- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (80 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (74 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (266 opinii)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (81 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (137 opinii)
Niebezpieczny Węzeł Kwiatkowskiego po zmianach
Kierowcy twierdzą, że zmiany w ruchu na splocie Trasy Kwiatkowskiego z Obwodnicą Trójmiasta nie zmniejszyły korków. Do tego dochodzi tam ostatnio do stłuczek. GDDKiA: - To efekt rekordowego natężenia ruchu. Zmiany się sprawdzają.
- Korki są cały czas i to nie tylko na Trasie Kwiatkowskiego, ale również na obwodnicy, co wcześniej na tym fragmencie nie miało miejsca. Do tego jest niebezpiecznie, niemal co drugi dzień dochodzi do wypadku - mówi pan Kazimierz, który tę trasę pokonuje kilkanaście razy w tygodniu.
Czytaj także: Po serii wypadków będą zmiany na Obwodnicy Trójmiasta.
Sprawdziliśmy: przez ostatni miesiąc doszło tam do jednego wypadku i trzech stłuczek. To dużo, zważywszy na to, że nie o każdej kolizji policja jest informowana. Wszystkie miały tę samą przyczynę: najechanie na tył poprzedzającego pojazdu.
Teoretycznie przyczyną jest więc niezachowanie odpowiedniej odległości i ostrożności przez kierowców, ale w praktyce winni są często wjeżdżający z Trasy Kwiatkowskiego, przez których inni kierowcy muszą hamować. Wielu też nie wie, jak zachować się przy zwężającym się na końcu wzniesienia lewym pasie obwodnicy. Mimo ograniczenia prędkości do 100 km/h, różnice prędkości są tu bardzo duże.
- Zmiana w organizacji ruchu na węźle Kwiatkowskiego na drodze ekspresowej S6 Obwodnicy Trójmiasta zdaje egzamin. Na pewno kierujący pojazdami powinni nauczyć się nowego rozwiązania. Choć dostrzeżone przez czytelników portalu incydentalne zdarzenia w obrębie węzła wynikają przede wszystkim z faktu, że obecnie na trójmiejskich drogach porusza się dużo turystów, którzy nie znają dobrze dróg i czują się na nich niepewnie - mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA. - Niewątpliwie dodatkową trudnością są bardzo duże natężenia ruchu, które obserwujemy na tej drodze, szczególnie w weekendy, przekraczające 90 tys. pojazdów na dobę - dodaje.
Czytaj więcej: Rekordowy ruch na Obwodnicy Trójmiasta.
Zmian chcieli sami kierowcy, głównie przedstawiciele przewoźników, przekonujący, że więcej pojazdów zjeżdża z Trasy Kwiatkowskiego, niż w tym samym czasie jedzie obwodnicą. Większość z nich to załadowane ciężarówki, jadące z portu.
- Wynik szczegółowych analiz i symulacji przekonał nas do realizacji. Zawsze jesteśmy otwarci na tego typu merytoryczne rozwiązywanie problemów drogowych nie tylko na obwodnicy - mówił Robert Marszałek, dyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA.
Opinie (189) 1 zablokowana
-
2014-08-13 16:32
cały proble tkwi w szkołach jazdy !!!!!!!!!!!!!
jak młody sztyft a coraz częściej widuje się na miejscu "instruktora jazdy" - młodą sztyftową ! ma nauczyć jeździć młodego adepta , tylko wiek i wieloletnia praktyka powinny predysponować do wykonywania pracy -Instruktor Nauki Jazdy !!!
- 0 4
-
2014-08-13 16:32
po zmianach jest duzo gorzej
zmiany byly idiotyczne. teraz jadac obwodnica z chyloni w pewnym momencie robi sie tylko jeden pas ruchu. to kretynizm. tam wszyscy hamuja. tam byla zawsze ciaglosc ruchu a teraz jest gorzej ...
- 3 0
-
2014-08-13 16:24
Kierowcy nie powinni sie uczyć
jeździć na pamięć bo nie na tym polega kierowanie samochodem. Ten kto zaprojektował zmianę chyba nigdy nie jeździl samochodem. Teraz zrobilo się tam bardzo niebezpiecznie. W pewnym momencie kierowcy jadącemu drogą z pierwszeństwem przejazdu niespodziewanie końcy sie pas ruchu. Nie jestem pewien czy oznakowanie znakami drogowymi jest prawidłowe a raczej jest jego brak .
- 2 2
-
2014-08-13 14:10
oznakowanie (1)
Niestety szwankuje jak zwykle oznakowanie i to w wielu innych punktach obwodnicy również. Wskazywanie na kierowców spoza trójmiasta jako winnych tych sytuacji potwierdza tezę o niejasnym oznakowaniu. Czy w ten sposób GDDKiA chce powiedzieć, że kierowcy mają się nauczyć tego odcinka i jeździć na pamięć? Przecież to jest zły sposób i słusznie krytykowany m.in. przez policję. To właśnie znaki drogowe wymyślono po to, żeby dobrze wyjaśniały sytuację drogową.
