Pięć milionów przeglądów używanych samochodów i werdykt: najbardziej niezawodne auto to... Fiat 500. Tak wynika z badań Niemieckiego Stowarzyszenie Nadzoru Technicznego GTU. Udział w sukcesie "pięćsetki" mają też Polacy.
2010-10-23 09:32
Prosze panstwa problem jakosci juz dawno nie istnieje,bo technologie ktore zostaly wymyslone i materialy oraz system ISO 9000 nie pozwala na produkowanie bubli.Wiekszosc firm przemyslowych nie tylko samochodowych moze wam wyprodukowac produkty calkowicie bezbledne i niepsujace sie przez co najmniej 30 lat.Dlaeczego wiec tego nie robia?
Bo dajc wam na rynek takie neizawodne produkty firma po dwoch latach plajtowalaby,a warsztaty mechaniczne padalyby jeden po drugim.
Nie podniecajcie sie wiec jakimis bzdurnymi rankingami.
Jakosc samochodow ,butow ,elektroniki jest nam konsumentom dozowana jak lekarstwo.Im wiecej zaplacimy tym trwalszy produkt kupimy.Chcesz miec "g...o" zaplacisz malo i polatasz po naprawach albo za chiwle kupisz nowy produkt(bo wmowia ci ze tamten juz nie jest modny).
Oczywiscie to nei kosztuje wiecej wyprodukowac cos co nas przezyje.
Od czasu do czasu zdarzy sie ze jakas firma produkujaca slabe produkty wypusci niechcacy cos co jest modne drogie(choc nie warte tych pieniedzy-Fiat 500) i musi dac za to troche wiecej jakosci.A ze to autko jest akurat uzytkowane przez zamozne kobiety to trudno sie dziwic ze ona lata jak na s****zke do servisu bo tam mlody mechanik ma zgrabna d...i ladna twarz i jeszcze zagladajac pod maske zajrzy jej gdzies indziej.Totez auto nei zuzyte i nie psujace sie,,nie wystawione na ciezka probe codziennego uzytkowania.Pewnie 3 albo 5 samochod w rodzinie,traktowany jako gadzet ,cacuszko i hobby.
Wolga albo Warszawa to byly auta nie do zdarcia:)
2010-10-23 11:49
Gniotsia nie lamiotsia,ojciec mial taka i byla nie do zajechania,brzydka,toporna owszem ale doskonale sprawdzala sie na polskich dziurach.Pamietam ze ojciec wozil nia nawet materialy budowlane,drewno do kominka z lasu,nigdy nie zawiodla.
2010-10-23 13:39
klasa.....
dzwignia zmiany biegów jak w PKSie
2010-10-22 16:00
Kto miał Fiata, ten wie, kto nie miał, ten niech żyje w nieświadomości.
Akurat turyńskim samochodom można zarzucać różne rzeczy, ale na pewno nie psuje się jakość ponadprzeciętnie często.
Przykładowo od jakiegoś czasu mam Pandę 1.3. I wady tego samochodu są widoczne gołym okiem: mała, mało miejsca w bagażniku, z uwagi na bryłę stosunkowo głośnia przy dużych prędkościach i zapewne łatwiej wpada w poślizg niż samochody niższe i szersze (choć mi się to jeszcze nie udało). No i laski raczej na taki samochód uwagi nie zwracają ;) I to wszystko, żadnych innych ukrytych wad - jeździ, mało pali, nie psuje się, fantastycznie się ją prowadzi (niski promień skrętu), zwłaszcza w mieście, ma hamulce jak żylety, fajne wyposażenie (jak na auto z tej półki) i jest wygodniejsza niż się wydaje. Żadnych ukrytych wad, wady widoczne gołym okiem!
2010-10-23 12:10
Potrafi spalic 9litrow w miescie przy dynamicznej jezdzie.
2010-10-22 19:17
I nie moglem niestety na niego liczyc,pozostaly zle wspomnienia.
2010-10-22 19:22
Testuje sie praktycznie nowe samochody,zobaczcie testy dlugo dystansowe w przedziale 5-7 lat a tam Fiat jest daleko na liscie.
2010-10-23 11:56
Wiekszosc samochodow jest starszych niz 5 lat idac wiec twoim tokiem rozumowania trzeba by nazwac z 80% Polakow zlomiarzami.Jeszcze jedno,skoro Fiat jest tak dobry to dlaczego tak szybko traci cene?
