- 1 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (201 opinii)
- 2 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (194 opinie)
- 3 Mapa pożarów aut w Trójmieście (132 opinie)
- 4 Podsumowanie majówki na drogach (62 opinie)
- 5 Po majówce podwyżki na stacjach paliw? (56 opinii)
- 6 Nowe, elektryczne Volvo EX90 w Trójmieście (78 opinii)
W miejskiej dżungli przeżywają tylko najsilniejsze osobniki. Czy mały Nissan Micra poradzi sobie w środowisku, gdzie konkurencja "maluchów" jest bardzo silna i drapieżna? Trochę się o niego boimy.
Niegdyś za małą Micrą zwinnie pędzącą po ulicach odwracały się głowy. Najnowsza, czwarta generacja samochodu (po faceliftingu w 2013 roku) nie robi już takiego wrażenia. Nissan Micra zachował charakterystyczne, jajowate kształty, stylistycznie znacznie jednak złagodniał. Rolę "enfant terrible" w rodzinie Nissana niezmiernie pełni Juke.
Nissan Micra zapewnia świetną widoczność z wnętrza. To dzięki stosunkowo dużej powierzchni szyb i dość wąskim słupkom. Ilość miejsca wewnątrz jest mocno przeciętna, nie zapominajmy jednak, że to mały pojazd służący głównie do przemieszczania się po ulicach miejskich aglomeracji.
Na krótkich dystansach czterech pasażerów nie będzie narzekać. Bagażnik "połknie" też nawet solidne zakupy z hipermarketu, chociaż konkurencja, np. ta koreańska jest pod tym względem nieco lepsza. Micra dzięki dużej ilości schowków pozwala porozkładać we wnętrzu sporo drobiazgów. Dość miękkie siedzenia są przeciętnie wyprofilowane, na krótkich dystansach nikt nie będzie się wiercił.
Wnętrze Nissana utrzymano w czerniach. Sprawia przez to smutne wrażenie. Obsługa czarnego panelu nie jest na szczęście czarną magią. Czarna rozpacz nie ogarnie też nikogo z powodu jakości użytych materiałów. Plastiki są twarde, naszym zdaniem sprawiają jednak wrażenie bardzo solidnych.
Jak jeździ Micra? Właśnie właściwości jezdne sprawiają, że obawiamy się o los małego Nissana, pośród innych miejskich czterokołowych stworzeń. Trzycylindrowy silnik o pojemności 1.2 litra i mocy 80 KM jest dość głośny i paliwożerny (w cyklu miejskim zbliżyliśmy się do 8 litrów, sporo!). W połączeniu z automatyczną skrzynią biegów w warunkach miejskich zapewnia dobrą dynamikę, na trasie jednak nie jest już tak żwawo, dodatkowo przy wyższych prędkościach w kabinie robi się dość głośno. Przycisk "sport" na dźwigni zmiany biegów podnosi nieco obroty i samopoczucie kierowcy.
Zawieszenie Micry nieco odstaje od współczesnych standardów. Jest dość głośne i nerwowe przy większych nierównościach. Mechanizmem obronnym Micry w miejskich gąszczach jest wyjątkowa zwrotność, pozwalająca autko niezwykle zwinnie poruszać się nawet tam gdzie jest bardzo ciasno.
Katalogowe ceny Nissana z silnikiem .1.2 i automatyczną skrzynią biegów zaczynają się od 43 200 zł. To wydatek, który można rozważyć. Najbogatsze wersje japońskiego malucha kosztują ponad 50 tysięcy złotych, zbliżając się do cenników podstawowych wersji kompaktowych samochodów koreańskich, a to już nieco za dużo.
Znajdź salony Nissana w Trójmieście
Opinie (42) 5 zablokowanych
-
2014-02-28 11:39
Do bagażnika...
mieści się stelaż do wózka dziecięcego! Więc nie jest źle. Super damskie, typowo miejskie auto:-)
- 1 3
-
2014-02-28 15:09
Renault
udający japończyka...
- 1 1
-
2014-02-28 15:47
Golf lepszy :)
- 3 2
-
2014-03-01 20:40
Nie od dziś wiadomo, że nissanów się nie kupuje
- 2 4
-
2014-03-06 22:35
w porządku auto
Trzeba powiedzieć, że to całkiem sprytne miejskie auto, doskonale zwrotne, całkiem pojemne, nieźle wyposażone i w dobrej cenie można je kupić
- 0 0
-
2014-03-13 16:06
litry
8l benzyny po mieście, to mało. Cwaniaki, co piszą, że mają większe (cięższe) auta, które palą mniej, to chyba tylko przelotówkami bez korków jeżdżą.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.