-05-25 07:15
kto rządzi w Gdańsku? platforma- oni teraz myślą jak kryć amber gold a nie o takich (4)
mało znaczących sprawach- na to nie ma czasu
- 22 13
-
2017-05-25 07:42
Niech twoi pis dzielcy (2)
zaczną myśleć co będzie jak powstanie komisja do sprawy SKOK-ów,lub zakupu samolotów bez przetargu
- 14 5
-
2017-05-25 21:01
Brronek daj spokój.
Kumaci wiedzą, jak ze SKOK-ami było...
- 1 1
-
2017-05-25 09:06
i dronów i caracali i innych cudów tego świata
- 6 3
-
2017-05-25 09:06
co tam kryć jak wszystko jest jasne
trzeba to udowodnić i to jest sztuka
- 1 0
-
2017-05-25 21:01
Polecam skrot przez Czaple - na złość psychopacie ze skody, rejestracja ST, mieszka tam
- 1 0
-
2017-05-25 06:49
i bardzo dobrze (4)
trzeba zatrzymać tych z tanich domeczków
- 15 13
-
2017-05-25 08:36
Myślenie ma przyszłoś (2)
Zacznij myśleć. Lepiej umożliwić ludziom dojazdy i cieszyć się,że mieszkają na prowincji, niż wtykać inwestycje deweloperskie w mieście, wszędzie tam gdzie jest jakiś skrawek gruntu.
- 6 1
-
2017-05-25 11:06
(1)
Niech sobie przyjeżdżają tylko niech odprowadzają tutaj podatki, niech ich dzieci nie blokują szkół i wreszcie niech auta trzymają w zagrodzie, a nie pod domami gdańszczan, którzy za to wszystko muszą zapłacić.
- 3 2
-
2017-05-25 17:59
Strasznie sfrustrowany jesteś i dużo jadu w tej wypowiedzi. Piękna pogoda jest. Może warto pójść na spacer zamiast pisać takie rzeczy.
- 1 0
-
2017-05-25 07:54
Odezwał sie ten z...
.. drogiej kawalerki na szadółkach
- 8 3
-
2017-05-25 17:13
Jak Wy czytelnicy dajecie się wkręcić insynuacjom Redaktora, dlaczego nie daje możliwości tak silnej tezy o swojej niekompetencji. Miasto zawalczyło o ostatnia miłe T-ENT. Niewyszkoleni trzeba poczekać i zrealizować z rezerw których będzie bez liku na koniec perspektywy chyba ze pójdą na wschodnia rubieże. Więcej optymizmu ci "przeklęci" urzędnicy umieli pozyskać 110% zaplanowane na poprzednia perspektywę, rozliczajcie ich po 2023 roku:)
- 3 3
-
2017-05-25 16:26
Z kaźdym tygodniem poruszanie się Kartuską trudniejsze.
Konieczne jest podjęcie działań nadzwyczajnych, które pozwolą udroźnić ruch w kierunku Źukowa i dalej. Winne to być działania skoordynowane i obejmować zakres szerszy, a nie tylko do granic Gdańska. Ktoś za to powinien być odpowiedzialny. Sądzę, źe taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.