- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (92 opinie)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (305 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (135 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (202 opinie)
- 5 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Nissan Tiida. Kowalskiego sen spełniony
- Bardzo dobre auto, tylko zarżnięte przez stylistę - stwierdził mój znajomy po przejażdżce nissanem Tiidą. Trafił w samo sedno. Stylistę, który projektował to auto można postawić do kąta, jednak cała reszta zespołu, który nad tym autem pracował może być z siebie naprawdę dumna.
Wnętrze. Tu również postawiono na funkcjonalność i prostotę. Wielki plus za materiały wysokiej jakości i bardzo staranne dopasowanie wszystkich elementów. Wszystko prościutkie w obsłudze i w zasięgu ręki. Miejsce pracy kierowcy zaprojektowano z głową. Co prawda za kierownicą siedzi się bardzo wysoko, jak na tronie Zygmunta Wazy, pośladkom i udom nie zagraża jednak gimnastyka na trasie. Dwuosiowa regulacja kierownicy jednak by się przydała. Co w Tiidzie najbardziej cieszy latem, to bardzo wydajna klimatyzacja. Z przodu bardzo przestronnie wzdłuż i wszerz. Z tyłu ponarzeka chyba tylko koszykarz Trefla. Za to bagażnik w hatchbacku jest nieco za mały - 272 litry. Kto chce wozić kufry, niech raczej pomyśli o sedanie. Bardzo dobre wyciszenie.
Silnik i skrzynia biegów. 1.6 litra pojemności i 110 KM. Idealne zestrojenie skrzyni biegów z silnikiem. Wiadomo, że czymś takim palić gumy nie wypada, jednak dla docelowej grupy nabywców Tiidy ten silnik wydaje się optymalny, chociażby ze względu na niskie zużycie paliwa (w mieście odrobinę powyżej 7 litrów, na trasie od 5, co cieszy portfel). Przy wyprzedzaniu też strachu nie ma, jednak wszystko nam podpowiada: "spokojniej, spokojniej".
Właściwości jezdne. Największa zaleta Tiidy. Japończycy pokazali, że wcale nie trzeba kombinować i cudować. Tiida ma klasyczną tylną belkę skrętną i kolumny McPhersona, a jeździ tak, że już prościej chyba wyprowadzić z równowagi InterCity na szynach, niż naszego brzydala na drodze. Do tego komfortowe resorowanie. Poprzeczne nierówności, nawet ze sporą prędkością auto "łyka" z niezmąconym spokojem. Żadnych wstrząsów, pląsów na jezdni czy zmuszania kierowcy do szczękania zębami. Zuch!
Podsumowanie. Posiadacze starych Almer czy Primer nie powinni się ani chwili zastanawiać, tylko gnać do salonów. Podobnie kierowcy o konserwatywnych gustach, nie lubiący ekstrawagancji i bicia kolejnych rekordów długich prostych. Tiida wypełniająca lukę między Notem a Qashqaiem to optymalny wybór dla kierowców szukających po prostu solidnego i ekonomicznego auta do codziennej eksploatacji zarówno w mieście jak i na dłuższych trasach. Ceny od ok. 57 tys. za "golasa" do ponad 80 tys. zł za diesla w najbogatszej wersji Tekna.
Opinie (30) 1 zablokowana
-
2012-08-01 16:27
Prawda o Nissanie
Kupno nowego auta to komromis.Samochodów doskonałych nie ma. Śmieszą mnie dyskusje na temat wyzszości jednego auta nad drugim. Jeżdziłem Fiatem i jeżdze nadal 160tys. przeb. a mój drugi samochód to Tiida. Jedyna wada i to niezybyt duża to ta że auto nie podoba się wszystkim.Zalety przestronne dobrze wyciszone komfortowe wnętrze,dobre wyposażenie już w wersjach podst. Doskonały silnik 1.6 cichy,wystarczająco dynamiczny o wysokiej kulturze pracy(brak wibracji),ekonomiczny.Po 90 tys brak usterek.Cena zależy od negocjacji w salonie.
- 0 0
-
2012-10-04 08:11
xx
myśle że na tym forum nie wypada obrażać innych ,pozdrawiam
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.