• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie dla wzdętych reniferów, czyli nowe bryki Mikołaja

Bawo,Mart
24 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Zamiast gastrycznych atrakcji serwowanych przez renifery, dzięki Fordowi Święty Mikołaj komfortowo rozwiezie prezenty ekologicznymi saniami. Zamiast gastrycznych atrakcji serwowanych przez renifery, dzięki Fordowi Święty Mikołaj komfortowo rozwiezie prezenty ekologicznymi saniami.

Jak porusza się Mikołaj, by dowieźć prezenty wie każde dziecko. Koncerny samochodowe co roku nie ustają jednak w wysiłkach, by przesadzić Mikołaja z sań w coś bardziej atrakcyjnego, a renifera Rudolfa wysadzić z roli prowadzącego i kierowcy. Oto najbardziej szalone pomysły projektantów.



Futurystyczna propozycja dla Mikołaja od Jaguara. Futurystyczna propozycja dla Mikołaja od Jaguara.
Jaguar i Land Rover już jakiś czas temu dały Mikołajowi do zrozumienia, że nie wypada mu poruszać się tak niemodnym pudełkiem na płozach. Zamiast tego zaproponowały coś o wiele bardziej futurystycznego i szybszego. Szkoda tylko, że projektanci rysując futurystyczne "speedstery" nie pomyśleli, gdzie by w nich oprócz dobrotliwego brodacza upchnąć elfy.

Projekt Land Rovera - mimo iż minęło już kilka wigilii od jego powstania - również się nie zestarzał. Projekt Land Rovera - mimo iż minęło już kilka wigilii od jego powstania - również się nie zestarzał.
Jeszcze dalej poszedł jednak Ford. Zdaniem koncernu zmianę środka mikołajowego transportu wymuszają... względy ekologiczne. Propaganda Forda głosi, że renifery ciągnące sanie Mikołaja pochłaniają niesamowite ilości paliwa czyli marchwi, a to potem przekłada się na zwiększoną produkcję metanu przez te sympatyczne zwierzaki.

- Wyglądają słodko, jednak zespół 9 reniferów Mikołaja co roku emituje 214 670 ton CO2, chcemy więc pomóc Mikołajowi coś z tym zrobić - mówi wprost Paul Wraith, projektant Forda.

Wypasiony Hummer z dodatkami czyli coś dla świętego Mikołaja, który nie słyszał o kryzysie. Wypasiony Hummer z dodatkami czyli coś dla świętego Mikołaja, który nie słyszał o kryzysie.
Według wyliczeń koncernu, Mikołaj potrzebuje rocznie 122 milionów funtów na marchewkowe paliwo dla reniferów, by dowieźć prezenty dzieciom na całym świecie.

Zamiast reniferów z pełnymi brzuchami Ford proponuje więc na szczęście nie samochód, a tradycyjne sanie zasilane jednolitrowym silnikiem EcoBoost o mocy 125 KM, w przeciwieństwie do reniferów nie emitującym prawie w ogóle szkodliwych gazów. Ekolodzy powinni być wniebowzięci.

Nowe sanie Świętego Mikołaja oparte na koncepcyjnym modelu Forda Evos mają też na wyposażeniu szereg udogodnień. Aktywny asystent parkowania pomaga świętemu przy lądowaniu na dachu. "Door edge protector" czuwa nad tym by nie doszło do wgniecenia karoserii podczas parkowania w ciasnych miejscach. System SYNC pozwala Mikołajowi być w kontakcie z elfami w bazie. "City&Blinde Spot Information System" to technologia ostrzegająca, która pomoże uniknąć kolizji z samolotem, bądź innym obiektem poruszającym się po niebie.

Gazowych dylematów nie ma za to Hummer. Gdy Mikołaj rozwiezie już prezenty takim samochodem, sam może oddać się rozpasanym rozrywkom niczym rosyjski oligarcha. Hummer dla Mikołaja - oprócz specjalnego czerwonego lakieru - ma m.in. 22-calowe felgi, głośniki JBL o mocy 3.800 Wat, dvd, elektryczny kominek i termos z podgrzewaczem do wina. Gdyby jednak brzuchaty święty chciał zgubić trochę sadełka i zmienić kolor czerwonego nosa, zawsze można ściągnąć z dachu deski snowboardowe.
Bawo,Mart

Opinie (14)

  • (1)

    jakoś wolę renifery...