- 1 2
-
2014-08-13 14:44
Gdzie ci brakuje oznakowania na S6? Jedyne co,to przydały by się tablice LED z aktualnymi informacjami o korasach
- 0 0
-
2014-08-13 14:30
Pierw... (1)
Powiem tak: ROZWIĄZANIE BARDZO DOBRE wręcz rewelacyjne tylko szkoda, że tak późno wdrożone w życie!! ... ale to, że 85% kierowców poruszających się w tych godzinach 07-08 i 16-17 nie potrafi jeździć to już inna sprawa... tzw. Janusze i Janiny. Jadąc nawet pod górę używają hamulca, wyprzedzają pod górę ciężarówki swoimi magicznymi 1,0 czy 1,2l na piątym biegu wjeżdżając na lewy pas.... to jakiś absurd! Piszecie o ciężarówkach ale bez nich Baranki nie byłoby życia... Myślisz jeden z drugim, że jak kupujesz swój ulubiony ser w biedronce czy lidlu to czym on przyjechał taxi?? jeżdżę wspomnianym odcinkiem 2x dziennie i żadne ciężarówki nie blokują i nie przecinają pasów. każda jedzie prawym pasem (bynajmniej tak codziennie widzę) i nie ma problemu. problem jest, że wspomniane 85% nie potrafi się zachować na drodze. To, że jedziesz środkowym pasem od strony Chyloni a po Twojej lewej leci auto któremu kończy się pas to owszem masz pierwszeństwo ale wg kulturalnej jazdy powinieneś zdjąć nogę z gazu aby nawet przy prędkości ponad 100km/h ów pojazd włączył się do ruchu i nie ma problemu. ale nie!! Janusz nie wpuści bo jest CH... a kolo który leci lewym musi prawie do zera wyhamować aby włączyć się do ruchu. wtedy zaczyna jazdę od 1szego lub 2giego biegu później dolatują następne autka i ruch wstrzymany... ot cała filozofia. a pan Kazimierz któremu tak nie pasuje może to on leciał wczoraj z wystającą lodówką z jego focusa i lewym pasem przy 120km/h nie chciał zjechać na prawy. ogólnie LEWY pas to świętość w polskim społeczeństwie nawet na autostradzie Baranki!!!
- 2 0
-
2014-08-13 14:43
"Bynajmniej" to przeczenie,czyli wg. Ciebie widziałeś ciężarówki blokujące ;)
- 0 0
-
2014-08-13 10:11
:) (1)
a ja uważam że jest o wiele lepiej, wystarczy przestać jeździć na pamięć i zwracać uwagę na zmiany :)
- 93 12
-
2014-08-13 13:49
.
Powiedz to polskiemu kierowcy ciężarówki!
Nie zrozumie...- 1 2
-
2014-08-13 13:48
rozwiązanie jest dobre
tylko że ci co zjeżdżają z trasy kwiatkowskiego nie uważają, często w ostatniej chwili zjeżdżają na pas obwodnicy, bądź przejeżdżając przez wszystkie pasy. można w tym miejscu zamontować monitoring jak w innych miejscach na obwodnicy i wszystko się wyjaśni. a co do turystów to uważam, że czują się zbyt pewnie nie znając dobrze dróg.
- 3 0
-
2014-08-13 13:33
jeżdżę codziennie jeżeli chodzi okorki to jest zdecydowanie lepiej,poprawić oznakowanie bo zjazd jest nietypowy
- 1 0
-
2014-08-13 10:05
transport (5)
powinien odbywać się na torach, co za kraj, że wszystko jest transportowane drogą.
- 63 26
-
2014-08-13 11:32
(1)
taki w którym kolej nie funkcjonuje
tak samo jak wodny transport śródlądowy- 3 1
-
2014-08-13 13:26
w innych krajach są drogi
- 0 0
-
2014-08-13 12:29
tja wszystko
A te pociągi z kontenerami to sobie na pusto w tę i nazad jeżdżą.
Zanim napiszesz - poguglaj 10 minut to byś się dowiedział ile % transportu wyjeżdża z Gdyni koleją.- 3 1
-
2014-08-13 11:26
jak kazdy inny (1)
w kazdym kraju są ciężarówki i transport odbywa się drogą no chyba że tylko polskie ciężarówki jeżdża po całej europie!!! ale napewno byłeś ,widziałeś!!!! wystarczy konkretna selekcja przy egzaminie na kategorie B psychotesty i wykwalifikowani instruktorzy!!!! a nie trepy na emeryturze czy policjanci którzy nie wiedzą co dalej w życiu robić!!!!
- 5 9
-
2014-08-13 11:32
czuje wypowiedź kierowcy ciężarówki
Zwróć uwagę, że w innych krajach wiele kontenerów jest właśnie transportowanych po torach. Wiadomo są rzeczy np. spożywcze, które muszą być przewożone tirem
- 8 4
-
2014-08-13 11:28
GDDKiA nie wie co mówi (1)
Jeżdżę tym węzłem codziennie. Po przebudowaniu jest jeszcze gorzej niż było, a w dodatku zrobiło bardzo niebezpiecznie. Sam byłem świadkiem, jak kierowca ze skrajnego lewego pasa (jadąc od strony Chyloni) przejechał po wysepce na skrajny prawy (ten od zjazdu z Estakady) tylko dlatego, że zrobił się zator i chciał przycwaniakować. To rozwiązanie się w ogóle nie sprawdza.
Szczerze mówiąc w Niemczech nie ma problemu z włączeniem 2 pasów ruchu.- 1 6
-
2014-08-13 13:09
I kierowca jadący po wyspie to też wina drogowców?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.