- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (129 opinii)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (164 opinie)
- 3 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (100 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (377 opinii)
- 5 Hamowanie przed autem to bandyterka (172 opinie)
- 6 Nie będzie podatku od aut spalinowych (169 opinii)
Nowa C klasa. Mercedes zrzuca zbroję
Wciąż elegancki, lecz mocno odmłodniał. Mercedes C klasa po faceliftingu.
To chyba najbardziej multimedialny samochód na rynku. Połączy kierowcę z Internetem, wyśle sms-a i sprawdzi pogodę. Na szczęście Mercedes nie zapomniał, że samochód typu sedan powinien też dobrze jeździć. Jak więc jeździ się nową C klasą?
Mercedes świętuje obecnie swoje 125lecie. Z tej okazji koncern przystąpił do ofensywy pokazując co i rusz nowe modele lub odświeżając dotychczasowe.
W pewnym towarzystwie zmarszczki już nie uchodzą i wypada wykonać zabieg nazywany faceliftingiem. O ile jednak w przypadku np. słynnego prezentera Polsatu zabiegi odmładzające nie mają większego sensu, bo i tak wszyscy wiedzą, że nie ma już lat 18, o tyle w przypadku Mercedesa zmiany są zauważalnie korzystne.
Nowa C klasa to zmienione ponad 2000 elementów, najważniejsze jest chyba jednak wrażenie, że po raz pierwszy od długiego czasu samochód z gwiazdą nie jest przyciężkawy i poważny niczym rycerz zakonu tuż przed grunwaldzkim bojem.
Bardziej dynamiczne linie to wyraźny gest producenta w stronę młodszej klienteli, która mimo wszystko mentalnie nie czuje się dobrze w E klasie, lub jeszcze jej na nią nie stać. Także we wnętrzu Mercedes rezygnuje ze śmiertelnej powagi. Jest lżej, a sporo elementów obsługi zaczerpnięto z najnowszego CLS-a.
Wymienianie wszystkich systemów wspomagających i ostrzegających kierowcę byłoby zbyt długie. Warto więc wspomnieć o najciekawszym, czyli Command Online zapewniający dostęp do Internetu. To ciekawe wrażenie widzieć na wyświetlaczu w samochodzie znajomy pasek wyszukiwarki na "G".
Na szczęście wśród multimedialnych fajerwerków Mercedes nie zapomniał, że samochód musi przede wszystkim dawać frajdę z jazdy. Mimo iż nawet topowy SLS osiąga pod tym względem mistrzostwo prawie absolutne, ma w sobie coś z wdzięku ponurego Teutona w pełnym uzbrojeniu, uparcie prącego naprzód bez względu na wszystko.
Nowa C klasa pozwala wreszcie zerwać z takimi porównaniami. Samochód prowadzi się wyjątkowo lekko i przyjemnie. Sporo w tym zasługi nowej, siedmiobiegowej automatycznej skrzyni. Według producenta czyni auto o wiele bardziej dynamicznym niż zwykła skrzynia. Rzeczywiście, biegi zmienia piorunująco szybko, bez najmniejszych szarpnięć.
Tylnonapędowej C klasy nic nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi. Elektroniczna smycz w postaci ESP nieubłaganie i niestety dość brutalnie przypomina, że mimo wszystko mamy do czynienia z limuzyną, a nie sportowym coupe i na zakrętach dość radykalnie przyhamowuje auto. Znamy samochody, w których ESP działa dyskretniej i pozwala kierowcy na nieco więcej szaleństwa.
Mimo tego, nowa C klasa lubi szybką jazdę, jednak tę bardziej elegancką. Do takiej całkowicie wystarczy już testowana wersja samochodu z podstawowym silnikiem benzynowym o pojemności 1.8 litra i mocy 184 KM. Rozpędza auto do 237 km/h, setkę osiąga w niewiele ponad 8 sekund i nie sprawia, że właścicielowi ręka zadrży przy dystrybutorze.
Podsumowując, mimo iż Mercedes oferuje do tego samochodu pięć silników benzynowych i sześć diesli, już ten podstawowy jest całkowicie satysfakcjonujący. Dla konserwatystów jest wersja Elegance z dumnie stojącą gwiazdą na masce. Dla wspomnianej już młodszej klienteli - Avantgarde. Ceny? Od około 128 tysięcy złotych.
Opinie (78) 4 zablokowane
-
2011-04-20 14:55
Ekoterroryzm i elektronika niszczy motoryzację. (1)
Szkoda, że za wyglądem nie idzie jakość. Kiedyś mercedesy nie schodziły z pierwszych miejsc niezawodności, a 500 tys to żaden wynik był. A teraz...w dieslu pod maską z gwiazdą po 200 tys. trzeba wymieniać turbinę, filtr cząstek, koło dwumasowe itd. A już chwalenie się sms-ami, bluetooth-em, czy internetem, czyli funkcjami z prostej komórki, jest żenujące
- 25 5
-
2011-04-20 14:57
hmmm
jezeli ma hotspota to kolego mozesz pomarzyc o takim internecie w telefonie :), ale nie wiem czy ma, BMW ma to w opcji 3K pln
- 1 6
-
2011-04-20 14:19
w końcu
bardzo fajny test Panowie redaktorzy , a nie jakiś tam tani przedruk
- 8 2
-
2011-04-20 14:03
fajne fajne
:)
- 5 1
-
2011-04-20 13:51
JAK MERC TO U WITMANA
BRAWO WITMAN !!!!!
Cały Czas Do przodu... oby tak dalej.- 7 23
-
2011-04-20 10:54
Fenomenalna funkcjonalność
Jakby jeszcze kupował zimnego browca...;-)
- 17 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.