    • 32 1

    • a ja śnieżynki

      • 11 0

  • a gdzie Golf III?? (5)

    • 17 12

    • dwujka lepsiejszy

      • 9 0

    • (2)

      pewnie leży rozbity przy drzewie...jak to zwykle golf

      • 5 6

      • (1)

        Własnie go składają :)

        • 3 2

        • a gdzie BMW E 36

          • 1 2

    • świety mikołaj

      GOLF to mam pod szyją z III stopniową klimatyzacja. trochę zimno w laponi.
      Wesołych Świąt

      • 1 1

  • prawdziwy Mikołaj porusza się Dodge Ram

    • 11 1

  • (1)

    " Propaganda Forda głosi, że renifery ciągnące sanie Mikołaja pochłaniają niesamowite ilości paliwa czyli marchwi, a to potem przekłada się na zwiększoną produkcję metanu przez te sympatyczne zwierzaki.
    - Wyglądają słodko, jednak zespół 9 reniferów Mikołaja co roku emituje 214 670 ton CO2, chcemy więc pomóc Mikołajowi coś z tym zrobić - mówi wprost Paul Wraith, projektant Forda. " Metan to CO2 ? Do tej pory to był CH4. Facet się opił C2H5OH ? A poza tym gdyby renifery produkowały 62 tony dziennie - każdy tego czegoś tam w/g Forda ( renifer waży do ok 320 kg - mięsa i kości.) To musiałyby wyrzucać z siebie 0,75 kg gazu na sekundę. Czyli Mikołaj wdycha 6,75 kg gazu za każdym razem. Nic dziwnego, że ma czerwonego kinola i wchodzi(?) przez komin - jak nie może trafić w drzwi.

    • 10 0

    • PS

      "Według wyliczeń koncernu, Mikołaj potrzebuje rocznie 122 milionów funtów na marchewkowe paliwo dla reniferów, by dowieźć prezenty dzieciom na całym świecie." Liczę, że w hurcie marchew kosztuje 0,5 Funta. To wynika, że jeden renifer zjada co minutę prawie 52 kg marchwi. Natomiast " Ford proponuje więc na szczęście nie samochód, a tradycyjne sanie zasilane jednolitrowym silnikiem EcoBoost o mocy 125 KM, w przeciwieństwie do reniferów nie emitującym prawie w ogóle szkodliwych gazów. Ekolodzy powinni być wniebowzięci." I tutaj piszą " nie emitującym prawie "
      Czyli PRAWIE = 0 . To nieważne, że jednak coś produkuje. Ważne, że "Ekolodzy powinni być wniebowzięci" I tak się karmi ludzi gadkami o efekcie cieplarnianym - jak się chce wyciągnąć miliardy. Już nie mówiąc, że przy tych podanych bzdurnych ilościach jedzenia i wydalania ( wyobraźcie sobie jak by wyglądał przełyk, żołądek i odbyt zwierzęcia przy tym tempie trawienia i spalania pokarmu - nie mówiąc kto i jak miałby to dostarczyć do pyska) Pewnie Fordy Transit. Jesteśmy terroryzowani przez mafię " ekologów" i każdy się boi otworzyć usta bo zaraz będzie nazwany moherem, ciemnogrodem albo innym debilem. Prawdy raczej się nie spodziewajcie. Jestem ciekawy ile gazu wyrzuca jeden wulkan w czasie erupcji, ile metanu produkują dzikie zwierzęta ( miliony zebr, antylop itd,) hodowle krów i świń. A my frajerzy mamy za to płacić - pytam się komu i na co pójdą te pieniądze. Szkoda mi tych biednych idiotów przykuwających się do drzew. Bo ONI wierzą w szlachetny cel. Ale nie ci którzy ich do tego namawiają. Nie wyrzucam śmieci do lasu, baterie i sprzęt elektroniczny oddaję do odpowiedniego punktu ale nie chcę płacić na łapówki dla " Zielonych" ZŁODZIEI. Amen
      Ps do Ps . Wystarczy wziąć kalkulator do ręki i sprawdzić podane liczby. Tak samo płacimy za torby plastikowe przy zakupach mimo, że pakujemy do nich produkty zapakowane w co ? Oczywiście w plastik.

      • 1 1

  • dorabianie teori / bujdy do reklamy

    • 1 0

  • Co to za popierdywanie?

    Pierdy, pierdy, pierdy...

    • 0 3

  • Gdyby nawet zsumowacmoć moc i prędkość wszystkich aut na świecie,
    to Mikołajowi/Gwiazdorowi/Dziadkowi Mrozowi, itp. to i tak nie dałby rady
    dostarczyć wszytskich prezentów...
    A to dlatego, że sama prędkość startowa z jaką musiałby wystartować,
    zrobiłaby z Niego... miazgę...

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Arteon i T-Roc to modele aut którego producenta?

 

Najczęściej czytane