2010-10-23 00:29
a to już zmartwienie zbieraczy złomu
2010-10-22 12:20
2010-10-23 08:17
nie znacie sie, ja sie znam, lepszy jest Peżot 405 GLD
2010-10-22 12:44
przecież to oczywista oczywistość, że golf II jest najlepszy ! :)
2010-10-22 13:29
a lepszy jest bardziej golf 3. Bo ma wyższy numer
2010-10-22 13:44
tak BMW 7 ma mniejszy numer niż Audi A8. I z tego wynika że Fiat 126p ma największy numer i jest najlepszy na świecie!
2010-10-22 14:22
podzielisz się ?
2010-10-22 14:18
2010-10-22 13:45
Dokładnie się zgadza, bo literka "p" w Fiacie 126p jest jak Joker, i oznacza dowolny numer!
2010-10-22 13:38
a najlepsza łada 2107
2010-10-22 12:43
obaj wpadliście
2010-10-22 12:45
a ty dołączyłeś, więc już nas trzech jest
2010-10-22 12:30
2010-10-22 12:40
tylko, że to właśnie TY go skomentowałeś!
2010-10-22 19:15
A ja mam Fiata Alba już 7 lat i samochód jest klasa a miałem jużw życiu z 10 samochodów ikażdy był nowy.Dlatego ta pisanina że auta na F się nie kupuje to totalna bzdura.
2010-10-22 19:58
j.w.
2010-10-22 16:13
ale to byla taka kupa ze do teraz mi sie w pale nie miesci jak ja moglem taki szmelc kupic ! az trudno mi tu wymieniac co sie z nim dzialo a co najgorsze ze przez 4 lata starcil na wartosci 2/3 swojej ceny. ahh nie potzrzebnie sie nakrecam bo tylko powracaja niemile wspomnienia....
2010-10-22 15:47
Ja miałem Fiata Seicento, jeździęłm nim do pracy codziennie, po mieści i poza miasto. Nie zawiódł mnie nigdy, części tanie i paliw mało. Do miasta jak znalazł. A jak ktoś kupi 15-letnie super-hiper-mega-giga BMW 525, które miało na liczniku 100 trylionów kilometrow przebiegu, po wywleczeniu na lawecie do Polski "igła, 124 tys. przebiegu, pierwszy właściciel" i wstawia to w gaz, bo na benzyne już z pensji biedronkowej nie starcza - wtedy kazde inne auto będzie fee, blee i w ogole do kitu.
2010-10-22 12:31
Wczoraj byl o tym artykul na onecie wiec trzeba troche reklamy.
2010-10-22 15:20
Słabe sprzedawanie się Fiata, to ciągle drugie miejsce pod względem sprzedaży
2010-10-22 12:25
Prawie co tydzień na portalu zamieszczany jest jakiś ranking niezawodności i za każdym razem wygrywa inne auto. Ostatnio o ile pamiętam był to Saab. Wszystkie takie rankingi są mało warte.
Czy ktoś by w Polsce na Fiata postawił?
2010-10-22 15:19
dałbym Ci + za pierwsze zdanie, ale ostatecznie wyłapałeś - za zdanie nr 2
2010-10-22 12:19
Bo toyotą i mazdą, to ludzie na co dzień jeżdżą do pracy, pokonując dziesiątki tysięcy kilometrów rocznie. A Fiatem 500 to się wożą bardziej zamożne kobiety, które raczej nie pracują po 8 godzin dziennie, przynajmniej w Polsce. Stąd ta sztuczna "niezawodność".
2010-10-22 12:35
jakoś panda jest używana bardzo często jako wół roboczy i też bardzo dobrze wypada w rankingach niezawodności, nie mówiąc już o L-punciakach które są zarzynane przez tabuny jeszcze-nie-kierowców i działają :)
2010-10-22 12:53
2010-10-22 15:17
na 250 aut? chyba zupełnie nieźle.
2010-10-22 15:15
Ale Panda to już jest wół roboczy, często auto firmowe, Punciaki natomiast jako najpopularniejsze eLki też nie mają łatwego życia
jak się do tego odniesiesz?
2010-10-22 12:23
i właśnie prowadzenie przez kobietę to największy test dla auta.
2010-10-22 12:36
A kobiety w Polsce jeżdżą coraz lepiej, czego nie można powiedzieć o facetach
2010-10-22 13:53
Tylko o biezaca eksploatacje. Wedlug kobiety auto powinno byc odebrane z salonu i ciagle jezdzic. A rzecz mechaniczna lubi byc co jakis czas doglądana.
2010-10-22 12:53
fiata posiadam (nowego) i kobietę i, niestety,wiem co pisze...
2010-10-22 12:58
no to może poćwicz z kobietą więcej? jak ją nie nauczysz to nie pojedzie lepiej... ciężko, ale jednak można :)
2010-10-22 12:32
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jakim autem ściga się młody, gdyński kierowca rajdowy Maciej Liszka?
Filmy