• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa C klasa. Mercedes zrzuca zbroję

BaWo,Mart,PS
20 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Wciąż elegancki, lecz mocno odmłodniał. Mercedes C klasa po faceliftingu.



Najnowszy mercedes klasy C. Wliczając leciwego Mercedesa 190 na całym świecie jeździ 8,5 miliona aut tej klasy. Najnowszy mercedes klasy C. Wliczając leciwego Mercedesa 190 na całym świecie jeździ 8,5 miliona aut tej klasy.

To chyba najbardziej multimedialny samochód na rynku. Połączy kierowcę z Internetem, wyśle sms-a i sprawdzi pogodę. Na szczęście Mercedes nie zapomniał, że samochód typu sedan powinien też dobrze jeździć. Jak więc jeździ się nową C klasą?



Mercedes świętuje obecnie swoje 125lecie. Z tej okazji koncern przystąpił do ofensywy pokazując co i rusz nowe modele lub odświeżając dotychczasowe.

W pewnym towarzystwie zmarszczki już nie uchodzą i wypada wykonać zabieg nazywany faceliftingiem. O ile jednak w przypadku np. słynnego prezentera Polsatu zabiegi odmładzające nie mają większego sensu, bo i tak wszyscy wiedzą, że nie ma już lat 18, o tyle w przypadku Mercedesa zmiany są zauważalnie korzystne.

Nowa C klasa to zmienione ponad 2000 elementów, najważniejsze jest chyba jednak wrażenie, że po raz pierwszy od długiego czasu samochód z gwiazdą nie jest przyciężkawy i poważny niczym rycerz zakonu tuż przed grunwaldzkim bojem.

Bardziej dynamiczne linie to wyraźny gest producenta w stronę młodszej klienteli, która mimo wszystko mentalnie nie czuje się dobrze w E klasie, lub jeszcze jej na nią nie stać. Także we wnętrzu Mercedes rezygnuje ze śmiertelnej powagi. Jest lżej, a sporo elementów obsługi zaczerpnięto z najnowszego CLS-a.

Wymienianie wszystkich systemów wspomagających i ostrzegających kierowcę byłoby zbyt długie. Warto więc wspomnieć o najciekawszym, czyli Command Online zapewniający dostęp do Internetu. To ciekawe wrażenie widzieć na wyświetlaczu w samochodzie znajomy pasek wyszukiwarki na "G".

Na szczęście wśród multimedialnych fajerwerków Mercedes nie zapomniał, że samochód musi przede wszystkim dawać frajdę z jazdy. Mimo iż nawet topowy SLS osiąga pod tym względem mistrzostwo prawie absolutne, ma w sobie coś z wdzięku ponurego Teutona w pełnym uzbrojeniu, uparcie prącego naprzód bez względu na wszystko.

Nowa C klasa pozwala wreszcie zerwać z takimi porównaniami. Samochód prowadzi się wyjątkowo lekko i przyjemnie. Sporo w tym zasługi nowej, siedmiobiegowej automatycznej skrzyni. Według producenta czyni auto o wiele bardziej dynamicznym niż zwykła skrzynia. Rzeczywiście, biegi zmienia piorunująco szybko, bez najmniejszych szarpnięć.

Tylnonapędowej C klasy nic nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi. Elektroniczna smycz w postaci ESP nieubłaganie i niestety dość brutalnie przypomina, że mimo wszystko mamy do czynienia z limuzyną, a nie sportowym coupe i na zakrętach dość radykalnie przyhamowuje auto. Znamy samochody, w których ESP działa dyskretniej i pozwala kierowcy na nieco więcej szaleństwa.

Mimo tego, nowa C klasa lubi szybką jazdę, jednak tę bardziej elegancką. Do takiej całkowicie wystarczy już testowana wersja samochodu z podstawowym silnikiem benzynowym o pojemności 1.8 litra i mocy 184 KM. Rozpędza auto do 237 km/h, setkę osiąga w niewiele ponad 8 sekund i nie sprawia, że właścicielowi ręka zadrży przy dystrybutorze.

Podsumowując, mimo iż Mercedes oferuje do tego samochodu pięć silników benzynowych i sześć diesli, już ten podstawowy jest całkowicie satysfakcjonujący. Dla konserwatystów jest wersja Elegance z dumnie stojącą gwiazdą na masce. Dla wspomnianej już młodszej klienteli - Avantgarde. Ceny? Od około 128 tysięcy złotych.

Jazdy testowe zorganizował trójmiejski dealer marki - Witman
BaWo,Mart,PS

Opinie (78) 4 zablokowane

  • Ekoterroryzm i elektronika niszczy motoryzację. (1)

    Szkoda, że za wyglądem nie idzie jakość. Kiedyś mercedesy nie schodziły z pierwszych miejsc niezawodności, a 500 tys to żaden wynik był. A teraz...w dieslu pod maską z gwiazdą po 200 tys. trzeba wymieniać turbinę, filtr cząstek, koło dwumasowe itd. A już chwalenie się sms-ami, bluetooth-em, czy internetem, czyli funkcjami z prostej komórki, jest żenujące

    • 25 5

    • hmmm

      jezeli ma hotspota to kolego mozesz pomarzyc o takim internecie w telefonie :), ale nie wiem czy ma, BMW ma to w opcji 3K pln

      • 1 6

  • w końcu

    bardzo fajny test Panowie redaktorzy , a nie jakiś tam tani przedruk

    • 8 2

  • fajne fajne

    :)

    • 5 1

  • JAK MERC TO U WITMANA

    BRAWO WITMAN !!!!!

    Cały Czas Do przodu... oby tak dalej.

    • 7 23

  • Fenomenalna funkcjonalność

    Jakby jeszcze kupował zimnego browca...;-)

    • 17 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka usługa kryje się pod nazwą auto-detailing?

 

Najczęściej czytane